Skocz do zawartości


Zdjęcie

grupa Morro de Santana


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
44 odpowiedzi w tym temacie

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: grupa Morro de Santana
[quote name="budo_krzycz"][quote name="budo_Tora"]o jejciu istna tęcza z tej wypowiedzi[/quote] [quote="budo_$ero$lav"](...) jaką miałeś motywację przy wypisywaniu tych wszystkich kolorków i zmianie czcionki? (...)[/quote] Świat jest pełen barw, otaczają nas również wielokolorowe napisy. A mimo to użytkownicy tego forum ograniczają się do ich minimum.[/quote]

A słowo "netykieta" coś Ci mówi? Ja pierdziele, 5 lat temu internet był ZUPEŁNIE inny. Dziś wszyscy traktują to jak komunę dzieci kwiatów. Nie wpadłeś na to, że czytanie sinokoperkowych tekstów może męczyć oczy? Czemu Biblii nie napisali w 24 bitowym kolorze z aplha channel głębokości 8 bitów i wspomaganiem 3D?

[quote name="budo_krzycz"]Nie wiedząc do czego pierwotnie dany ruch służył, narażasz się na jego błędną interpretację, co się, przynajmniej dla mnie, mija z celem. Nie nauczysz się capoeira nie rozumiejąc jej.[/quote]
Ja _myślę_ przed wykonaniem jakiejś techniki, używam takiej i robię ją tak, jak uważam, że powinna być zrobiona. Przy armada skręcam biodro by kopać piętą, chociaż mało kto o tym mówi, a zwykli ludzie często kręcą poprostu piruet. Nie wierzę, że powielasz w 100% ruch swojego trenera, widzisz jak to powinno się robić, ale i tak przed każdą techniką sam sie powinienes zastanowic



[quote][quote name="budo_uirapuru"](...) to nie forum lingwistyczno-filozoficzne (...)[/quote] Niestety nie mogę oddzielić swojego życia od filozofii, bo filo+sofia to umiłowanie mądrości. Głupocie mówię "NIE" ! Jakkolwiek nie zakładam, że sam jestem dostatecznie mądry - po to tu piszę, by się czegoś nauczyć. Język zaś to narzędzie, którym nie sposób się nie posługiwać na forum internetowym. Pewnie chodzi ci, o moje czepianie się słówek. No ale jak mam się nie czepiać, jak ktoś nie zważa na to co pisze ?[/quote]

Gdyby to nie było forum, tylko powiedzmy szatnia po treningu, gdzie też często poruszamy ważne tematy - po takim Twoim tekście wszyscy zgromadzeni zabiliby Cię śmiechem.... człowieku, litości.... Ja może jestem głupszy od Ciebie, ale człowiek naprawdę inteligentny nie zaznacza swojej przewagi nad głupszymi na każdym kroku...

[quote][quote name="budo_uirapuru"](...) Obejzyj sobie filmik (...)[/quote] Toś mi powiedział ...[/quote] Jakiś problem dla Ciebie to stanowi? Rób tak jak wszyscy: Kazaa->Capoeira->3 nieprzespane noce na ściąganiu i oglądaniu.

[quote]
Bo widzisz - ja jestem początkujący, i na prawdę nie wiem czym się to różni. A filmiki wcale mi nie pomagają ... Być może nie mam zdolności do takiej analizy, i może właśnie dlatego pytam się avansado. Racz mi wymienić kilka drobnych szczegółów, a będę zadowolony :wink: i, jakby tego mało było, to i wdzięczny będę. 8)
[/quote]

Jest takie stwierdzenie "jeden obraz za 1000 słów". Zaufaj mi, nie wymądrzaj się, po prostu ściągnij i obejrzyj film z batizado Grupo Magia i jakąś Roda grupy Capoeira Brasil albo czegoś w tę mańkę. Zwróć jeszcze uwagę na stopnie zaawansowania grających, bo nowi aluno z każdej grupy przez pierwsze pare miesięcy robią to samo ;)

[quote][quote name="budo_uirapuru"](...) W jakiej grupie ćwiczysz? (...)[/quote] Od niedawna, w Artes das Gerais, oczywiście.[/quote]

No, różne tu mamy grupy, więc nie jest to takie oczywiste. Ja również jestem AdG. Mamy dość dobrą kadrę, byś mógł się o wszystko wypytać swojego trenera. Kto nim jest?

[quote]Dziwię się tylko, że webmasterzy nie są konsekwentni w podawaniu informacji o grupach capoeira, np. nie pokazują skąd się takowa grupa wywodzi ... Drzewo przekazu bym chciał ! Powiązania z innymi grupami ... Podobieństwa i różnice ... Wyjaśnienia co, jak i dlaczego ? No ale, skoro nikt inny o to nie pyta, to może jestem wyjątkiem ... :roll: [/quote]

po pierwsze to bardzo dużo roboty. Wiem, bo prowadziłem już jedną stronkę i prowadzę drugą. Najgorszą częścią pracy jest zbieranie materiałów, a jak doświadczene uczy jednym z mniej odpowiednich do tego miejsc jest internet, który w 90% zawiera sporo bzdur. A z kolei okazji do rozmawiania z Murzynami mam mało, więc - sam rozumiesz.


[quote][quote name="budo_uirapuru"](...) Nie było wtedy internetu. (...)[/quote] Co ty nie powiesz :P Zanim zaczniesz się ze mną kłócić na ten temat, przeczytaj sobie dokument rfc0675.txt pt. "SPECIFICATION OF INTERNET TRANSMISSION CONTROL PROGRAM" z grudnia 1974 roku.[/quote]

Uparciuch z Ciebie. Idea powstała wiele lat wcześniej, tak jak idea języka html powstawała w latach 40. i następnych zeszłego wieku. Fizycznie Internetu nie było, chyba że masz na myśli pierwszy arpanet z 69 roku, który nie był niczym poza zwykłą siecią, a parę lat później łączył paręnaście uniwerków w USA. To tak jakby nazywać sieć lokalną w domu Internetem. Internet jest w przeciwieństwie do większości sieci GLOBALNY, a protoplasta internetu taki nie był - nie był internetem (sama nazwa dużo już mówi). W 82 powstał do tego CSnet w USA i w europie EUnet, potem połączono ARPA z CS w 83 i dopiero można probować mówić o jakiś tam zaczątkach internetu. A faktyczne rozwiązania umożliwiające zamieszczenie dokumentów na sieciach WWW zostały stworzone w 1992 przez Tima Bernersa-Lee. Leonardo da Vinci tez miał idee, zrealizowaliśmy część z nich dopiero 100 lat temu ;)

[quote]Chcemy - czyli kto chce ? No bo ja jak najbardziej pragnę, ale właśnie aby wszystko jasne było ... Nazywam takie podejście tak: "bez ściemy".[/quote]

My - grupa.

