17 odpowiedzi w tym temacie

[budo_gozer]

Karate stało się nowo sztuką wali. W obecnych czasch nikt nie chodzi z dzidą mieczem itp. Jest raczej używana broń krutka nuż , pałka , rurka itp.
W trakcie walki na ulicy nie powinno kopać się na głowe chyba że jesteś soecjalistą od takich uderzem osobiście znam kilku takich ale jeśli czujesz się niepewnie lepiej uderzyć w staw kolanowy lub staw skokowy ...
Do treningu karate został wprowadzony aspekt samoobrony Karate przechodzi ciągłą modyfikacje , co tu dużo mówić techniki które były stosowane przestają byc skuteczne w ulicznej walce a więc pora je zmodyfikowac lub zmienić ...
Większość ludzi uważa że karate jest złą metodą obrony na ulicy ale ja uważam że jeśli ktoś pojmnie samą istote karate poprze to praktyką i ma w sobie wojownika bedzie miał przewage nad innymi szyukami walki ...
W karate najważniejszy jest umysł od niego wszystko się zaczyna ...

[budo_mateusz wilk]

Karate stało się nowo sztuką wali. W obecnych czasch nikt nie chodzi z dzidą mieczem itp. Jest raczej używana broń krutka nuż , pałka , rurka itp.

:twisted:

[budo_laser]

hmmmm, a o so chodzi, czekaż na krytyke tego co napisałeś, czy na dyskusje?? Jaką będzie miał przewage?? W czym???

Co rozumiesz przez istote karate???

Samoobrona w katrate była od zawsze bo u podstaw karate jest właśnie samoobrona.

Z ta dzidą to dałeś czadu

[budo_kamikaze]

a myslelem ze tylko ja jestem taki czepialski

a na serio to chetnie bym sie w koncu dowiedzial o co chodzi z ta "istota karate" a takze ''cwiczeniem ducha" czy jakos tak..

bo za kazdym razem kiedy sie pytam to albo niedostaje odpowiedzi albo dostaje typu "jak cwiczysz i nie wiesz to slabo..."

[budo_aresx]

W karate najważniejszy jest umysł od niego wszystko się zaczyna ...

A w jakim stylu, umysl (psychika) nie gra waznej roli ???.

[budo_liczmistrz]

Karate stało się nowo sztuką wali. W obecnych czasch nikt nie chodzi z dzidą mieczem itp. Jest raczej używana broń krutka nuż , pałka , rurka itp.
W trakcie walki na ulicy nie powinno kopać się na głowe chyba że jesteś soecjalistą od takich uderzem osobiście znam kilku takich ale jeśli czujesz się niepewnie lepiej uderzyć w staw kolanowy lub staw skokowy ...
Do treningu karate został wprowadzony aspekt samoobrony Karate przechodzi ciągłą modyfikacje , co tu dużo mówić techniki które były stosowane przestają byc skuteczne w ulicznej walce a więc pora je zmodyfikowac lub zmienić ...
Większość ludzi uważa że karate jest złą metodą obrony na ulicy ale ja uważam że jeśli ktoś pojmnie samą istote karate poprze to praktyką i ma w sobie wojownika bedzie miał przewage nad innymi szyukami walki ...
W karate najważniejszy jest umysł od niego wszystko się zaczyna ...

Ani ladu ani skladu.
Czlowieku zastanow sie zanim cos napiszesz.
Najpierw zakladasz jeden temat w jednym dziale, gdy tam Cie zjada zakladasz drugi w innym dziale i piszesz prawie to samo od nowa z lekka errata nalozona przez ludzi z dzialu pierwszego.
Pozdrawiam i zycze odnalezienia sensu zycia.
P.S. Oni w tym temacie tylko zartowali. Nic Ci nie urosnie jak bedziesz pisal, a juz na pewno nie takie glupoty.

[budo_malta]

pisze się KRÓTKIE a nie krUtkie :twisted:

[budo_charlie novak]

pisze się KRÓTKIE a nie krUtkie :twisted:

no niekoniecznie...zawsze,ktoś może chcieć podkreślić to,ze jest dysortografem :wink: 8)
pozdr.

[budo_wnuk]

Z tego co pisze funakoshi (albo to była inna książka) w swej książce o ile pamiętam to właśnie to że te fajne wysokie efektowne kopnięcia to wynalazek dzisejszych czasów. :wink: a tak pozatym to techniki jak się je opanuje to są skuteczne podejdź do jakiegoś sempaja i zacznij polemizować nad skutecznościa którejś techniki (ale z grupy tych tkzw. realnych bo blok shuto-uchi raczej do niech nie należy dzisaj) ja tak robiłem satysfakcja gwarantowana (nawet zademonstruje)

[budo_stalin]

Karate stało się nowo sztuką wali. W obecnych czasch nikt nie chodzi z dzidą mieczem itp. Jest raczej używana broń krutka nuż , pałka , rurka itp.

nuż 8O ? jak żyje, nikt mnie jeszcze nie atakował "nużem". nożem to może kiedyś, ale to wtedy byłoby "nóż", no nie :? ?

