Czy kazdy noz mozna zaostrzyc tak zeby golil?
Napisano Ponad rok temu
Bez przesady!.......po prostu dobrze naostrzony nóż (czyli coś co podniosłoby koszty fabrycznej produkcji o tyle, że nie robi tego nawet Spyderco). I jakie "kilkadziesiąt godzin" ? Native był na u mnie na "testach" :twisted: kilka dni, ale to nie znaczy, że ostrzyłem go w tym czasie od rana do nocy...Fakt, trzeba było od nowa wyprowadzić krawędź, ale nawet wliczając ten proceder+podostrzanie po testach (m.in. struganie aluminiowych prętów, cięcie puszek...taa, S30V to dobra stal 8) ) można co najwyżej mówić o kilku godzinach.
Ale pod przesłaniem raffii'ego w pełni się podpisuję: - nic nie przebije ostrzenia z wolnej ręki (zwłaszcza jak poświęcisz nieco czasu&skupienia) i zazwyczaj warto poprawić po producencie jeśli chcemy się przekonać co tak naprawdę potrafi nasz nowy nabytek. Bo tu nie chodzi tylko o to "czy goli"...No ale fakt, trzeba mieć wenę i włożyć w to nieco nożoholicznego serduszka, odrobina celebry, pod ręką zimne piwko dla ukojenia zszarganych nerwów :wink: etc.etc.etc...
Pozdrawiam
Heimdall
Napisano Ponad rok temu
Zadnej odmowy koledzy z Budo proszą!!!
Blacha no poprzyj mnie!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Heimdall, pochwal na czym ostrzysz?
Chyba mocno rozczaruję wszystkich oczekujących wyjawienia
- stare kamienie ceramiczne, darowizna po ex-stolarzu (ostrzył na tym dłuta)
- ostrzałki/kamienie własnego wyrobu, czyli wodoodporny papier ścierny (gradacja 400, 600, 800 &1200 ) naklejony na równy, płaski, twardy klocek (w moim przypadku marmur).
Co do drugiego: moim ulubionym rozmiarem kamienia ostrzącego jest 20cm/5cm a sami wiecie ile kosztuje analogiczna zabawka 8cali DMT (zwłaszcza gdy mówimy o ciągłej powierzchni ostrzącej/nie perforowanej i kilku różnych gradacjach kamienia), tak więc papier ścierny aż się prosił o wykorzystanie...Ale wbrew pozorom nie jest to sprawa prosta: - Po pierwsze musi to być papier dobrej jakości, nie może się wykruszać itd.itp. Po drugie klocek, na który naklejamy papier musi być jak najbardziej równy i trzeba super dokładnie rozprowadzić klej aby samemu nie narobić nierówności...O tym czy jest OK świadczy dopiero ciągła smuga po opiłkach stali, która pokrywa całą powierzchnię papieru...i prawdę mówiąc sporo "kamyczków" musiałem w.jebać, bo okazywały się nierówne.
Po trzecie łatwo taki wynalazek zniszczyć zacinając przez nieuwagę papier...Ale poza tym wszystkim jest to super osełka, a dostępność papierów różnej gradacji pozwala świetnie wykonczyć ostrze.
Pozdrawiam
Heimdall
ps: A co do tajników ostrzenia...- to trzeba złapać jak jazdę na rowerku, potem co najwyzej możesz popełnić błąd ale sam ruch wchodzi w rękę i mozna ostrzyć z zamkniętymi oczkami (bo kontrola kąta odbywa się w 90% przez wyczucie oporu a nie przez łypanie okiem na osełkę i głownię). Na początek pobawcie się kuchennymi blaszkami za 10zł - też mogą golić, gwarantuję 8) ! A jeśli szukacie naprawdę fachowych porad to walcie do Sergiusza Mitina, ja tylko podchwyciłem kilka cennych uwag jakie mi udzielił podczas wymiany @ na temat nozyków Fallknivena.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ja tez sie posilkuje papierem sciernym. tyle ze nie naklejam, tylko rozkladam na szybie
I nie jeździ ci ten papier podczas ostrzenia ? A swoją drogą jakbym miał kawałki szyby ~20cm/5cm to chętnie bym wykorzystał, tylko jakiś gruby klocek pod to szkło by się jeszcze przydał, aby ręka prowadząca ostrze&rękojeść noża nie haczyły o blat stołu.
Napisano Ponad rok temu
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Czekam na ksiazke S. Mittina ...
Napisano Ponad rok temu
ano sie nie ostrzy mozna sprobowac na krawedzi, ale papier szybko lysieje. mozna zrobic taka oselke na jakims precie, czy innym wypuklym przedmiocieAle jak się na takich klockach ostrzy noże z ostrzem recurve" :?
pozdro
nie jestem maniakiem ostrzenia na papierze, po prostu tak jest najtaniej
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale jak się na takich klockach ostrzy noże z ostrzem recurve" :?
