Bezpieczna broń (według prawa)?
Napisano Ponad rok temu
Ale poza tym to co napisałem jest chyba do bólu racjonalne...przeczytaj jeszcze raz uważnie. SKUTECZNY SPRZĘT to ostateczność, przecież o tym właśnię piszę. I na taką ostateczność ma być właśnie krańcowo skuteczny. Ale czy ja ci proponuję dzieci nożem ciąć :wink:
Co do znajomości z prokuraturą i ochrony życia/zdrowia...sugeruję mimo wszystko, iż w obecnym klimacie społecznym masz szansę z tego wyjść bez syfu w papierach czy więziennej celi...
Ja także nie zamierzam niszyć sobie przyszłości przez dresy dlatego takich konfrontacji ogólnie rzecz biorąc UNIKAM.
Co do łagodności i klimaciku aikido...ależ właśnie o tym piszesz, szukasz broni, która będzie skuteczna a zarazem nikomu nie zrobi krzywdy...To raczej utopia. To wszystko, resztę masz w poprzednim poście, z niczego się nie wycofuję.
MOŻEMY WIĘC POROZMAWIAĆ O TAKTYCE i SPRZĘCIE?
/a może zobacz wpierw posty niejakiego Combata, sporo pisał w tych kwestiach w dziale ULICA, ma też swoją www o tej tematyce, w sumie OK, nie zgadzam się jedynie z jego fobią odnośnie noży/
ps: co do 3 gówniarzy i noża - jeśli to nie jest ślepa uliczka vs klatka schodowa to proponuję strategiczny odwrót :wink: Z racji ryzyka samej konfrontacji jak i ryzyka prawnych kłopotów. Ale jeśli nie ma wyjścia, to nie zgrywałbym bohaterów z Matrixa tylko po pierwszym kliknięciu owego motylka pociłąłbym łapę smarkaczowi. Tyle że to raczej mało prawdopodobna sytuacja...A jaką broń z tych legalnych preferujesz jako BROŃ, tzn. z czym się dobrze czujesz?
pzdr
Heimdall
Napisano Ponad rok temu
Z bronią dotychczas nie miałem doczynienia.Chciałem,żeby tak pozostało,ale życie pewne sprawy weryfikuje.
W grę nie wchodzą noże i inne tego typu zabawki(jak dla mnie za łatwo tym kogoś zabić.Mówię tu o prawdziwej walce czyli jesteś napompowany adrenaliną,zdolność oceny faktów się zmniejsza itp.Szczególnie jak ktoś wpadnie w furię)
Raczej myślałem o tzw. śpiochach.
Jak wcześniej wspomniałem teleskop przestał mnie interesować.
Widzę,że ty jesteś trochę w temacie .Nie musisz ograniczać się do odpowiedź na moje pytania,czy wątpliwości.Rozwiń trochę temat,z przyjemnością przeczytam. :-)
ps.Tekst Combata przeczytałem.Z większością zagadnień poruszonych przez niego się zgadzam.
Napisano Ponad rok temu
Najlepiej to się czuję z włsnymi pięściami
Z bronią dotychczas nie miałem doczynienia.Chciałem,żeby tak pozostało,ale życie pewne sprawy weryfikuje.
Raczej myślałem o tzw. śpiochach.
No właśnie - chwytasz czy uderzasz? Chodzi o to, że bronią masz walczyć takimi samymi nawykami ruchowymi. Jak boksujesz to pomyśl o Comtech Stinger, jak chwytasz to koppo stick. Usypiacze dobre, ale gdzie go trzymasz przy szortach i t-shircie? A możesz wybranej broni użyć w windzie, autobusie (ja np. od pewnego starcia w busie nie noszę gazu)?
Napisano Ponad rok temu
pozdr
Heimdall
ps: jeśli chcesz być na maxa political correct to kup jakiś najmocniejszy gaz w żelu...ja taki kupiłem matce, pracuje biedaczka w gimnazjum
Napisano Ponad rok temu
A możesz wybranej broni użyć w windzie, autobusie (ja np. od pewnego starcia w busie nie noszę gazu)?
Co to bylo za starcie ? Jak juz opisywales go na forum to podaj gdzie.
Napisano Ponad rok temu
ps: jeśli chcesz być na maxa political correct to kup jakiś najmocniejszy gaz w żelu...ja taki kupiłem matce, pracuje biedaczka w gimnazjum
Jaki "gaz" w zelu kupiles ?
