2 odpowiedzi w tym temacie

[budo_marcin954]

witam!!!

w tym roku na Letniej Szkole Iaido, która się odbyła w Olkuszu w dnia 22 - 28 sierpnia 2004 r., gościlismy japońskiego mistrza Hakuo Sagawę - 9 dan iaido i 8 dan kendo. nie będe się rozpisywał jak było, bo o tym jeszcze będzie w prasie, jeszcze nie mam potwierdzenia, gdzie dokładnie ale bedzie. Niech ci co ich nie było żałują że nie byli, mówię tu o fanatykach iaido. :-) Sensei miał rzeczowe podejście do tematu, podchodził, tłumaczył, odpowiadał (przy pomocy tłumaczki) na zadawane pytania. No i można było odnieśc wrażenie, że ma mniej niż 87 lat.


sensei otrzymał podarek - polską szablę od chłopaków z Olkusza



Hakuo Sagawa na tle pucharów - trofeów w turnieju taikai.

pokaz form kata Hakuo Sagawy - zróbiło to na mnie należyte wrażenie




[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

kilka zdjęć z treningów
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

W turnieju taikai każdy z zawodników ma do wykonania reiho (początkowe i końcowe) oraz pięc (w tym roku były trzy) form kata, wybranych bądź przez komisję sędziowską bądź okreslonych samodzielnie przez każdego ze startujących, Oceniena jest znajomośc kata, przygotowanie psychiczne - trzeba pokazać zaangażowanie psychiczne, ale i też spoków i pewność siebie, że idzie się po zwycięztwo itp. Trudno to opisać, trza wziąć w tym udzialł. Dla mnie taikai jest trudniejsze od egzaminów, bo jest obok druga osoba, która może być lepsza. Każdy z zawodników porusza się wyznaczonym polu, (oznaczonym białymi lub czerwonymi liniami), w ty mpolu jest miejsce tzw. startowe z którego zaczyna sie wykonywanie reiho i form.

teraz kilka fotów z turnieju taikai.
Marcin Wojtasik - zwycięzca tegorocznego taikai
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Urlika Prieb - zajęła drugie miejsce
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
pojedynek Urliki i Marcina
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
jeden z pojedynków półfinałowych
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Karol Binda otrzymał kantosho - jest to nagroda za wolę walki.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
jeden z pojedynków pierwszej tury turnieju
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
werdykt - tak wygląda sędziowanie - na sygnał sędziego głównego (siedzacego pośrodku) sędziowie unoszą jedną horągiewkę w górę, tego koloru na jakim polu jest zawdonik, który ich zdaniem był lepszy
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
trofea i nagrody z bliska
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tak jak wspomianłem pierwsze miejsce zajął Marcin wojtasik z Warszawy, drugie Urlika Prieb z Niemiec, trzecie miejsca były dwa, ale nie napiszę kto je zajął bo nie pamiętam nazwiska jednej osoby. :sad: Kantosho sensei Sagawa przyznał Karolowi Bindzie z Bielska Białej.


odbyły się też pokazy
najpierw prazentowali swoje zdolności zawodnicy
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
potem mistrowie - tutaj Wim van Mourik z Berlina, 5 dan iaido
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
formy prezentował również Krzysztof Górnicki z Opola (4 dan iaido) i inni yudansha z Niemiec, na koniec zaprezentował sie sensei Sagawa, (te zdjęcia są powyzej.)

panowie zwali vipami - pierwszy z lewej K. Górnicki (szef PSI), drugi W. Małecki (prezes PZK), dwóch panów z kręgów politycznych oraz Hakuo Sagawa
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
organizatorzy tegorocznego obozu - Jarosław Medyński i Krzysztof Górnicki.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
publiki na pokazach i egzaminach nie zabrakło
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
kilku Niemców z wyższymi danami, między innymi Hubert Schmitz (z kitką)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
w ogóle to Niemców było więcej niż Polaków
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
przed treningiem, na zdjeciu szef szczecińskiej grupy iaido - Daniel Demkiewicz 1 dan iaido 1 dan kendo (drugi od lewej)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ceremonia rozpoczynającą i koncząca kazdy trening, jak widać ludzi troche było :?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
zapewnie sensei Sagawa robił rozpiskę zajęć w ostanim dniu obozu, kiedy to miały miejsce egzaminy na stopnie kyu i zawody taikai
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

