w supermarkecie
Napisano Ponad rok temu
możnaby np jakiegoś hideaway`a wpinać sobie pod pachę w bluzię, albo na wierzch kieszenie spodni, noo gdziekolwiek.
co o tym sądzicie?
Napisano Ponad rok temu
A Ty chcesz z kolei wlasnie na tym pipczyku wieszac np noz.
Wiec nie sadze zeby ubranie nie ucierpialo. Ten bolec ktory trzyma cala ta skladanke do kupy jest bardzo cieniutki i mysle ze latwo podarl by szmaty przy mocniejszym pociagnieciu za noz
KKamiLL
Napisano Ponad rok temu
nie rozumiem :?zauwaz ze ten pipczyk wisi na ubraniu czy czymkolwiek innym co kupujesz w markecie.
ale no to niech będą 2, albo trzy takie bolce. no i nie mam na myśli dużych noży jak twój bk7 , które samym ciężarem np w biegu, by mi rozerwały ciuch, tylko jak wspomniałęm coś, a la hideaway. to chodzi o necki i inne maleńśtwa.
przy dobywaniu z pochwy natomiast, nic sie nie powinno stać. sprawdź w sklepie pociągnij za pipczyk tak mocno jakbyś chciał nóż wyszarpnać z kydex - nic sie nie stanie. chociaż to oczywiście zalezy jeszcze od tkaniny...
Napisano Ponad rok temu
od dzis inaczej patrze na ludzi w odziezowych kiedy beda sie mocowali z pipkiem:)
Napisano Ponad rok temu
Ten plastik od pipczyka... coś cienko to widzę...
Napisano Ponad rok temu
ehh... wszyscy wizjonerzy byli opluwani, wyśmiewani... pierdole was!
Napisano Ponad rok temu
Kto wie, może wymyślisz coś rewelacyjnego!!
Napisano Ponad rok temu
phi, ale wtedy to już będziecie płacić gruuubą kasę
jak pomysl i wykonanie bedzie warte tej kasy to czemu nie.
wiec do dziela
KKamiLL
Napisano Ponad rok temu
licze na udzial w zyskach
ja myslalem o takich bolczykach jak sa w roznego rodzaju znaczkach
znaczy sie znaczek z bolcem i maly klipsik, no takie co sie w marynare wpina :wink:
tyle ze to chyba dosc slabiuchne jest...
ale gdyby zrobic cos takiego 3-bolcowego to juz mogloby trzymac
Napisano Ponad rok temu
byłem ostatnio w carofourze, stojąc przy kasie i patrząc na ręce kasjerski przypomniałem sobie o pomysle który kiedyś chodził mi po glowie. pani przy kasie ściągała z jakiś spodenek ten klips który uaktywnia bramkopipczyk pamiętam że kiedyś myslałem nad takim systeem, który by umożliwiał przypinanie i odpinanie takich "nitów" w domowym zaciszu. po co? to mógłby być bardzo funkcjonalny (chociaż nie do końća w obsłudze wygodny) sposób troczenia pochew do ubrania, albo elementów oporządzenia! tak jak do kamizelki taktycznej można coś na rzep pryzpiąć tak aby znajdywało się pod ręką, tak dzięki temu systemowi możnaby w praktycznie w dowolnym miejscu na ciele przypiąć jakąś małą pochewkę dwoma takimi klipsami. nie potrzebne byłyby rzadne przeróki odzieży, nic nie uległoby uszkodzeniu.
możnaby np jakiegoś hideaway`a wpinać sobie pod pachę w bluzię, albo na wierzch kieszenie spodni, noo gdziekolwiek.
co o tym sądzicie?
Pomysł bardzo dobry tylko wart zmodyfikowania. Większość tych chroniących przed złodziejami znaczków mocowana jest do ubrań przy pomocy pary bardzo silnych magnesów wykonanych chyba z NIOBU czy jakiegoś innego rzadkiego metalu. Są bardzo silne i nie można ich rozewrzeć rękoma. Trzeba mieć kontrmagnes - taki jakim Pani w kasie swobodnie odpina taki znaczek zupełnie bez wysiłku. Dwa takie magnesy wszyte czy wklejone w pochwę noża + dwa inne do przypinania po drugiej stronie tkaniny i mamy załatwione mocowanie (solidne) noża w dowolnym miejscu ubrania. Pomysł uważam za znakomity tylko trzeba to zrobić przy pomocy takich magnesów. Bawiłem się kiedyś nimi i wiem że 1 cm średnicy krążek jak przywrze do metalowej futryny to można połamać paznokcie a zdjąć się go nie da. Jeszcze raz gratuluję pomysłu - dopiero po przeczytaniu tego posta mnie olśniło.
Bataki.
Napisano Ponad rok temu
no, ale jakby w domu mieć kontrmagnes no i ze dwa takie nioby w pochwie to byloby przecież super!
a w kwestii pieniędzy, to ja chętnie sie podziele prawami autorskimi z każdym kto mnie popiera, modyfikuje i ulepsza pomysł mi chodzi o to żeby sie wygodnie nóż nosiło, a nie żeby na tym zarobić.
no kurde jak oni to mają czasami nawet w małych sklepach... to to DA sie zrobić.... zainteresuję się tym i obiecuje podzielić się wrażeniami!
Napisano Ponad rok temu
Przypomniała mi się pocieszna przygoda mojego ojca. Pracował na stoczni zrobili rozruch maszynowni gdy przełaził koło wlotu wentylatora pod koniec zmiany go znaleźli rozpłaszczonego na kracie..... co by z tymi magnesikami się tak nie stało
Napisano Ponad rok temu
Bo jest! Magnes trzyma wlasnie ta szpile.zawsze myślałem że to pipiące g.... jest na szpili....
Pozdrowionka,
Akme
Napisano Ponad rok temu
Bo jest! Magnes trzyma wlasnie ta szpile.zawsze myślałem że to pipiące g.... jest na szpili....
Pozdrowionka,
Akme
Nie ma tam żadnej szpili - ktoś już to napisał że drogie materiały by tego nie zniosły. Podczas przymierzania i "obmacywania" szpila mogłaby zrobić dziurkę większą niż trzeba. Cały patent opiera się na tym, że mamy dwa płaskie magnesy a między nimi tkaninę. Tak jest bezpiecznie.
Co do metalu to może to był neodym - na pewno coś na N.
Bataki
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Nowy folder Fallknivena
- Ponad rok temu
-
Griptilian sheepfoot i droppoint
- Ponad rok temu
-
"Gołe " blade
- Ponad rok temu
-
Shivworks
- Ponad rok temu
-
S.P.O.T.?
- Ponad rok temu
-
noż do ogólnego zastosowania
- Ponad rok temu
-
Noże w Bostonie
- Ponad rok temu
-
Kamienie ostrzące
- Ponad rok temu
-
Benchmade'y przyjechały! :)
- Ponad rok temu
-
Tritium Thumbstuds?
- Ponad rok temu