41 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sabertooth]

Mma pytanie jako ze tez robie swoj pierwszy noz unpluged i jestem na etapie nadawania ksztatu ostrza i tu moje pytanie jak to robicie.Najpierw pilnikiem a pozniej papierem sciernym??czy moze jakas inna kolejnosc moze uzywacie jeszcze czegosc??No i drugie pytanie skad mam wiedziec kiedy nalezy przejsc z profilowania ostrza do jego ostrzenia :roll:

pozdrawiam

to tak naprwdę pytanie na oddzielnego posta... tam będzie miejsce i możliwość bardziej to rozwinąć, ale generalnie dokładnie tak jak piszesz - najpierw pilnik gruby do metalu, potem średni, potem papier ścierny i na końcu już zależy od tego jaki chcesz mieć efekt... ale najczęściej guma polerska - taka jaką sprzedawał swego czasu Jumbo!

[budo_da3]

dzieki przynajmniej wiem ze kierunek w ktorym robie jest dobry i praca nie pojdzie na marne

[budo_sokół]

ręcznie 8O

[budo_sokół]

To zdradź jeszcze gdzie go piaskowałeś i hartowałeś.

[budo_puent]

...piaskowałem tam gdzie harowałem. w zakładzie w Wawie. koszt? myślę, że możecie założyć koszt w okolicy 10-15zł.

Dokładniej czytać

[budo_sokół]

Dokładniej czytać

Warszawa to bardzo wielkie miasto i po cenie nie trafie raczej pod adres tego zakładu.

[budo_jani]

No piękna robota , nóż z charakterem jednym słowem a wykonaniu nie można nic zarzucić

[budo_jumbo]

Warszawa to bardzo wielkie miasto i po cenie nie trafie raczej pod adres tego zakładu.

A obsługa książki telefonicznej? Fajne rzeczy czasami można w niej znaleźć...

Ludzie, trochę inwencji własnej... zaangażowania, zacięcia i wytrwałości. Aż boje się pomyśleć, co będą pisać niektórzy gdy zaczną piłować stal ręcznie...

[budo_gacman_c]

No Jumbo was wychowa na prawdziwych samowystarczalnych 100% nozorobow
...Ale swoja droga po co tu siedziec na forum ...zeby chciec skorzystanc z opini innych bardziej doswiadczonych uzytkownikow?....neeeh

[budo_uwak]

..........ja bardzo prosze wpisac mnie na liste po 2 egzemlarz - kiedy pomiar dloni ?
zajebisty jest ....gratulacje

[budo_jumbo]

No Jumbo was wychowa na prawdziwych samowystarczalnych 100% nozorobow
...Ale swoja droga po co tu siedziec na forum ...zeby chciec skorzystanc z opini innych bardziej doswiadczonych uzytkownikow?....neeeh

Opinii, doświadczenia, porad owszem. Ale ludzie, nie można tak wszystko na gotowo chyba brać. Sabertooth się nałaził szukając zakładu, negocjował ceny, a Wy chcecie tak sobie na gotowe... chyba tak trochę głupio. Zwłaszcza iż sam wiem, jak cieżko znaleźć zakład który zahartuje 100 gram stali za rozsądną cenę. Przecież każdy może ruszyć tyłek z domu i pochodzić poszukać, pogadać.

Ja dziele się informacjami i moim doświadczeniem bez żadnego problemu. Nic nie ukrywam, nie zatajam. Odpowiadam na każde pytanie jakie dostanę. Zarówno na forum, jak i poza nim. Podaję sposoby, metody, techniki, czyli to co jest potrzebne do pracy. Za materiałami biegam sam, dzwonię, proszę, czasem wręcz żebram o coś co potrzebuję, a co powiniem kupić w ilości jednego wagonu...

Po prostu trochę zaangażowania i własnej inicjatywy, ot co...

[budo_sabertooth]

Jumbo!
bez słów ... poklon poklon poklon poklon poklon

[budo_sokół]

no to ide w miasto szukać

[budo_jumbo]

no to ide w miasto szukać

Trzymam kciuki!!!!

poklon

[budo_storman]

Opinii, doświadczenia, porad owszem. Ale ludzie, nie można tak wszystko na gotowo chyba brać. Sabertooth się nałaził szukając zakładu, negocjował ceny, a Wy chcecie tak sobie na gotowe... chyba tak trochę głupio. Zwłaszcza iż sam wiem, jak cieżko znaleźć zakład który zahartuje 100 gram stali za rozsądną cenę. Przecież każdy może ruszyć tyłek z domu i pochodzić poszukać, pogadać.

Po prostu trochę zaangażowania i własnej inicjatywy, ot co...