Napisano Ponad rok temu
a co do skuteczności takiego węża, to proponuję się lekko w udo przypieprzyć... tylko że ten przyrząd wymaga odrobinki treningu jednak
Napisano Ponad rok temu
przykłady ??? proszę bardzo
gumowe młotki blacharskie
stalowe pace do zacierania -rewela!!
na większe zadymy, sztychówki, motyczki itp
to tak na goraco bo wymieniac mozna w nieskończoinosć-co półka to broń-więcej tego jak w "świecie nozy" :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Co to bylo za starcie ? Jak juz opisywales go na forum to podaj gdzie.
Mieliśmy z kumplem i narzeczonymi niefart wsiąść do autobusu nocnego, którym jakieś łajzy wracały z meczu. Dodatkowo ja miałem zapalenie tęczówki (czyli masz w jednym oku atropinę, dostajesz w to oko zastrzyki i g... widzisz z tej strony, a kumpel się pokłócił z panną i staliśmy daleko od siebie. No zaczeło się lanie w szybko jadącym nocnym (nieprzegubowy). Osobliwa walka, bo napastników z 8 ale tak naprawdę każdy z nas miał 1-2 przed sobą, a reszta darła mordy z tyłu. Zajść nas nie mogli, gazowanie w autobusie (okna otwarte lato było, dmuchało wszędzie) nie bardzo, kumpel stracił okulary (ja o dziwo nie) goście na szczęście byli beznadziejni. Jak kumpel stracił okulary (-3,5 ) to wyjął kosę i zrobił gedan barai na łydkę kopiącego gościa co dość ostudziło napastników, zaczeli drzeć japy "On ma nóż" Kierowca skręcił pod komisariat, jak zatrzymał wóż, to tamci otworzyli siłowo drzwi i zwiali, kumpel trochę musiał wyjaśniać policji i dmuchać w alkomat (nie nadawał się do izby wytrzeźwień, więc go puścili)
Ludzie oczywiście wskazywali mego kumpla jako tego złego, bo to z nożem i wzrok dziki (krótkowidze bez okularów mają w ciemnościach specyficzne spojrzenie)
Od tamtej pory to co noszę musi się nadawać do użycia w autobusie, windzie itp. i pozwalać walić bez finezji wybrałem yaware (ale comtech stingerem też nie gardzę)
P.S. Kumpel okulary i podbite limo, ja rozcięta warga, parę siniaków i dziura w spodniach - musiałem przyjąć kopa na biodro i klucze przetarły materiał.
Napisano Ponad rok temu
Ok, to juz ustalilismy, jest podstawa prawna i teoretycznie mamy prawo a nawet obowiązek się bronić. Nie zapomnij jednak o naszym sądownictwie,które tworzy obecnie "państwo w państwie". Były już niejedne przypadki "przekroczenia granic O.K."(chociażby ten dziadek,dźgnął jednego z TRZECH napastnikków nożem,gdy ci wleźli mu do mieszkania i zaczęli bić...).Witam ponownie, widzę gorącę riposty 8O , no to teraz moja kolej:
Do Hellfire:
- O nielegalnym noszeniu broni palnej nie dyskutujemy, więc po co te banały?
- jak już cytowałem Sąd Najwyższy naszego syfiastego państwa:
"[...] Odpierającemu zamach wolno użyć wszelkich dostępnych środków, które są potrzebne do jego odparcia." i jeśli nie rozporządzasz "innym mniej niebezpiecznym a równie skutecznym" to nie przekraczasz obrony koniecznej. Nie ma ustawowego obowiązku noszenia paralizatorów elektrycznych, gazu łzawiącego czy noszenia kamizelki kulootpornej :wink: , bronisz się tym co masz pod ręką i tyle. Inna sprawa to nasze sądy..., ale orzecznictwo SN & presja społeczna i tak stawiają nas w duuuużo lepszej sytuacji, niż to było na początku lat 90'....
