Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mam problem z kumite


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
56 odpowiedzi w tym temacie

budo_nosferatuu
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 63 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z piekła :D

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam problem z kumite

Do Nasferatuu.
To nie jest kwestia lęku ( a może jest ale nie takiego ). Ja poprostu nie mogę pójść do pracy z obitą twarzą. Czy w trakcie walki unikacie ataków na twarz a zwłaszcza na nos i oczy ( jak podobno jest KK) ?



w kumite nie chodzi przecierz oto zeby sie zabic albo zraninc partnera tylko oto by sprawdzic techniki w walce ... fakt zdazają sie napalency ale zazwyczaj przy kumite ( zwłaszcza dla początkujących) unika sie specjalnych atakow na twarz chyba ze w kaskach...
ty musisz chodzic do pracy a wyobraz sobie ze ja jako kobieta miałabym miec oklepaną twarz całą :lol: gdyby miały czesto miejsce takie wypadki ataku na twarz to bym zrezygnowała z walk

pozdro :twisted: :twisted:
  • 0

budo_borisfnfal
  • Użytkownik
  • Pip
  • 32 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam problem z kumite
u mnie w Oyama przy wyższych stopniach ataki na twarz są tylko markowane. Przy niższych nie ma ich wcale. Ale wydaje mi się, że tak jest wszędzie, bo jest to najrozsądniejsze.
Najlepiej się walczy z kimś, kogo się bardzo dobrze zna, bo właściwie się nie ograniczasz, wiesz na co stać drugą osobę, na co trzeba uważać itp. Fajnie wygląda kumite dwóch braci :)
  • 0

budo_menth0l
  • Użytkownik
  • Pip
  • 41 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraśnik/Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam problem z kumite

i teraz uderzam tez mawashi tsuki:)


Nie chce sie czepiac ale o ile mi wiadomo to nie ma takiej techniki jak mawashi tsuki? No bo jakma niby wygladac pchniecie okrezne? To chyba taki sam polski potworek jak slawne 'kake wake uke' ktore jest niczym innym jak tylko 'morote gedan barai'... No wiec to chyba powinno sie raczej nazywac 'seiken mawashi uchi' ?? Czy moze ktos mnie poprawic jesli sie myle?
  • 0

budo_vince
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4029 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam problem z kumite

Nie chce sie czepiac ale o ile mi wiadomo to nie ma takiej techniki jak mawashi tsuki? No bo jakma niby wygladac pchniecie okrezne? To chyba taki sam polski potworek jak slawne 'kake wake uke' ktore jest niczym innym jak tylko 'morote gedan barai'... No wiec to chyba powinno sie raczej nazywac 'seiken mawashi uchi' ?? Czy moze ktos mnie poprawic jesli sie myle?


u nas mowi sie na to po prostu seiken mawashi chudan tsuki.
  • 0

budo_wnuk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 537 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam problem z kumite

Nie chce sie czepiac ale o ile mi wiadomo to nie ma takiej techniki jak mawashi tsuki


Niestety muszę cię zasmucić jest :wink: zajrzyj do dynamicznego karate chociażby, tłumacząc na polsk icios sierpowy.
  • 0

budo_lukszs
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 96 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam problem z kumite


u nas mowi sie na to po prostu seiken mawashi chudan tsuki.


u nas dokładnie tak samo a tamto "mawaschi tsuki" uzylem w skroconej formie a ze w kk tak sie mowi ja juz nic na to nie poradze cwicze kk i tak sie nauczylem i tak bede mowil ale temat dotyczyl czego innego :? chyba nie?menthol tak wiec chodzilo mi tak jak to napisal vince : seiken mawashi chudan tsuki. a jesli inaczej nazwiesz to uderzenie ja sie nie oburze :D :) pozdrawiam
  • 0

budo_nosferatuu
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 63 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z piekła :D

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam problem z kumite

Nie chce sie czepiac ale o ile mi wiadomo to nie ma takiej techniki jak mawashi tsuki


Niestety muszę cię zasmucić jest :wink: zajrzyj do dynamicznego karate chociażby, tłumacząc na polsk icios sierpowy.


