37 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ariczia]

Labadku, jestes ujmujacy jak zawsze 8)
Gdyby az tak drastyczna zmiana klimatu byla mozliwa, to, jak mawial osiol do Shreka: Z moim mozgiem i Twoim gabarytem cala Droga nasza :wink:
Do Warszawy zawsze chetnie przyjade na jakas impreze pod pretekstem stazu, jesli tylko czas i finanse pozwola 8)

[budo_łabędź]

.... to, jak mawial osiol do Shreka: Z moim mozgiem i Twoim gabarytem cala Droga nasza :wink:

Alu i tak cała droga nasza bo ja swój mózg sobie dosyc cenię i na zamianę nie ide. Co do gabarytów to jak wiesz ( i może jeszcze pamietasz) wszystko jest kwestia pracy (lub ożenku) - nie poddawaj sie :wink:

W warszawie jestes mile widziana z pretekstem lub bez - jak zawsze

[budo_ariczia]

Labadku drogi, chyba Cie nie urazilam
Ja tez Twoj mozg cenie i na zamiane nie ide, tylko nieudolnie staram sie Tobie dorownac w cietosci dowcipu :wink: poklon
A co do gabarytu, to... ech, minely dawno lata mej wiotkosci...

[budo_łabędź]

Labadku drogi, chyba Cie nie urazilam

Eeee spokojna głowa to nie tak łatwo zrobic - ja nie jestem obrazalski :wink: A poza tym wiem, ze jak Nico grany przez Stefa "miałas czyste intencje i górowałas intelektem"

[budo_ariczia]

Przepraszam, a kto to jest Nico Bo nie wiem czy tu sie mnie komplementuje, czy obraza
:wink:

[budo_blackgirl]

airiczia, film Nico wazylabym sie nazwac klasyka (zachecam do obejrzenia,naprawde niezly jest) :wink: i sadze ze raczej sie komplementuje (nawet zdecydowanie) niz obraza :wink:

[budo_blackgirl]

(Nico to glowny hero )

[budo_ariczia]

Aha, a Stefan to ten starszy pan z Ameryki z baaaardzo duzym brzuchem, praojciec stylu Combat Aikido, ktory niedawno prowadzil trening dla swych najwierniejszych wyznawcow w dojo na Karowej w Warszawie
Czy cos mi sie znowu pomieszalo :?

[budo_blackgirl]

Aha, a Stefan to ten starszy pan z Ameryki z baaaardzo duzym brzuchem, praojciec stylu Combat Aikido, ktory niedawno prowadzil trening dla swych najwierniejszych wyznawcow w dojo na Karowej w Warszawie
Czy cos mi sie znowu pomieszalo

No to chyba ten sam, ale reki sobie obciac nie dam - nie wiem kto prowadzil trening na Karowej, w zyciu w Warszawie nawet sie nie znalazlam... :roll:

[budo_mursi]

Toż to droga do Timbuktu ;-)

Duchowny i pasterz owiec z Australii spotkali się podczas quizu w TV. Po rundzie regularnych pytań maja równą ilość punktów i prowadzący daje im końcowe zadanie, które brzmi: "Czy dacie rade w ciągu 5 minut ułożyć wierszyk z wyrazem Timbuktu?"
Obydwaj kandydaci pogrążają się w zadumie na 5 minut. Po tym czasie duchowny prezentuje swój wierszyk:

"I was a father all my life,
I had no children, had no wife,
I read the bible through and through
on my way to Timbuktu..."

Publiczność w studiu jest zachwycona i już widzi w nim zwycięzcę quizu. Wtedy australijski pasterz owiec wychodzi i deklamuje:

"When Tim and I to Brisbane went,
we met three ladies cheap to rent.
They were three and we were two,
so I booked one and Tim booked two..."

[budo_szczepan]

Mursi, gratulacje, doskonaly powrot do tematu!!! poklon poklon

Nie wiem czy wszyscy slyszeli, DO TEMATU O DRODZE!!!! :twisted: :twisted:

[budo_ariczia]

Szczepanie, znow nas karcisz bez powodu.
Przeciez mysmy z Labedziem i Blackgirl rozmawiali sobie o tym, ze Cala Droga Nasza i o tym, kogo mozna spotkac Po Drodze. I troche o Warszawie, gdzie niektorzy lokuja poczatek Twojej Drogi.
Zreszta nie zastrzegales, ze ten topic ma byc tylko o Twojej Drodze :twisted:

[budo_blackgirl]

Już napisalam ze Szczepan reklame chciał robic :wink: a my jak zeszlismy z tematu Jego osoby na temat Warszawy i innych Drog to caly misternie ulozony przez niego plan marketingowy legl w gruzach :wink:

[budo_szczepan]

Hey dziewczyny, czarne(w Polsce???........hmhmh.......) i inne!
Nigdzie nie napisalem ze ma byc o mojej drodze, ale ze o Drodze.

Ach, Ariczia, wasze przekomarzania i wzajemne komplementy z Labedziem, na temat waszych cial i umyslow, nie pasuja jednakowoz do tak dobrze zaczetego tematu :wink:

[budo_zirael]

"A droga wiedzie wprzód i wprzód,
Skąd się zaczęła, tuz za progiem -
I w dal przede mną mknie na wschód,
A ja wciąż za nią - tak jak mogę...

Skorymi stopy za nią w ślad -
Aż w szersza się rozpłynie drogę,
Gdzie strumień licznych dróg już wpadł...
A potem dokąd? - rzec nie mogę."
J.R.R. Tolkien

Tak to mniej więcej jest ze mną, bo chociaż jestem "tuż za progiem" :-) wcale nie mam ochoty zawrócić z tej Drogi

[budo_blackgirl]

"Bo wszystko to jest czescia bushido. To skrocona wersja 'w busz ida', bo ci wojownicy ida w busz i przycinaja drzewka, zeby przejsc, mieczami. Rozsadne, jesli sie zastanowic"
Terry Pratchett (cytat nikoniecznie dokladny ale pamiec ma nadwyrezona jest )

i to wlasnie doskonale tu widzimy. cala esencja BUSHIDO

[budo_mursi]

Dodam od siebie jeszcze tylko jedno - akurat ta Droga z samoobroną nie ma nic wspólnego...
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
...bo nie jest zablokowana ;-)

[budo_łabędź]

Nie wiem czy wszyscy slyszeli, DO TEMATU O DRODZE!!!! :twisted: :twisted:

Prosisz i masz :wink: 8)
Uważaj aby na twej drodze nie zobaczyc takiego znaku:



albo aby ta droga nie zmieniła się w