7 dan A.Drewniaka
Napisano Ponad rok temu
Oczywiście można pisać, że mógłby to wszystko zrobić ktoś inny, bo przecież deprecjonowanie czyichś osiągnięć przychodzi zawsze łatwiej niż zrobienie czegoś samemu….
Napisano Ponad rok temu
nie ma nie ma Jarek prawde napisał 8)
więc tą porażke przyjmę z pokorą......
Napisano Ponad rok temu
I nie zapomnij dodoac ile razy był okradziony i ile razy wszytskie kluby skłądały się na jego wykosażenie piwniczne.
A I czekam jak wymienisz tych wspaniałych instruktorów japońskich ,którzy odwiedzaja Kraków będąc w cieniu pana Goraia z USA.
A z przyjmowaniem róznych krajów do IKo nikt nie robi łaski ,gdyz taki kraj to kasa dla IKO ale z ostatnich informacji wynika ,że wiekszośc byłych ZSRR opuściła IKO .
NIe zapomnij jeszcze wspomniec o kramiku wodza
Napisano Ponad rok temu
Chyba mnie nie zrozumiałeś. Nie będę opisywał wystroju wnętrza sekretariatu. Miałem na myśli nowoczesność działania i zarządzania.
Mam kontakty z wieloma klubami i nie słyszałem żeby nie tylko wszystkie, ale jakiekolwiek składały się na wyposażenie sekretariatu.
Jeśli chodzi o nazwiska japońskich instruktorów to wystarczyło być na tych obozach, „gdy ktoś jest spragniony, nawet najpiękniejszy opis wody nie zastąpi mu jej”.
Dalsza część twojego tekstu jest taka... że jej nie skomentuję. Życzę takiego zapału do praktykowania karate, jak do pisania.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tylko wybrałeś złą metodę. Ganić kadży może, narzekać a nawet obrzucać błotem też ( w sieci pójdzie wszystko ). Trudniej pokazać co jest się wartym. ..
Zapewne nowa, prężna Organizacja ( 18 klubów - w tym połowa to UKS- pochodne od 3 klubów założycielskich i TZW. samodzielne sekcje liczące po kilka osób ) pokażą w niedługim czasie jaką stanowią siłę: zorganizują Międzynarodowe zawody w "pcimiu dolnym" z udziałem klikunastu zawodników, pokażą jak ich uczniowie/ zawodnicy wygrywają itd . Zapewne na obozie z shihan Royamą zabłyśniecie na tyle, iż kolejne dany macie już w kieszeni ( bynajmniej nie zazdroszczę ) Wszak nowa prężna organizacja musi się rozwijać. Zapewne przyjmujecie , kadego kto do Was zechce dołączyć. Znam nawet takiego jednego co to obraził się na klub, w którym się wychował i wraz ze swoją niedowartościowaną małżonką załaozył swój własny klub - jeden z tych 18 - raptem 6 osób- ale on teraz jest szefem ! i powiedział, że założy jesszce jeden na wsi obok - a co wolno mu - i Nowa Prężna Organizacja bedzie miała 19 klubów. Inne tez rozmnożą się pzrez pączkowanie i interes jakoś się rozkręci. Wszak sam jestes instruktorem i żyjesz z karate.
Czyż nie po to by zarabiać i zaspokajać ambicje zakłada się nową organizację ??? No może kasa na początku bedzie niewielka, ale z czasem ...
Natomiast ambicja ... O ! ta od razu dostaje to o co z góry chodziło.
Jest takie mądre powiedzenie, które w tym pzrypadku pasuje jak ulał: "Łatwiej zostać sołtysem na wsi niż prezydentem wielkiego miasta"
Napisano Ponad rok temu
Karategi które zamawiałem w Krakowie ja i moi koledzy przychodziły nadłużej w ciągu tygodnia. Obsługa była nienaganna i życzliwa, nawet w następujący sposób "wiesz co, te zielone pasy co dostaliśmy ostatnio mają jakiś dziwny kolor, zamówcie lepiej z innego źródła".A jak piszesz o zarządzaniu to co masz na mysli sprzedaż kimon z firmy s........i ?, które przychodzą po 3 miesiącach od zamówienia?
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Te kolejne stopnie sluza moim zdaniem podtrzymaniu feudalnej zaleznosci pomiedzy szefami, a trenujacymi. Zaleznosci z definicji falszywej w naszym wspolczesnym kregu kulturowym. Jakze czestos luza do antagonizowania stron. J... te dany. Muy thai przykladem.
K_P
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To leżą one u podstaw sztuk walki i jeżeli mówimy o SZTUCE WALKI a nie o SPORCIE WALKI to feudalne zależnośći sa jedyną podstawą tego rodzaju "zabawy". Jeżeli wprowadzamy demokrację to każdy ciągnie w swoją stronę i nie ma mowy o rozwoju w kierunku BUSHIDO ( a myślę , ze jednak wielu ludzi ze świata karate w tym kierunku chce podążać) Jeżeli chcesz by do Mistrza Karate - sensei/ shihan mówić TRENERZE /INSTRUKTORZE to trzeba wybrać sport , np. judo, taekwondo lub kik boksing. Tam też uczą samoobrony, kopnięć, bloków...