no jest jest => mawashi= po okregu, tsuki = chyba piesc :? :wink: tłumaczac wychodzi uderzenie po okregu

nawet my tsunami to wiemy :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
  • 0

budo_borisfnfal
  • Użytkownik
  • Pip
  • 32 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam problem z kumite
Prędzej pchnięcie po okręgu... tsuki to pchnięcie - pięść to jest seiken
  • 0

budo_menth0l
  • Użytkownik
  • Pip
  • 41 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraśnik/Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam problem z kumite
To ze tak sie mowi w Polsce to mnie to nie dziwi - u mnie jest to samo. Ale zastanawiam się czy tak jest tez na calym swiecie? W Japonii? Czy to tylko polski wynalazek? Bo jakos ciezko wychodzi mi wyobrazenie pchania czegos po okregu...
  • 0

budo_lukszs
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 96 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam problem z kumite

To ze tak sie mowi w Polsce to mnie to nie dziwi - u mnie jest to samo. Ale zastanawiam się czy tak jest tez na calym swiecie? W Japonii? Czy to tylko polski wynalazek? Bo jakos ciezko wychodzi mi wyobrazenie pchania czegos po okregu...

menth0l cwiczysz tak samo kk w polsce wiec nie ma sensu rozpatrywac jak to wyglada za granica to wszystko sie zmienia jak nam sensei pokazywal jak niektore techniki byly wykonywane 15 lat temu a nazwa byla taka sama to nie chcialo sie wierzyc ze takie cuda robili. najwazniejsze by idea kk i jej podstawy byly wciaz podobne do pierwotnych no nie? pozdrawiam ze szczecina:)
  • 0

budo_menth0l
  • Użytkownik
  • Pip
  • 41 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraśnik/Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam problem z kumite
Ja mysle ze jak sie cos robi to trzeba to robic dobrze- odnosi sie to takze do nazw technik. Po co wymyslac nowe i przekrecac stare? No i chodzi o to zeby japońscy instuktorzy nie smiali sie z Polski ze tam mają bez sensu nazwy :)

Przypomniala mi sie historyjka ktora opowiedzial mi kiedys sensej jak to pewnego razu przyjechali do nas instruktorzy z kraju kwitnącej wiśni i uczestniczyli w treningu a seize prowadził nasz instruktor i slowa 'shinden ni-rei' wypowiedział jak 'cinden(..)' a japonczycy na to zaczeli sie smiac.. Okazało się, że słowo to znaczyło to co mezczyzni nosza miedzy nogami :rofl: A wiec: ku przestrodze :)

A wogole to Szczecin ładne miasto, pozdrawiam :D
  • 0

budo_lukszs
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 96 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam problem z kumite

A wogole to Szczecin ładne miasto, pozdrawiam :D


koło Ciebie to byłem w Krasnymstawie tez fajna mieścina:)
  • 0

budo_johnny_bit
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 175 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kielce

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam problem z kumite
Ech to kumite... ech te nazwy...

Mawashi tsuki.. sierpowy jak się patrzy, bo przecież przepychasz się przez cel, przeciez nie będziesz sobie tecniki wawashi tsuki zatrzymywał żeby rozproszyć energie jak w uchi.. przecież nawet pokserzy przepychają sierpowego.

A co do kumite... Lubie, ale to jest element treningu, bardzo dobrze ćwiczy się z ludźmi z wyższymi stopniami, bo w tedy masz pewność, że nie jest to byle narwaniec, a techniki ma pewne i wyćwiczone, czyli takie jakie powinny być. Sparowanie z niższym stopniem który myśli bóg wie co o sobie, albo przerost ambicji czy cos jest wkurzające, bo trzeba takiemu dać technike pokazową z siłą, ktora ma efekt piękny na takim gościu. Jeszcze inny przypadek to mój kumpel z klasy, który ostatnio dołączył do grupy (nawet kilka razy o nim wspominałem na forum): gdy mamy kumite, a nie mam partnera dobija się do mnie, a później twierdzi że brutalny jestem i nie potrafie się opanować, tylko dla tego że wykonuje zalecenia senseia (np jak opuści gerde to przypomnieć o gardzide lekkim plaskaczem, wkładać duszę w techniki, dać poczucie walki partnerowi, nie przesadzać z siłą, lecz wykonywać technicznie i takie tam), a innym mój sposób walki nie przeszkadza.
A i trzecia rzecz, wspominana walka braci... mam 2 braci którzy trenują To samo karate co ja... Nasze walki? Znamy dobrze swoje możliwości, w razie czego wszystko zostaje w rodzine a naparzanka na maksa
  • 0

