Co tu zastosowac ???
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja bym tam sie bal
e bo Ty nie cynik tylko cykor jesteś -zmień ksyve
nie wmawiaj dziewczynie głupot że ponizej 20 metrów nikt sobie z Nią nie poradzi - bo w walce raz jest tak a raz tak i to że pare razy Jej sie udało nie znaczy że będzie tak zawsze.... lepiej niech nie popada w mit własnej niezwycięzoności - tylko uważa na siebie, a oczywiście z całego serca życze jej aby nic Jej się nie stało. 8)
rozumiem że jest od Ciebie lepsza w nożu - no i co z tego - wiesz co ludzie noszaą na wwie? - morganstainy,topory rzeźnickie ,klamki.
szybciej kogoś potnie niż ten Ją zastrzeli ???wygra walke nóż na topór???
nie rozsmieszaj mnie ,lepiej nie łażcie gdzie nie musicie i tyle
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Żeby nie powtózyć wszyskiego co tu się wpyisuje,postaram się ująć to mniej więcej tak. Jeżeli pistolet jest wyjęty, przeładowany i wycelowany to niestety szans jest niewiele, bo ręka i ciąło z z nożzem, są dużo wolniejsze od kciuka na spuście. Jeżeli jednak nie jest to aż tak przesądzona, jest niewielki zasięg, to nożownik ma duże pole do popisu(ostanio AdamD kogoś zapraszał na wypróbowanie, czy zdąży wyciągnąć pistolet i strzelić zanim ten go uszkodzi nożem)...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
I dyskusja znowu zeszła na temat: nóż przeciwko...
Żeby nie powtózyć wszyskiego co tu się wpyisuje,postaram się ująć to mniej więcej tak. Jeżeli pistolet jest wyjęty, przeładowany i wycelowany to niestety szans jest niewiele, bo ręka i ciąło z z nożzem, są dużo wolniejsze od kciuka na spuście. Jeżeli jednak nie jest to aż tak przesądzona, jest niewielki zasięg, to nożownik ma duże pole do popisu(ostanio AdamD kogoś zapraszał na wypróbowanie, czy zdąży wyciągnąć pistolet i strzelić zanim ten go uszkodzi nożem)...
juz pisałem że to nie do końca jest prawda zobacz sobie tutaj :
http://www.budo.net....ghlight=#337400
a dlaczego nie rozpatrujesz sutuacji jaka najczęsciej jest na ulicy:
pistolet jest zabezpieczony ale przeładowany (sam tak noszę)w kaburze ułatwiającej wyjęcie - jak mój Fobus ?
a jak to jest rewolwer bezkurkowy?
a jak mam załadowną amunicję którą wszystko jedno w co trafię i tak już nic nie zrobisz?
jeszcze raz ostrzegam tych co łażą z kosą zeby ich ostatnią myslą nie było - na vortalu budo jednak kłamali.
no i co nóż na pistolet - a nóz na topór, katanę, morgerstaina? - nie zauwazyłeś ???
Napisano Ponad rok temu
Poza tym najważniejsze będize chyba stwierdzenie,że każda sytuacja jest inna, raz nożownik zachlasta kowboya, raz nożownikowi łeb odstrzelą. I oprócz tego,że zależy to od ludzi, zależy to także od sytuacji wyjściowej, gdyż, mając np.inne ustawienie względem siebie, możliwość wyciągnięcia broni, wynik może być różny...
Ok, trzymasz pistolet rozpięty, mozę i wyciągnięty. Dobrze jeżeli będziesz chciał mnie zabić jest to do zrobienia i wcale nie tak trudno. Rozparzmy sytuację, w której jednak morderstwo jest albo planowane nie od razu,albo wcale(np próba gwałtu, napad). Wtedy musisz zbliżyć się do ofiary i jet szansa,że rozrposzysz uwagę. Jeżeli ma ona wyciągnięty i zakamuflowany nóż, wtedy ona ma inicjatywę...
Dobra, nie wiem czy zrozumiałeś mój zamysł, jestem trochę padnięty i nie wiem,czy dobrze to ująłem
Pozdrawiam
Hellfire
Napisano Ponad rok temu
- zabitych/zranionych w tym tygodniu na ulicy nozem przez obcych sobie ludzi
- ilosc osob zabitych/zranionych w tym tygodniu z pistoletu przez obcych sobie ludzi
- ilosc osob zranionych/zabitych w tym tygodniu wypadku samochodowym
chodzi mi o dane polskie, powiedzmy dla duzych miast. Leza w szpitalach ludzie z dziurami po kulach czy po zderzakach?
