Skocz do zawartości


Zdjęcie

Damast - co to naprawdę jest warte?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
14 odpowiedzi w tym temacie

budo_citizen
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 95 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Damast - co to naprawdę jest warte?
Pytanie kieruję do Pitera ( poklon ), ale myślę, że temat jest interesujący także dla innych i mogą coś dobrego powiedzieć:
- jak się mają właściwości ostrza takiego 'R.K. Hunter by Justin Gingrich' (przepięknego!) do innych: G Tichbourne? Trace Rinaldi?
Czy ten piękny i budzący miłe skojarzenia damast jest tym, czym był kiedyś (tj. nie ten, tylko damast, wootz, etc.) wieki temu?
(Zdjęcia tzw. 'grzecznościowe'). :roll:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika
  • 0

budo_citizen
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 95 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Damast - co to naprawdę jest warte?
OK, dla przypomnienia: dwa lata temu temat był poruszony, ale wnioski nie były ani wyczerpujące, ani budujące - ozdoba i tyle.
  • 0

budo_citizen
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 95 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Damast - co to naprawdę jest warte?

ozdoba

?

Hmm ... nikt nie wie, czy może 'who cares'? :( :drinking:
  • 0

budo_cynik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Damast - co to naprawdę jest warte?
Poszuuukaj w mastrers of stgeel watku o dzmaascie ja jestem spierdzielony jak swiania, nie znajde, sot=yry ;]
  • 0

budo_vince
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4029 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Damast - co to naprawdę jest warte?
buhaha cynik nie szukaj, odpocznij chlopie :D
  • 0

budo_marecki-san
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 450 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Breslau inaczej Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Damast - co to naprawdę jest warte?
Ta Cynik Siedzi spokojnie ja przekleje :)

tu dyskusja szła w tema t damascu

http://www.forum-kul...showtopic=66581


a tu jak zaprojektować

http://www.forum-kul...showtopic=66402
  • 0

budo_citizen
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 95 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Damast - co to naprawdę jest warte?
Marecki-san - dzięki, ciekawe posty.
Ale de facto pytanie było: czy warto kupić/zrobić/mieć klingę z damastu? OK, jest piękna, ale (jak już parę razy cytowano Seikena) - to nie dziwka na ulicy. Jest to użyteczne narzędzie? Np. Fallkniven robi serię noży IDUN, Microtech ma słodkiego UDT, skandynawscy kowale/płatnerze też kują we wzorki ... i co, marketingowy bajer czy unikalne 'utililty' o niezwykłych cechach jak to drzewiej bywało?
  • 0

budo_lokee
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 320 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa/Garwolin

Napisano Ponad rok temu

Re: Damast - co to naprawdę jest warte?
znawca damastu nie jestem, ale z tego co sie orientuje sa rozne jego rodzaje (chodzi mi o tzw. "wzorki") i jest wykuwany z roznych rodzajow stali...
Ogolnie chodzi mi o to, ze mozna wykuc zarowno damast ozdobny, zeby tylko pieknie wygladal, jak i uzytkowy, trzymajacy odpowiednie parametry...
  • 0

budo_marecki-san
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 450 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Breslau inaczej Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Damast - co to naprawdę jest warte?
Na nożach z damascu to nie zabardzo sie zanm wiem tyle że niektore flagowe modele folderów wydają w takiej wersji np. Boker ak47 lub MOD CQD Mk. I. Natomias miecze z damascu są rewelacyjne. Sławiński robi takie bardo twardy rdzeń z damascu i na brzegach twarda stal.
rewelka :twisted:
  • 0

budo_heimdall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 635 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Damast - co to naprawdę jest warte?

