18 odpowiedzi w tym temacie

[budo_gizmo]

Dr Un Yong Kim, były prezydent WTF, został skazany na 2,5 roku więzienia i 679.000 dolarów grzywny w procesie dotyczącym łapownictwa i defraudacji funduszy federacyjnych. Ma składać apelację...

Gizmo

[budo_sokaq]

niezle mu tam przeczyszcza tylek w klopie bedzie mial problemy z produkowaniem sznycli

hahaiheiaheiaheiaheiahae

! pozdrawiam !

[budo_rachciachciach]

679 000 dolarów 8O !?!
No to ładnie :?

[budo_nechrist]

jak to bylo?
1. uprzejmosc
2. uczciwosc
3...

[budo_sirkrzysztof]

Tak to już jest, jak się na prezydenta organizacji związanej ze sztukami walki wybiera lidera społecznego a nie mistrza.

[budo_gizmo]

Nie sądzę, aby wysoki stopień w sztukach walki przekładał się automatycznie na wysoki poziom moralny...

Gizmo

[budo_sirkrzysztof]

Też prawda

[budo_taeyang]

Jeśli tak jest jak mówisz gizmo to żle swiadczy o samej sztuce walki.

I jak taki człowiek ma być autorytetem i nauczycielem.



A jeżeli tak twierdzisz to może nie zdawaj na wyższe stopnie, zresztą kto Ci je da, przecież jesteś Freestyle. :twisted:

[budo_rachciachciach]

Oj panie Taeyang, chyba podczas sparingów dostałeś w główkę...

[budo_picachu]

Nie mozna na podstawie jednostek oceniac ogołu.

[budo_gizmo]

Taeyang: o sztuce walki to nie świadczy. Świadczy to o ludziach i o niczym więcej. I nie ograniczam swojej wypowiedzi wyłącznie do WTF. Miałem okazję poznać w swojej karierze taekwondo wielu ludzi z wysokimi stopniami - z różnych organizacji. WTF, ITF, GTF i diabli wiedzą z czego jeszcze. Bardzo niewielu z nich mógłbym uznać za swój wzór do naśladowania. A już na pewno autorytetem i nauczycielem nie będzie dla mnie działacz sportowy, bo nie taka jego rola - on ma sprawnie organizować. Jak robi przekręty, to "za pirze i na powietrze świże" - albo za kratki, wybiera się nowego prezydenta i fajrant. Dzieki temu, że nie jest on mistrzem, załozycielem i guru, unika się jałowych dyskusji o tym, czy kolejny prezydent wypełnia testament poprzedniego, czy trzyma oryginalna linię i czy powinien być z wyboru, z nadania czy przez sujcesję w linii męskiej ;-)

A co do stopni - nie bój się, nie wszystko jeszcze na tym świecie załatwia się z obowiązkiem przynależności do odpowiednich organizacji. Są ludzie, którym nasze freestyle bardzo odpowiada, i którzy mogą nadawać stopnie. Jak mi kiedyś coś odbije, to może i będę zdawał wyżej - tyle że mam ten komfort, że sam mogę wybrać, u kogo. Na razie mam dużo czasu na przygotowania.

Pozdrówka

Gizmo

[budo_gizmo]

Miało być oczywiście "sukcesję"...

Gizmo

[budo_wodnik szuwarek]

złodziei jest wszędzie pełno..nie tylko w polskim sejmie

[budo_pointzer0]

Ciekawe jak ta sprawa wplynie na postrzeganie WTF...


.0

[budo_gizmo]

Na postrzeganie przez kogo??

Gizmo

[budo_pointzer0]

Wiele ludzi może stwierdzić po jednostce że cały WTF to syf :?

[budo_gizmo]

Moim zdaniem, gdyby rzeczywiście ludzie oceniali sztuki walki po przekrętasach na szczycie władzy, to niewiele współczesnych SW by się uchowało...

Czy to, że Piotr Szymanowski, były mistrz świata w TKD ITF, poszedł za kratki - mocno wpłynęło na sytuację ITF w Polsce, czy nawet we Wrocławiu? Czy wojna o stołki na światowej arenie, podział ITF na 5 odłamów i odbywające się równolegle 3 mistrzostwa świata ITF w czymś osłabiły polski ITF? Dla ćwiczących ważne jest, żeby ćwiczyć w dobrym klubie, jeździć na porządne zawody w Polsce, móc pojechać na obóz, zdać egzamin, dostać za to certyfikat. To, co się dzieje na szczycie organizacji, przeciętnego trenującego niewiele interesuje.

Gizmo

[budo_pointzer0]

Moim zdaniem, gdyby rzeczywiście ludzie oceniali sztuki walki po przekrętasach na szczycie władzy, to niewiele współczesnych SW by się uchowało...

Czy to, że Piotr Szymanowski, były mistrz świata w TKD ITF, poszedł za kratki - mocno wpłynęło na sytuację ITF w Polsce, czy nawet we Wrocławiu? Czy wojna o stołki na światowej arenie, podział ITF na 5 odłamów i odbywające się równolegle 3 mistrzostwa świata ITF w czymś osłabiły polski ITF? Dla ćwiczących ważne jest, żeby ćwiczyć w dobrym klubie, jeździć na porządne zawody w Polsce, móc pojechać na obóz, zdać egzamin, dostać za to certyfikat. To, co się dzieje na szczycie organizacji, przeciętnego trenującego niewiele interesuje.

No - temu nie mogę zaprzeczyć

.0

[budo_watson]

szkoda tylko że przez to iż panowie na stołkach kłócą sie o władzę i dzielą SW na setki organizacji zawodnicy nie mogą sprawdzić do końca swoich umiejętności. albo nie tyle nie mogą ich sprawdzić, bo je znają, co ich osiągnięcia nie są wymierne. bo ilu jest mistrzów świata w tkd itf w ktaegorii, powiedzmy, do 80kg? no jest ich kilku - po co?? dla kasy!

bez sensu!!