16 odpowiedzi w tym temacie

[budo_reaktor]

Zastanawiam się co jest ważniejsze w aikido, jo czy boken?
Moim zdaniem boken, ale trudno jest się nauczyć poprawnie walczyć bokenem. Taiming w aikido jest bardzo ważny, a przecież tego uczy boken.
Jak sądzicie, początkujący powinni zaczynać trening najpierw z bokenem a po jakimś czasie z jo czy odwrotnie?

[budo_szczepan]

w aikido bokenem sie nie walczy

[budo_bart00sh]

Więc tak Bokken jest wymagany u nas w grupie jako wumug
egzaminacyjny (Kumi Tachi) a Jo sie przydaje na coponiektórych stażach
np do Kata Kobayaschi
ale moim zdaniem obie sztuki sa równie ważne
Bokken - Timeing
Jo - koordynacja ruchowa (Stopa - Ręka)

[budo_aiki]

jo=bokken
nie ma mniej czy bardziej ważne

[budo_ellis]

ja uwazam ze najpierw powinno sie uczyc jo, a troche pozniej boken. ale chyba najlepiej jest przy wyzszych stopniach miec troche tego i troche tego..niewszyscy lubia jo lub boken

[budo_reaktor]

jo=bokken
nie ma mniej czy bardziej ważne

Chodzi o to że, z początkujacym więcej problemów sprawiają kumi-tachi niż kumi-jo.

[budo_desper]

Ja myślę że dobrze jest ćwiczyć i jo i bokken na przemian bez priorytetów po tyle samo mniej więcej godzin bo jak już powiedział Aiki są równie ważne. Wtedy pojawia się lepsze wyczucie dystansu - przynajmniej ja tak u siebie zauważyłem.

[budo_aiki]

yesu.. napisalem ,ze nie ma roznicy w waznosci pomiedzy jo i bokkenem.. z mojego doswiadczenia ( i tak tez uczylem) wynika,ze najlpiej uczyc najpierw jo, a potem zabierac sie za bokken. To normalny porces szkolenia. Ale nie mozna powiedziec co jest wazniejsze.

[budo_sq5qc]

Wiem,że może to nie miejsce i pora na takie pytanie, ale kupiłem sobie boken i man nieodparte wrażenie,że jest sporo za długi. Jak długi powinien być normalny boken?

[budo_bart00sh]

kolo 110 cm albo troszke mniej

[budo_wallace]

Dla mnie system aikijo i aikiken są zupełnie bezwartościowe - jeśli podchodzimy to nich w sposób, w jaki ćwiczy się aikido ...
Chodzi mi o to, że w przypadku aikikena w większości przypadków po prostu ćwiczy się jakby miało się zwykły kijek w dłoni, a o samym jo nie wspomnę...
Wg. mnie o wiele bardziej wartościowe jest poznanie ciekawego systemu posługiwania się mieczem z jakiegoś koryu, podobnie jak z jo ...
W innym przypadku - przynajmniej dla mnie takie ćwiczenie mija się z celem. Oczywiście płynie z tego troszkę korzyści np. zaciekawienie ludzi posługiwaniem "mieczem" i "kijaszkiem", nauka koordynacji, dystansu, timingu - ale zwykle jest tak, że ćwicząc bez broni można się tego równie szybko nauczyć...
Poza tym niestety wiele osób traktuje aikiken i aikijo - jako systemy walki tymi przyżądami, co jest wyjątkowo złudne... A na domiar złego uczy się takich bzdur jak tachidori - które jest niemalże niewykonalne (jeśli ktoś nie wierzy, niech weźmie shinai lub fukuroshinai i poćwiczy)...

Na koniec dodam, bo mi się przypomniało, iż niektóre systemy aikido wytworzyły własny system aikiken i aikijo, który ma rzeczywiste przełożenie na naukę samego aikido i wykonanie technik ręcznych. Tego typu nauka wydaje się o wiele bardziej pożyteczna, niż ćwiczenia i systemy aikiken zaczerpnięte z różnych źródeł, aby robić tak zwany trening z kijami... Tutaj podam za przykład szkoły: Nishio, Saito i Kobayashi....

