BHP
Napisano Ponad rok temu
Nie mówię już o chemii. Bolesna prawda jest taka, że zaczyna się na to zwracać uwagę po pierwszym bolesnym przypadku. A rady "starszych" traktuje się dokładnie tak, jak uwagi mamusi - "i włóż czpeczke, bo zimno - synku".
Mogę z doświadczenia powiedzieć, że:
- rękawic kwasoodpornych zacząłem używać, kiedy po raz pierwszy
popazyłem się kwasem (do kości - na gorąco tzw. wodą królewską - rana goiła się 7 miesięcy (wypadek na laborce z chemii, przy produkcji ałunów).
- tzw. przyłbicy do szlifowania używam po drobnym incydencie - wyrwany z ręki kawałek metalu (przy szlifowaniu) - gdyby nie okulary (które zostały rozbite) - miałbym kawał żelastwa wbity w oko, aż do mózgu (a prznajmniej miejsca na mózg)...
- szlifowanie - maseczka przeciwpyłowa kosztuje AŻ 2 zł, - po trzydniowym ataku pseudo-astmy - po szlifowaniu plexi - zagościła ana stałe w warsztacie.
- ciecze palne - spoko - można palić w warsztacie - to pogłoski o wypadkach z pożarami - faktycznie - rozpuszczalnik nie jest palny, tak - ot. Natomiast syf na podłodze (wióry, opiłki, trociny etc.- o KURWA - baaaardzo).
Może sie niektórym wydać, że tylko frajerzy używają osobistych ochron - to takie niesportowe.
A ale za to -PROFESJONALNE!
Słowo.
-wój-
Napisano Ponad rok temu
poklon za podsumowanie.
ze swojej strony chcialem jeszcze tylko a propos twardzieli i frajerow dodac, ze prawdziwa sila zadnej techniki sie nie boi
Napisano Ponad rok temu
Ciekawy sprzet, tylko pewnie cena tej maseczki tez wyzsza niz 2zl
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Nowe rękawice kewlarowe z ich oferty [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] od 35 do 100+ zł.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Ten gość ze zdjęcia powyżej, troszkę przegiął. W końcu nie pracujemy z rozjuszonymi piraniami... Chyba że panicznie się swoich bąków boi...
Odrobina syfu nie zabije, a jakaś ranka na rękach dodaje smaczku pracy i pozwala dostrzec trud pracy.
Napisano Ponad rok temu
A pasta do czyszczenia jest OK - myślę że takie BHP każdemu się przyda .
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Jeszcze trochę, a będziecie zakładać OP1 kompletne, a po pracy IPP stosować.
IPP? Ide Po Piwo?
Napisano Ponad rok temu
A koszt tego to ok. 10$ plus koszt filtrów(w zależności od rodzaju ok. 3-20$). Co o tym sądzicie? Może to jednak przesada jak na początek?
I taki mały OT: szukam kanadyjskich sklepów internetowych z artykułami bhp oraz z materiałami do produkcji noży(coś typu knifekits)... Zna ktoś jakis? :roll:
Napisano Ponad rok temu
Przeglądając wypowiedzi zachodnich knifemakerów stwierdziłem, że jednak warto zainwestować w coś więcej niż tylko maseczki celulozowe(szczególnie gdy zamierzam obrabiać np. G10)
Dlaczego ?
usłyszałem dobre opinie o tej półmasce:
Jakie ?
Napisano Ponad rok temu
Cytat z innego forum:Dlaczego ?
Micarta, and various other man made materials give off Phenol, and Formaldehyde when worked. They are quite toxic, and can cause permanent central nervous system damage.
It might not happen on the first time, but it will happen eventually.
Jakie ?
I use a 3M respirator, it is compact, and the cartridges are available most places. If not, you can get them off the internet sites of safety products companys.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Sabertooth Custom - Ground Zero (design)
- Ponad rok temu
-
Jak zrobić oplot a'la Strider
- Ponad rok temu
-
śmieszna sprawa
- Ponad rok temu
-
Własna stal
- Ponad rok temu
-
Jak zaczac?
- Ponad rok temu
-
Egzotyczne drewno
- Ponad rok temu
-
Hartowanie u Paula Bosa
- Ponad rok temu
-
Witam wszystkich, komu nie brak odwagi do ciężkiej pracy :)
- Ponad rok temu
-
Wpadlo mi w rece.....
- Ponad rok temu
-
Fox - Jumbo Custom
- Ponad rok temu