studiuje sobie te "magie stali" i czytalem duzo narzekania, ze "uchwyt plastikowy", ze "eee... bez linersow, to..." itd., chyba juz zlapaliscie klimat.
ale albo cos przegapilem, albo nie ma nigdzie relacji, ze komus sie taki "plastikowy uchwyt" rozlecial/polamal.
pytanie brzmi: to jak to jest z ta trwaloscia?
polamal sie juz komus? albo rozlecial?
oczywiscie nie przy podnoszeniu samochodu do wymiany kola, tylko w takim codziennym uzywaniu - glownie o ciecie, nawet opornych materialow mi chodzi.
jesli ktos ma pozytywne doswiadczenia, to tez poprosze, moga byc nawet powtorzone (albo link do topiku, jesli jednak cos przegapilem) - ale ponownie nie ukrywam, ze bardziej ciekawia mnie ewentualne wyniki "krasz-testow", jesli sie komus taki zdarzyl
 
 aha - Heimdall, Ty juz nic nie pisz, prosze, Twoje zdanie znam.
no chyba jesli uznasz, ze koniecznie musisz
 
 dzieki
 


 

 
				
			 
   
				
			 Okladziny G10/zytel...
   Okladziny G10/zytel...  
				
			 
				
			 
    
				
			 )
  )
					
					 FaceBook
 FaceBook 
 
 
 
