60 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jumbo]

Muchol, uwierz... ONI naprawdę na Ciebie nie czychają w każdym ciemnym zaułku...

[budo_administrator]

dlatego tez dalej uwazam ze chodzenie na dyskoteki to chodzenie na dyskoteki.

dobra dosc juz tych igraszek slownych ;-)

[budo_combat]

JanuszP ma rację. Palanty i goście szukający problemów mogą być wszędzie. Akurat parę bójek na dyskotekach widziałem - ale sam nie miałem żadnych dymów.

Muchol - najlepiej ukryć się w domu - zebrać zapas żywności i czaić się z bronią wycelowaną w drzwi... :roll: Inaczej to ryzyko straszliwe i wszędzie... (ostatnio kierowca autobusu zabil sprężynowcem pasażera - nikomu nie ufaj :twisted: :wink: )

[budo_sid]

ONI naprawdę na Ciebie nie czychają w każdym ciemnym zaułku...

Akurat...! Tylko czekają na moją chwilę nieuwagi...

[budo_muchol]

OK, ale przyznacie, że to dość specyficzne miejsce. Kilka lat temu na dyskotece oblałem niechcący piwem dziewczynę i koleś z którym była zaczął coś do mnie krzyczeć.
A jak pomyślę o wszystkich takich przypadkach swoich i znajomych to już wiem, że to nie jest miejsce, gdzie chciałbym się znowu znaleźć. I tyle.
Ale każdy robi jak chce.

[budo_robertp]

OK, ale przyznacie, że to dość specyficzne miejsce. Kilka lat temu na dyskotece oblałem niechcący piwem dziewczynę i koleś z którym była zaczął coś do mnie krzyczeć.

Też bym cie skrzyczał. Lubię kleić się do żony, lubię piwo, ale kleić się piwem w oparach browaru :? Miałeś farta, niektóre panie za plamę na skukience to by dopiero Ci dały 8)

[budo_kaligula]

Muchol, z doswiadczenia wiem ze bardzo dobrze skutkuje powiedzenie "przepraszam", i usmiechniecie sie. jakos chodzilem po dyskotekach, i nigdy nie mialem problemow (raz, ale to bylo poza lokalem i w szemranym towarzystwie - absolutnie moja wina), chociaz ci ktorzy ich szukali znajdowali je bardzo szybko.
pozdro

[budo_sid]

Raz byłem i raz dostałem. Nie wiem czemu, ale później mnie przepraszali... może dlatego, że spotkali moich znajomych.

[budo_kaligula]

jeszcze jedna uwaga - u mnie w miescie jest raczej spokojnie i bezpiecznie - nie wszedzie tak musi byc. no i tez trzeba wiedzisc, gdzie isc :-)

[budo_shaft]

1. Kiedyś chodziłem (raczej chadzałem).
2. Z opowiadań znajomych.
3. Z filmów też (bardziej z tego co słyszę, czytam).
4. Z tego co można sobie wymyślić nawet i bez pkt 1, 2, 3.

Nie wypowiadam się tak o wszystkich dyskotekach ani o wszystkich uczestnikach dystkotek.

hmmm to chyba szlo jakos tak "mania przesladowcza"
stany lekowe.
eee nie wiem jak to jeszcze nazwac:)

sadze ze kwestia wyluzowania..wpadnij do wawy na zlocik to zobaczyszjak bezpiecznie jest:)

[budo_gab3d]

HUehuehu no tak ciezko nie czuc sie bezpiecznie w takim towarzystwie :)

btw. uwazaj Shaft - juz raz byl wyklad nt. tego co jest mania przesladowacza a co nie jest

[budo_muchol]

Shatf

stany lękowe, mania prześladowcza kwestia wyluzowania

No wiesz. Akurat ja z bronią po mieście nie chodzę, czuję się bezpieczny i nie mam do czynienia z zagrożeniem.