Wallace (unikający jak kontroli skarbowej ćwiczeń aikiken) :wink:

[budo_tarantula]

Dla mnie jo=boken.
Nie można ćwiczyć z samym jo, lub z samym bokenem.
Każda z tych broni uczy czegoś innego. no i każda jest inna
Ale każdy z nas raczej woli albo boken, albo jo...
Ja wybieram jo!

[budo_pancer]

Dla mnie system aikijo i aikiken są zupełnie bezwartościowe - jeśli podchodzimy to nich w sposób, w jaki ćwiczy się aikido ...

Drogą prostej dedukcji wychodzi, że ćwiczenie aikido jest bezwartościowe....... :wink:

Wg. mnie o wiele bardziej wartościowe jest poznanie ciekawego systemu posługiwania się mieczem z jakiegoś koryu, podobnie jak z jo ...

Tak, tylko wtedy to nie będzie miało nic wspólnego z aikido. Z drugiej strony myślę, ze brak w PL osób od których można by się spokojnie uczyć.....

Oczywiście płynie z tego troszkę korzyści np. zaciekawienie ludzi posługiwaniem "mieczem" i "kijaszkiem", nauka koordynacji, dystansu, timingu

I po to się to robi - po nic więcej. Jak powyżej zauwazył mod - aikido nie uczy walki bokkenem - tym bardziej mieczem

Tego typu nauka wydaje się o wiele bardziej pożyteczna, niż ćwiczenia i systemy aikiken zaczerpnięte z różnych źródeł, aby robić tak zwany trening z kijami

Czyżbyś miał coś przeciwko tzw. cross-treningowi bokkenowemu ?
Żartowałem - niestety czerpanie z wielu źródeł spowodowane jest brakiem stałego nauczyciela - i nie daje zbyt dobrych efektów.

Pancer (przypominający sobie niedawną rozmowe na gg :wink: )

[budo_renshin]

Zastanawiam się co jest ważniejsze w aikido, jo czy boken?

jo=bokken - wzajemnie się uzupełniają.

Taiming w aikido jest bardzo ważny, a przecież tego uczy boken.

Nie wyobrażam sobie (moze mam za mała wyobraźnie ) zrobienie techniki z jo bez odpowiedniego taimingu. Właściwie to nie wyobrazam (znowu ta mala wyobraznia ) zrobienia poprowanie jakiejkolwiek techniki w Aikido bez taimingu.

Jak sądzicie, początkujący powinni zaczynać trening najpierw z bokenem a po jakimś czasie z jo czy odwrotnie?

U nas wprowadzamy jo i bokken równolegle, ale dopiero w momencie gdy grupa początkująca (a przynajmniej jej większość) nie ma juz wiekszych problemów z wykonywaniem przynajmniej podstawowych technik. Zbyt wczesna nauka z "kijkami" wprowadzała zbyt wiele zamieszania. Niezależnie wprowadzamy Iaido - aby początkujących adeptów oswoić co nieco z bokkenem i nauczyć podstawowych cięć . Intensywne ćwiczenia z jo i bokken zaczynają się w grupie zaawansowanej.

[budo_łabędź]

Zastanawiam się co jest ważniejsze w aikido, jo czy boken?
?

Sorry, dla mnie to pytanie w styl;u "Kogo bardziej kochasz, tatusia czy mamusie?"
Dziecko odpowiada (te rozwinietym systemem poprawności politycznej ) ze oboje tak samo. Jak człowiek ma juz troche latek np. naście, to choć tego nie mówi to czasem mysli, ze oboje ma w :dupa: Życie to potem weryfikuje lub nie :roll:
Analogie do aikido jo i bokken nieprzypadkowe

Ł. (w anarchistycznym nastroju) :?

[budo_kyrielejson]

Z drugiej strony myślę, ze brak w PL osób od których można by się spokojnie uczyć.....

Słyszałem, że Kashimę można Gdzieś w Polsce ćwiczyć.

[budo_pancer]

Słyszałem, że Kashimę można Gdzieś w Polsce ćwiczyć.

Tak jak napisałem, mnie jako taka walka mieczem nie interesuje, więc jest to moje prywatne zdanie.
Myślę, że uczyć się, a ćwiczyć .....to dwie różne sprawy... :wink:

Pancer (jeżeli chodzi o sprzęt bojowy to tradycjonalista - preferujący np. sienkiewiczowskie kiścienie i morgensterny :wink: )