144 odpowiedzi w tym temacie

[budo_rybak]

jesli przeczytasz dokladnie moj pierwszy post zauwazysz, ze napisalem w zasadzie to samo.

(...)

Po prostu lubie to uczucie i lubie wiedziec, ze cos ma wieksza moc niz kiedykolwiek bede potrzebowal...

Nieee...

No te obie rzeczy, to juz tez napisalem wczesniej - najwazniejsze, zeby lubic i zeby sie podobalo

A czy sie "lubi zapas mocy", czy "sie podoba"... Jaka w sumie roznica, skoro sie podoba i sie lubi, nie?

Byle z tym nie przesadzac i nie odpowiadac zamiast "lubie i podoba mi sie", ze "przetrwa wybuch atomowy"

[budo_rybak]

Sorka, mialo byc ...ze "bo przetrwa wybuch atomowy".

[budo_akme]

Nieee...

Co "nie"? :wink:

Byle z tym nie przesadzac i nie odpowiadac zamiast "lubie i podoba mi sie", ze "przetrwa wybuch atomowy"

O to to... to mialem na mysli... nie kupuje mocnego noza (tudziez innego sprzetu), po to aby wykorzystywac swiadomie i celowo jego moc, ale dlatego, ze... no juz to pisalem... LUBIE sama swiadomosc tejze mocy
No, skoro doszlismy do porozumienia - proponuje EOT

Pozdrowionka,
Akme

[budo_kkamill]

proponuje EOT

Pozdrowionka,
Akme

to nie jest tak hop siup :-) ja tez juz kilka razy proponowalem

KKamiLL

[budo_kapral]

tak k'woli ciekawosci.
Powyzsze fotki to Keneddy's Special Warfare School w Fort Bragg pod ze tak powiem "patronatem" SFGA

[budo_kapral]

Cytat:
Cyniku, a co rozumiesz poprzez pojecie taktyczny, sory - TAKTYCZNY

aha, to moze i ja dorzuce(ale znajac zycie znowu pierdolne glupote, ale co mi tam)
taktyczny, tak de facto rzecz biorac, to jest robiony niekoniecznie z błogosławieństwem Ministerstwa Obrony ale pzreznaczony w pole i do użytku w osobistym zakresie przez resorty.
cokolwiek by to było.

[budo_qkiel]

nozem taktycznym nazywamy noz, ktory uzywamy do celow taktycznych
(tylko co to sa cele taktyczne ? moze zamiast taktyczny dac hardcorowy ?)

tak szczerze to czasem sie was nie da czytac :wink:
najstraszliwszy 8-stronicowy topic jaki dane mi bylo czytac :wink:

[budo_adamd]

Hehe... Endura ma zajebisty Taktyczny Zapas Mocy. Oto ja kilka chwil po wydostaniu się z zatrzaśniętej windy

[budo_evendim]

Wyciales w dzwiach taki ladny prostokat czy uzyles jej jako lomu do rozsuniecia drzwi?
Oczywiscie dalej goli?

[budo_jumbo]

Byłeś dzielny!!!! poklon

[budo_kkamill]

a probowales mi wcisnac ze za chuja nie bedzie nigdy potrzeby wydostac sie z windy za pomoca noza.
Doigrales sie :wink:

KKamiLL

[budo_seemann]

Hehe... Endura ma zajebisty Taktyczny Zapas Mocy. Oto ja kilka chwil po wydostaniu się z zatrzaśniętej windy

Obawiam się, że mam przerażający problem egzystencjalny; posiadam Ampha z Zapasem TAKTYCZNEJ Mocy, a nie mam w domu windy 8O . I co ja teraz zrobię... ? Zmiana hobby, czy mieszkania?

I może zrobimy jakieś zakłady, ile jeszcze stron postów wysmażymy w tak Mocno Zapasowym temacie :?

[budo_rybak]

Obawiam się, że mam przerażający problem egzystencjalny; posiadam Ampha z Zapasem TAKTYCZNEJ Mocy, a nie mam w domu windy 8O . I co ja teraz zrobię... ? Zmiana hobby, czy mieszkania?

Kein Problem.

Zawsze zostaje jeszcze mozliwosc, ze zatrzasniesz sie w piwnicy.

Masz piwnice?