Chodzi o to,zebyś potem mógł wykazaqć,że obroniłeś się i nie było innej,łagodniejszej metody. Nie o to,że chodzisz dajmy na to z maczetą i jesteść happy,bo masz prawo jej użyć. O broni palnej przytoczyłem po to,by pokazać,że jej użycie(nawet legalnej)jest zawsze niewspółmierne(chyba,że chodizło o zycie) tak samo będzie z niebezpiecznymi narzędziami - mogą być niewpółmierne do zagrożenia(co prokurator,będzie chciał wykazać).Poza tym,łatwiej jest się wytłumaczyć z małego noża(lubisz jeść nim jabłka,koledzy potwierdzą,niż z maczety - nie to,że nie masz prawa jej uzyć,czy nosić, ale po co to robisz? - top jest okolicznośc działająca na twoja niekorzyść...
Mamy prawo się bronić, ale nie możemy go nadużyć...
Trochę długo i mam nadzieję,że dość przjrzyście
Napisano Ponad rok temu
baaardzo mi sie podoba, jesli ktos ma dostep do obrabiarki cnc to moge zrobic plik cadowski + aluminiowa blacha 5mm i jazda
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Fajnie to zabrzmiało 8) , z trafną dwuznacznością, bo gdy tylko zachodzi obawa, że przekroczyliśmy obronę konieczną wymiar sprawiedliwości przekracza granice OłKej :wink:"przekroczenia granic O.K."
Wiadomo...zresztą w drugim poście klaruję jak chłopu na miedzy, że noszę ale nigdy nie użyłem i unikam użycia. Co do maczety: to była tylko próbka heimdall'owego poczucia humoru, jeśli kogoś zdenerwowałem to przepraszam poklon . / dersów nie przepraszam / Co noszę już chyba pisałem...I owszem jest to mój "obieracz jabłuszek", żadne tam SpydercoMilitary, mam po prostu wrażliwe jelita i tyle :-)
A co do niewspółmierności - to mogą ci ją wykazać ZAWSZE, nawet odnośnie glanów z blachą...Różnica z bronią palną polega na tym, że jeśli chodzi o naruszenie mienia /nie życia czy zdrowia/ to sankcja prawna działa niejako automatycznie ale już z nożem czy stalowym prętem wszystko w rękach sędziego. No tak to skonstruował ustawodawca.
I z mojego doświadczenia: Wszystko zależy też od tych pierwszych policjantów z którymi rozmawiasz po zdarzeniu, zerknijcie na post RobertaP, tam był zakrwawiony nóż, a nawet nie było z tego rozprawy..../i w ciasnym pomieszczeniu nie widzę lepszej broni, no nie widzę.../
Robek TM:
Francuski...,nie pamiętam firmy i sygnatury, jak będę się widział z matką mogę spytać. Ale wystarczy, że wejdziesz do jakiegoś dobrego skepu z bronią i poprosisz o NAJMOCNIEJSZY i W ŻELU - w żelu ma mniejszą skłonność do rozpraszania się w twoim kierunku... Niestety z regóły będzie to najdroższyJaki "gaz" w zelu kupiles ?
Kooniu, Narcyz: hehehe, ja także chciałem zaproponować Druss'owi coś podobnego. Mam znajomego, który nosi gruby na 1.5cm kabel/linkę w izolacji, przeciagniętą przez szlówki na pasek w spodniach. Zachwalał :wink:
pozdrawiam
Heimdall
ps: mógłby mi ktoś podpowiedzić co zrobić aby było np.
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam,
Napisano Ponad rok temu
Co do pomusłów "rodem z praktikera" to właśnie o takie przykłady mi chodziło.Jak macie więcej to dawajcie jeszcze
Co do różnych typów kabli do samoobrony to ktoś słusznie zauważył,że żęby tym machać i się nie pokaleczyć to należy mieć za sobą trochę treningu.
Tylko czy chodzi tu o stanie przed lustrem i machanie jak popadnie(z jednoczesnym treningiem uników :-) ) ,czy też treningi w sekcji(i nie mam tu na myśli sekcji specjalizującej się w walce sznurem od prysznica ,ale coś co wyrabia odpowiednie odruchy i co można wykorzystać.
Napisano Ponad rok temu
Preferuję raczej uderzanie.Może ktoś mi powiedzieć coś więcej o tym comtech stingerze?Może jakaś stronka?