[budo_gosc84]

niewiem kto pisał ze dyskoteka nie ejst meijscem neibezpiecznym ale jest w błędzie i wytłumacze dla czego wszędzie jest neibezpiecznie ale załważyłem ze moi wrogowie jak są podpici maja wiekszą werbe do ataku a na dyskotekach i po wiadomo w jakim są stanie niewiem czy ktoś twierdząc ze dyskotekui to bepieczne miejsca neich załważy taka zęcz czytałem na interi to co sie wydażyło było to koło lokalu i tam pisało że bandziory szukały zaczepki ale zaatakowąły jak jeden z policjantó krzyknoł !Jesteśmy z Policji! trzeźwy człwoiek słysząć to by podniół nawet kipa z chodnika i grzecnie udajac ze neichcący zgubił zagasił i wżucił do smietnika Ja meiszkam w gdańsku u nas przystanki są to aluminuiowe wiaty z szklanymi szybami powinny być murowane ale ta piep unia i załaważmy w dnaich keidy wiecej ejst na dyskotekach ludzi czyli piontek sobota wychodząć w sobote z rana załważymy rozbitą wiate wychodzać w niedziela załważymy rozbite wiaty czytajać wiadomości onetu zławażymy po dyskotece ten zrobił tamto ten to mi to wygląda ze dyskotekui to zloty agresorów . tak jeszce dodam ze w normalne dni tygodnia no oprócz sezonu letniego gdzie jest impra i dyska na każdym rogu codzień to żadko sie zdazaja zdewastownae wiaty i inne zeczy.

[budo_elfilipo]

niewiem kto pisał ze dyskoteka nie ejst meijscem neibezpiecznym ale jest w błędzie i wytłumacze dla czego wszędzie jest neibezpiecznie ale załważyłem ze moi wrogowie jak są podpici maja wiekszą werbe do ataku a na dyskotekach i po wiadomo w jakim są stanie niewiem czy ktoś twierdząc ze dyskotekui to bepieczne miejsca neich załważy taka zęcz czytałem na interi to co sie wydażyło było to koło lokalu i tam pisało że bandziory szukały zaczepki ale zaatakowąły jak jeden z policjantó krzyknoł !Jesteśmy z Policji! trzeźwy człwoiek słysząć to by podniół nawet kipa z chodnika i grzecnie udajac ze neichcący zgubił zagasił i wżucił do smietnika Ja meiszkam w gdańsku u nas przystanki są to aluminuiowe wiaty z szklanymi szybami powinny być murowane ale ta piep unia i załaważmy w dnaich keidy wiecej ejst na dyskotekach ludzi czyli piontek sobota wychodząć w sobote z rana załważymy rozbitą wiate wychodzać w niedziela załważymy rozbite wiaty czytajać wiadomości onetu zławażymy po dyskotece ten zrobił tamto ten to mi to wygląda ze dyskotekui to zloty agresorów . tak jeszce dodam ze w normalne dni tygodnia no oprócz sezonu letniego gdzie jest impra i dyska na każdym rogu codzień to żadko sie zdazaja zdewastownae wiaty i inne zeczy.

Przyznaj sie, przed napisaniem tego wrociles z dyskoteki w "wiadomo jakim stanie"?...
Kropki i przecinki nie gryza, naprawde...

[budo_alamakota]

niewiem kto pisał ze dyskoteka nie ejst meijscem neibezpiecznym ale jest w błędzie i wytłumacze dla czego wszędzie jest neibezpiecznie ale załważyłem [...]

gosc84 nie klamcuj.
gleboko wierze, ze nikt z '84 by tak nie napisal :?

popracuj nad szczeroscia i zmien ksywke na gosc94 ;-)

[budo_gdc]

Dla mnie tych dresów to powinni wykastrowac.
Jak widzę te teksty hwdp to mi sie zle robi...
Ostatnio na bloku jakis kret dresiarski namalował tekst:
"Matka urodzila
Ojciec wychował
Szkoła uczyła
Policjant zabił"
Sie dresom pier.... przypomniało ze mtak urodzila a ojciec wychował...
powiedzmy ze jescze to zroumiem
Ale szkoły im sie zachciewa.. chyba ze mowią o "ochapie"...

Wracając do tematu.
Policjant ma prawo isc na dyskoteke .. i bardzo dobrze ze tam byli, bo w mojej okolicy brakuje funkcjonaroiuszy wogole w miejscach publicznych.