Bo mam wrazenie, ze rozmawiacie o problemie ktory jest bardzo malowniczy ale nie dotyczy po prostu nikogo. Siekiery, bejzbole, pistolety, noze...ludzie gdzie wy chodzicie? Naprawde gonil was ktos z nozem po ulicy? Strzelano do was z pistoletu?
Pawel Drozdziak
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
- zabitych/zranionych w tym tygodniu na ulicy nozem przez obcych sobie ludzi
- ilosc osob zabitych/zranionych w tym tygodniu z pistoletu przez obcych sobie ludzi
- ilosc osob zranionych/zabitych w tym tygodniu wypadku samochodowym
chodzi mi o dane polskie, powiedzmy dla duzych miast. Leza w szpitalach ludzie z dziurami po kulach czy po zderzakach? [/quote]
Czesc Paweł,
u podłoża naszej dyskusji były dane odnośnie ataków nożem na policjantow w niemczech bodajrze - a nie do danych polskich
[quote="Pawel Drozdziak"
Bo mam wrazenie, ze rozmawiacie o problemie ktory jest bardzo malowniczy ale nie dotyczy po prostu nikogo. Siekiery, bejzbole, pistolety, noze...ludzie gdzie wy chodzicie? Naprawde gonil was ktos z nozem po ulicy?
[/quote]
ano zdarzyło się jak za młodu po bramkach stałem
a z pistoletem sam łążę
ale w tej dyskusji chodziło o to - do tego mozesz się odnieść bo to Twoja działka też,że:
reklamują tu jedną z Koleżanek że w odległości od 20 metrow do zera od Niej nikt nie zdoła jej pokonać - bo łazi z kosą - i ja tylko wskazywałem dlaczego ta opinia może być przesadzona...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Bez skrajnosci, odrobina pewnosci siebie nie zaszkodzi, nazwijmy to lepiej - wiara w swoje umiejetnosci. CHoc bez przesady.
W ogole to ja sie ulatniam z trej dyskusji 8)
nie wmawiaj dziewczynie głupot że ponizej 20 metrów nikt sobie z Nią nie poradzi - bo w walce raz jest tak a raz tak i to że pare razy
Ehh Kinkong no jak cie lubie tos mnie teraz w ogole nie zrozumial... Po pierwsze ja rozmawiam z gosciem a nie z Tiana wiec jak juz cos to jemu wmawiam a nie jej
A dwa - swoje umiejetnosci, sprawdzone w praktyce chcac nie chcac ma. I o to mi chodzi, po prostu mialem wrazenie, ze gosc mowi cos w stylu "bo widzisz bejbe, ty sie tluc umisz, ale ja na budo siedze dluzej wiec jestem lepszy niz ty na pewno, patrz na moj licznik postow!" 8) 8) 8)
Ide, papa!
Napisano Ponad rok temu
Ehh Kinkong no jak cie lubie tos mnie teraz w ogole nie zrozumial... Po pierwsze ja rozmawiam z gosciem a nie z Tiana wiec jak juz cos to jemu wmawiam a nie jej !
aaa to faktycznie zrozumialem troche inaczej.
ale mam usprawiedliwienie głodny byłem 8)
a przy okazji - ja nozy nie neguję - w końcu przez ładnych parę lat z folderem na plecach łaziłem
i jak można zobaczyć w moich starych postach użycie ostrza- zwłaszcza ukrytego w ostatecznej samoobronie jest bardzo skuteczne zwłaszca dla napadniętej kobiety.
pytanie moze być oczywiście jedno : co zrobić w sytuacji uzycia w extremalnej samoobronie noża w naszym systemie prawnym? - czekać na policję czy wytrzeć nóż i wyrzucić do wisły?
ale to temat na inny wątek - pewnie długi jak rzeka
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kilka filmików z ustawek
- Ponad rok temu
-
Jak to się robi więzieniach
- Ponad rok temu
-
NOŻOWNIK
- Ponad rok temu
-
Znowu atak nożem
- Ponad rok temu
-
pomagać czy nie??
- Ponad rok temu
-
Policjant i jego pistolet
- Ponad rok temu
-
Kolejne starcie policja vs. czub z nozem...
- Ponad rok temu
-
Pytanko do policjantów i innchy funkcjonariuszy
- Ponad rok temu
-
Policjanci pobici przez grupę napastników na dyskotece!
- Ponad rok temu
-
Wpier...
- Ponad rok temu