[quote]No jakoś mestre Reinaldo nie żąłował mi odpowiedzi na zadane przeze mnie pytania, wręcz przeciwnie - z radością odpowiadał ... :D No to czemu robisz z tego jakąś rzekomą tajemnicę ?[/quote]

Skoro tak, to znaczy że nie zadałeś nieodpowiedniego pytania ;)

[quote][quote name="budo_uirapuru"](...) Grupa powstała 11 lat przed moimi narodzinami, więc są to dla mnie czasy tzw. "stare". (...)[/quote] A skąd wiedziałeś, że to "stare" czasy ? Czy zanim napisałem zgrubną datę powstania grupy Morro de Santana, znałeś ją wcześniej ? Jeśli ją znałeś, to czemu mi nie powiedziałeś ? A jeśli nie znałeś, to musisz być jasnowidzem :lol: [/quote]

Człowieku, czytaj ze zrozumieniem zanim odpiszesz jakąś bzdurę. lata przed moimi narodzinami uważam za "stare", mam do tego pełne gwarantowane konstytucją prawo i nikt mi tego nie odbierze

[quote]Nic z tego nie rozumiem. Próbowałem skumać kto uczył mistrza Jacaré, a ty mi tu takie dziwne odpowiedzi dajesz ... Wytłumacz mi - w końcu był to wg ciebie (np. hipoteza) mestre Camisa czy mestre Paulão (ze stanu) Ceará ? No bo wątpię, aby o któregoś z nich chodziło ...[/quote]
W skrócie: Ben Ti Vi powiedział mi, że Paulao Ceara był uczniem Camisy. Nie wiem ile w tym prawdy, nie sprawdzałem. (sorry za edit, już mi się walą apelidos od takiego cytowania)

[quote]
Capoeira przybyła do Minas Gerais na przełomie lat 1960/1970, z mestre Paulão (*), który, w tym czasie, miał grupę folklorystyczną, zakontraktowaną dla teatralnej części ulicy, w Belo Horizonte (*). Byli to (*) ludzie z klasy średnio-wyższej, tacy jak Toninho Cavaliere i Luiz Mário Ladeira (Jacaré) (*) - instruktorzy, którzy jako pierwsi próbowali uformować akademie i grupy Capoeira w górniczej stolicy.

Jest to fragment tekstu pochodzącego ze strony:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[/quote]

No i bomba, jednak umiemy szukać w internecie ;) W końcu dowiedziałem się czegoś nowego.
  • 0

budo_biscoitinho
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: grupa Morro de Santana
napomknę jedynie w sprawie internetu (bo reszty nawet nie chce mi się komentować) jakbyś autentycznie czytał ową specyfikacje i należycie ją przeanalizował to byś podejrzewam wydedukował iż internet w polsce jest praktycznie od powiedzmy 10 lat (w przybliżeniu) powszechnie dostępny. Jeśli chodzi o Brazylię internet tam jest do tej pory czymś czym dla nas był 10 lat temu więc nie wyobrażam sobie człowieka który zrobił by stronkę grupy w 1974 ruku (nie wspominając już o braku infrastruktury...)
  • 0

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: grupa Morro de Santana
a RFC które podałeś jest tylko specyfikacją samego protokołu na którym między innymi bazuje internet, i to nie pełną, bo w internecie używa się TCP/IP. Na tym samym można oprzeć każdą sieć lokalną, ten sam silnik do samochodu i samolotu, ale to nie to samo.
  • 0

budo_krzycz
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:stąd

Napisano Ponad rok temu

Re: grupa Morro de Santana

przejdz sie na trening do gm a zobaczysz roznice (...)

Byłem, ćwiczyłem, widziałem. Ale byłem za krótko, ćwiczyłem za krótko, widziałem za mało, by oceniać. Chciałbym by ktoś rzetelnie nazwał różnice, podobieństwa, i w ogóle powiązania pomiędzy grupami: Artes das Gerais, Magia, Beribazu, Compania Pernas Pro Ar, Axé Capoeira, Capoeira Brasil, Senzala, Muzenza, ABADA, Porto de Minas ... Bez strachu o to, że będzie przez kogoś napastowany. Mamy wolność słowa ! Chciałbym zobaczyć, że wszystkie te grupy, to tylko gałęzie jednego drzewa, którego korzeń wyraźnie widać. :roll:

A słowo "netykieta" coś Ci mówi? (...)

Szczerze mówiąc nie zwracam uwagi na etykiety. Podobnie na początku, gdy zobaczyłem pierwszy wpis po moim (w tym temacie), nie oburzyłem się widząc wyraz "qrva". To, że powiedziałem, by uniemożliwić dyskusję użytkownikowi DieselP, to był mały żart ... jeśli się ktoś nie skapnął :wink: Byłem na niego tylko zły, że właśnie zgodnie z "netykietą" skrytykował mój obrazek znajdujący się wtedy pod moim nickiem. Po prostu olewam zasady, które isnieją "dla zasady". Mi np. nie przeszkadza w ogóle, że napisy kolorowe są mniej czytelne. Co więcej lubię troszkę się wysilić ... Podobnie ten obrazek coś pokazywał. Niestety nie widzę go już na stronie, na której go znalazłem, a był ciekawy ...

(...) Gdyby to nie było forum, tylko powiedzmy szatnia po treningu, gdzie też często poruszamy ważne tematy - po takim Twoim tekście wszyscy zgromadzeni zabiliby Cię śmiechem.... człowieku, litości.... (...)

Szatnia nie jest miejscem poważnej rozmowy.