Wy wszyscy tutaj na forum wypisujący jacy to są funkcjonarousze chamscy i brutalni ... LOL.. mega LOL...
Jak sie cwaniakuje to sie nie dziwcie ze po ryju nastrzelają..
Spotykałem policjanta juz nie raz na swojej drodze i jeszcze ani raz nie odezwał sie zle jak sie jest uprzejmym dla niego..
Potem jest jak jest w tym kraju ze przez paru takich krzykaczy .. ludzie boją się policji.
Moze i ich skutecznosc jest do dupy.. ale są wogole...
Jak was kiedys napadną dresy w 14 to ciekawe czy będzie wtedy"hwdp" i inne..
To taka moja mała opinia..

update..
Zostalem zhaltowany przez policję tydzien temu...
na srodku jeziora za plywanie w nieprzepisowym miejscu.. ale zawsze kontakt byl LOL

[budo_piotrdg]

Ostatnio na bloku jakis kret dresiarski namalował tekst:
"Matka urodzila
Ojciec wychował
Szkoła uczyła
Policjant zabił"
Sie dresom pier.... przypomniało ze mtak urodzila a ojciec wychował...
powiedzmy ze jescze to zroumiem
Ale szkoły im sie zachciewa.. chyba ze mowią o "ochapie"...

Nie wiem jaką szkołe kończył 'dres' o którym piszesz - ale jeśli był to OHP (a raczej te szkoły to się SPZ'ami nazywały), to i tak był wyższy poziom nauczania niż w szkole którą Ty skończyłeś (bądź dalej się uczysz)... Z tego co ja widze to autor wspomina szkole jako instytucje ktora go uczyla... ale z roznych powodow go niczego nie NAUCZYŁA... a to że 'dresik' to rozumie to juz bardzo duzo - jak na niego...

Wracając do tematu.
Policjant ma prawo isc na dyskoteke .. i bardzo dobrze ze tam byli, bo w mojej okolicy brakuje funkcjonaroiuszy wogole w miejscach publicznych.

Nie widzialem by ktokolwiek zabranial policjantom chodzic na dyskoteki... bycmoze przeoczylem - jesli tak sory...

Wy wszyscy tutaj na forum wypisujący jacy to są funkcjonarousze chamscy i brutalni ... LOL.. mega LOL...
Jak sie cwaniakuje to sie nie dziwcie ze po ryju nastrzelają..

Roznica polega na tym ze 'dres' w zdecydowanej wiekszosci przypadkow wie ze lamie prawo (i ma to w dupie). Policjant natomiast ma stać na straży porządku publicznego - czyli ze ma lapac tych co to prawo łamią... Nigdzie jednak nie jest napisane ze sam moze lamac prawo - qmasz?
Jak chcesz by ktokolwiek szanowal Policje, skoro w tym momencie zachowuje sie ona jak 'dresy'?

Jak was kiedys napadną dresy w 14 to ciekawe czy będzie wtedy"hwdp" i inne..
To taka moja mała opinia..

Nie zebym Tobie czy komukolwiek tego zyczyl, ale jesli bedzie tak jak piszesz to Policja wiele Ci nie pomoze... no moze pozniej - gdy pojdziesz zglosic fakt pobicia/kradziezy... i bedziesz znal sprawcow...


Oczywiscie podzielam zdanie wszystkich tych, ktorzy twierdza ze 'dresy' o ktorych jest ten watek powinny poniesc kare - najlepiej najsurowsza z mozliwych...
W przeciwienstwie do wielu osob - rowniez i na tym forum - uwazam ze Policja ma przestrzegac prawa... w walce z bandytami takze... nie ma dla mnie znaczenia czy ktos jest dresem, policjantem, ksiedzem czy politykiem...
KS dla mordercow.

pozdr.

