Gdy ćwiczę sam, to zależne jest od nastroju, ale głównie extremy - Khold, Cannibal Corpse, Bloodbath, Darkthrone, Mayhem, Hypocrisy.
Z kumplami jak sparuje to czegoś mniej ekstremalnego - Slipknot, Sepultura, Slayer, Fear Factory, SOAD, Honor ( różnych ma sie kumpli

A osobiście słucham muzyki ekstremalnej. Każdego rodzaju metalu, rocka, industrialu, czasem crosoveru, ale najmocniej siedzę w black metalu (rodzimym i skandynawskim). Wyznaje zasadę "Fuck MTV!"