I może zrobimy jakieś zakłady, ile jeszcze stron postów wysmażymy w tak Mocno Zapasowym temacie :?

Jakie "my" - napisales pierwszy post w tej arcyinteresujacej dyskusji i juz zaraz "my"?

No ja Cie bardzo przepraszam...

Jakbys tak byl uprzejmy rozwinac cos o tym "zapasie mocy" Amphibiana - chcem! - to zapraszamy do klubu.


AdamD - gratuluje.
Witaj wsrod zywych again.


rybak - posiadacz rownie taktycznej Endury.

[budo_thorneb]

Podobają mi sie wasze pomysły Idę poszukać swojej nowej ofiary( gdzieś musi być jakaś winda ) :twisted:

[budo_xarr]

Noooooooooo panowie brawo! Rano patrze a post ma 2 stronki.Pojechałem sobie do Warszawy....wracam i widzę 7 stronek Nieźle. Co do zapasu mocy i samochodów....dzisiaj miałem okazję przejechać się (jako pasażer) pewnym samochodzikiem.Można powiedzieć że ma zapas mocy. Silnik Hemi 5.7 l. V8 , 350KM.Przyśpiesza do 100km/h poniżej 6.5 sekundy a autko jakieś 2 tony waży...i powiem wam tylko jedno fajnie mieć taki zapas mocy na drodze. Według mnie taki właśnie zapas mocy na drodze może uratować zdrowie prowadzącego.
Z resztą facet z salonu sam powiedział że im samochód mocniejszy tym bezpieczniejszy i w pełni się z tym zgadzam

wyskocze z offtopicem to był Chrysler 300 ???

[budo_thorneb]

Zgadza się Xarr

[budo_mithrandir]

Panowie, o żesz kurwa.

Przeczytałem sumiennie wszystko. Jestem z siebie dumny.

A Robert chciał tylko pokazać dwa fajne noże....

A może Amph się tak nazywa od łacińskiej nazwy gromady płazów..?

Stridery śmierdzą. To znaczy dla mnie jest to piekny zapach, jeden z ulubionych, podobnie jak niepowtarzalna jest woń nowych kart Piatnica. Moja kobieta kiedyś po kilkunastu godzinach wyczuła na mej twarzy zapach macanego AR....

A ja lubie mocne noże i dlatego popierdalam z dużym MD albo dużym Bussem. I śpię z nimi nawet. Dobrze mi z tym.

Pozdrawiam

Mithr

[budo_mithrandir]

O, a teraz definicja Noża Taktycznego:
Nożem Taktycznym nazywamy nóż, który jest taktyczny a jego właściciel jest w stanie przedstawić 3 (trzech) świadków, którzy to potwierdzą.

Pozdr
Mithr

[budo_thorneb]

Mithrandir z nazwą nożyka to racja. Płazy to po łacinie amphibia chyba.A co do def. noża taktycznego to dlaczego aż trzech świadków?
Też lubie mocne noże i już. Strider to mój numer jeden i pewnie dopiero zakup MD albo Busse`a może ewentualnie zmienić mój pogląd na ten temat

[budo_rybak]

Panowie, o żesz kurwa.

Przeczytałem sumiennie wszystko. Jestem z siebie dumny.

Gratuluje

A Robert chciał tylko pokazać dwa fajne noże....

No to przeciez pokazal, nie?

Stridery śmierdzą. To znaczy dla mnie jest to piekny zapach, jeden z ulubionych, podobnie jak niepowtarzalna jest woń nowych kart Piatnica. Moja kobieta kiedyś po kilkunastu godzinach wyczuła na mej twarzy zapach macanego AR....

Mam wrazenie, ze chyba niektorzy zbyt powaznie biora posty na forum

A ja lubie mocne noże i dlatego popierdalam z dużym MD albo dużym Bussem. I śpię z nimi nawet. Dobrze mi z tym.

No to super - to tak, jak wszyscy. Kazdy popierdala z tym, co lubi

Pozdrawiam

Mithr

Rowniez.

Mam wrazenie, ze podstawowy problem to to, ze czesc uczestnikow wziela cala rozmowe zbyt powaznie. Nie ma co sie oburzac, ani kurwami rzucac - pogwarzylismy sobie kulturalnie, kazdy zostal przy swoim zdaniu... Jest git!