Skocz do zawartości


Zdjęcie

Bezpieczna broń (według prawa)?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
56 odpowiedzi w tym temacie

budo_hellfire
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2404 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Minas Morgul
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Bezpieczna broń (według prawa)?

Po głebszych przemyśleniach :) chyba zdecyduję się na krótką pałkę albo dwie :)
OT:Znacie w wawie jakieś ciekawe sekcje,uczące walki w ten sposób,zarazem koncentrujące się na sparingach a nie na formach itp?
O ile się orientuję to właśnie tym zajmują się SW wywodzące się z Filipin,ale głowy za to nie dam,bo nie jestem zbytnio obeznany w tym temacie.

Escrima lub combat kalaki,ale sekcji nie znam,poszukaj na forach tematycznych, bo na 90%już to było
  • 0

budo_druss
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 513 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Bezpieczna broń (według prawa)?
Już trochę się zorientowałem w sytuacji.
Gdybym się za to wziął na poważnie to mój wybór padłby na doce pares. Ja do kalki nic nie mam,ale tu na forum chyba mają nienajlepsze zdanie.
  • 0

budo_romektm
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 262 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bezpieczna broń (według prawa)?
W autobusie, pociagu mozna (jak da sie) tak sie ustawic, zeby ped powietrza byl od nas w kierunku przeciwnika, tylko trzeba uwazac na rozne zawirowania oraz na postronne osoby. W celu upewnienia sie, ze "gaz" rozejdzie sie prawidlowo mozna wczesniej przeprowadzic symulacje komputerowa na superkomputerze (jak mamy z soba przypadkowo jakis) :)

Mozna sprawic tez sobie miotacz, ktory mozna bedzie uzywac w takich sytuacjach. Do rozwazenia:
- zelowe
- pianowe
- takie, ktore "sikaja" jednym pojedynczym strumieniem


Jak kumpel stracił okulary (-3,5 :!: ) to wyjął kosę i zrobił gedan barai na łydkę kopiącego gościa co dość ostudziło napastników


Gedan barai to taki blok od lewego ramienia (gdy wykonywany jest prawo reka) do prawej nogi, z gory na dol ? Ten blok wykonal nozem, czy tez nie ? Napastnik zostal zraniony ?

Ludzie oczywiście wskazywali mego kumpla jako tego złego, bo to z nożem i wzrok dziki (krótkowidze bez okularów mają w ciemnościach specyficzne spojrzenie)


A co mowili ?
  • 0

budo_heimdall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 635 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Bezpieczna broń (według prawa)?

W autobusie, pociagu mozna (jak da sie) tak sie ustawic, zeby ped powietrza byl od nas w kierunku przeciwnika, tylko trzeba uwazac na rozne zawirowania oraz na postronne osoby. W celu upewnienia sie, ze "gaz" rozejdzie sie prawidlowo mozna wczesniej przeprowadzic symulacje komputerowa na superkomputerze (jak mamy z soba przypadkowo jakis) :)

Mozna sprawic tez sobie miotacz, ktory mozna bedzie uzywac w takich sytuacjach. Do rozwazenia:
- zelowe
- pianowe
- takie, ktore "sikaja" jednym pojedynczym strumieniem

8) pomijając możliwość stosowania laptop'ów z oprogramowaniem do symulacji dyfuzji gazów - no i mail'a na policję wysłać można 8) to pamiętaj, że takie akcje w przedziale czy klatce schodowej zazwyczaj są dość chaotyczną szarpaniną w zwarciu i nawet takim "żelowym" nietrudno trafić we własną gębę...Weź sobie pistolecik na wodę i poszarpcie się z jakimś znajomym, efekt gwarantuję :wink: Natomiast zakładając optymistycznie, iż w ogóle uda ci się coś wyjąc - no ten gaz też byś musiał - to chyba lepiej mieć coś nad czym masz minimum kontroli i w owym zwarciu będzie operatywne. Jeśli nie ma być jakiś AFCK czy inny folderkowy "kiler" - a fuj a fuj :wink: - to może taki pazurek, co jak nim przejdziesz po udzie czy bicepsie to każdy twardziel wymięknie:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ps: Tam stoi napisane, że projektowano go m.in. dla kobiet do samoobrony, więc liczę, iż tym razem będę political correct na maxa 8)
  • 0