(...) Ja może jestem głupszy od Ciebie, ale człowiek naprawdę inteligentny nie zaznacza swojej przewagi nad głupszymi na każdym kroku... (...)

Moim skromnym zdaniem mądrość i inteligencja nie idą ze sobą w parze. Widziałem różne testy na inteligencję, i nie mogę nie stwierdzić, że sprawdzają one jedynie konkretną wiedzę, i zdolność do kojarzenia jej fragmentów ze sobą. Nie mają natomiast nic wspólnego z mądrością. Jeśli masz inne zdanie, to je wyraź, proszę. Wg takiego typu myślenia jak moje, nie kłócą się moje słowa z twoimi. Informuję cię, że nie pragnę być inteligentny, i nie jestem dostatecznie mądry.

(...) Mamy dość dobrą kadrę, byś mógł się o wszystko wypytać swojego trenera. Kto nim jest? (...)

Mój trener czyli Instrutor Frances, którego bardzo lubię i szanuję, niestety nie na każde moje pytanie zna odpowiedź. Pozostało mi pomęczyć pytaniami Mestres, liczę że pojawi się ku temu kolejna okazja, jakkolwiek na obóz jechać nie mogę ...

(...) Najgorszą częścią pracy jest zbieranie materiałów, a jak doświadczene uczy jednym z mniej odpowiednich do tego miejsc jest internet, który w 90% zawiera sporo bzdur. A z kolei okazji do rozmawiania z Murzynami mam mało, więc - sam rozumiesz. (...)

Rozumiem. Dlatego właśnie powinniśmy pracować zespołowo.

(...) Uparciuch z Ciebie. (...)

Plik rfc0675.txt to pierwszy w kolejności liczbowej dokument Requests for Comments, w którym znalazłem słowo "INTERNET". Natomiast każdy, kto robił kiedyś programy sieciowe, wie, że opierają się one na socketach. A o tym właśnie mowa w powyższym pliku. Poza tym to nie ma znaczenia, bo mi nie chodzi o to, że grupa Morro de Santana nie miała swojej stronki. Chcę wiedzy i to dostępnej dla wszystkich. Nie proszę o tajniki, lecz o kilka dat i powiązań pomiędzy mistrzami i grupami.

(...) lata przed moimi narodzinami uważam za "stare" (...)

Czyli urodziłem się za "starych" dla ciebie czasów. Mów do mnie "dziadku".

(...) Ben Ti Vi powiedział mi, że Paulao Ceara był uczniem Camisy (...)

wg danych z netu:
Paulo Sales Neto "Paulão" - ur. 14 stycznia 1961 roku w stanie Ceará; jako, że uprawiał przeróżne sporty, zakochał się w pięknych ruchach capoeira, jakie widział na ulicy i na otwartym terenie; zaczął ćwiczyć capoeira około roku 1976; "Zacząłem ćwiczyć w terenie i po dwóch latach ludzie mnie prosili: naucz mnie, naucz mnie ! Ale ja nie byłem nauczycielem, lecz capoerista. Tamtejsze szkoły ciągle nie istniały, bo capoeira była dyskryminowana. Karate, Teakwondo były dopuszczalne, ale capoeira była sportem dla biednych i niezatrudnionych osób, instrumenty berimbau są tanie - możesz je łatwo zrobić w garści swoimi rękami."; "Po dwóch latach treningu zacząłem dawać lekcje, nie było tam dachu, była tylko podłoga, nie było pieniędzy, byli tylko przyjaciele, wszystko było za darmo."; rozwinął capoeira w stanie Céara w Brazylii, potem uczył się w grupie Senzala; "Byłem młody i mialem wirusa capoeira w krwi, więc przeniosłem się do Rio, gdzie ćwiczyłem przez następne 10 lat u Camisa (Senzala)."; w 1989 mistrzowie Paulão, Paulinho Sabiá i Mestre Boneco założyli grupę Capoeira Brasil; Paulão to producent największego kongresu capoeira w Brazylii; podróżował dookoła świata by promować swoją sztukę; sprowadził do Europy rozmaitych mistrzów z talentem na pokazy i warsztaty; włożył znaczący wkład w rozwój capoeira w Holandii - poprzez pokazy, prezentacje, filmy, projekty i warsztaty; producent wymiany pomiędzy Brazylią i Holandią z 3 sympozjami nazwanymi "Międzynarodowym Festiwalem Capoeira" ("International Capoeira Festival") w Roosendaal; "Wykonałem dobrą i poważną pracę, z odpowiedzialnością i dyscypliną. Ponieważ Holendrzy pracują na swojej drodze na poważnie, z zasadami, i tą drogą poszedłem, a było to strasznie dobre dla mnie, to w ten sposób stałem się taki również."; 1994 rok - otrzymał trofeum Brahma; dawał kursy i pokazy w 14 brazylijskich stanach, w 22 miastach niemieckich, w całej Holandii, w 12 miastach Belgii, w Szwajcarii, we "Współczesnym Pokazie Tańca" (Contemporary Show of Dance) w Londynie, we Francji (Marsylia i Paryż), w USA (Nowy Jork); zorganizował pokaz artystów przeciw przemocy i rasizmowi, młodzieżowy projekt z warsztatami i pokazami, współpracował z mistrzem świata w breakdance; dyrektor "Fundaçao Capoeira Brasil Europa".
Na stronie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] można znaleźć zdjęcia, na których widać m.in Mestres: Reinaldo, Paulão Ceará, Barrao, Museu, Nem, Aranha, Rato i nawet Joăo Pequeno. Polecam :-)

(...) No i bomba (...)

