56 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tora]

Nie wiem czy to prawda, ale tak dedukuje. Jeśli będe robił trening na siłę to będe silniejszy żeby wyciskać więcej na mase i szybciej osiągne efekty. Prawda czy fałsz, jeśli fałsz proszę o poprawienie mnie.

nie za dobrze dedukujesz. Na masie wyciskamy 10-8 powturzeń, jeden bierze na serie 70 kg inny 120 i nie jest prawdą ze ten co stosuje wieksze cięzary szybciej sie będzie rozwijał.

[budo_gubrin]

A wlasnie ze jest to prawda Im wieksze ciezary tym wieksze gainy ... Z tym ze mowimy tu o jednym konkretnym czlowieku a nie kilku tak jak w twojej wypowiedzi ...

Pozdrawiam.

[budo_feniks]

E tam przetrenowac to sie nie przetrenowuje, chyba, ze zamiast zwyczajnego treningu cos mi odbije i koniecznie postanowie sobie, ze wjade na pobliski szczyt....Ostatnio tak mnie naszlo i wjechalem na 778 m n.p.m Wtedy trza przyznac, ze ogolne przemeczenie wystepuje, ale jesli robie zwyczajne treningi to daje rade. Coz diety wogole nie przestrzegam, wpierniczam wszystko na co mam ochote, takze pozniej sie nie dziwie, ze tluszczyk tak mizernie schodzi, nawet w trakcie najciezszych treningow
pozdrowionka z gor i lasow :wink:

[budo_power-zone]

wiec wszystko jasne, problem lezy w diecie

jezeli chodzi o trening i przyrosty chodzi o pobudzanie odpowiednich wlokien miesniowych...

[budo_feniks]

Moglbys jasniej z tym pobudzaniem, bo nie bardzo zrozumialem....Chodzi Ci np. o stosowanie masci rozgrzewajacych zalozmy na brzuchu w trakcie wysilku fizycznego?

[budo_slaszysz]

Heuheehe dobre...

Chodzi o to, że mięsień, aby urosnąć potrzebuje impulsu. Czyli musi pracować więcej niż normalnie, żeby zechciał urosnąć.
Np. podnosisz bez wysiłku sztangę dajmy na to 35 kg. W tym momencie, dopóki nie zwiększysz obciążenia włókna mięśniowe nie będą się rozwijać, bo nie ma takiej potrzeby (skoro ich obecny rozmiar wystarcza do wykonania zadania).

[budo_słoniak]

Dokładnie. Najsilniejszym impulsem są mikrouszkodzenia powstałe w wyniku przekraczania wytrzymałości mięśnia. Najlepiej przez przekroczenie wielowłóknowe, do którego doprowadza duży ciężar lub przemęczenie ilością powtórzeń (gorzej). Wyrywanie, szarpanie nawet dużym ciężarem nie zaangażuje wszystkich włókien i zamiast mikrourazów doprowadzi do makrourazów, które osłabiają mięsień i przez ból ograniczają możliwość treningu. Reasumując:
- rozgrzewka
- odpowiednio duże ciężary
- powolne i dokładne wykonywanie powtórzeń
- koncentracja na celu treningowym

[budo_feniks]

Czyli rzecz biorac, kiedy powstaja zakwasy to najlepiej dalej trenowac, zeby je zniweczyc czy moze odczekac jakis czas, az bol minie?

[budo_slaszysz]

Czyli rzecz biorac, kiedy powstaja zakwasy to najlepiej dalej trenowac, zeby je zniweczyc czy moze odczekac jakis czas, az bol minie?

To zależy czy możesz się ruszać czy nie. :-)

[budo_słoniak]

W fazie treningu masowego, okres bólu mięśniowego (DOMS a nie zakwasy, które mijają do ok.24 godzin) powinien być przeznaczony na regenerację i nadbudowę mięśnia. Ćwiczenie z obolałymi mięśniami wskazane jest za to przy treningu wydolnościowym, szybkościowym i częściowo siłowym. Nawet jednak przy budowaniu masy dobrze jest rozruszać obolałe mięśnie, zeby zapobiegać ich skracaniu i poprawiać ukrwienie. Wszelakie masaże, lekkie przebieżki, naciąganie znacznie poprawiają skuteczność treningów siłowych oraz masowych i przyspieszają regenerację.

[budo_sakul]

Jakie naciąganie??

[budo_słoniak]

Ot choćby stretching, lub nawet proste ćwiczenia w stylu powitania słońca, kołysek, kocich grzbietów odchyleń w seiza etc. Zależy które mięśnie masz przećwiczone i które rozciągasz.

[budo_sakul]

A więc to oto chodzi. Dzięki poklon

[budo_feniks]

Słoniak, a powitanie Ksiezyca tez wchodzi w rachube?
Tak powaznie mowiac raz mialem w zyciu zakwasy po ktorych nie moglem chodzic tak napierdzielalo, wtedy dalem sobie spokoj z treningiem na okolo tydzien. Niestety musialem jakos do roboty sie doczlapywac co nie bylo zbyt latwe :-)

[budo_słoniak]

Poprawka: To nie były zakwasy tylko "zespół opóźnionego bólu mięśniowego". Zakwasy to jest to, co nie pozwala ci już podnieść w górę nogi jak intensywnie biegasz pod górkę, albo zrobić setnego przysiadu ze sztangą. Kwas mlekowy jest z mięśni w miarę szybko usuwany i jego stężenie przestaje mieć znaczenie już po kilku-kilkunastu godzinach. To co nas boli (rozkosznie) po ponad 24 godzinach od treningu to już nie zakwasy a DOMS właśnie. Było już poruszane na budo ze sto razy.

[budo_ar2r]

mam pytanko do tych co sie orientuja.
trenuje na silce od czerwca zeszlego roku regularnie 3-4 razy w tyg.najpierw robilem trening 16 serii na kazdy miesien po ok 10 powtorzen(nie wiem jak go nazwac ), pozniej przeszedlem na jakis czas do 14 powtorzen (wytrzymalosc), a od paru dni robie mase, bo biore kreatyne z dextroza treca. trener mi doradzil zebym na masowce robil 9 serii na kazdy miesien - 3 cwiczenia po 3 serie zwiekszonym ciezarem, ale po tym treningu czuje ze moge jeszcze cwiczyc, wiec nie wiem czy to jest dobry pomysl zeby z 16 serii przejsc na 9. co wy o tym myslicie? cwicze klatke z tricepsem i przedramionami, barki z bicepsem i kapturami, nogi z plecami.

[budo_ar2r]

jeszcze tylko dodam ze odkopałem temat zeby nie czytac komentarzy - "bylo juz 100 razy" 8)