Ile wyciska Krawiec a ile Nastula???
Napisano Ponad rok temu
Z reguły jeżeli rozmawiamy w środowisku atletyczno-jakims tam, czyli na przykład trójboista z judoką, to zawsze trójboista jest ciekaw ile bierze na klatę, siada, lub ciągnie w martwym jakis tam zawodnik z innego sportu.
Wiadomo, że nie jest to miarodajne (przezcież w judo też i technika ma znaczenie , jednak jest to pewien wskaźnik osiągniętej siły.
Klawo byłoby się dowiedzieć ile robił na przykład taki Nastula albo Legień.
Na początek podaję dwa wyniki, których jestem stuprocentowo pewien.
Władysław Komar - 200kg wycisk
Szymon Ziółkowski - 300kg dwa razy przysiad
jeżeli ktoś coś wie o innych tytanach to pisać!
Napisano Ponad rok temu
wyciskanie 255,5kg,
przysiad 320kg,
martwy ciąg 360kg...
Ale z niego gagatek. Ciekawe ile by brał bez kłucia się...
Napisano Ponad rok temu
do czego mu to potrzebne.
wychodzi się na matę i tam trzeba się bić (zgodnie z regulaminem), więc nawet jak Nastula wyciąga 500 kg a Krawczyk 100 kg to co to zmienia ?
generalnie siła w judo jest potrzebna ale nikt nie robi rekordów, a judocy nie należą do największych siłaczy, bo po co ?
Pudzianowski niestety musi !!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Na pewno mają takie próby siłowe.
Słyszałem, że w Cetniewie na zgrupowaniu Nastula i Kubacki jako jedyni zerwali łańcuch na maszynie do pomiaru siły podcięcia.
Ponoć łańcuch miał wytrzymałość 400kg.
Wiem, ż3e moi koledzy zapaśnicy ocierający sie o kadrę Polski, wyciskali po 160, 170 kg, w przysiadzie po 200 kg.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pudzian jako junior (16 lat) wyciskał 160 kg.
OMG
facet ma predyspozycje ze szok
Napisano Ponad rok temu
generalnie siła w judo jest potrzebna ale nikt nie robi rekordów, a judocy nie należą do największych siłaczy, bo po co ?
Dokładnie!
Jak to ktoś kiedyś powiedział, siła to nie wszystko - jest jeszcze 10 procent techniki ;-)
pozdrawiam,
M.
Napisano Ponad rok temu
aż mnie zamurowało że nie wiesz kto to pan Rysiek z klanu. To ojciec Bozenki i Maciusia a maż GrazynkiRysiek? który to?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
K_P
Napisano Ponad rok temu
Słyszałem, że w Cetniewie na zgrupowaniu Nastula i Kubacki jako jedyni zerwali łańcuch na maszynie do pomiaru siły podcięcia.
Ponoć łańcuch miał wytrzymałość 400kg.
kręciel: Nieźle! Ja tej historii jakoś nie słyszałem. To dość dziwne, że będąc w stanie pokonać opór 400kg, żaden z nich nie był królem ashi waza. Mi ktoś mówił, że ćwicząc grzbiet, najsilniejsi zawodnicy wyrywali drzewa z korzeniami... 8)
marcus73: Pudzian jako junior (16 lat) wyciskał 160 kg.
JanuszP: facet ma predyspozycje ze szok
kręciel: Ja pier...! Rzeczywiście macie się kim podniecać. Koleś, który aż świeci w ciemności od sterydów i reszty tego gówna, które łyka. Nie no, fenomen istny. Nakłuł się i przerzuca setki kilogramów. Jak on to robi, skubany!? :twisted:
A jaki wygadany jest Pudzian? Normalnie był w stanie w "Na Wspólnej" wyrecytować (z niemałym trudem) formułkę o zupie ogórkowej...
_Biały_: Rysiek? który to?
kręciel: Rysio taxi driver. Zbieżność z "Klanem" przypadkowa całkiem... 8)
Napisano Ponad rok temu
A jeszcze dziwniejsze kto w nie wierzy
Napisano Ponad rok temu
K_P
Napisano Ponad rok temu
Rany 8O - kto takie historie wypuszcza ???
A jeszcze dziwniejsze kto w nie wierzy
Napisałem to co usłyszałem na tatami w AZS-ie.
Nie jestem pewien czy nie powiedział tego nawet trener :?
Też trochę z niedowierzaniem do tego podchodziłem 8O ,
no i jak widzę chyba słusznie :-)
Pudzian jest koksiarzem, sam nawet sie tego nie wypiera,
no ale wyniki ma dobre. Koks koksem a mistrzem świata jest.
Fakt że dyscyplina trochę cyrkowa, no ale jak dostajemy wpierdol na Olimpiadzie właściwie we wszystko to przynajmniej z tego sie trzeba cieszyć.
Napisano Ponad rok temu
Dawne boiska dawno zarosly trawa. Selekcji dzieci i mlodziezy do sportu (np. w takiej Australii robi sie to sukcesywnie w sposob naukowy), nie prowadzi sie w ogole!
Sa spore miasta w ktorych nie ma nawet krytej plywalni. A te w ktorych sa, na wakacje mimo zlej pogody zamyka sie do wrzesnia na cztery spusty.
Panstwo, gminy skapia na sport.