budo_three
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 463 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam problem z kumite
tak wracajac do tematu ;)
moim zdaniem nie powinno mić miejsca kumite dwóch poczatkujacych (przepraszam, ale musze) facetów ani, co gorsza, pary mieszanej...
niestety większości moich sempai po 1/2 roku wydaje sie, ze z nich bruce lee - efekt? ładowanie z pełna siła, bo twardym trzeba byc :roll:
moja kolezanka miała kiedyś tak sine ramiona, ze stwierdzila, ze z tym kolesiem po prostu walczyć juz nie bedzie - wygladała przerażajaco.
byla za słaba, zeby dobrze sie bronic, a on nie kapował, że jej robi krzywde... masakra...
laski - raczej tak - sama lubie walczyc, ale kiedy zaczynalam to sensei dostawał ataków czkawki :lol: na widok nszego kumite - skrzyzowanie baletu i matrixa, ale za to nieszkodliwe było ;D

kazdy powinien tak przez jakies pół roczku sie popukac, a potem przez jakis czas z lepszymi od siebie. póżniej - jak kto woli, ale proponuje ochraniacze

sorki za przydługi post, ale mi sie zebrało na wynurzenia :D

aha, i jeszcze tylko powiem, że jak juz walcza dwa szczyle :) to najlepiej chyba tak na 50% - tak dla przykładu, jak walisz na splot, to niech przeciwnik sobie steknie :) , ale niech mu nie zaniknie zdolnośc oddychania nagle....
  • 0

budo_o.g.r.k.d
  • Użytkownik
  • Pip
  • 17 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam problem z kumite
THREE ..piona nareszcie normalny czlowiek wypowiada sie na temat kumite...z przerazeniem widze wypowiedzi innych na temat kumite.smiwszne a moze bardziej tragiczne jest to ze ci ludzie nie szukaja wtym wszystkim sztuki tylko zwykly ,smieszny sport pokazowy.opuszczają prawdziwy fundament i od razu startują na zawodach wygląda to jak walka w cyrku jeden i drugi nie potrafi wyblokowac chocby jednego uderzenia i walą jak popadnie kto bedzie mial szczescie i trafi.to paranoja.zeby zacząc walczyc ,pieknie i z opanowaniem to przejdzmy moze etam fundamentu potem a nie stawiajmy dachu na niczym jak to widze w wiekszosci osob.to paranoja.do kumite do droga jak stąd do gwiazd i nie przeskoczy jej nikt.chyba ze sam sie oszuka .wiec proponuje zacząc od postaw,poruszania .zejscia z lini ataku,kata,bunkaj,kakie,padow,obrony,dopiero ataku,i witam wna samym początku kumite
ale jak wiecie przejsc przez kumite jest wiele,zacznijmy moze od randori i renzoku i witam w swiecie pieknej walki,gdzie jeden i drugi jest przygotowany i walka wygląda brutalnie jak obaj tego chcą ale pieknie
  • 0

budo_three
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 463 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam problem z kumite
no wlasnie wlasnie o.g.r.k.d. - ja to po sobie widzialam :) żadna sztuka zbierać po żebrach jak sie nie potrafi nawet porzadnie sie obronic nie mówiąc o ataku...
powoli, spokojnie, dojdziemy i do kumite - ja jestem na etapie epokowego odkrycia, ze kihon i bloki w nim zawarte jednak sa uzyteczne i nawet da sie je w walce zastosować... :)
  • 0

budo_o.g.r.k.d
  • Użytkownik
  • Pip
  • 17 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mam problem z kumite
epokowe odkrycie :) .ale tak trzymaj a nie przejedziesz sie .opuszczając fungament i istote karate bedą dobrzy ale tylko w walce zawodowej czyli z regulami a zakonczy sie wiek mlodosci i bedą musieli zaczynac od początku ,ale ich wybor.wtedy zabraknie tego uw niepotrzebnego fundamentu nad ktorym tak pracowali wielcy mistrzowie NASI MISTRZOWIE
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024