Wczoraj przetłumaczyłem cosik znowu.
Oryginał:
Nosso grupo fundado em 26/11/1992, foi formado através de uma base que já existia no grupo "Morro de Santana" do Mestre Reinaldo (Belo Horizonte).Quando Mestre Reinaldo recebeu uma proposta do grupo ABADA deixou para os mais graduados a escolha: de continuarem ou não com ele.Os alunos mais novos ficaram com Mestre Reinaldo, já os então contra-mestres Nem, Museu e Aranha e os professores Grande e Marcelinho resolverão se juntar em um novo trabalho, O grupo formado foi o ARTES DAS GERAIS.   Posteriormente aconteceram mais mudanças o então contra-mestre Aranha que hoje é mestre, fundou seu próprio trabalho o grupo "Negaça". O professor Grande se afastou da capoeira para se dedicar aos estudos da faculdade. O Professor Marcelinho se transferiu para outro grupo. E Mestre Nem se desvinculou totalmente com a parte brasileira do Artes das Gerais mantendo trabalho na Alemanha com o mesmo nome e logomarca mas separado do Artes das Gerais que tem supervisão do Mestre Museu.    Além de trabalhos na Alemanha e Estados Unidos com o Instrutor Graduado Kojak e Contra-Mestre Zé com fome o Artes das Gerais também têm trabalhos no estado de São Paulo e no interior de Minas Gerais.
Tłumaczenie:
Nasza grupa została założona 26-11-1992, uformowana poprzez bazę, która ówcześnie istniała w grupie "Wzgórze Santany" Mestre Reinaldo (Belo Horizonte). Kiedy Mestre Reinaldo otrzymał propozycję z grupy ABADA, pozostawił wyższym graduados wybór: kontynuować lub nie z tym. Nowi alunos mieli być z Mestre Reinaldo; już wtedy contra-mestres Nem, Museu i Aranha i professores Grande i Marcelinho zdecydowali połączyć się w nowej pracy, uformowana grupa to była ARTES DAS GERAIS. Potem contra-mestre Aranha przydarzyo sie więcej zmian, tak że dzisiaj jest mestre, założył jego właściwe dzieło - grupę "Negaça". Professor Grande odszedł od capoeira, by poświęcić się studiom w koledżu. Professor Marcelinho przeniós się do innej grupy. Mestre Nem całkowicie zrezygnował z dziedzictwa brazylijskiej części Artes das Gerais, i utrzymuje pracę w Niemczech z tą samą nazwą i wkrótce rozdziela znak Artes das Gerais wskazujący na nadzór nad grupą Mestre Museu.    Za pracę na rzecz Artes das Gerais w Niemczech i Stanach Zjednoczonych Instrutor Graduado Kojak i Contra-Mestre Zé Com Fome, również mają pracę w São Paulo i wewnątrz Minas Gerais.

  • 0

budo_biscoitinho
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: grupa Morro de Santana
Mestre Reinaldo otrzymał propozycje od ABADA ? - fajnie masz...
To w końcu według Ciebie Instructor czy Graduado Kojak ? :> - ja stawiam na Professor ;)
I nawet nie znasz filozofi własnej grupy w której ćwiczysz - kiedy niby Mestre Nem zrezygnował z brazylijskich korzeni grupy ?!

A co do netykiety to Tobie może nie przeszkadza że kolorowa czcionka jest nie czytelna, ale czasem warto pomyśleć o innych a nie tylko o SOBIE.

I jeszcze jedno jak nawet capoerista o stopniu instructora w naszej grupie nie może Ci wszystkich rzeczy wyjaśnić to czego spodziewasz się od nas - zwykłych alunos ?!

Pozdrawiam ;]
  • 0

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: grupa Morro de Santana
Krzycz:

1) NETYKIETA jest KONSTYTUCJĄ, najważniejszą ustawą wspólnego bytowania w Internecie. Proponuję się z nią zapoznać, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś. Obowiązuje również tutaj, a "qrva" i podobne zwroty świadczą tylko o osobie, która go używa. Jedną z zasad netykiety jest nie pisanie nie na temat. Podstawy komunikacji i historia internetu nie dotyczą chyba grupy Morro de Santana.

2) To co mówiłem o internecie - wiele w nim bzdur. Jedną z nich jest to co przetłumaczyłeś ze strony artesdasgerais.com.br autoryzowanej przez Mestre Museu. Dlaczego? Spytaj Instrutor Frances.

Skończ już wymądrzanie się, nie jesteś tu żadną figurą, ja mam również dość udowadniania, że nie masz racji. To forum do otwartych dyskusji i pozostańmy przy tym, ja chętnie dowiem się nowych rzeczy, czasem odpowiem jeśli coś wiem, ale nie zaostrzajmy nastrojów niepotrzebnymi gadkami.

ps. socket to interfejs na porcie jednego z dwóch komunikujących się komputerów. więcej o tym masz [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i zakończmy dyskusję o internecie, albo przeskoczmy na knajpę.
  • 0

budo_jakub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2280 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: grupa Morro de Santana

Oryginał:

(...)E Mestre Nem se desvinculou totalmente com a parte brasileira do Artes das Gerais mantendo trabalho na Alemanha com o mesmo nome e logomarca mas separado do Artes das Gerais que tem supervisão do Mestre Museu(...)
Tłumaczenie:
(...)Mestre Nem całkowicie zrezygnował z dziedzictwa brazylijskiej części Artes das Gerais, i utrzymuje pracę w Niemczech z tą samą nazwą i wkrótce rozdziela znak Artes das Gerais wskazujący na nadzór nad grupą Mestre Museu.


Ten fragment jest wg mnie zle przetlumaczony i stad zapewne niektore nieporozumienia.
Tlumaczenie powinno byc takie (mniej wiecej):
Mestre Nem całkowicie odłączył się od brazylijskiej części Artes das Gerais, kontynuujac prace w niemczech pod ta sama nazwa oraz logiem, lecz oddzielnie (bez zwiazku) z Artes das Gerais, ktore jest nadzorowane przez Mestre Museu(...)

niewielkie roznice, a jednak zmieniaja znaczenie tekstu.
  • 0

budo_$ero$lav
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 545 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:od 2000 nosiciel wirusa capo

Napisano Ponad rok temu

Re: grupa Morro de Santana

o jejciu istna tęcza z tej wypowiedzi

(...) jaką miałeś motywację przy wypisywaniu tych wszystkich kolorków i zmianie czcionki? (...)

Świat jest pełen barw, otaczają nas również wielokolorowe napisy. A mimo to użytkownicy tego forum ograniczają się do ich minimum.