[budo_washi]

a na serio to chetnie bym sie w koncu dowiedzial o co chodzi z ta "istota karate" a takze ''cwiczeniem ducha" czy jakos tak..

Nie pomyslales, ze moze chodzic o to, zeby nie tylko wycwiczyc muskuly i technike ale by cwiczyc psyche, by w trakcie cwiczen szanowac innych...

Krotko:

cwiczyc nie tylko cialo ale i umysl

--
Washi

[budo_kamikaze]

Nie pomyslales, ze moze chodzic o to, zeby nie tylko wycwiczyc muskuly i technike ale by cwiczyc psyche, by w trakcie cwiczen szanowac innych...

Krotko:

cwiczyc nie tylko cialo ale i umysl

--
Washi

nie o to mi chodzilo -
w jakim stopiniu karate przyczynia sie do cwiczenia ducha -czy to "sie robi" automatycznie ??
no i co w efekcie dostajemu "cwiczac ducha"

no i jeszcze "istota karate" zostala tez niewyjasniona

pozdrawiam

[budo_washi]

w jakim stopiniu karate przyczynia sie do cwiczenia ducha -czy to "sie robi" automatycznie ??

No jak niby automatycznie??
Nasze zaangazowanie tez jest potrzebne.

Jak pojdziesz na studia to bez wlasnego zaangazowania ich nie skonczysz

no i co w efekcie dostajemu "cwiczac ducha"

Wg. mnie to nie chodzi o cos namacalnego, cos wielkiego. Chodzi o szereg malych rzeczy ktore sprawiaja ze robie tak a nie inaczej, jestem taki a nie inny, a wszystko to ze trenuje, ze czegos mnie to nauczylo.
I jak wczesniej wspomnialem chodzi o charakter, moj stosunek do swiata itp. itd.

no i jeszcze "istota karate" zostala tez niewyjasniona

Ale w jakim kontekscie??



--
Washi

[budo_imho^]

Hihi, tez sie dolacze do dyskusji

No, kopniecia na glowe sa troszke niebezpieczne... w zasadzie bardzo niebezpieczne. Wykonujac oslabiasz rownowage, po za tym, ruch jest za dlugi, mozna go zauwazyc. Powtarzaja nam to na zajeciach. i jeszcze chyba nigdy nie kazali kopac nam na glowe. Zawsze jest to maksymalnie chudan.

Co do istaty karate... Tez kiepsko rozumiem.

Pozdrawiam

[budo_kirin]

Jezzzuuuu.... :?
Jeśli chcesz walczyć to nie powienieneś GADAĆ o karate - tylko ĆWICZYĆ. :wink:

Wszystkie te sraty-pierdaty, "skuteczność/brak skuteczności karate", "karate w walce realnej/sporotwe", "czy karateka da radę na ulicy"...

TO NIE KARATE WALCZY TYLKO CZŁOWIEK - walczysz tak jak trenujesz. Karate to tylko narzędzie - jego przydatność zależy od człowieka, który tego narzędzia używa.
Myślę, że możemy sobie spokonnie darować dyskusje "wysokie kopnięcia są dobre/złe/niebezpieczne/zajebiste"- jedni (większość) za cholerę nie kopną mawashi geri jodan na ulicy, inni (a takich też znam kilku) będą potrafili kopnąć "mawaszkę" nawet w glanach na oblodzonym chodniku.

Zamiast wdawać się w bezsensowne dyskusje weźmy się lepiej za solidny trening :wink:

[budo_cooler]

Dokładnie
Tyle dostaniesz od Karate ile sam w nie włożysz.

Tylko kurde w wakacje treningów nie ma u mnie.
Ale zawsze można sie z kolegami (koleżankami też :wink: ) umówić i coś potworzyć.
więc........
do pracy Rodacy !!!!!!

[budo_imho^]

Albo samemu. Mi niestety kiepsko to wyszlo. Palanowalem dzien w dzien cwiczyc. I oznie mi to wychodzi. Ostatnio jak cwiczylem to plecy mnie bolaly caly dzien, takze mialem mala kontuzje. Zdarza sie taze, ze po takim treningu mam porzadnme zakwany i nie moge nastepnego dnia dobrze ciwiczyc.

Pozdrawiam.

[budo_zapas]

popieram przedmowce cwiczmy cwiczmy cwiczmy :twisted: