Generacje
Napisano Ponad rok temu
Wygrzebałem znany pewnie schemacik bezpośrednich uczniów Osensei. I zaczłaem sie zastanawiać nad kilkoma sprawami:
- dlaczego część mistrzów (spora grupa zwłaszcza w I generacji ale i w innych też ) jest mało znana w aikido?
- czy ten schemacik jest rzeczywiście pełny jesli idzie o major students? Kogo brakuje z ważych person? Kto do dzis żyje?
- czy od strony technicznej da sie łatwo opisać owe generacje w podejści do uprawiania aikido?
Pogadamy :wink:
Ł. (dociekliwy jak Urząd Skarbowy)
Napisano Ponad rok temu
Ciekawe dlaczego został pominięty? :twisted:
AM
Napisano Ponad rok temu
Jeśli to jest schemat z ksiażki Pranina, to sa na nim tylko ci, z ktorymi Stanley Pranin zdażyl przeprowadzic wywiady lub tez ci, ktorzy byli czesto wymieniani w relacjach.- czy ten schemacik jest rzeczywiście pełny jesli idzie o major students?
Napisano Ponad rok temu
Częściowo zgadza sie to co piszesz, Stanley Pranin w korespondencji do mnie przyznał, że H. Kobayashi był jedną z najbardziej tajemniczych postaci w powojennym aikido, prawdą jest też to, że nie zdążył z nim zrobić wywiadu i że bardzo tego żałujeJeśli to jest schemat z ksiażki Pranina, to sa na nim tylko ci, z ktorymi Stanley Pranin zdażyl przeprowadzic wywiady lub tez ci, ktorzy byli czesto wymieniani w relacjach.
Odnośnie relacji czy też wzmianek o Shihanie Kobayashim to jest ich troche - nawet na aikidojournal :wink: , jednak ogólnie rzecz ujmując jest on mhm... no troszeczke pomijany z niewiadomych względów :wink:
Pancer (podobnie jak Wołoszański na tropach sensacji XX wieku :wink: )
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Kurde, czy wszystkie tematy musza sie sporowadzić do udowadniania jaki to mistrz np H.K był wspaniały, ze stanowił zagrożenie dla podłej rodziny Ueshiba co na wzór rodziny Corleone rzuciła złe moce do walki z niepokornymi i niczym u Orwella na bieżąco pisze historie aikido :roll: :roll: :roll: :twisted: :twisted: :twisted:bo on klątwę aikidocką pouczył :twisted: i wielcy inkwizytorzy z Hombu nie chcą takiej czarownicy w swoje tablo powiesić :wink:
Ludzie pogadajmy może o tym co zaproponowałem bez wchodzenia w personalia i myslenia typu moje lepsze a reszta mi wisi :?
Ł. (złakniony ożywczej intelekutalnie dyskusji)
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]gdzie ten obrazek?
Napisano Ponad rok temu
Ludzie pogadajmy może o tym co zaproponowałem bez wchodzenia w personalia i myslenia typu moje lepsze a reszta mi wisi :?
Ł. (złakniony ożywczej intelekutalnie dyskusji)
Nie, no właśnie wejdźmy w personalia. Na razie to mamy odrzucone od społeczności Aikidockiej biedactwo przez spisek Aikikai - H.Kobayashi. Ja proszę o dalsze propozycję Chcę poznać więcej tych gnębionych szkół
A tak poważnie, to jest potwierdzenie na skuteczność Aikikai w propagowaniu Aikido na świecie. Instruktorzy tej organizacji są znani, ci którzy wybrali samodzielną ścieżkę dużo mniej...
polityka, polityka, polityka....
Napisano Ponad rok temu
To tablo nie zostalo stworzone przez Hombu, a przez ucznia Saito.wielcy inkwizytorzy z Hombu nie chcą takiej czarownicy w swoje tablo powiesić :wink:
Napisano Ponad rok temu
Jeżu - jest troche sprzeczności w tym by podać tych których się pomija a co za tym idzie nic się o nich nie wie. :wink:Ja proszę o dalsze propozycję Chcę poznać więcej tych gnębionych szkół
Mi tak na poczatek rzuca się w oczy brak:
Fumio Toyody - ale nie wiem czy zostałby zaliczony do grona tzw. uczniów Ueshiby - odszedł z K. Tohejem z Hombu Dojo
Juo Iwamoto - był kiedyś w Polsce - taki starszy pan , który działa w Austrii
No i panowie np. Kitaura, Fujita, Yamaguchi ale obwiam, się że ich staż też był za krótki :wink:
Ale nie znamy kryteriów obecności na liście...... :wink:
Pancer (rozglądający się za następnymi.....)
