realna walka
Napisano Ponad rok temu
Chciałby poznać wasze zdanie o tym, może mi coś poradzicie
Napisano Ponad rok temu
Na psyche najlepsze są medytacje - Tsung Wang albo Idzikama z wizualizacją zagrożen i wbijaniem w podświadomość reakcji.
No wiesz - wyobrazasz sobie, że atakuje Cię koleś z nożem a Ty go wtedy z nóżki w nadgarstek, z obrotówy w ryło i stopą dobijasz.... no coś w tym stylu.
Treningi:
Każdy tutaj przyzna, ze najlepsze jest połaczenie kilku szkół.
Np:
Akido i taekwondo albo karate tsunami i kendo - pamiętaj, musisz przygotować się przekrojowo.
trenuj, trenuj, trenuj a wtedy ulice bedą Twoje.
kurm
p.s.
nie zapomnij o rayz-do (ale to na wyższym poziomie zaawansowania)
k.
Napisano Ponad rok temu
Jak przygotować się do realnej walki ? jaki trening? co zrobić aby psychika nie zawodla przed sama walką na ulicy ??
a co jestes poczatkujacym kibolem?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jak przygotować się do realnej ...
Cwicz dla dobrego samopoczucia i modle sie bys nigdy nie musial sprawdzac sie w realnej walce
--
Washi
Napisano Ponad rok temu
Jak przygotować się do realnej walki ? jaki trening? co zrobić aby psychika nie zawodla przed sama walką na ulicy ??
Biegi - 200, 500m z przeszkodami, w butach jakie nosisz na codzień...
Napisano Ponad rok temu
Jak przygotować się do realnej walki ? jaki trening? co zrobić aby psychika nie zawodla przed sama walką na ulicy ??
Chciałby poznać wasze zdanie o tym, może mi coś poradzicie
czaa placic haracze, a tak na serio to sluchaj kaprala
Napisano Ponad rok temu
.
.
.
.
Lub kilku leszczy, ktorzy zdaza cie skopac zanim siegniesz po bron
Na szczescie jest kilka rzeczy, ktore moga wydatnie zwiekszyc twoje szanse w starciu ulicznym:
- wynajmij ochrone - liczna, dobrze wyszkolona, dobrze uzbrojona, towarzyszaca ci wszedzie... i na tyle taktowna, zeby podawala ci papier toaletowy, gdy pojdziesz z nimi do kibla
- kup sobie czolg - i NIGDY z niego nie wychodz
- zostan pustelnikiem - to znacznie zmniejszy ryzyko udzialu w walce na ulicy (polecam zakon Kamedulow )
- zatrdnij sie jako staly personel stacji kosmicznej - tam raczej cie nie pobija
A najlepiej po prostu DOROSNIJ i zaakceptuj ta trudna prawde, ze sa w zyciu rzeczy, na ktore NIGDY nie bedziesz gotowy.
Napisano Ponad rok temu
Ale tak poważnie: trenuj w takich warunkach (przynajmniej czasami) w jakich później bedziesz walczył, tzn. w normalnym ubraniu, bez rozgrzewki, w butach. Uświadomisz sobie co naprawdę możesz zrobić w ulicznej walce, jak wysoko zdołasz kopnać (na kolano?), bez zrobienia sobie krzywdy (kontuzje) utraty równowagi, rozerwania ubrania. Teraz jesień tak? To buty, kurtka i potrenuj sobie pracę nóg na mokrym asfalcie, w błocie, jedź do lasu pokop w drzewa, poćwicz lowkicki, wysoką gardę, szybkie kombinacje ręczne, uniki.
Napisano Ponad rok temu
.
A najlepiej po prostu DOROSNIJ i zaakceptuj ta trudna prawde, ze sa w zyciu rzeczy, na ktore NIGDY nie bedziesz gotowy.
Święte słowa poklon
Napisano Ponad rok temu
sorrki ale relane będzie jak będzie cie butoewało 4 kolesi w garniturach z paskami łysymi głowami i równie realnie bedziesz walczył z kolesiem który będzie chciał cie zadźgać tulipanem(czytaj zabić nie postraszyć) dla paru złotych na wino..
nigdy nie mozęsz powiedzieć ze trenujesz realną wlakę wrecz..wiesz dlaczego?!bo realia musiałby wygladać mniej wiecej tak:
na każdy atak unik/blok/zejscie i kończące uderzenie, chwyt czy duszenie..kończaće tak by nie było drugiej runcy(czytaj death przeciwnika)
ewentualnie czujesz sie zagrozony sam atakujesz ze skutkiem eliminacji takowego zagrozenia..
ja nie mam zamiaru tak "realnie" (czytaj kjak psychopata który sie boi wyjść z domu) ćwiczyć..
raczej :
a) kup czołg(dobry pomysł)
zostań tym pustelnikiem słyszałem zę w anglii potrzebuja takich kolesi w ramach atrakcji turystycznych i słono płaca(tutaj mówie poważnie-szkoda ze konrakt min. 2 lata!)
c) trenuj jakieś combaty lub style które ci wmówią ze jesteś killerem wtedy podrosnie twoje ego i kompleksy miną...
realna walka-sorry czy dziś ktoś z was potrafiłby tzn. chciałby jakiegoś nawet leszcza zatłóc ?! za co?za to że nawet was napadł?!mówie o świadomej eliminacji takiego typka?!ja tak postrzegam tresć dwóch słow: realna walka..jak wy to widzicie koledzy??!
rey all
Napisano Ponad rok temu
ja nie mam zamiaru tak "realnie" (czytaj kjak psychopata który sie boi wyjść z domu) ćwiczyć..
realna walka-sorry czy dziś ktoś z was potrafiłby tzn. chciałby jakiegoś nawet leszcza zatłóc ?! za co?za to że nawet was napadł?!mówie o świadomej eliminacji takiego typka?!ja tak postrzegam tresć dwóch słow: realna walka..jak wy to widzicie koledzy??!
rey all
Popieram, nie chcę mieć na sumieniu jakiegoś małolata...
"Uderzyć kogoś za to że jest głupi to dopiero jest GŁUPOTA!"
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Jaka garda będzie wyjściową dla początkujących w MMA?
- Ponad rok temu
-
KICK-BOXING w Warszawie
- Ponad rok temu
-
KIck-boxing w Warszawie, Sulejówku, Marysinie, Miłosnej ??
- Ponad rok temu
-
Bokserska garda Mirka w MMA..?
- Ponad rok temu
-
Worki treningowe
- Ponad rok temu
-
WALKA Z BRONIĄ W RĘKU
- Ponad rok temu
-
Przykład i szacunek
- Ponad rok temu
-
Doradzcie mi...
- Ponad rok temu
-
Tekken 3 i 1/2
- Ponad rok temu
-
Co mozna cwiczyc w Elblagu (albo w okolicach) ?
- Ponad rok temu