budo_kooniu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:małopolskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Bezpieczna broń (według prawa)?
nie ma broni uniwersalnej i bez wad - ważne jest by znać ograniczenia każdej jaka masz zamiar nosić
-czyli musisz!!!!! umiec się nia posłużyć (jeśli już nie posługiwać!!!) a jedą z najważniejszych cech "dobrego "narzędzia jest niemozliwośc ( a przynajmniej trudnosc ) w obróceniu jej przeciwko nam i tym też należy sie kierować przy doborze naszego przyjaciela !!! a ze sytuacje są różne, miejsce lub jego brak, ilosc wrogów, podłoze i wiele wiele innych więc najlepiej mieć kilku przyjaciół :wink: wzajemnie się uzupełniajacych -ja nie znalazłem jeszcze (ani nie wymyśliłem ) takiego sprzętu zeby spełniał wszystkie (a przynajmniej większosc ) stawianych mu warunków gdyż często wzajemnie się wykluczają- na przykład musi być skuteczny a jednocześnie nie zrobić krzywdy -trudne do zrealizowania w przypadku noza ale kawał szmaty z 3 garsciami piachu własnie taki warunek spełnia!!! ale jak to uzyć w windzie??? i znów kicha :(
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bezpieczna broń (według prawa)?

(...) trudne do zrealizowania w przypadku noza ale kawał szmaty z 3 garsciami piachu własnie taki warunek spełnia!!! ale jak to uzyć w windzie??? i znów kicha :(

czemu zaraz kicha?

a moze chodzic po schodach?
i zdrowiej i wiecej miejsca ;)
  • 0

budo_druss
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 513 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Bezpieczna broń (według prawa)?
A co powiesz na krótką pałkę ''łamigłówkę" ?
Jedyna wada jaka mi przychodzi na myśł to rozmiary.Kłopot byłby w lecie,chyba że ktoś lubi chodzić w płaszczu przy 35 stopniowym upale :-) ))
  • 0

budo_wosiu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1070 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Bezpieczna broń (według prawa)?
Tak czytam ten wątek i czytam i nasuwa mi się pewna puenta: pomijając historie o niektórych indonezyjskich krisach, nie jest znana broń która sama obroni właściciela... Każdy ostry, twardy czy masywny przedmiot (żeby nie wspominać już o elastycznych itp) może być bronią ale jak będzie skuteczny zależy od jego użytkownika. M.in. jego determinacji do walki, doświadczenia w walce, wyćwiczenia itp. Jak patrzę na wszystkie swoje doświadczenia i obserwacje życiowe to wychodzi że najważniejsze są właśnie rzeczy podstawowe czyli czujność, otrzaskanie, błyskawiczna reakcja i determinacja by mimo przewagi przeciwnika zesrać się, zrzygać a nie dać się. Znam parę przykładów kiedy mimo dużej przewagi ktoś sobie dał radę bez broni jak i takie kiedy ktoś był nieźle uzbrojony ale psychicznie nie dał rady użyć tej broni wobec pojedynczego napastnika...


Wosiu
  • 0

budo_druss
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 513 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Bezpieczna broń (według prawa)?
Masz całkowitą rację.
Czytałem,że w razie nagłego, brutalnego i agresywnego ataku praktykujący SW jest w stanie użyć ok 15% swoich umiejętności.Daje to sporo do myślenia.
Nawet ktoś wątpiący w naukowość tego rodzaju badań musi przyznać,że psychika odgrywa główną rolę w starciu.(Oczywiście wykluczając absurdalne przykłady typu zdeterminowany 12 latek kontra mistrz świata w boksie.)
Broń wyrównuje szanse jeżeli atakuje cię większa liczba osób,a ty jesteś w stanie przełamąć strach i podjąć działanie.
  • 0

budo_bayer
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 378 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Bezpieczna broń (według prawa)?
Doświadczenie i obycie z przedmiotem który służy za broń jest podstawą do spekulacji czy ktoś ma szansę czy nie. Wspomniane 15% to i tak o wiele więcej niż gdyby ktoś miał styczność pierwszy raz z walką w dosłownym znaczeniu tego słowa. Ale wracając do broni tzw. bezpiecznych, to kiedyś w polsce modne były wśród "marginesu" miękkie pałki. To było coś w stylu wcześniej przytoczonej szmaty z piaskiem, tylko mniej giętkie, więc nie potrzeba było tak dużo miejsca na zamach. Podobno taki usypiacz miał niezłe wyniki w zastosowaniu, niemniej jednak tylko raz w życiu widziałem coś takiego i nie wiem do końca jak to się mogło sprawdzić przy jakiejś konkretnej sytuacji.
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Bezpieczna broń (według prawa)?

W autobusie, pociagu mozna (jak da sie) tak sie ustawic, zeby ped powietrza byl od nas w kierunku przeciwnika, tylko trzeba uwazac na rozne zawirowania oraz na postronne osoby.


Mając wybór
-ustawić się na nawietrznej
-ustawić się tak, żeby jak najmniej oberwać
wybrałem to drugie



Mozna sprawic tez sobie miotacz, ktory mozna bedzie uzywac w takich sytuacjach.