Napisano Ponad rok temu
Zaczynajac od kryteriow, ta rozpiska to sa niezwykle zamierzchle czasy. Zdaje sie wtedy Stan chcial skompilowac drzewo genealogiczne uchideshi Dziadka. Sama nazwa uchideshi nie byla konkretnie zdefiniownana. Potem okazalo sie ze sa uchideshi i soto deshi. Sotodeshi mieli kompletnie inny status pomiedzy uczniami Dziadkowymi, jakby uczniowie 2 kategorii.Jeżu - jest troche sprzeczności w tym by podać tych których się pomija a co za tym idzie nic się o nich nie wie. :wink:
Mi tak na poczatek rzuca się w oczy brak:
Fumio Toyody - ale nie wiem czy zostałby zaliczony do grona tzw. uczniów Ueshiby - odszedł z K. Tohejem z Hombu Dojo
Juo Iwamoto - był kiedyś w Polsce - taki starszy pan , który działa w Austrii
No i panowie np. Kitaura, Fujita, Yamaguchi ale obwiam, się że ich staż też był za krótki :wink:
Ale nie znamy kryteriów obecności na liście...... :wink:
Pancer (rozglądający się za następnymi.....)
Dlatego nie ma takich nazwisk jak Yamaguchi czy H.Kobayashi sensei. Oni po prostu nie mieszkali w dojo, tylko przychodzili na zajecia jako "zwykli" cwiczacy.
Od tego czasu, poprzez rozne dyskusje i rozmowy, rowniez z drugim Doshu, wyksztalcila sie opinia, ze po II wojnie swiatowej nie bylo uchideshi takich jak przed wojna. Inne byly warunki. Dziadek podrozowal bez przerwy pomiedzy Tokyo, Iwama i Osaka, aikido sie rozrastalo - uczniowie zaczeli prowadzic treningi w roznorodnych miejscach, czyli i Mistrz i jego uczniowie nie przebywali razem 24/24. Moze jedynym wyjatkiem byl N.Tamura sensei.
Mysle ze w nowym grafiku ktory Stan teraz zrobi, beda inne kryteria, bedzie wiecej ludzi uwzglednionych.
Dlaczego czesc ludzi jest kompletnie nie znanych? Wielu przerwalo cwiczenie aikido, inni dawno umarli, jeszcze inni zamiast podrozowac po swiecie produkujac sie na stazach, cwiczyli w swoim malym dojo w Japonii........
Oczywiscie kazda generacja pod wzgledem technicznym jest bardzo charakterystyczna.
Napisano Ponad rok temu
Zechciałbyś rozwinać swa skrzydłą mysl i poddać charakterystyce poszczególne generacje ?Oczywiscie kazda generacja pod wzgledem technicznym jest bardzo charakterystyczna.
Ł ( :peace: )
Napisano Ponad rok temu
ol rajt, jak wroce z treningu. Ale bedzie cie to kosztowac 3 doskonale piwaZechciałbyś rozwinać swa skrzydłą mysl i poddać charakterystyce poszczególne generacje ?
Ł ( :peace: )
Napisano Ponad rok temu
Jak doskonałe mają być piwa?. Temat mnie bardzo interuje, więc chętnie zasponsoruję dobry tekst kilkoma piwami :-)ol rajt, jak wroce z treningu. Ale bedzie cie to kosztowac 3 doskonale piwaZechciałbyś rozwinać swa skrzydłą mysl i poddać charakterystyce poszczególne generacje ?
Ł ( :peace: )
Napisano Ponad rok temu
Jesli chodzi o poszczegolne generacje to z tych co cwiczyli przed wojna, Noriaki Inoue niewatpliwie robil aikido najbardziej podobne do Dziadkowego, mimo ze nazywal to inaczej. No ale on z Dziadkeim byl od malego, tak od 15 roku zycia. Znakomita wiekszosc z 1-szej generacji jak zaczynali cwiczyc z Dziadkiem mieli juz wysokie umijetnosci w innych SW, niech przykladem bedzie Tomiki, Murashige, czy Mochizuki. Nie robia luziku, aikido plynnego i szerokich ruchow jak w aikikai, za to bez watpienia duch wojenny potrafili przekazac swoim uczniom. Techniki robione raczej bez litosci, szarpiac, co oczywiscie dosc szybko rozwala stawy ludziom.Wyrazny wplyw technik Daito ryu, ale juz cwiczenie dynamiczne.
Generacja starych "samurajow".
2-ga generacja, to juz aikido duuuuuuuzo bardziej uduchowione(wyrazna reakcja na potezny wplyw Deguchiego na Dziadka) np Sunadomari sensei w strone Omoto, Osawa sensei w strone Zen, Tochei sensei w strone Ki, moze jedynie Tadashi Abe jako stary judoka sie z tego nurtu wylamuje.Zalozyl podwaliny aikido we Francji i anglii.....
