
jak ja mialem zdawac na 9 to nasz sempai wzial i robil "egazmin probny", bo powiedzial, ze sobie wstydu nie chce robic :wink: i paru osobom powiedzial, zeby sobie darowaly, hehe. no i procz tego, ze egz byl wyczerpujacy fizycznie to rzeczywiscie technicznie byl formalnoscia.
graty