Hej... Ja tu chyba coś nie rozumiem... To po co jest TO forum???
Aby kazdy sam latał po całym kraju, wydawał ciężko zarobione (a czasem wyżebrane od rodziny) pieniądze... no właśnie w imię czego???
Czego niby ma to nauczyć???!!! A co jeśli ktoś nie ma dostępu do netu, książkę telefoniczną zeżarł pies, a tel (na Babcie...) ma najniższy abonament i w związku z tym ograniczoną używalność...
NIECH SIĘ BARDZIEJ WYSILI, QURNA??????
JASNE... ZAMIAST TRACIĆ CZAS NA TWORZENIE PROJEKTÓW, CZY PRACOWAĆ NAD BĄBLAMI NA RĘKACH OD PILNIKA CZY BRZESZCZOTU DO METALU, NIECH SE LEPIEJ POJEŹDZI PARĘ DNI PO MIEŚCIE!!! :roll:
Ludzie... przecież nikt nie chce ktoś zawoził jego ostrze do hartowania, piaskowania, itp, a potem dostarczył do domciu ( jeszcze najlepiej załatwił po drodze zniżkę na usługę i piwo, za to że mógł potrzymać innego customa w rękach).
Adres i nr tel to aż taki towar, że należy go racjonować???
Przecież każdy wie, że najlepsze są zakłady sprawdzone, a już najlepiej załatwiać konkretną sprawę z panem Kaziem czy Józkiem, "z którym kolega rozmawiał kilka dni temu"...

A tak przy okazji... dziś wróciłem z bardzo fajnego zakładziku gdzie bardzo fajni ludzie bez zbędnych ceregieli (choć dałem im w kość zajeb...) wycieli mi laserem kilka ostrzy...
NO ALE PRZECIEŻ NIKOMU NIE ZDRADZĘ GDZIE TO BYŁO, ILE MNIE KOSZTOWAŁO, ANI ŻADNYCH SZCZEGÓŁÓW, KTÓRE MOGŁY BY USPRAWNIĆ OBSŁUGĘ INNYCH NOŻOROBÓW!!!! A CO!!!!
papieros

[budo_jumbo]

Im więcej osób chodzi i szuka zakładów, tym większa jest ilość miejsc gdzie można coś robić.

Sugerujesz, że ja mam się nalatać jak głupi, wydać pieniądze na telefony i dojazd, a Tobie mam dać gotowca? Hmmm, fajnie, tylko dlaczego ja?

Widzisz, moimi ostatnimi postami chciałem zdopingować ludzi do działania, a nie odciąć się od pytań. Jakby ktoś na priwie się spytał, to dostałby wszystkie odpowiedzi... bez problemu...

Masz wycięte kształty laserem? I fajnie. Nie chcesz nic więcej powiedzieć na ten temat - też fajnie. Przecież to Twoja prywatna sprawa.

Pomijam fakt, że jak do Pana Kazia przyjdzie 4 osoba z jednym nożykiem do zahartowania, to Pan Kaziu go kijem przepędzi... najczęściej takie usługi są robione na lewo i za przysłowiowe pół litra. Nie będę miał pełnego wkładu do pieca w HCP CEGIELSKI, żeby mi coś zahartowali.
I tutaj pojawia się też fakt, że ja podam publicznie adres, przeczyta to ktoś kto nie powinien i Pan Kazio będzie miał problemy. Bo ktoś zadzwoni do firmy i zapyta się o zahartowanie 100 gram stali. Usłyszy odpowiedź, że przykro, ale tak małych ilości nie robią. A ktoś się wydrze, że jak nie robią. Jumbo był i mu Pan Kazio za flaszkę zahartował...

Widzisz, cenię ludzi i ich pracę. Cenię czas i poświęcenie i nie uśmiecha mi się robienie komuś garbów na drodze.

Zrozumiał?

[budo_storman]