Ty tłumaczysz Tora? Mimo wszystko dalej nie dostałem odpowiedzi na pytanie, ale mniejsza z tym. A co do tego, że inni nie używają różnych kolorów to ja mogę powiedzieć o sobie, że nie robię tego, bo ostatnio nie lubię tracić czasu ;P

Capo ciągle ewoluuje i teraz jest inna niż 40 lat temu, ja wolę się uczyć tej teraźniejszej ;P , bo jest po prostu lepsza

Nie wiedząc do czego pierwotnie dany ruch służył, narażasz się na jego błędną interpretację, co się, przynajmniej dla mnie, mija z celem. Nie nauczysz się capoeira nie rozumiejąc jej.

Wg mnie nadinterpretujesz poszczególne rzeczy, np. techniki. Żeby dobrze robić capoeirę wcale nie potrzebuję wiedzieć dlaczego i po co ktoś sobie wymyślił taki ruch. Powinienem wiedziec jak się go technicznie używa, jak się nazywa, ewentualnie co znaczy to w tłumaczniu, w jakich sytuacjach dobrze jest go użyć a w jakich nie, jak to zrobić i jak można to fajnie zmienić by osiągnąć różne efekty - robić na różne sposoby. To jest wg mnie ważne. Po co sobie wymyślać dodatkową robotę? Uczyć się niepotrzebnych rzeczy?

(...) Zakładając, że taki Mestre ma 60 lat to nie wiem czy jest on konkurencją w przekazywaniu wiedzy wobec 35 letniego Profesora (...)

Nie sztuką jest pokazać technikę. Sztuką jest ją rozumieć. Starszy mistrz ma taką przewagę nad młodszym, że może patrzeć na dane techniki z większym dystansem, z perspektywy dłuższego czasu i większego doświadczenia. No chyba nie powiesz mi, że nauczy cię lepiej ktoś, kto ma mniejsze doświadczenie ? Poza tym - w dobie powszechnego dostępu do broni palnej - capoeira ze sztuki walki przeradza się w rekreację. Czy nie sądzisz, że dawniej, kiedy capoeira była używana do prawdziwej walki, nie była ona cenniejszą sztuką niż dziś ?

Co do technik to napisałem wyżej co powinno się o poszczególnych wiedzieć ( i tak większość z tych rzeczy jest na wyrost), ale przesadą jest jakieś "rozumienie", choć nie do końca jestem pewien co miałeś na myśli. Co to w ogóle znaczy, że patrzy na techniki z większym dystansem???? To jakieś nieporozumienie :P Albo się potrafi nauczyć robić daną technikę albo nie. Tu nie ma żadnego patrzenia z dystansem lub mnie. Taki dystans może być przydatny na patrzenie na capo ogólnie a nie na jakieś techniki. Jeśli uważasz inaczej to podaj przykład 8) :lol: Może Cię to zdziwi, ale tak jak pisałem wcześniej, osoba z mniejszym doświadczeniem może nauczyć lepiej, chociażby dlatego, że osoby w podeszłym wieku nie maja kondycji prowadzić wyczerpujących i angażujących treningów. Czy masz broń palną? Ile znasz osób w Twoim wieku, które takową posiadają? To jakaś fantastyka co piszesz o "dobie powszechnego dostępu do broni palnej" 8O . Capoeira w Polsce coraz bardziej zaczyna przypominać sztukę walki (takie tradycyjne sztuki walki). Nie wiem czy była cenniejszą sztuką, bo nie wiem co się kryje wg Ciebie za tym określeniem.

(...) to nie forum lingwistyczno-filozoficzne (...)

Niestety nie mogę oddzielić swojego życia od filozofii, bo filo+sofia to umiłowanie mądrości. Głupocie mówię "NIE" ! Jakkolwiek nie zakładam, że sam jestem dostatecznie mądry - po to tu piszę, by się czegoś nauczyć. Język zaś to narzędzie, którym nie sposób się nie posługiwać na forum internetowym. Pewnie chodzi ci, o moje czepianie się słówek. No ale jak mam się nie czepiać, jak ktoś nie zważa na to co pisze ? Bądźmy poważni i rozmawiajmy poważnie.

8O :lol: :) :) :) Sorki ;P ale to mnie rozwaliło :lol: ]
  • 0

budo_jata
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 69 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: grupa Morro de Santana

Ten fragment jest wg mnie zle przetlumaczony i stad zapewne niektore nieporozumienia.
Tlumaczenie powinno byc takie (mniej wiecej):
Mestre Nem całkowicie odłączył się od brazylijskiej części Artes das Gerais, kontynuujac prace w niemczech pod ta sama nazwa oraz logiem, lecz oddzielnie (bez zwiazku) z Artes das Gerais, ktore jest nadzorowane przez Mestre Museu(...)

niewielkie roznice, a jednak zmieniaja znaczenie tekstu.


jak ktos do tlumaczenia uzywa automatow typu "altavista" - o chyba tak bylo..
to nie ma sie co dziwic, ze sa szopki..


krzycz:

wiesz co..
nothing personal, ale wez sobie zaloz wiadro na glowe i przejdz sie po prostu do jakiejs uniwersyteckiej biblioteki i skoro faktycznie jednak znasz portugalski/brazylijski [w co osmielam sie watpic], to po prostuj zabunkruj sie tam na jakis rok czy dwa..
na pewno znajdziesz odpowiedzi na wszystkie dreczace cie pytania i jeszcze kilka..

tak mysle..
  • 0

budo_biscoitinho
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: grupa Morro de Santana
a jak wynajdziesz perpetum mobile też daj znać :)
  • 0

budo_rzul
  • Użytkownik
  • Pip
  • 24 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: grupa Morro de Santana

(...) skoro faktycznie jednak znasz portugalski/brazylijski [w co osmielam sie watpic] (...)
tak mysle..


czyżby zazdrość?
  • 0

budo_marreco
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 214 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:New York City

Napisano Ponad rok temu

Re: grupa Morro de Santana

[ Chciałbym by ktoś rzetelnie nazwał różnice, podobieństwa, i w ogóle powiązania pomiędzy grupami: Artes das Gerais, Magia, Beribazu, Compania Pernas Pro Ar, Axé Capoeira, Capoeira Brasil, Senzala, Muzenza, ABADA, Porto de Minas ...