[budo_streeter]

zdarza sie tak że niewinni ludzie siedzą za kratkami. zdarzaja sie policjanci, którzy znaja swoja robote, ale sa i tacy którzy nie jednemu przyp******li za frajer. nie wiem do której grupy zaliczyć tych którzy zostali napadnięci, ale w naturze równowaga musi byc zachowana.
co do dyskotek to zdarza mi sie bywać i jesli człowiek sam nie szuka kłopotów to ich nie znajdzie. oczywiście sa różne sytuajce, dlatego wole chodzić do sprawdzonych knajp i dyskotek. taki przykład: moi dwaj kumple byli po paru piwkach i zachciało im sie wejść do kanjpy której nie znali. oczywiście weszli z uśmiechem na twarzach, rozejrzeli sie po sali. zanim zdazyli sie odwrócić było już przy nich kilku dresów i oczywiście teksty typu: co jest kur**. wtedy kumple zaczeli symulowac że sa obcokrajowcami a dokładniej wegrami i zaczeli szmerwesz keresz gadac i tamci odpuścili. a kumple sie zmyli szybko. dlatego właśnie sprawdzone knajpy

[budo_gdc]

Nie wiem jaką szkołe kończył 'dres' o którym piszesz - ale jeśli był to OHP (a raczej te szkoły to się SPZ'ami nazywały), to i tak był wyższy poziom nauczania niż w szkole którą Ty skończyłeś (bądź dalej się uczysz)... Z tego co ja widze to autor wspomina szkole jako instytucje ktora go uczyla... ale z roznych powodow go niczego nie NAUCZYŁA... a to że 'dresik' to rozumie to juz bardzo duzo - jak na niego...

pozdr.

Ja skonczyłem szkolę o niższym poziomie nauczania - dlatego ze ty "wyznajesz" dresy?

Chyba ze sugerujesz ze dresy mają wyższe przemyślenia nad życiem a ich "ideologia" to nic innego jak filozoficzne postrzeganie bezsensu zycia, połączona z kultem "koksoidalnego nadczłowieka" ...
Nie obrazałem nikogo i nikt sie nie obraził... no chyba ze to dotyczyło ciebie.
Na temat nazw szkół niestety tez nie jestem specjalistą - być moze ty mialeś większy kontakt...

To tak OT...

Wracając do tematu.
Nie mówiłem ze ktos im zakazuje wchodzenia do baru, tylko ze tutaj na forum ktos powiedział "po co oni tam włazili ? "...
Co do zachowania policjantów. Cały czas nie widziałem chamskiego policjanta, i WIEM ze jak sie jest do nich miłym to nie bedą "podskakiwać"...
(Ty swoim szybkim wchodzeniem w "dogryzanie" - pokazałeś własnie jakim ugodowym człowiekiem jesteś.)

Tez jak ty uwazam ze policja powinna przestrzegac prawa. Ale są sytuacje gdy występuje co9ś takiego jak "wyższe dobro" ...
Mozemy mówić o bezwarunkowym wykonywaniu zasad prawa - gdyby ono samo było doskonałe... a przynajmniej w Polsce... tak nie jest..

[budo_piotrdg]

[quote name="budo_GDC"]
Ja skonczyłem szkolę o niższym poziomie nauczania - dlatego ze ty "wyznajesz" dresy? [/quote]
1. Gdzie napisałem że wyznaje 'dresy'?
2. Miales okazje przeczytac taki a nie inny komentarz z mojej strony, dlatego ze w przeciwienstwie do Ciebie inaczej odbieram (czytaj interpretuje) te napisane na murze zdania... ale wogole bym tego nie komentowal - gdybys nie odmawial komukolwiek edukacji... a to w jaki sposob sie wypowiedziales wlasnie tak odczulem.

[quote name="budo_GDC"]Chyba ze sugerujesz ze dresy mają wyższe przemyślenia nad życiem a ich "ideologia" to nic innego jak filozoficzne postrzeganie bezsensu zycia, połączona z kultem "koksoidalnego nadczłowieka" ... [/quote]
Hiehie.... po tym co piszesz w ostatnich slowach posta (cytuje):
[quote name="budo_GDC"]a przynajmniej w Polsce... tak nie jest..[/quote]
mam wrazenie ze ich sposob patrzenia na zycie niewiele sie rozni od Twojego... roznica objawia sie w postepowaniu i to pewnie wlasnie dlatego uwazasz sie za lepszego od nich - Ty jestes dobry, a oni beee - bo Ty nie napadasz ludzi a oni tak... niestety jak sam zauwazyles ich mozliwosci nie sa takie duze jak Twoje - z uwagi na to ze skonczyli jak to nazwales 'ochapa'...