I to, że żyjemy na tej a nie innej długości geograficznej, że nie mamy skośnych oczu , a tzw, cywilizacja Starego Kontynentu nie pojmuje wielu aspektów karate to już zupełnie inna sprawa.
Stopnie w sztukach walki zostały wprowadzone stosunkowo niedawno i to dla potrzeb "nieżółtych", by mogli choć trochę zrozumieć drogę po której idą. Krótsza czy dłuższa kadencja na danym stopniu zależała od woli mistrza, od jego oceny, czy dany adept "dorósł" już do danego stopnia. Bynajmniej takie "feudalne" podejście do sprawy ma swój sens, tylko nie wszystkim dane jest go odkryć. Najczęściej ambicja i brak pokory, oraz krytycznego spojrzenia na siebie, sprawiają, że taki adept krzyczy- już X lat noszę ten stopień i co? a inni to , czy tamto ... I idzie sobie do innej organizacji , gdzie za "wjazd" dają mu kolejny dan. Ale tak naprawdę nie ma pojęcia o co chodzi w karate.
Napisano Ponad rok temu
A po drugie nie wkłądaj mi w moje wupowiedzi rzeczy nie wypowiedzianych - nie napisanych.
Niech sobie zyje długo i szczęśliwie A.D .
I cieszym mnie fakty ,że dzięki takim jak ja Kraków zwraca zaległe pasy i certyfikaty z kilku lat i tylko pogratulowac im ,że jednaqk stac ich na przyzwoitość.
Napisano Ponad rok temu
Może lepiej zakasać rękawy i wziąć się do treningu
Fakt jest jeden nie zaprzeczalny - osoba Andrzeja Drewniaka nie jest obojętna - albo ktoś go uwielbia i nie da złego słowa powiedzieć - albo wręcz przeciwnie. Napewno w przyszłości jeżeli ktoś zacznie pisać historie sztuk walki w Polsce nie pominie jego osoby.
Jeszcze raz osobiście gratuluje sukcesu równiez wszytkim innym, którzy teraz lub w przyszłości osiągną wymażone przez siebie stopnie wtajemniczenia. A czy to idzie w parze z................. to już inna historia......czas pokarze
OSU!!!!!
Napisano Ponad rok temu
Mam nadzieje, ze Ty to odkryjesz i podzielisz sie kiedys swoja wiedza. A jednak dzis sadze, ze opowiadasz stereotypowe komunaly na ten temat. Wedlug mnie zaden system oparty na przemocy nie generuje szczegolnej wartosci.
K_P
PS. Do ludzi z danami nic nie mam. Wielu cenie. Byc moze 7-dan pana takiego, a takiego jest zlym miejscem na moje "ogolne" refleksje.
Napisano Ponad rok temu
Ronin27 nie ma co porownywac "organizacji", ktora istnieje od 30 lat, ma wypracowane układy, stosunki z władzami itd, do organizacji, ktora powstała kilka miesiecy temu...nic nie uzyskasz w ten sposob.
Kolejna sprawa to fakt zablokowania seminarium organizowanego z udziałem przedtsawicieli IKO Midori (S. Kanamura 8 dan, T.Ishi 6dan) dwa lata temu w Wawie.Pan Drewniak,uprzednio wysłał pismo do kierownikow osrodkow z zakazem brania udziału w tym seminarium pod grozba wydalenia z jego organizacji. Delegował rowniez swoich "przedstawicieli" z kamera , ktorzy filmowali tych ,ktorzy chcieli wziac udział w tej imprezie.Skutecznie wtedy pozbawił ich mozliwosci czerpania wiedzy z innego zrodła o Kyokushin ,niz to ,ktore on reprezentuje.Jak mozna wiec ocenic takie zachowanie, takie postepowanie,ktore swadczy tylko i wyłacznie o tym,ze człowiek ten chce byc jedynym i prawdziwym zrodłem KK???Wrecz hegemonem.Kubus zajebiscie ujałes te zaleznosci - totalny feudalizm.
Ludzie maja dzisiaj naszczesce wybor z kim chca wspołpracowac , maja otwarte mozliwosci uczestniczenia w roznych seminariach , zawodach, obozach w kraju i w Europie i to nie tylko z etetowymi instruktorami z Japonii/USA zapraszanymi na obozy raz w roku do Krakowa, ale z takimi ludzmi jak Bacak,Collins, Wedel ,Tsukamoto itd.W innych organizacjcach nie ma ograniczen takie jakie sa w IKO Matsui czy w Polsce - chcesz cwiczyc w innych sekcjach, z ludzmi z innych styli , chcesz sie poprostu rozwijac jako karateka to idziesz i cwiczysz, kazdy ciebie przyjmie, nie bedzie robił problemow z tego powodu , ze nalezysz do innej IKO , ze masz inne kanji.Zadna organizacja nie powinna nakładac ograniczen na trenujacych.