Mestre Camisa zanim założył w 1988 roku grupę ABADA był Mestre w grupie Senzala.
  • 0

budo_rasputin
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 63 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ASC

Napisano Ponad rok temu

Re: grupa Morro de Santana

Mestre Camisa zanim założył w 1988 roku grupę ABADA był Mestre w grupie Senzala


A wczesniej byl uczniem Mestre Bimby. To on stworzyl swoj charakterystyczny styl (dopasowal do swojej budowy, a takze inspirowal sie Capoeira Angola). Senzala byla najblizej Bimby, rowniez dlatego, ze odwiedzal on grupe i nauczal swoich technik. Wiele razy pokazala klase na zawodach w Rio de Janeiro przez co stala sie najwieksza w miescie, a pozniej w Brazylii. Mysle, ze styl Camisy jest kluczem do ewolucji Capoeira Regional w tzw. styl "sportowy" widoczny wsrod grup ze stanu Minas Gerais takich jak ADG, ODC, CPPA. W opozycji do stylu "tradycyjnego" silnie zakonserwowanego w stanie Bahia. Stamtad, a dokladnie w linii prostej z Akademii Bimby wywodzi sie Grupo Magia (Mestre Nelsinho uczyl sie w Associaçăo de Capoeira Mestre Bimba prowadzonej przez Vermelho 27).

To tak w skrocie. Chetnie poczytalbym cos o korzeniach Beribazu, a konkretnie stylu Arte Luta.
  • 0

budo_jakub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2280 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: grupa Morro de Santana

Mestre Camisa zanim założył w 1988 roku grupę ABADA był Mestre w grupie Senzala.

Wie ktos moze kiedy mestre Camisa "wydoroslal" ? ;) Wchodzac do Senzali mial apelido Camisinha i zastanawiam sie, czy Camisa zostal jeszcze w Senzali czy moze juz po zalozeniu swojej grupy - Abady?

Dla zainteresowanych wklejam troche historii grupy Senzala (nie mozna dawac linkow do innych for). Tekst opiera się na artykule Fernando Albuquerque (Mestre Gato) zamieszczonym w piśmie Praticando Capoeira, nr 24.


Historia grupy zaczęła się w latach 60-tych od trzech braci, Paulo, Rafaela i Gilberto Flores'ów. Ich rodzina przeniosła się z Salvadoru do Rio de Janeiro, lecz w czasie wakacji wracała do rodzinnego miasta. Na początku 1963 roku Paulo wraz z Rafaelem spędzili dwa miesiące trenując w akademii mestre Bimby w Salvadorze. Jeszcze w 1963 roku, po powrocie do Rio postanowili kontynuować treningi i zorganizowali tygodniowy trening na tarasie budynku, w którym mieszkali w okolicy zwanej Laranjeiras. Do treningu zaprosili okolicznych młodzieńców. Paulo zaprosił również na ten trening swojego kolegę z Ipanemy, który przyjął zaproszenie i był treningiem zachwycony; był to Fernando Albuquerque, znany następnie jako Gato.

Paulo, Rafael i Gato zaczęli wymieniać doświadczenia z innymi grupami i akademiami z Rio de Janeiro, jak na przykład z Sinho (znanym tez jako Sinhozinho-prawdopodobnie ostatnim przedstawicielem dawnego capoeiragem z Rio de Janeiro) czy nawet ze sławnym Arturem Emidio i jego Niedzielnymi Roda w Bonesucesso. Sobotnie treningi na tarasie w Laranjeiras były kontynuowane. Grupa tarasowa rozrosła się o brata Gato-Gila, który zyskał przydomek Gil Velho, Eliseu Barra, Gorila, Antero, Sanfona, Bigode, Jimmy, William, Fala Mansa i innych. Średnia wieku grupy w roku 1964 wynosiła 17 lat, nie licząc dwóch najmłodszych chłopców w wieku 9 i 10 lat, obecnych na wszystkich treningach i pokazach-Sorriso i Garrincha.