fotka członków Mushinkan Iaido Dojo Szczecin z sensei Hakuo Sagawa. Te znaczki to imiona członków klubu zapisane katakana, moje sensei odczytał, także pewnie prawdziwe :-)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
zdjęcie całej grupy w przedostatni dzień obozu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

ten pan nam stale towarzyszyl z ławki, wierny kibic :-)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Warto było jechać i pozdrawiam wszystkich uczestników obozu, niedoszlych uczestników obozu oraz wszystkich zainteresowanych iaido i innymi sztukami walki. Zapraszamy w przyszłym roku. :-)

[budo_szczepan]

Fajne zdjecia, Marcin.
Napisz jakie nowe rzeczy sie nauczyles oraz co cie zaskoczylo najbardziej.
Co u Sagawy sensei wywolalo u ciebie najwieksze wrazenie?

[budo_marcin954]

Fajne zdjecia, Marcin.
Napisz jakie nowe rzeczy sie nauczyles oraz co cie zaskoczylo najbardziej.
Co u Sagawy sensei wywolalo u ciebie najwieksze wrazenie?

dzięki, moi koledzy i koleżanki z sekcji wiedzą jak robić zdjęcia :-)

nauczyłem się wiele nowego ,trudno o tym pisac bo w zasadzie na stażu Hakuo Sagawa dał mi jakiś "ślad" a ja idę teraz tropem tego co mi pokazał Sagawa. Dopracowuję to czego się dowiedziałem dzięki jego wskazówkom. Poprawiłem nieco cięcie, już mniej "aikidowe" a bardziej takie jak trzeba. Druga sprawa to timing, nie wiem jak to do konca wytłumaczyć, chodzi mi momentu wstawania w formach siedzących i dobywania, co jest pierwsze i w jakim momencie, to mi nieco rozswiatliło jak popatrzałem na pokaz senseia. Nauką nauka, a zasuwać trzeba na treningach, inaczej cały staż jest do niczego.

Największe wrażenie to na mnie zrobiło to że gośc ma 87 lat, a poruszał się sprawniej i szybciej od niektórych młodszych o 30 - 35 nauczycieli jakim miałem okazje widzieć. Chodził z jednego krańca sali na drugi żwawym krokiem i poprawiał, korygował (przy pomocy tłumaczki). To mnie zaimponowało, pełne zaangażowanie w trening, nie skracał treningu co się bardzo często sie zdarza - cwiczylismy po bite 3 godziny, tak że kulasy odpadały. Hakuo Sagawa podczas sayonara party, podchodził do każdego stolika, nie ważne czy siedzieli przy nim yudansha czy nie i rozmawiał ze wszystkimi, opowiadał jak zaczynał, jak wyglądają świątynie shinto i kuźnie w których kuje sie miecze, bo o takie rzeczy żesmy go pytali - na jakiejś husteczkę narysował nawet wejście do takiej kuźni, nic innego nie było pod ręką. :-) Podobało mi się ,że nie interesowała go polityka, wszystkich traktował na równi. No i ten luz podczas wykonywania cięć, sam mi osobiście powtarzał bym był wyluzowany.

jeszcze kilka zdjęc z treningów



i z taikai
jak widać mój kumpel z sekcji miał poważny orzech do zgryzienia, którego niestety nie zgryzł :sad: - Dominik Paprzycki vs Marcin Wojtasik


tutaj kolega przechodzi do ćwierfinału - Piotr Trumpiel ze Szczecina


inny członek szczecińskiej ekipy Mieszko Pawłowski na pokazie przed zawodami :-)


dwie fajne dziewczyny na pierwszym planie: Urlika Prieb z Niemiec (drugie miejsce) oraz Hanka Zielińska z Opola (Jindokan Dojo Opole), za Urliką stoi Regina Skowronek z Niemiec.


spełniono również stosowny toast na sayonara party :-) - na zdjęciu obok sensei jego żona i córka.


a to uliczka w Kluczborku o wymownej nazwie, gdzie się zatrzymaliśmy w droge do Grodu Gryfa. :-) :-)