Malo tego, kiedy my u nas, chcielismy powolac do zycia klub, potraktowano to jak zwykla dzialalnosc gospodarcza. Nie mamy grosza na sprzet, nie wygenerowalismy zadnego zysku, a w swietle przepisow musimy na etat zatrudnic ksiegowa! Czy to jest to zielone swiatlo dla sportu?
Jak dzis wyglada byly minister sportu?
Czy znacie jakiegos parlamentarzyste lub senatora, ktory by chociaz uprawial sport rekreacyjnie?
Z tego co mowil mi kumpel, to silownia i plywalnia sejmowa niezmiennie zieja pustka!
Jak odnosimy sie do naszych aktualnych gwiazd i minionych, i jak wykorzystujemy ich doswiadczenie kiedy zakoncza kariery sportowe? Na jakie dowody wdziecznosci moga liczyc? Na jakie stypendia, czy renty? Jak te, ktore sa maja sie chociazby do uposazen pierwszego z brzegu urzedola od sportu, czy parlamentarzysty? Czy taki niegdys gigant i fenomen sportu, noszony przez miliony na rekach jak chocby Nastula jest dzis bogatym czlowiekiem?
Poza tym Polacy nie naleza do populacji ani wysokoroslej, co juz gwarantuje jakas droge do sukcesow, ani pracowitej, co jest niezbednym elementem.
Gwarantem wynikow sportowych obok zaplecza materialnego i dobrze oplacanej kadry trenerskiej jest tez kilka pokolen dobrze odzywionych ludzi jak np. w Europie Zachodniej, lub w USA.
Tymczasem kilkadziesiat proc. polskich dzieci cierpi glod jakosciowy, a wiele z nich w ogole glod. Powraca gruzlica!
Wiec skad mialyby sie wziac te sukcesy? Skad?
Jak myslicie, ile lat bedziemy czekac na kolejna Otylie? Ile jest dzis dziewczat majacych grubo ponad 180 cm wzrostu uprawiajajacych plywanie w Polsce?
Jesli taka sie znajdzie w tym dziesiecioleciu, to mozemy mowic o wielkim szczesciu.
Tak wiec kazdy medal powinienien byc nieomalze nagrodzony pomnikiem! Bo o to cos powstalo z niczego!
K_P
Napisano Ponad rok temu
pozd
WiRAHA
Napisano Ponad rok temu
no ale wyniki ma dobre. Koks koksem a mistrzem świata jest.
Fakt że dyscyplina trochę cyrkowa, no ale jak dostajemy wpierdol na Olimpiadzie właściwie we wszystko to przynajmniej z tego sie trzeba cieszyć.
kręciel: Nie popieram takiego podejścia. To, jakie są rezultaty na Igrzyskach jest faktem. O ile niektórym z naszych reprezentantów zabrakło odrobiny szczęścia (jak choćby Krawczykowi w półfinale, Najdkowi, Pastuszce, czy wreszcie Horbaczowi z tym popierdolonym koniem!), to duża część pojechała do Aten na kredyt. Nie oszukujmy się, w niektórych dyscyplinach były niskie kryteria kwalifikacji na Igrzyska - nie to co w judo. Nie miejmy też wreszcie złudzeń, że jesteśmy sportową potęgą. Trzeba przywyknąć do tego, że kraje bogatsze, lub raczej lepiej dotujące sport, powoli zostawiają nas w tyle. To się samo nie zmieni. Sport musi być upowszechniony i to nie tylko na szczeblu wyczynowym ale także jako środek rekreacji, najważniejszy element rozwoju fizycznego oraz wreszcie rehabilitacji.
Pudzianowski jest silny. Jednak to nie morderczy trening, który barwnie ilustrują reklamy warki strong, uczynił go mistrzem świata. To specyfiki, które w cywilizowanych dyscyplinach sportu są zabronione. Za to absolutnie nie należy mu się chwała ani tym bardziej kreowanie go na bohatera dzieci. Nie mam nic przeciwko gladiatorstwu, bo sam dobrze wiem, że sport wyczynowy ma mało wspólnego z zasadami fair play. To jest jednak wyniszczanie własnego zdrowia i wciąganie w ten precedens innych. Takiego prawa nie ma żaden siłacz ani inny ch...
Ostatnia sprawa, która mnie nurtuje. Nastawienie. Polacy jadą na Igrzyska Olimpijskie aby wystąpić (oczywiście poza kilkunastoma, może kilkudzieisęcioma wyjątkami). Kubańczycy jadą po to, żeby wygrać... Zawsze się słucha, że Polak potrafi, Polak to ma charakter i tym podobne bzdury. Polak potrafi ale podpierdolić samochód szwabowi albo wypić więcej wódki niż czarny! Ale walczyć z przeciwnikiem równym sobie i wydrzeć mu medal z gardła, padając potem na pysk, to już nie bardzo. Większość tej kilkudziestomilionowej nacji nie ma charakteru. Jak się już coś robi, trzeba to robić na maxa!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Ateny 2004
- Ponad rok temu
-
Ateny - załóżmy jeden topic
- Ponad rok temu
-
Zloto w Atenach dla Niemiec
- Ponad rok temu
-
Ano szkoda- Wilkomirski jedzie do domu
- Ponad rok temu
-
Proszę o pomoc
- Ponad rok temu
-
Ateny 2004 juz na video!
- Ponad rok temu
-
świetna strona z technikami
- Ponad rok temu
-
bzdury na gazeta.pl o Judo
- Ponad rok temu
-
uki goshi - pytanie
- Ponad rok temu
-
Śladami Legienia
- Ponad rok temu