Skocz do zawartości


Zdjęcie

PryBaby... koniec ze złamanymi czubkami w nożach?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
30 odpowiedzi w tym temacie

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

PryBaby... koniec ze złamanymi czubkami w nożach?
Ostatnio ostro się napiłowałem doprowadzając czubki kilku nozy do porządku... na szczęście w Atlancie znalazłem rozwiązanie! Z pomoca przyszedł custom-maker Peter Atwood i jego nowy gadżet "PryBaby". Konstrukcja prosta jak cep, a nader użyteczna. Można tym do woli podważać, podnosić, wyciągać gwoździe, pineski tapicerskie, szywki wbijane automatami w deski, odciąć linkę (tak, to "V" jest ostre), odizolować kabel, odkręcić dużą śrubę (przód) lub mniejszą (tył), otworzyć zatrzaśniętą szufladę, szafkę z bezpiecznikami i co tylko jeszcze przyjdzie do głowy. No i oczywiście można otworzyć tym ulubiony napój Atwooda... Guinessa :) Dwa rozmiary: 6 i 8 cm (kto co woli) które można spokojnie nosić przy kluczach, w teczce, w kieszeni... wszędzie. STal S30V nie zardzewieje, nie złamie się, a wycięcie "V" pozostanie długo ostre nawet po wyciąganiu gwoździ. Ręczna robota, więc każdy jest minimalnie inny, szczególnie te ciekawsze wersje np. z fosforyzującymi wkładkami. Niby proste... tylko czemu nikt na to nie wpadł przed nim, co? Ja już mam na kluczach 8)

I na koniec... wiem, iż można by to walić z blachy w garażu. Ale z kilku powodów to nie jest moje podejście do sprawy: a) Peter to wymyślił i należy jego autorstwo uszanować, B) stal S30V, c) ciekawe wzory, dobra robota, d) nie zajmuję się podróbkami :) . Więc wziąłem garść tego żelaztwa... detale są też u mnie na stronie... oczywiście.

Dołączona grafika
  • 0

budo_mlodyraduh
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 342 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:FMA

Napisano Ponad rok temu

Re: PryBaby... koniec ze złamanymi czubkami w nożach?
Fajne ale 45$ bym za to nie dał.


pozdrawiam


mlodyraduh
  • 0

budo_sid
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1086 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: PryBaby... koniec ze złamanymi czubkami w nożach?
Bezsens... :? ... wybacz Piter.
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: PryBaby... koniec ze złamanymi czubkami w nożach?
Ależ co ci mam wybaczać? To jest na prawdę przydatny drobiazg... tyle, że to wychodzi "w praniu".
  • 0

budo_uwak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 574 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:outlander

Napisano Ponad rok temu

Re: PryBaby... koniec ze złamanymi czubkami w nożach?
za 45$ kupie jakby co nowego vapora albo m-18 czy m-21
a jak zlamie w pierwszym czubek - to "opierdole go na mokro" na kamieniu i bedzie wygladal tak samo jak po Twojej naprawie .......Lcc bodajze i nie bede plakal -
popieram nonsens - kolejna blacha do noszenia - ;(
  • 0

budo_blacha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Puławy

Napisano Ponad rok temu

Re: PryBaby... koniec ze złamanymi czubkami w nożach?

kolejna blacha do noszenia - ;(

dzieki :) :)
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: PryBaby... koniec ze złamanymi czubkami w nożach?
a jakby co zawsze można jeszcze nosić po prostu kawałek złamanego klucza płaskiego nr 12 nieco zeszlifowanego na końcu. Sorry uwak, "opierdolonego na mokro" :lol:

ale ok... got the point jak to mówią...
  • 0

budo_kkamill
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2163 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Praszka

Napisano Ponad rok temu

Re: PryBaby... koniec ze złamanymi czubkami w nożach?
fajny bajer, ale troche drogi

KKamiLL
  • 0

budo_uwak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 574 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:outlander

Napisano Ponad rok temu

Re: PryBaby... koniec ze złamanymi czubkami w nożach?
piter wrote : Sorry uwak, "opierdolonego na mokro" Laughing


pisalem juz gdzies kiedys ze nie uzywam ostrzalek typu lansky spyderco itd ze wzgledu na cene i gabaryty - JEDEN KAMIEN W TERENIE - najwyzej dwustronny o różnej ziarnistości - minumum do targania - pozatym nie przywiazuje takiej wagi do ilosci rys na ostrzu - nie mowie ze noze nie dbam -
ale tez nie zachowuje sie jak narciaz na wyciagu z najnowszym modelem atomicow pod stopami - to jest narzedzie - jak sie z gupoty mojej zlamie , wyszczerbi - TO DAM SOBIE RADE TYM JEDNYM kamIENIEM NA MOKRO LUB SUChO itd..................
no ale ja mad dogów nie lubie wiec nie traktujcie tego powaznie ..... :twisted:
  • 0

budo_uwak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 574 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:outlander

Napisano Ponad rok temu

Re: PryBaby... koniec ze złamanymi czubkami w nożach?
a jedna uwaga - przynajmniej w m-18 = ta blaszka bedaca linearlockiem - "przyrdzewa" jako jedyny element teo noza - warto czasem calego rozebrac i smarnac ja ......ja uzywam militeca...
  • 0

budo_vince
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4029 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: PryBaby... koniec ze złamanymi czubkami w nożach?
uwak z tym, ze militec-1 to lubrykant i nie zapobiega rdzy, co wiecej, moze jej nawe sprzyjac bo ma w sobie nieznaczna zawartosc chlorine.
  • 0

budo_sobota
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 99 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:WaWa

Napisano Ponad rok temu

Re: PryBaby... koniec ze złamanymi czubkami w nożach?
Bardzo fajny patent! :D Podoba mi się ale faktycznie moze "ciut" drogi :?