Na nożach z damascu to nie zabardzo sie zanm wiem tyle że niektore flagowe modele folderów wydają w takiej wersji np. Boker ak47 lub MOD CQD Mk. I. Natomias miecze z damascu są rewelacyjne. Sławiński robi takie bardo twardy rdzeń z damascu i na brzegach twarda stal.
rewelka :twisted:


Z damstu Sławiński nie robi rdzenia tylko płazy i nie mają one być "bardzo twarde" tylko bardzo elastyczne-sprężynujące /splecione "w warkocz" włókna stalowe o różnych parametrach, stalowy kompozyt - taka "struna grzbietowa" :wink: miecza/. Rdzeń matomiast jest ze stali niskowęglowej, miękkiej ale za to odpornej na uderzenia, dzięki czemu twarde krawędzie z wysokowęgłówki są "wytłumione" i nie pękają. Jak widać europejski miecz z "wieków ciemnych" to konstrukcja znacznie bardziej wyszukana od XVII wiecznej katany...
A wracając do tematu: - Myślę, że w nożach o długości głowni 4-6cali damast to po prostu smaczek dla koneserów, choć "doskonałość techniczna" także wchodzi w skład owego "smaczku". Tylko wydaje mi się, iż bardziej sensowne jest rozwiązanie "mieczowe" tzn. krawędź z twardej i odpornej na ścieranie wysokowęglówki/węglika spiekanego (np. typu CPM S90V) a z damastu tylko płazy, czyli swoisty laminacik (tak jest zbudowana np. głownia wspomnianego Fallkniven http://www.forum-kul...showtopic=65940 )
Czemu? Wydaje mi się, iż głownia oszlifowana z jednej bryły "gotowca" damastu (tak robi Reeve czy Microtech) ma choćby tę wadę, iż krawędź tnąca nie stanowi litego materiału lecz jest "poszarpana", składa się przecież z tych włókienek różnych gatunków stali. A biorąc pod uwagę, że różne gatunki stali /o różnej zawartości węgla i dodatków stopowych, o to chodzi przecież w damaście/ mają odmienne charakterystyki ścieralności, kruchości etc., to takie ostrze będzie się tępić nieregularnie a i ostrzenie będzie operacją dość egzotyczną /oczywiście wszystko w mikroskali, ale gdybamy co lepsze: krawędź z damastu czy krawędź z litej ale świetnej stali/.
To tyle moich przemyśleń :wink: .
Pozdrawiam
Heimdall
ps: Marecki-san: miecze Sławińskiego można było obmacać :wink: jakiś czas temu we Wrocku pod Arsenałem, "dzień Szwecji" czy jakaś podobna impreza...- byłeś tam może?
  • 0

budo_marecki-san
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 450 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Breslau inaczej Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Damast - co to naprawdę jest warte?
Byłem od tamtej pory głoduje aby uzbierać kase na długi miecz Sławinskiego . Też było stoisko Aladina i jego"mieczy" które nie umywały sie do tego co Sławiński przywiózł.
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: Damast - co to naprawdę jest warte?
Moim zdaniem... dobry damast jest jak najbardziej OK! Dobry znaczy dobrze skuty, najlepiej więc gdy wiadomo kto go robił. DObry damast trzyma ostrze nawet lepiej niż 440C, a do tego jest bardziej sprężysty i wytrzymalszy niż 154CM czy nawet S30V. A do tego przepięknie wygląda. Więc w czym problem? No, dobry damast drogi jest... niestety.
  • 0

budo_marecki-san
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 450 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Breslau inaczej Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Damast - co to naprawdę jest warte?
A jakie znane firmy robia noże z damascu dobrej jakości?
  • 0

budo_kkamill
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2163 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Praszka

Napisano Ponad rok temu

Re: Damast - co to naprawdę jest warte?
dobry damast nie jest zly :lol:

KKamiLL
  • 0

budo_vince
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4029 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Damast - co to naprawdę jest warte?
ostatnio duzo sie slyszy o damascie made by Devin Thomas, czy ktos sie orientuje jakie wlasciwosci praktyczne ma wykonana przez niego stal ?
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024