Tlim-er by cromcruach
Napisano Ponad rok temu
Jak zamocowales bolster ? , jak na piny to dobra robota.
PS
Taki ksztalt glowni , w kasiazkach z branzy nazywaja leaf shape blade
Napisano Ponad rok temu
ps. najwyzej spieprze.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
"Mam nadzieje ze przezyja nienaruszone .Jezeli jednak blade , bolster i piny sa z innej stali , to klopoty moga byc ,prosze pana."
PS
Jaki masz sposob na szpary? , czesto sie zdaza ze nawet przy koncowej obrobce , po malym podgrzaniu , cos sie tam porobi.
Napisano Ponad rok temu
kiedy masz juz wypolerowane, poskładane i została mała szparka to podgrzewasz miejsce szparki palniczkiem ale tylko tyle zeby rostopiło cyne. po prostu zalewasz tą szpare syną, jak ostrze i bolster są gorące to ona sobie tam wpłynie. potem trzeba ostroznie max naostrzonym dłutem usunąć nadmiar cyny, ale uwazaj zeby nie porysowac ostrza. potem polerka. sladu po szparze nie ma.
Napisano Ponad rok temu
nastepny etap:
jutro polerka, przekładki z blachy miedzianej i drewniane okładziny, /tylko z grubsza dopasowac oczywiscie/ i czeka na hartowanie... az sie zbierze ze trzy minimum.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
co o tym sądzisz?
Napisano Ponad rok temu
PS
Nie zapomnij dziur wywiercic przed hartowaniem , bo na wiertla nie zarobisz :wink:
Napisano Ponad rok temu
co do wiercenia- dzis wierciłem w dobrej stali. ręczna nie dało rady, dopiero stołowa poszło ale i tak musiałem zastosowac max wolne obroty, 120 na minute wiertło 4 zwykłe, naostrzone na prawie "płasko" potem poprawiłem 4,8.
tylko trzeba podczas wiercenia równomiernie dociskac wiertło, jak poluznisz docisk albo przestaniesz w połowie - dupa, tak sie utwardzi ze juz niczym nie chwycisz. mozna w takim wypadku jeszcze próbowac uratować dziure. pumktak cienszy niz wiercony otwór i pare razy walnąc młotem. potem wiercic od nowa pamietając o docisku.
Napisano Ponad rok temu
dalsze postepy, dzisiaj zrobiłem tylko okładziny, na rzaie oczywiscie nie nitowane ale chciałem nadac im juz prawie skonczony kształt przed hartowaniem zeby potem nie było problemu z polerowaniem metalu. na razie wiec przykleiłem tasmą dwustronną i tak je dopracowywałem. nity bedą schowane. przewiduje tylko jeden ozdobny pin. miedzy metalem a drewnem będą miedziane przekładki w celu zniwelowania szparek. drewno to kawałek dębu z ponad stuletniego fotela. suchy i twardy. jesli macie jakis pomysł jak go zabezpieczyc to bede wdzieczny, czy gotowanie w terpentynie na łazni wodnej ma sens?
a tak wygląda przekrój rekojesci z góry/ jescze była niedopracowana/
nozyk lezy w łapie fajnie.
Napisano Ponad rok temu
nie widzialem czagos takiego jeszcze.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jeszcze nie wiem dokładnie jak sie za to zabrac, ale wstępny pomysł jest. przy okazji bede robił turtorial z moich prób zrobienia pochwy stalowej.
no to do roboty.
Napisano Ponad rok temu
Jestem ciekaw jak to bedzie wygladało!
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Nóz z Filmu Nozownik
- Ponad rok temu
-
Nożyk, chyba nawet ładny ;)
- Ponad rok temu
-
Nowa strona Böhlera - Informacje o stali
- Ponad rok temu
-
Nowe projekty
- Ponad rok temu
-
piec hartowniczy na allegro
- Ponad rok temu
-
Narzedzia domowej roboty
- Ponad rok temu
-
Szlifierki taśmowe... zacznijmy jeszcze raz.
- Ponad rok temu
-
Pytanie - hartowanie w Warszawie
- Ponad rok temu
-
Szlifierka taśmowa
- Ponad rok temu
-
mój pierworodny;-)))
- Ponad rok temu