Royce Gracie vs Akebono
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jednak nie do końca wierzę w to co piszesz, a może po prostu nie do końca zrozumiałeś moje pytanie.
Mi chodzi o normalnego kolesia - nie sterydziarza - tylko takiego, który zdarza się wyjątkowo rzadko i ma wyjątkową siłę. (Czyli nie ćwiczy żadnech spotrów walki ale silę ma nie tylko z siłowni a na pewno nie sztuczną.) Taki ktoś może ważyć pow. 130 kg i nie będą to puste mięśnie.
Po prostu nie wierzę w to, żeby dał mu radę jakikolwiek mistrz bjj/zapasów czy czegokolwiek.
I moje pytanie było właśnie ile musi ważyć przynajmniej ten mistrz (akurat o bjj pytałem) żeby szanse były równe.
Napisano Ponad rok temu
POzdrawiam
Napisano Ponad rok temu
A ja doswiadczam kazdego dnia, ze czesto 100 kg goscie po wielu latach judo, maja zdumiewajaco duzo problemow z nami ludzmi z bjj - 65 i 70 kilogramowymi. To tyle.
K_P
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
POzdrawiam
Napisano Ponad rok temu
A przeciez to byl bokser ktory odnosil sukcesy.
Muchol poszukaj tej walki
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
K_P
Napisano Ponad rok temu
To ważą o około dychu mniej niż ja. To żadna różnica wagi.
Zresztą co ja miałbym im przeciwstawić? Przecież nie będę ich uderzać a tylko to umiem. Stałbym jak kołek tylko.
Wracając do tematu.
Mi chodziło o ISTOTNĄ różnicę i nie tyle masy ile siły.
Ten bokser 160kg (Eric Esch faktycznie cieniasem nie był, wygrał nawet z Rhode, wytrzymał do końca z Holmesem) ale to nie to.
To kolejny przykład upasionego zawodnika. On wzrostu ma trochę ponad 180cm i pewnie niewiele więcej siły. Czyli nie jest silniejszy (fizycznie) od np. Gołoty. W dodatku w formule w której walczył akurat sadło przeszkadza. Czyli to nie jest 140kg siły tylko jakieś 110 a 20 należy mu jeszcze odjąć za balast.
Ale może lepiej nie ciągnijmy już tego, bo już chyba nawet nie za bardzo wiadomo o co chodziło ...
Przyznam rację co do tego, że z takim (mimo wszystko) bykiem jak Gracie trzeba ćwiczyć to co on, żeby nie paść od razu.
Napisano Ponad rok temu
K_P:
To ważą o około dychu mniej niż ja. To żadna różnica wagi.
Zresztą co ja miałbym im przeciwstawić? Przecież nie będę ich uderzać a tylko to umiem. Stałbym jak kołek tylko.
Chodzi o to bys robil to co umiesz najlepiej. I oni tez.
Wtedy wlasnie wyrobisz sobie zdanie na temat vt
Napisano Ponad rok temu
Przecież to jest jasne - musiałbym ich od razu powalić, bo później nie miałbym szans. A oni wiedząc o tym by się zgodzili? Kilka razy posyłałem na dechy na treningach i cięższych od siebie a ci od vt myślisz, żeby się zgodzili? A oni w ogóle znają się na boksie?
Ale po co mi to. Kopnie mnie taki w kolano i po co mi taka kontuzja.
Zresztą wcale nie neguję tego, że te style parterowe są skuteczne. Jednak bez przesady ...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No weź nie żartuj.
Przecież to jest jasne - musiałbym ich od razu powalić, bo później nie miałbym szans. A oni wiedząc o tym by się zgodzili? Kilka razy posyłałem na dechy na treningach i cięższych od siebie a ci od vt myślisz, żeby się zgodzili? A oni w ogóle znają się na boksie?
Ale po co mi to. Kopnie mnie taki w kolano i po co mi taka kontuzja.
Zresztą wcale nie neguję tego, że te style parterowe są skuteczne. Jednak bez przesady ...
nie zartuje.
ja nigdy nie zartuje
Napisano Ponad rok temu
Muchol Ty nie szukaj, Skoro jestes z W-wy to idz na trening do vale Tudo W-wa, tam zapytaj o Marka, albo Leszka (instruktorzy, waza po 65 kg) i popros o sparing. Jak sadze nie odmowia Ci. Wyrobisz sobie wlasne zdanie. (acha... Tylko niegraj twardziela i szybko... klep. szkoda chodzic skontuzjowanym.)
K_P
Kubuś to brzmi jakbyś namawiał Muchola do samobójstwa :wink:
Muchol,a jakby tak podobna sytuacja miała miejsce w boksie.
Weźmy siłacza,który jest sprawny,ale bije się nietechnicznie(nie miał nic z SW doczynienia),wali cepy oraz boksera-ligowca waga musza(55-60kg?).
Kto według Ciebie wygra?
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
K_P
Napisano Ponad rok temu
- 75kg (czyli nie 55-60)
- 120kg było bardzo sztuczne
- dodatkowo konfrontacja była czysto bokserska (a przecież Akebono nie walczył z Gracie w czystym bjj)
Napisano Ponad rok temu
Niemniej jednak przykładów Butterbeana czy Akebono, nie uznalbym za najlepiej dobrane - obydwaj są grubasami i jak zauważyleś masy mięśniowej mają dużo mniej niż wskazuje waga, po drugie ich naturalna ruchliwość jest bardzo ograniczona zwałami tłuszczu.
Co do Sappa - wielki kawał mięśnia, poparty jednak podstawami techniki. Siła pozwala mu stawiać opór przez pewien czas, ale nie daje możliwośći na osiągnięcie zwycięstwa - swoje wygrane zawdzięcza temu, że jednak coś tam umie-niewiele, bo niewiele ale zawsze...
Jeżeli przeciwnik bardzo dominuje siłą i masą, ale nic poza tym nie umie - może nie wygram, ale remis moge wywalczyć w każdym przypadku.
Pudzian - z chęcią obejrzałbym jego walkę z Sappem, którą wprawdzie by przegrał ale te 300kg mięsni między linami...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
K_P
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
walki mcdonalda - skad sciagnac?
- Ponad rok temu
-
K-1 GP 2004 - rozpiska
- Ponad rok temu
-
K-1 GP Final Elimination 2004 - wyniki i fotki
- Ponad rok temu
-
poszukiwany pilnie sklep internetowy
- Ponad rok temu
-
Pytanie odnośnie zamieszczania newsów
- Ponad rok temu
-
K-1 GP 2004 FINAL ELIMINATION - fotki z konferencji prasowej
- Ponad rok temu
-
reguły w K1
- Ponad rok temu
-
Pierwsza KLATKA w Finlandii, 2 październik 2004
- Ponad rok temu
-
ARENA BERSERKEROW kiedy??
- Ponad rok temu
-
Fedor Emelianenko - wywiad
- Ponad rok temu