Rok 1965 był bardzo ważny dla tej grupy. W roku tym wraz z pokazem folklorystycznym Vem Camara, kierowanym przez jednego z najbardziej znanych capoeiristas z akademii Mestre Bimby-Acordeona- przybyła fama capoeiry regional tamtej epoki. Acordeon, znany przez Paula i Rafaela, przybył na ich taras i rozdawał młodzieńcom rasteiry, ucząc zachowania malandragem i niektórych technik z Regional. Kiedy pokaz się skończył, w Rio został jeden z młodszych uczestników grupy Acordeona - Preguica (formado przez Mestre Bimbę), który stał się członkiem grupy tarasowej. W 1965 roku dołączyły się inne osoby, które miały już styczność z capoeirą i które stały się ważnymi członkami grupy: Claudio Danadinho, mieszkający w Brasilia, Itamar i Peixinho.
W roku 1966 w czasie pokazu w Klubie Germanico, grupa po raz pierwszy została przedstawiona jako Grupa Senzala. W 1967 stała się znana poprzez zwycięstwo w turnieju nazywanym Berimbau de Ouro, kiedy to wszyscy wystąpili w paskowanych spodniach, z czerwonymi cordami i bez koszulek. Wyczyn ten powtórzyli jeszcze w latach 1968 i 1969, czym rozsławili imię Senzala w rodach w całej Brazylii.
Członkowie Senzali zaczęli nauczać w szkołach, akademiach i na uniwerstytetach w Rio de Janeiro. Capoeira zaczęła przyciągać przedstawicieli klasy średniej z południowej części Rio, czego efektem były grupy liczące ponad 30 uczniów w czasie jednych zajęć. Niezbędnym stało się stworzenie metod nauczania tych grup.
Senzala wykorzystywała gimnastyke opartą na odpowiednich ruchach capoeiry. Pierwotnie nauczając metodą Regional Mestre Bimby, z jej sekwencjami i cintura desprezada, posiadacze czerwonych cord w grupie zaczęli tworzyć drobne sekwencje treningowe nauczające gry nisko przy ziemi oraz na średniej wyskości, a także ćwiczenia kopnięć rozwijające technikę i szybkość.
W czasie letnich wakacji, udawali się do Salvadoru, trenowali w akademiach mestre Bimby i Pastinhi, uczęszczali na rody Waldemara i Trairy i wracali do Rio z bagażem nowych doświadczeń, nowych ruchów, sposobów trenowania, organizowania rody w każdej z akademii, spędzając godziny na dyskusjach o możliwościach rozwoju swojej pasji - gry capoeira. Claudio Danadinho spędził ponad rok w grupie folklorytycznej Furacoes da Bahia, którą kierował Camisa Roxa, gdzie uczestniczył w treningach i tradycyjnych rodach w Salvadorze, a następnie wprowadził tajniki wiedzy na temat rytuałów i techniki do Grupy Senzala.
W latach 1968-1971 Grupa Senzala oficjalnie znajdowała się na ulicy Cosme Velho, w domu Helinho, który pozwolił korzystać z piwnicy swojego domu. Sobotnie rody w tym domu stały się sławne. Trwając od 17:00 do 21:00 gromadziły capoeiristas ze wszystkich możliwych miejsc w klimacie przyjaźni i dobrej capoeiry. Osobami uczestniczącymi w tych rodach byli między innymi: Leopoldina, Jair Moura, Camisa Roxa, Fihote de Onca, Itapoan, Acordeon, Cabeludo, Cebolinha, Macaco, Macaco Preto, Lua, Touro, Mentrinha, Korvo i wielu innych. Cosme Velho stało się częścią grupy Senzala tak jak inni capoeiristas, posiadacze czerwonych cord: Baiano Anzol, Lua, Nestror czy Bermuda.
W tym czasie Grupa Senzala zaczęła tworzyć strukturę gradacji dla nowych uczniów, w której członek grupy posiadał cordę czerwoną, początkujący białą, a uczeń ukształtowany (aluno formado) niebieską. Później tworzono nowe stopnie, które zachowały się do dzisiaj.
W 1971 grupa przeniosła się do Associacao Servidores Civis. W tym dużym i pojemnym lokalu grupy bardzo się rozrosły wraz z regularnymi zajęciami mestres Gato, Peixinho, Gil Velho i trochę poźniej Preguica i Camisinha (znany następnie jako Mestre Camisa, który przyłączył się do Senzali w 1972 r.). W ASC Sobotnie rody odbywały sie do roku 1975, kiedy to każdy z posiadaczy czerwonej cordy rozpoczął swoją oddzielną pracę.
W latach 1985-95 nastąpiło wiele zmian w grupie. Niektóre 'czerwone cordy' przestały trenować, inne opuściły grupę i rozpoczęły działalność na własny rachunek, tak jak Lua (Lua Rasta), Anzol, Camisa, Preguica czy Nestor (Nestor Capoeira). Uczniowie mistrzów Peixinho (China) i Garrincha (Samara, Grilo, Paulinho Boavida) udali się do Europy i rozpoczęli nauczać we Francji i Holandii. Mistrzowie Piexinho, Toni Vargas, Garrincha i Sorriso w czasie pobytu w Europie pomogi zorganizować Pierwsze Spotkanie Europejskie Capoeira w 1987 r. W latach 90-tych wielu mestres Grupy Senzala stało się liderami w organizowaniu seminariów i spotkań capoeira w Brazylii, Europie i Stanach Zjednoczonych.
Obecnie aktywnymi posiadaczmi czerwonych cord (cordas vermalhas) w Grupie Senzala sa: Rafael Flores, Paulo Flores, Claudio Danadinho, Gato, Peixinho, Gil Velho, Garrincha, Sorriso, Itamar, Toni Vargas, Ramos, Elias, Amendoim, Beto, Feijao, Samara i Arruda.


  • 0

budo_jakub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2280 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: grupa Morro de Santana

To tak w skrocie. Chetnie poczytalbym cos o korzeniach Beribazu, a konkretnie stylu Arte Luta.

Jak znajde chwile czasu (jak zwykle ;) ) to postaram sie cos skrobnac.
Tak ogolnie: Beribazu zostala zalozona w 11.VIII.1972 przez Mestre Zulu, ktory byl jedna z trzech osob (+Mestre Tabosa i Mestre Adilson) ktore tworzyly capoeire w stolicy brazylii, brasilia.
Sam stylu troche pozniej.
  • 0

budo_rasputin
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 63 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ASC

Napisano Ponad rok temu

Re: grupa Morro de Santana
[quote name="jakubTak ogolnie]

wiesz moze jakie byly ich koneksje z akademią bimby ?
jesli do tego stopnia rozpracowalismy zrodla senzali, to moze i z capoeira ze stolicy sie uda.
  • 0

budo_jata
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 69 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: grupa Morro de Santana

czyżby zazdrość?


alez skad..
raczej powatpiewanie w wiedze i umiejetnosci..
sry, ale nagle ni stad ni z owad wyskakuje gosciu, ktory nie dosc, ze napisal 4 czy 5 postow, to w kazdym nastepnym diametrialnie zmienia zdanie..

rzuca "przetlumaczonymi" przez siebie artykulami, ktore to tlumaczenia sa wedlug znawcow tematu bledne, netykiete ma delikatnie mowiac gdzies, no i jest strasznie agresywny...

wiec czego mam mu niby zazdroscic??


o wartosci tego topicu swiadcza zas wypowiedzi uirapuru i jakuba...

i tylko z tego powodu mozna byc wdziecznym za zalozenie tego topicu..

i mysle, ze calkiem dobrym pomyslem byloby zalozenie jakiegos sajta poswieconego dociekaniom na temat capoeiry, jej korzeni i ludzi, ktorzy ja tworzyli i tworza..

moze jakas wikipedia??

co Wy na to???