No tak jak zauważył już kaligula po prostu się nie ostrzy...Można spróbować na kancie ceramicznego (chyba nawet Tri-Angle ma też taką opcję "na kancie" :wink: ), ale właściwym sprzętem do ostrzenia
Swoją drogą kłopotliwość ostrzenia
Napisano Ponad rok temu
Bo na moje oko recurve na triangle to zaden problem, po prostu przejezdzasz nozem po pretach tak, jakbys ostrzyl kazdy inny noz plain.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Coś pisałeś że nie masz pasty polerskiej do paska.....jakby co pisz śmiało
Mam takiej pasty ......różne gradacje
Przydałby się jakiś głos z cyberprzestrzeni jak to skutecznie nakładac na skórę paska,bo troszkę się kruszy a przy polerkach to pasta się wtapia od temperatury...( pasta = ciało stałe - kruszące się ścierniwo w formie wałka )
Napisano Ponad rok temu
pozdro
(apropos baciora juz masz?)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
heiemdall czy ty piszac recurve nie myslisz przypadkiem o combo ?
Bo na moje oko recurve na triangle to zaden problem, po prostu przejezdzasz nozem po pretach tak, jakbys ostrzyl kazdy inny noz plain.
Nie, nic nie pomieszałem, tu zresztą wchodzi w grę elementearna geometria (wpisz prostokąt w koło lub elipsę i zobaczysz co i jak )...oczywiście przy wąskim kamieniu (~10mm) możesz nie zauważyć różnicy ale faktycznie to będziesz niwelował ten odcinek wklęsły i/lub deformował powierzchnię kamienia. Niedowiarkom proponuję prosty experyment :wink: : Weźcie szklankę, pomalujcie wewnętrzne brzegi markerem i przejedźcie w jednym miejscu choćby wąskim pilnikiem do paznokci. Zbierze tylko tam gdzie krawędzie pilnika stykały się z łukiem, czyli w dwóch punktach, pozostawiając środek nienaruszony. Dlatego należy ostrzyć recurwe przejeżdźając po osełce/kamieniu, która styka się z ostrzem "jedno-punktowo" - na okrągłej lub trójkątnej ( w katalogu Spyderco jest pokazane nawet wprost, że Kukri ostrzysz na kancie prętów Tri-Angla).
I ogólnie rzecz biorąc - wszelkie krzywizny nie ostrzy się "po prostu" :wink: , nawet zwykły brzuszek bowie wymaga pewnych manipulacji gdy ostrzymy na płaskim kamieniu i chcemy zachować stały kąt: gdy dochodzimy do brzuszka należy lekko unieść rękojeść i stopniowo przekręcać ją nadążając za krzywizną [ wyobraźcie sobie, że chcecie naostrzyć krawędź płyty kompaktowej, nie wystarczy jechać do przodu no nie?] tak aby ostatnia linia prosta przed czubkiem była równoległa do kamienia analogicznie do odcinka przy progu w początkowej fazie ruchu.
Pozdrawiam
Heimdall
Napisano Ponad rok temu
Raffii, ja też bym prosił, taką naj naj drobniejszą ! A co do techniki:Przydałby się jakiś głos z cyberprzestrzeni jak to skutecznie nakładac na skórę paska,bo troszkę się kruszy a przy polerkach to pasta się wtapia od temperatury...( pasta = ciało stałe - kruszące się ścierniwo w formie wałka )
Najlepiej przytwierdzić/naciągnąć taką skórkę (grubszy zamsz najlepiej) na drewniany klocek...a pastę wcierasz w skórę "do sucha", tu chodzi tylko o to aby drobinki ścierne osadziły się na włókienkach tej skórki.
A! Jedziesz krawędzią odwrotnie niż po kamieniu – pozwolę sobie zacytować obrazkiem Pitera: po prawej Sebi na Arcansas, po lewej na skórce z pastą polerską:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
OT letko, ale... paracord
- Ponad rok temu
-
Dark Ops knives
- Ponad rok temu
-
Szukam fotek Stridera MFS
- Ponad rok temu
-
BM Ares 732 czy BM Osborne 773 jako EDC
- Ponad rok temu
-
Strona www Camillusa
- Ponad rok temu
-
Dwa w jednym... Piekna sztuka
- Ponad rok temu
-
Niech żyje zgrabność
- Ponad rok temu
-
Extrema Ratio - do posiadaczy tych folderów
- Ponad rok temu
-
Górnolotnie i patetycznie
- Ponad rok temu
-
Belgischer Brocken...
- Ponad rok temu