Niezle sie ubawilem, to sie z Wami tez podziele, a co...
Bylem w takim tam sklepiku, ni to sportowy, ni to moda a la "military", najciekawszy towar sobie stoi w oknie w gablotce - glownie Böker (Kalaschnikov
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
), jakies Magnum, Heckler&Koch, CRKT (M1, M16), cos tam jeszcze... i pajaczki dwa.
- Dzien dobry, moge panu w czyms byc pomocny?
- Dzien dobry, mozna pomacac?
- A co by sobie Pan chcial pomacac?
- No te tam zawartosc gablotki.
- A to prosze bardzo. Pan czegos konkretnego szuka?
- Niee, pomacac tylko chcialem. Jak leci, a najbardziej te pajaczki dwa.
- A to ja Panu moge katalog pokazac, jakby Pan chcial sobie cos kupic.
- Niee, dzieki - katalog to ja w domu mam.
Pan wyjal stojaczki z nozami, zaczal zachwalac
- Prosze Pana, tu najlepsze, co Pan tu moze sobie obejrzec, to Heckler&Koch, 440 stal, najlepsza, nie do zajechania...
- A co Pan powie, mnie sie zawsze wydawalo, ze te VG-10 w pajaczkach to troche bardziej nie do zajechania jest.
- Aaaaa... ha. To Pan tak bardziej nastawiony troche jest na te lepsze noze.
-
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
A nie wiem, czy ja jakos specjalnie nastawiony jestem - ale z 440C to ja cos takiego mam - wyciagnalem Monochroma.
- Oooo... Fajny. A ja mam cos takiego - i K.I.S.S.a wyjmuje.
Pomacalismy sobie wzajemnie bardzo dokladnie swoje skarby, wymienilismy pare fachowych uwag, pokiwalismy glowami i zapanowalo ogolne zrozumienie
Pajaczki to byly Delica i Scorpius, oba SS.
W rece lezaly po prostu rewelacyjnie, chociaz jakby sie takim wegorzem (bo to nawet zadnego wyciecia w rekojesci nie ma, jak Monochrom chociazby) kroilo, to oczywiscie nie mialem okazji sprawdzic - ale w ksztalcie sie od razu zakochalem.
No i oba - brzytwy straszne.
Delica byla Spyderedge i pan mi jeszcze zdradzil, ze to ulubiony noz tych naszych tutejszych strazakow - ponoc nic lepiej pasow w samochodach nie przecina.
Qrcze, kiedy ta moja Endura wreszcie dotrze... :-?