:) )


AXE!!!
  • 0

budo_goliatus_
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 491 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: grupa Morro de Santana

i mysle, ze calkiem dobrym pomyslem byloby zalozenie jakiegos sajta poswieconego dociekaniom na temat capoeiry, jej korzeni i ludzi, ktorzy ja tworzyli i tworza..

moze jakas wikipedia??

nie wystarczy search na forum?
  • 0

budo_tora
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 833 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z Calimshanu

Napisano Ponad rok temu

Re: grupa Morro de Santana

i mysle, ze calkiem dobrym pomyslem byloby zalozenie jakiegos sajta poswieconego dociekaniom na temat capoeiry, jej korzeni i ludzi, ktorzy ja tworzyli i tworza..

moze jakas wikipedia??

nie wystarczy search na forum?

search na forum działa strasznie dupiato wiec lepiej go nawet nie wlanczać
  • 0

budo_krzycz
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:stąd

Napisano Ponad rok temu

Re: grupa Morro de Santana
Biscoitinho:
"To w końcu według Ciebie Instructor czy Graduado Kojak ?"
nie mam zdania w temacie
"fajnie masz"
wiem
"czego spodziewasz się od nas - zwykłych alunos"
miałem nadzieję że niezwykli jesteście
"Pozdrawiam"
wzajemnie

uirapuru:
"NETYKIETA jest KONSTYTUCJĄ"
spoko spoko
"Podstawy komunikacji i historia internetu nie dotyczą chyba grupy Morro de Santana."
no sorki, nie pisać nie na temat - postaram się to sobie wpoić
"artesdasgerais.com.br", "Spytaj Instrutor Frances"
e, nie będę mu zawracał głowy
"więcej o tym masz tu"
o dzięki

jakub:
"zle przetlumaczony"
znasz portugalski ? bo ja nie (dlatego źle przetłumaczyłem), sorki

$ero$lav:
"Żeby dobrze robić capoeirę wcale nie potrzebuję wiedzieć dlaczego i po co ktoś sobie wymyślił taki ruch. Powinienem wiedziec jak się go technicznie używa, jak się nazywa, ewentualnie co znaczy to w tłumaczniu, w jakich sytuacjach dobrze jest go użyć a w jakich nie, jak to zrobić i jak można to fajnie zmienić by osiągnąć różne efekty - robić na różne sposoby. To jest wg mnie ważne."
mi się zdawało że to to samo
"albo się potrafi nauczyć robić daną technikę albo nie"
jak ocenia instruktor lub mistrz czy dobrze wykonujesz daną technikę, to patrzy chyba pod swoim kątem (czy podobnie do niego robisz), nieprawdaż ? no i on pewnie tak samo się nauczył, a jak inaczej (bez weryfikacji) to pewnie robi inaczej tą technikę (czyli robi inną technikę) niż jego mistrz. moim zdaniem to jest niebezpieczne, bo takowa może zmienić swoje przeznaczenie. i potem jak dwóch uczniów tego samego mistrza zupełnie inaczej wykonuje techniki (inne widząc ich zastosowania) to potem samo przez się powstają podziały. niepotrzebne podziały, bo te podziały robią śmietnik, coraz mniej sie będzie przez to rozumieć. w ten sposób to i sam mógłbyś wymyśleć swoją capoeirę. a z drugiej strony jak coś ciekawego wymyślisz, no to spoxik. wtedy uchylę ci czoła.
"osoby w podeszłym wieku nie maja kondycji prowadzić wyczerpujących i angażujących treningów"
no jak to. przypilnować by ktoś powtórzył tysiąc razy daną technikę, poradzić jak lepiej, pokazać kruczki co by szybciej sie rozwinąć ...
nie musi się samemu być wymiataczem by komuś pomóc takowym sie stać, ważniejsza jest zdolność do przekazywania wiedzy i doświadczenie (in my opinion, of course)
"masz broń palną?"
nie mam
"Ile znasz osób w Twoim wieku, które takową posiadają?"
nie wiem, być może żadnej
"To jakaś fantastyka co piszesz o "dobie powszechnego dostępu do broni palnej""
nie wydaje mnie się
"Capoeira w Polsce coraz bardziej zaczyna przypominać sztukę walki"
dla mnie capoeira to rekreacja. gdybym chciał sie nauczyć walczyć, po prostu walczyłbym
"czy była cenniejszą sztuką"
to kwestia podejścia.
wszystko się unowocześnia,
żeby zrównoważyć szalę cofam się wstecz.

jata:
"altavista"
nie ten, użyłem inne automaty
"do jakiejs uniwersyteckiej biblioteki"
może i sie przejdę. lecz ...
czy myślisz że tam znalazłbym odpowiedź ?

Biscoitinho:
"daj znać "
ok

rzul:
"czyżby zazdrość?"
no coś ty, on też umie używać automatów

Marecco:
Camisa z Senzala -> ABADA (1988)
spox1

Rasputin:
Regional Bimby, Nelsinho z ACMB u Vermelho 27 -> ACMV, Grupo Magia
Regional Bimby, Angola, Camisa z Senzala -> styl "sportowy" (Minas Gerais: ADG, ODC, CPPA)
spox2

jakub:
Camisinha w Senzala -> Camisa w Senzala -> Camisa w ABADA ???
Bimba, Sinho (Sinhozinho), Artur Emidio, Leopoldina, Jair Moura, Camisa Roxa, Fihote de Onca, Itapoan, Acordeon, Cabeludo, Cebolinha, Macaco, Macaco Preto, Touro, Mentrinha, Korvo, Paulo Flores, Rafael Flores, Gilberto Flores, Gato (Fernando Albuquerque), Peixinho, Gil Velho (Gil Albuquerque), Eliseu Barra, Goril, Antero, Sanfon, Bigoda, Jimmy, William, Fala Mansa, Sorriso, Garrincha, Preguica, Camisinha (Camisa), Claudio Danadinho, Itamar, Baiano Anzol, Lua (Lua Rasta), Nestor (Nestor Capoeira), Bermuda, Toni Vargas, China, Samara, Grilo, Paulinho Boavida, Ramos, Elias, Amendoim, Beto, Feijao, Arruda.
"Pierwotnie nauczając metodą Regional Mestre Bimby, z jej sekwencjami i cintura desprezada, posiadacze czerwonych cord w grupie zaczęli tworzyć drobne sekwencje treningowe nauczające gry nisko przy ziemi oraz na średniej wyskości, a także ćwiczenia kopnięć rozwijające technikę i szybkość."
Brasilia: Zulu, Tabosa, Adilson
Zulu -> Beribazu (11 sierpień 1972)
spoxik

jata:
"raczej powatpiewanie w wiedze i umiejetnosci"
i słusznie
"jest strasznie agresywny"
etam
"czego mam mu niby zazdroscic??"
niczego
"zalozenie jakiegos sajta"
za mało chętnych
"wikipedia"
popieram

Goliatus_:
"search na forum"
Tora:
"nie wlanczać"
nasunęło mi się to oto pytanie:
czy w googlach da się znaleźć wszystkie posty z forum budo ?
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024