Druga strona nauki...
Napisano Ponad rok temu
Moim zdaniem to na pewno: szacunek (dla ludzi i siebie), umiejetnosc dochodzenia do celu przez proby (nie zawsze wszystko wychodzi od razu ), nie zrazanie sie niepowodzeniami i luz psychiczny (trzeba przyznac ze capo pozwala nabrac dystansu do tej szarej rzeczywistosci )
Napisano Ponad rok temu
Treningi i atmosfera okołocapoeirowa są dla mnie czymś w rodzaju "porozumienia ponad podziałami". Przejawia się to głównie, tak jak napisałeś, we wzajemnym szacunku, bez względu na wiek czy poziom zaawansowania.
Capo na pewno uczy cierpliwości. Przez te pół roku nauczyłam się zaciskać zęby kiedy mi coś nie wyjdzie, i próbować dalej. Do tej pory cierpliwość była ostatnią cechą, którą wymieniłabym charakteryzując swoją osobę
Wbrew pozorom treningi capoeira uczą dyscypliny. Przynajmniej te u Barrila Bardzo mi się to podoba, bo mimo "uśmiechniętej" atmosfery i muzyki na treningach, przychodzimy na salę TRENOWAĆ, a nie plotkować z kumplami. Każdy zna swoje miejsce w rzędzie i jest motywowany wysiłkiem pozostałych trenujących.
Napisano Ponad rok temu
Przede wszystkim, bo za tym już reszta leci lawinowo, otwartość do ludzi, odwaga, większe zaufanie do innych przy równoczesnym "konsekwentnym" postępowaniu z innymi.
Te 3 lata jak na razie zmieniły mnie w porównaniu z tym co było przed Capoeira i to mocno. Co ja tam bede pisal o sobie. Sami sie przekonajcie na własnej skórze, co daje Capo
Napisano Ponad rok temu
Rozwija się miłośc do muzyki, śpiewu i tańca wszelakiego ,to dwa.
Skupić się na trenowaniu capoeria ,a nie trenowania Capoeira w grupie XXX bądź grupie YYY ,to trzy i finito
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Skupić się na trenowaniu capoeria ,a nie trenowania Capoeira w grupie XXX bądź grupie YYY ,to trzy i finito
Swiete slowa, Gog0 !!!!
Napisano Ponad rok temu
-Pewność siebie
-Dystans do siebie (tudzież wyzbycie sie kompleksów)
-"Wewnętrzny spokój"
I jeszcze kilka innych ,ale nie mam czasu pisać
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ps. A mięsień piwny dosyć szybko zmienił się w kaloryferek
Napisano Ponad rok temu
OK, moge sie pochwalic chociaz zabardzo nie mam czym. Nie wiem czy to dzieki capoeirze, ale jak sie dobrze najjem to potrafie zrzucic do dwoch kiloesli mowisz powaznie to najpierw Ty sie pochwal swoimi osiagnieciami hehehe
Napisano Ponad rok temu
Dzieki niej nauczyłam sie wiekszej tolerancji, a takze nauczylam sie jeszcze lepiej odpowiadac na dialog ktory jest miedzy ludzmi...to nie tylko podczas jogo ale i pozniej po treningu w zyciu codziennym....
ale jest tez wiele innych aspektow ktore dala mi capoeira ale o nich nie da sie napisac.....(albo nie umieiem tego ja napisac)
Napisano Ponad rok temu
Teraz waże 71 kg, ale muszę przyznać że stusuję też dietę. No ale gdyby nie capoeira to pewnie by tej diety niebyło. Od roku niepiję też żadnego alkoholu, ale to już raczej zawdzięczam pewnej koleżance
Ps. A mięsień piwny dosyć szybko zmienił się w kaloryferek
nie schudlem, nie utylem, troche popijam, zadnej diety nie stosuje
a kaloryferek sam z siebie sie raczej nie zrobi, niestety. Ale capo dalo mi cos waznego - pasje ( bynajmniej nie taka jak w filmie ), ktora rozwija sie powoli z niesmialego hobby w mega zajawke, ktora zaczyna wplywac na moje zycie
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
grupa Morro de Santana
- Ponad rok temu
-
Profanacja...
- Ponad rok temu
-
Zapraszam na Capoeire na mIRC
- Ponad rok temu
-
17 lat - warto jeszcze?
- Ponad rok temu
-
-=Capoeira=- prosze o inforamcje
- Ponad rok temu
-
Zapraszam na Festę Brasil - 7 V - klub shado - Warszawa
- Ponad rok temu
-
Capoeira w Głogowie
- Ponad rok temu
-
Bluzy z kapturem :)
- Ponad rok temu
-
jak wchodzicie do roda?
- Ponad rok temu
-
2 pytania
- Ponad rok temu