Rowniez sprawa "organizacji",ktora kieruje pan Drewniak, jest dziwna.Zastanawiajace jest na jakiej zasadzie ona działa, jaka ma podstawe prawna,gdzie jest zarejestrowana? Bowiem , kazda organizacja, ktora powstaje (np Shidokan, Shinkyokushin, IKO Matsushima)posiada swoj statut,na podstawie ktorego działa , zarzad ktory kieruje działaniami organizacji, oraz posiada wpis potwiedzajacy jej rejestracje w sadzie. A w przypadku "organizacji" pana Drewniaka , takowych poprostu nie ma - przynajmniej ja nie znalazłem . Na stronie internetowej widnieja jednynie informacje o shihanie , o jego stanowiskach w tej "organizacji" ,a nie ma nic o podstawach prawnych działalnosci tej org.Dlatego nie dziwie sie ,ze pojawiaja sie głosy iz to co robi Matsui i Drewniak to działalnosc prywatna, ze wszystkie finanse ida do prywatnej kieszeni, ze nie ma zadnych rozliczen itd.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ponadto to co MANIAK napisał zawiera całe oblicze super organizacji !!!
i jedynie pozostaje mi potwierdzić fakt z tym seminarium w w-wie bo sam dostałem pewno pismo w tej sprawie sugerujące zakaz udawania się tam.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
szczerze? ja jestem w tej organizacji i jakos nie odczuwam cwicze swoje a reszta mnie nie opbchodzi i dopoki bede dostawal na treningach w kosc i sie uczyl a treningi beda takie jak do tej pory zlego slowa nie powiem. po prostu trafilem do dobrego sensei ktory kladzie nacisk na wszystko lacznie z poznaniem tego co reprezentuja soba inne style bo w ten sposob bedziemy lepsi wiec powiedzcie mi na co ja mam narzekac?Może i za ostro. Jeżeli ktoś się z tego powodu obraził to przepraszam. Ale niestety taka jest prawda. Granice zostały otwarte.
Napisano Ponad rok temu
jasne, ze to dobrze. Wiedza tak , ale karate to przede wszystkim doswiadczenie, poparte ciężkim treningiem, litrami potu i wyrzeczeń , których nie znajdziesz w innych dziedzinach ( żaden sport nie będzie od Ciebie aż TYLE wymagał ). By być najlepszym , musisz to wszystko po pierwsze zaakceptować a po wtóre zrealizować.
a propo "betonów"
Myślę, że się Andyhug zagalopowałeś.
Jestem przekonany ( znam bardzo wielu ludzi z czarnymi pasami z całego kraju ), że ta ponad "300 czarnych pasów" nie poszła sobie do innych organizacji, nie tylko z czystej lojalności ( a uważam, że to bardzo cenna cecha) ,ale przede wszystkim z przekonania.
I wybacz , ale razi mnie gdy o ludziach, którzy na karate "zjedli zęby" i poświęcili kawał swego życia , po to by się rozwijać w sztuce walki , mówisz "beton".
Można się z kimś nie zgadzać , ale brak szacunku do tych co stoją po drugiej stronie, tylko żle świadczy...
a propo "feudalnych zaleznośći" nie chodzi mi o dosłowne ( nie wiem historyczne, encyklopedyczne ) i niewątpliwie pejoratywne znaczenie tego terminu.
Pewna forma feudalizmu, historycznie uwarunkowana na gruncie poństw z tzw. dalekiego wschodu ma swoje odbicie w sztukach walki czy nam się to podoba czy nie. Chocbyśmy się z tym nie zgadzali tak jest i bynajmniej nie chodzi tu o brak szacunku , czy gnębienie kogoś w celu , nie wiem dokuczania, znecania się ??? generowania przemocy??? Karate to sztuka walki , nierozerwalnie związana z uprzejmością. I znów powiesz życie sobie a teoria sobie. Tak, ale to ludzie trenują , ludzie odpowiadaja za swoje czyny. I są ludzie , którzy w karate ( i w życiu ) szacunek dla drugiego mają za pierwszą zasadę i niestety są tacy , którzy mają to gdzieś. Ja spotkałem i jednych i drugich, Na szczeście tych pierwszych było znacznie więcej.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Mam problem z kumite
- Ponad rok temu
-
Staz
- Ponad rok temu
-
Ćwiczenia na Makiwarze.
- Ponad rok temu
-
Biodro :-(
- Ponad rok temu
-
Unifikowanie się Karate w Polsce - Jak to oceniacie?
- Ponad rok temu
-
Yol
- Ponad rok temu
-
Seminarium z Sensei Hidetaka Nishiyama
- Ponad rok temu
-
Mistrzostwa Polski juniorów mlodszych Karate Kyokushin
- Ponad rok temu
-
Turniej gosoku
- Ponad rok temu
-
MIĘDZYNARODOWY OBÓZ KYOKUSHIN Z SHIHAN ROYAMĄ
- Ponad rok temu