Re: Szukam sztuki walki dla siebie...pomoc mile widziana...
Witam!!!
Jako, że nowy rok idzie to chciałbym znaleźć coś dla siebie jeśli chodzi o SW (znowu
)...mam latek 18 i jestem względnie niezłej kondycji....
Próbowałem już Hung Gar kung fu...Viet Vo Dao i otarłem się o tradycyjne karate (Goshin ryu)...i szukam nadal...
Czy mógłby ktoś polecić jakieś kluby w Wawie?? Generalnie chodziłoby mi o coś kontaktowego (dobre do samoobrony) i najlepiej tradycyjnego...a już naj najelpiej jeśli wchodziła by w grę jakaś walka bronią..ale to nie absolutnie konieczne...
Spełnienem marzeń byłby jakiś klub FMA ale to chyba niewykonalne w Wawie...
Dodam, że na oku mam Shidokan karate i sekcję jiu jitsu Budokan (to bym wybrał na pewno ale tylko 2 treningi tygodniowo i w dni które raczej mi nie pasują)...ale napiszcie co myślicie i jeśli możecie polećcie coś od siebie....
Dzięki z góry...
Moim zdaniem powinieneś przemyśleć "skok o tyczce".
To jedna z moich ulubionych SW - szczególnie w kontekście Twojego pytania. Dlaczego ?
To proste.
Jest tu wszystko czego szukasz.
1.Jesteś w niezłej kondycji......... to oczywiście pierwszy warunek do uprawiania SW i bardzo przydatne do tyczki.
2.Masz 18 lat ....... to oczywiście warunek bezwzględny - nie potrzebujesz zgody Twoich Szanownych Rodziców.
3.Trenując skok o tyczce ..... będziesz mógł poszukiwać nadal.
4.Będziesz miał kontakt z bronią .....
5...... ale niekoniecznie jeśli odrzucisz ją przed wykonaniem skoku.
6.Możesz trenować więcej niż 2x w tygodniu .... zależy to tylko od zasobności Twojej kieszeni.
A tak na poważnie:-chłopie ..... musisz przemyśleć na poważnie co chcesz lub lubisz ćwiczyć i zacząć to robić.
-szkoda czasu na takie posty.
-za chwilę odezwą się specjaliści od różnych SW i będą Ci radzić - co oczywiście nic Ci nie da dopóki Sam nie spróbujesz.
-w W-wie naprawdę można trenować prawie wszystko w temacie SW.
-albo naprawdę zacznij "skok o tyczce" - dużo większa kasa zarówno na treningi jak i w przyszłości na "mityngach"
pozdrowienia