Bansen Tanaka z Osaki to zupelnie oddzielna historia, to do jego dojo jezdzil regularnie Dziadek. Zdaje sie ze Kawahara sensei z Vancouvert (BC)w tym dojo cwiczyl, i to co on robi jest nadzwyczaj inne niz wszystko co widzialem w innych stylach. Tez nie ma litosci przy zakladaniu dzwigni, ale ruchy sa juz dosc szerokie i plynne. Zanurzony w Shintoizmie, niezwykle tradycyjny.....
Bardzo mocny duch wojenny.
3-cia generacja to niezwykla mieszanka wielkich indywodualnosci wychowanych po czesci przez Dziadka, Syna, K. Tochei'a i Osawy sensei. To sa juz "nowoczesni" japonczycy, choc ciagle tradycyjni. Ich rozwoj poszedl w tak roznych kierunkach ze szok. Np Nakazono sensei-->Kotodama, Noro sensei-->KiNoMichi, Hikitsushi sensei--> Misogi i rzuty bezdotykowe, Yamaguchi--> kontrola uke jednym palcem, Nishio sensei to wiadomo, Arikawa sensei --> no ten to dopiero mial reputcje....no i oczywiscie Saito sensei---> aikido rozlozone na czynniki pierwsze w statyce. Chyba nie sposob znalesc latwego wspolnego mianownika.......Kazdy z nich ma(mial) aikido tak wyrafinowane, ze wydaje sie magiczne, wystarczy popatrzec na Tamure sensei....
U niektorych ducha wojennego trudno sie doszukac, inni dobrze go przekazali swoim studentom.
4-ta generacja, duzo bardziej nam blizsza, swojskie aikido aikikai. Chociaz tacy senseie jak Chiba czy Kanai chwalebnie sie wylamali z szeregu tworzac swoje interpretacje tego co uczyl Dziadek. Duzy wplyw miala na nich obecnosc roznorodnych mistrzow miecza ktorzy sie przewineli przez Dziadkowe dojo. Stad poszukiwania poprzez bron, czego wyraznie brakuje 3-ciej generacji(oprocz oczywiscie Saito sensei).....Nie widac tutaj wplywu Shintoizmu tak wyraznie, choc z cala pewnoscia kazdy z shihanow 4 generacji w shintoizmie jakos siedzi, sam widzialem jak wiekszosc z nich bierze udzial w roznych "poswieceniach dojo". Sugano sensei zaczal nauczac Kotodame...Endo idzie sladami Yamaguchiego, coraz mniej rozumiem o co mu chodzi....
Duch wojenny zachowany przez nielicznych. Wielu przeklada estetyke i "ludycznosc" ponad fizyczna efektywnosc technik.
O ile kazdy z nich cwiczac w Hombu dojo mial niezwykle podobne aikido(co widac na zachowanych filmach) to po 40 latach treningu, maja swoje bardzo odmienne style nauczania, miejmy nadzieje ze ucza to samo, nieprawdaz :wink:
Napisano Ponad rok temu
I prowadzi treningi inaczej na inne rzeczy kładąc nacisk.
Oto kilka postaw i wszystkie dobre.
- Robie tak jak w Hombu, chce przekazać to czago nauczają u żródeł
- Aikido jest fajne, bawię się aikido - zachowując należny szacunek do żródła.
- Zrobie z was wojowników, nauczę jak aikido użyć w walce (bo wierzę wbrew sceptykom że to działa)
I jest jeszcze jedna postawa której nielubię
- Osiągniemy razem nirwane, połaczymi się z najwyższą siła, i srututu.
pozdrawiam
AvB
Napisano Ponad rok temu
I jest jeszcze jedna postawa której nielubię
- Osiągniemy razem nirwane, połaczymi się z najwyższą siła, i srututu.
Ależ to przecież w Polsce (i nie tylko co da się stwierdzić na międzynarodowych stażach) podstawa tremingu póżnowieczornego :drinking:
Napisano Ponad rok temu
Ależ to przecież w Polsce (i nie tylko co da się stwierdzić na międzynarodowych stażach) podstawa tremingu póżnowieczornego :drinking:
Shit! Nie wiedzialem że to się nazywa aikido 8O
Mówcie do mnie 64 DAN
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Co Robicie po SAYONARA?
- Ponad rok temu
-
Aikido w SP 18
- Ponad rok temu
-
Śląska Akademia Aikido
- Ponad rok temu
-
Co i dlaczego tenkan jest moja ulubiona technika aikido?
- Ponad rok temu
-
seagal site
- Ponad rok temu
-
Aikido w Serbii
- Ponad rok temu
-
Dojo Jerzego Gorzenia w Lublinie
- Ponad rok temu
-
reinkarnacja Morihei_Ueshiba
- Ponad rok temu
-
Japończyk w Polsce
- Ponad rok temu
-
Trening z dziećmi
- Ponad rok temu