[quote name="GDC"]Nie obrazałem nikogo i nikt sie nie obraził...
To ze nikt sie nie odezwal o niczym nie swiadczy... nie raz i nie dwa slyszalem opowiesci o tym jak w bialy dzien, w centrum miasta, czy w tramwajce ktos kogos punktowal - a reszta stala i odwracala glowy w innym kierunku... ale to taki przyklad ekstremalnie kontrowersyjny Tyle ze to iz wszelkiego typu bandziory moga sobie tego typu rzeczy robic jest wina zwyklych szarych ludzi... ale co ja tam wiem...
[quote name="budo_GDC"]no chyba ze to dotyczyło ciebie. [/quote]
Poniekad...bo wszystko co sie dzieje w Polsce w taki czy inny sposob mnie dotyczy.

[quote name="budo_GDC"]Na temat nazw szkół niestety tez nie jestem specjalistą - być moze ty mialeś większy kontakt...[/quote]
Uczniem szkol o ktorych byla mowa nigdy nie bylem... co w niczym nie przeszkadza by wiedziec ze takie istnieja.

[quote name="budo_GDC"]Nie mówiłem ze ktos im zakazuje wchodzenia do baru, tylko ze tutaj na forum ktos powiedział "po co oni tam włazili ? "...[/quote]
No luzik... pisalem wczesniej ze jesli przeoczylem to sorry.

W kazdym miescie znajda sie lokale w ktorych mozna dostac po lbie... szczegolnie gdy jest sie wypitym osobnikiem ktorego miejscowi nie znaja... i fakt ze atakujacych jest zazwyczaj wiecej nie jest przypadkiem odosomnionym...
Naturalnie kazdy moze isc do takiego lokalu sie bawic...

[quote name="budo_GDC"]Co do zachowania policjantów. Cały czas nie widziałem chamskiego policjanta, i WIEM ze jak sie jest do nich miłym to nie bedą "podskakiwać"...[/quote]
Policjanci zdarzaja sie rozni. Czesc to gamonie, ale sa tez tacy ktorzy sa kumaci. Tylko ze odbiegasz od tego co wczesniej napisales.
Ludzie sa bardzo rozni i moga byc dla policjantow niemile nastawieni - np moga nie chciec z nimi rozmawiac itd. Policjant nie ma prawa takiego goscia uderzyc - jestes w stanie to zrozumiec czy nie??

BTW... jesli ktos Cie obraza slownie - a Ty goscia pobijesz, to w przypadku gdy pojdzie zglosic sprawe - bedziesz podejrzanym o polelnienie przestepstwa... a pozniej skazanym. Skoro zgadzasz sie, ze prawo ma byc jednakowe dla wszystkich - to policjant, ktory tak postepuje tez powinien ponosic konsekwencje...

PS. Odpowiedz fizyczna na zaczepke slowna swiadczy o slabosci i bezsilnosci...

[quote name="budo_GDC"](Ty swoim szybkim wchodzeniem w "dogryzanie" - pokazałeś własnie jakim ugodowym człowiekiem jesteś.)[/quote]
Hihihi
A co znaczy ugodowy czlowiek? Sprecyzuj bo nie wiem za bardzo o co Ci w tym momencie chodzi... tzn dlaczego mialbym sie z Toba zgodzic skoro mam na te sprawy troche inne spojrzenie niz Ty.

[quote name="budo_GDC"]Tez jak ty uwazam ze policja powinna przestrzegac prawa. Ale są sytuacje gdy występuje co9ś takiego jak "wyższe dobro" ...[/quote]
Aha... oki... tylko dlaczego momo stosowania tej zasady liczba przestepstw sie nie zmienia... bezpieczenstwo zwyklych obywateli sie zamiast poprawiac pogarsza?? Czy nie swiadczy to o tym ze tego typu rozwiazanie jest ajuch warte??

[quote name="budo_GDC"]Mozemy mówić o bezwarunkowym wykonywaniu zasad prawa - gdyby ono samo było doskonałe... a przynajmniej w Polsce... tak nie jest..[/quote][/quote]
Prawo jakie mamy jest wystarczajaco dobre (naturalnie nalezaloby wprowadzic jeszcze KS dla mordercow). Problem lezy w skutecznosci dzialan Policji oraz w niejednokrotnie pokazanej glupocie polskich prokuratorow i sadow...

Pozdr.