Uuuu... Powiało chłodem Jumbo.....
Z tym dopingowaniem ludzi to nie zagalopowałeś się trochę... (bez obrazy :wink: )... Nie wiem czemu, ale mam wrażenie że większość ludzi na "MASTERS OF STEEL" to osoby już zdopingowane do działania,a sam sens udzielania komuś pomocy to także dzielenie się kontaktami bez kalkulowania ile to się najeździłem czy nabłagałem i czy mi się opłaca dać komuś takiego "gotowca"
Mam nadzieję, że nie przyjmiesz (Jumbo) mojego postu jako ataku na Twoją osobę, tym bardziej, że sam z przyjemnością czytam Twoje posty , ale mnie jak ktoś pyta to nie wygarniam: "poszukaj sam" tylko mówię (piszę) co i jak...
Oczywiście każdy ma prawo podejmować takie decyzje jakie mu pasują i ja to szanuję... PEACE MAN!!! 8) Chylę czoła jeśli idzie o Twój warsztat i "dzieła", i także z Twoją wolą zachowania pewnych danych dla siebie muszę się zgodzić... Masz do tego pełne prawo!!!
Mam tylko nadzieję, że na "MofS" będzie mimo wszystko można znaleźć jakieś przydatne namiary... :wink:
A jeśli idzie o hartowanie (czy jakąkolwiek inną obróbkę) to z własnego doświadczenia wiem, że żyjemy w dobie gospodarki rynkowej i każdemu zależy na tym aby zarabiać ile się da...(nawet jeśli jest to przysłowiowe pół litra) tym bardziej, ze ktoś kto przynosi 100 gr stali do zahartowania, za pół roku może przywieźć 10 kg (czego Ci szczerze Jumbo i każdemu kto ma w sobie dość samozaparcia życzę..)!
Pozostaje jeszcze kwestja czy info na VB jest równoznaczne z podaniem do publicznej wiadomości... Hmmm... można to roztrzygnąć pytając pana Kazia czy ew mogę w przyszłości przysłąć jeszcze kogoś do niego... a jeśli byłby to człowiek, który czwartego kolesia z jednym nożem przegnałby kijem to z kimś takim ja bym interesów nie robił bo tym czwartym mógłbym być przecież także ja...
Jeszcze raz Peace Jumbo i życzę sobie wypić z Waszmościem Piwo jeśli nadarzy się okazja do wymiany doświadczeń i ew przydatnych adresów...

Ps... myślisz, że zrozumiał????

[budo_jumbo]

Spoko, luzik, nie ma sensu się kłócić o pierdoły.

[budo_sokół]

a ja chodze i chodze i nic. Teraz jestem na pradze

[budo_sabertooth]

Storman - to mój post więc pozwól, że się wypowiem...

Przede wszystkim nie wydaje mi sie, aby akurat ten post był dobrym miejscem na takie dyskusje. Jumbo, wyraził swoje zdanie i osobiście się z nim zgadzam. Dodatkowo wiem, że jest to gość, który jeżeli tylko może to z pewnością pomoże. począwszy od dawania dobrych rad i podpowiedziach płynących z jego doświadczenia - nie tylko mnie ale i wielu innym osobom, a skończywszy na załatawieniu gumy polerskiej dla osób z forum - KAŻDY mógł ją u niego kupić, na ile jej starczyło! W moim mniemaniu to naprawdę cholernie porządny gość i słusznie broni pewnego poziomu minimalnego. Jak przeczytasz więcej postów, wątków itd, zobaczysz że są na tym forum ludzie, którzy AKTYWNIE wspierają innych nie tylko podając im adresy, ale przede wszystkim służąc radami, opiniują prace innych i pokazuje co sami robią - czyli mówiąc prosto - JAK SKORZYSTALI z dobrodziejstwa tego forum.

Jestem przekonany, że TO FORUM MA TAKŻE UCZYĆ LUDZI robienia noży i pomagać im w tym. I tutaj niestety jest cholernie duży błąd wielu ludzi - POMAGAĆ, to nie znaczy ZROBIĆ ZA KOGOŚ! Nie chce mi się tutaj filozofować, ale krótko rzecz biorąc, ktoś kto CHCE pomocy, bardziej doceni krytyczną uwagę, sugestię czy ogólne "best-practice" niż podanie zwykłego adresu - Chmielna 12! Pomóc komuś to przede wszystkim powiedzieć mu, co robi źle, jak może to poprawić, jakie kroki może podjąć dalej itd... a nie dawać mu gotowe rozwiązania - bo tak jeszcze się NIKT i NICZEGO dobrze nie nauczył - wierz mi...

A poza tym po cholerę Ci taki adres? Co z tego że dowiesz się, że TAM jest hartowania, czy "piaskarnia"? Pójdziesz i co im powiesz - "zahartujcie mnie to!"? Wiesz co w 90% zakładów usłyszysz? - "na dżewko chopaczku"... niestety, a może stety? Zacznij czytać posty także między wierszami, włóż w to odrobinę swojej inwencji i pomysłowości, a potem jak już będziesz blisko celu - napisz "chłopaki, wyciąłem kształt, wyszlifowałem, tylko zahartować nie mam gdzie...", zamieść ze dwie fotki i GWARANTUJĘ Ci, że adres ma szansę do Ciebie sam przywędrować...

Dla mnie forum to trochę jak serwery z ratio 1:1
niestety nie wystarczy czasami jedynie napisać - podajcie mi adres - wkład własny jest tak samo ceniony jak dobre uwagi, rady i komentarze.

Nie bierz tego do siebie stary, bo to raczej był post ogólny :peace:

Pozdrowionka!