Pozdrawiam,
sobota
  • 0

budo_akme
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1650 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: PryBaby... koniec ze złamanymi czubkami w nożach?

popieram nonsens - kolejna blacha do noszenia - ;(

Wiesz uwak... niektorzy (np. ja) lubia nosic duzo blachy przy sobie :)

Pozdrowionka,
Akme
  • 0

budo_sid
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1086 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: PryBaby... koniec ze złamanymi czubkami w nożach?

To jest na prawdę przydatny drobiazg... tyle, że to wychodzi "w praniu".


- otwieracz: ostani raz butelkę z kapslem otwierałem x lat temu... nie używałem w tym celu otwieracza.
- zawsze, gdy musiałem coś podważyć, miałem ze sobą narzędzia. W innych przypadkach wystarczył mały Wenger.
- ściąganie izolacji też nie stanowi problemu dla scyzoryka
- inne zastosowanie nie przychodzi mi do głowy...


Natomiast, ciekawym rozwiązaniem byłoby zastosowanie tego "V" i fosforyzujących plamek w scyzoryku - byłaby to pełnia szczęścia... :-)
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: PryBaby... koniec ze złamanymi czubkami w nożach?
Nie noszę scyzoryka... po prostu. Mam ich ze trzy, ale każdy po prostu w szufladzie. A swoją drogą jeden mój Victorinox już ma załatwiony śrubokręt. Okazuje się, że ta konstrukcja świetnie odkręca, ale nie za bardzo lubi otwierania wspomnianej zamkniętej metalowej skrzynki z bezpiecznikami... owszem, otworzył, ale nie bez szwanku. Tak czy innaczej mnie się podoba :)

BTW, to ostatnio kupiłem sobie Wengera w Świecie Noży... baaaardzo duży wybór. Chyba bardziej mi się podoba niż modele Victorinoxa. Coś w sobie ma ten Wengerek... aktualnie jest moim podstawowym otwieraczem do konserw, śrubokrętem i pilniczkiem do paznokci :)
  • 0

budo_marecki-san
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 450 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Breslau inaczej Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: PryBaby... koniec ze złamanymi czubkami w nożach?
45$ ża taki ułatwiacz życia trzeba by sie zastanowić ........
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: PryBaby... koniec ze złamanymi czubkami w nożach?
Cena to inna rzecz... po prostu Peter Atwood ileś tam za to liczy i już. Jak już napisałem, wiem że zrobić coś takiego w najprostszej formie nie jest wielką filozofią. Ale czy miałem je zamówić u ślusarza po tym, jak przegadałem przy piwie pół wieczoru w towarzystwie Peter'a? To byłoby conajmniej nie fair... co ja mówię, taki biznes byłby po prostu zwykłą kradzieżą designu. A gra fair to podstawa jak dla mnie. Więc troszke tej stali jest tutaj, i jeśli ktoś będzie chciał to proszę. A jeśli komuś odpowiada koncepcja ale cena jest zbyt wysoka (bo nie jest niska, owszem) to zawsze można poszukać kawałka S30V czy nawet zwykłej nierdzewki, kilku narzędzi i po prostu samemu sobie sztukę wystrugać. A może pojawi się za pół roku wersja CRKT za 9.99 USD? Kto wie...
  • 0

budo_uwak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 574 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:outlander

Napisano Ponad rok temu

Re: PryBaby... koniec ze złamanymi czubkami w nożach?

popieram nonsens - kolejna blacha do noszenia - ;(

Wiesz uwak... niektorzy (np. ja) lubia nosic duzo blachy przy sobie :)

Pozdrowionka,
Akme



ale sensownej - albo o dużych nominałach ...........
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: PryBaby... koniec ze złamanymi czubkami w nożach?
Cena za taki gadget (bo to jest przeciez tylko gadget), zwlaszcza, ze to jeszcze reczna robota, jest jak najbardziej normalna. W Stanach.

Punkt.


Facet tyle za to liczy i juz - nie chcesz, albo Cie nie stac, to nie kupujesz.
Mozna z sensem pogadac o tym, czy sie komus podoba, czy nie, albo, czy faktycznie bedzie przydatne.

Ja wiem, ze dyskusje o cenie biora oczywiscie sie stad, ze dla kogos, kto miesiecznie zarabia 300, albo 400 dolarow, jedna dziesiata albo i wiecej pensji za kawalek blaszki to horror, ale to jeszcze bedzie dluugo mialo niestety tyle sensu, co narzekanie na pogode.

Ja bym nie kupil. Pewnie dlatego, ze jak w ogole mam cos do podwazenia, to mam tez pod reka odpowiednie narzedzia.


BTW - to IMO podobna sprawa, jak z nozami.

Gdyby tesciowie sie dowiedzieli, ze wlasnie zamowilem noz za 70 euro, to by tu szybko z Polski po corke przyjechali, zeby ja ratowac przed pojebem i zabrac do domu. Mimo, ze bynajmniej nikomu od ust nie musialem z tego powodu odejmowac, a jak wszyscy pacjenci tutejszego oddzialu dla anoninowych nozoholikow wiedza, zadna to cena z gornej polki.

Juz dostalem polecenie, zeby schowac wszystko, kiedy przyjada w odwiedziny :)
  • 0

budo_wojtek22
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 348 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: PryBaby... koniec ze złamanymi czubkami w nożach?
Rybak bąź mężczyzna - przywitaj teścia słowami:
Tatusiu pożycz mi 400 $ na kozik do strugania waryjata :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024