Żaden się nie nadaje, a w dodatku blokuje ręke. Cięzko komuś przywalić mając w ręce pojemnik ciśnienowy z substancją chemiczną. Od tamtej pory nigdy nie uznaję gazów. Co nie znaczy, że są nieskuteczne, ale w takiej sytuacji by nie był.



Gedan barai to taki blok od lewego ramienia (gdy wykonywany jest prawo reka) do prawej nogi, z gory na dol ? Ten blok wykonal nozem, czy tez nie ? Napastnik zostal zraniony ?


Nazwa była opisowa, koleś nie stanął w zen kutsu dachi , nie podniósł prawej ręki do lewego ramienia itd. Ciął gościa w łydkę. Zapewne płytko, bo napastnik potem żwawo spieprzał.
A pytanie jest boskie. Skąd to niby miałem wiedzieć po nocy w zadymie?


A co mowili ?


"To On, to ten miał nóż "
  • 0

budo_m2
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 74 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:KRK

Napisano Ponad rok temu

Re: Bezpieczna broń (według prawa)?

Masz całkowitą rację.
Czytałem,że w razie nagłego, brutalnego i agresywnego ataku praktykujący SW jest w stanie użyć ok 15% swoich umiejętności.Daje to sporo do myślenia.


Ciekawe jak to policzyli :?: :!: 8O
  • 0

budo_romektm
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 262 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bezpieczna broń (według prawa)?


Mozna sprawic tez sobie miotacz, ktory mozna bedzie uzywac w takich sytuacjach.


Żaden się nie nadaje, a w dodatku blokuje ręke. Cięzko komuś przywalić mając w ręce pojemnik ciśnienowy z substancją chemiczną. Od tamtej pory nigdy nie uznaję gazów. Co nie znaczy, że są nieskuteczne, ale w takiej sytuacji by nie był.


Dlaczego "zaden sie nie nadaje" ? Masz na mysli, ze te zelowe, pianowe, czy inne "wiatroodporne" sa nieskuteczne ? Czy tez chodzi tylko o to, ze blokuja reke i przeszkadzaja w uderzaniu ?
  • 0

budo_romektm
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 262 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bezpieczna broń (według prawa)?
Jeszcze dwie rzeczy jesli chodzi o uderzanie z miotaczem w reku:
- czy rzeczywiscie istnieje jakies realne zagrozenie jesli walnie sie reka z takim miotaczem ? Wydaje mi sie, ze taki pojemnik powinien wytrzymac. Jak wplynie wypelnienie piesci miotaczem na uderzenie i bezpieczenstwo reki ?
- sa miotacze o zwiekszonej odpornosci mechanicznej, czy tez w formie kubotanu
  • 0

budo_romektm
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 262 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bezpieczna broń (według prawa)?



Mozna sprawic tez sobie miotacz, ktory mozna bedzie uzywac w takich sytuacjach.


Żaden się nie nadaje, a w dodatku blokuje ręke. Cięzko komuś przywalić mając w ręce pojemnik ciśnienowy z substancją chemiczną. Od tamtej pory nigdy nie uznaję gazów. Co nie znaczy, że są nieskuteczne, ale w takiej sytuacji by nie był.


Dlaczego "zaden sie nie nadaje" ? Masz na mysli, ze te zelowe, pianowe, czy inne "wiatroodporne" sa nieskuteczne ? Czy tez chodzi tylko o to, ze blokuja reke i przeszkadzaja w uderzaniu ?


Ze zdania "Co nie znaczy, że są nieskuteczne, ale w takiej sytuacji by nie był.", wnioskuje, ze jednak uwazasz, ze "wiatroodporne" sa skuteczne jako "gazy".
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Bezpieczna broń (według prawa)?

- czy rzeczywiscie istnieje jakies realne zagrozenie jesli walnie sie reka z takim miotaczem ?

Jak miotacz nie wytrzyma, to na pewno. Widziałem osobnika, któremu (daaawno temu) puścił w kieszeni zaworek o policyjnego łzawiącego (upał był, technologia komunistyczna) - fatalnie mieć poparzone krocze.


Wydaje mi sie, ze taki pojemnik powinien wytrzymac. Jak wplynie wypelnienie piesci miotaczem na uderzenie i bezpieczenstwo reki ?

Jak wytrzyma, to bardzo pozytywnie, tak jak rulon monet, kubotan itp.


- sa miotacze o zwiekszonej odpornosci mechanicznej, czy tez w formie kubotanu


Nawet jeśli miotacz wytrzyma, to cholera wie, czy waląc z bliska hak go nie wcisnę łapą lub przeciwnikiem. Nie ufam i już.
  • 0

budo_druss
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 513 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Bezpieczna broń (według prawa)?
Do M2.
Widocznie,jesteś osobą wątpiącą w naukowość tego typu badań :) :) :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024