To kastet, ale na tyle inny i niemetaliczny, że spokojnie możesz nosić jako breloczek do kluczy. Możesz sprowadzić sam lub sprawdź na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] PiterM kiedyś miał w ofercie. Jest leciutki, ale bardzo destukcyjny (testowane na drzewie :-) )
Przy okazji wygooglał się fajny "otwieracz"
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zobacz też
http://www.forum-kul...showtopic=65391
Napisano Ponad rok temu
wszystkie gietkie bronie wymagaja pewnej wprawy, sztywnymi mozna posługiwac się instynktownie ale...przy pewnej wprawie sa znacznie bardziej skuteczne -ja lubie flexible weapon wszelakiej masci ale jakbym miał miec ostre starcie to wybrałbym cos sztywnego -mozna sie zasłaniać, (niby giętka tez mozne ale wymaga to nielichej wprawy) mozna stopniować uderzenia ( w giętkiej albo max albo wcale) za to jak chodzi o noszenie to zdecydowanie wszystkie gietkie góruja więc musisz sam zdecydować
z takich nietypowych to polecam patelnię swietny chwyt, możliwość blokowania i zasłon, stopniowanie uderzeń,(plaskacz lub kant) no i jajeczniczke też usmażysz :twisted:
chcesz bardzie hadcorowy sprzecik???? proszę bardzo -sierp (i niech się śmieja ci którym z Tsunami się kojarzy) naprawdę super-swietnie wsadzasz pchnięcia zza zasłony, na wklesłe ostrze wyłapiesz praktycznie wszystko -wez do reki popróbój naprawde działa
i takich sprzetów jest cała masa
chcesz mieć kastecik?? no to naprzud -kup duzą obejmę do łaczenia lin (wygląda toto jak stalowe U z przekładka i dwiema nakrętkami-dopasuj i uzywaj!!!!
Napisano Ponad rok temu
Super, jak będziesz miał namiary,że jest to w Polsce(i ma przystępną cenę) to daj znaćwygooglał się fajny "otwieracz"
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
generalnie można zrobic taki podział:
wszystkie gietkie bronie wymagaja pewnej wprawy, sztywnymi mozna posługiwac się instynktownie ale...przy pewnej wprawie sa znacznie bardziej skuteczne -ja lubie flexible weapon wszelakiej masci ale jakbym miał miec ostre starcie to wybrałbym cos sztywnego -mozna sie zasłaniać, (niby giętka tez mozne ale wymaga to nielichej wprawy) mozna stopniować uderzenia ( w giętkiej albo max albo wcale) za to jak chodzi o noszenie to zdecydowanie wszystkie gietkie góruja więc musisz sam zdecydować
z takich nietypowych to polecam patelnię swietny chwyt, możliwość blokowania i zasłon, stopniowanie uderzeń,(plaskacz lub kant) no i jajeczniczke też usmażysz :twisted:
chcesz bardzie hadcorowy sprzecik???? proszę bardzo -sierp (i niech się śmieja ci którym z Tsunami się kojarzy) naprawdę super-swietnie wsadzasz pchnięcia zza zasłony, na wklesłe ostrze wyłapiesz praktycznie wszystko -wez do reki popróbój naprawde działa
i takich sprzetów jest cała masa
chcesz mieć kastecik?? no to naprzud -kup duzą obejmę do łaczenia lin (wygląda toto jak stalowe U z przekładka i dwiema nakrętkami-dopasuj i uzywaj!!!!
Hehehe...Kooniu ty to jesteś taki pan samochodzik od sprzętu do robienia krzywdy :peace:
Ale co do giętkich /baty, kable itp./ to mają zasadniczą wadę: potrzebują zamachu i nie wyobrażam sobie użycia tego w windzie, autobusie czy przedziale PKP - chyba że do duszenia :wink: ...no i nie wiem co może mieć lepszy stosunek skuteczności do wygody noszenia od kompaktowego folderka...
ps: A trzaskasz coś nowego z dobrej stali Kooniu?
Napisano Ponad rok temu
Super, jak będziesz miał namiary,że jest to w Polsce(i ma przystępną cenę) to daj znaćwygooglał się fajny "otwieracz"
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
na samej gorze strony jest moj post - nie ma go nigdzie, nawet na stronie tego knifemakera
szukac obrabiarki!!!
Napisano Ponad rok temu
OT:Znacie w wawie jakieś ciekawe sekcje,uczące walki w ten sposób,zarazem koncentrujące się na sparingach a nie na formach itp?
O ile się orientuję to właśnie tym zajmują się SW wywodzące się z Filipin,ale głowy za to nie dam,bo nie jestem zbytnio obeznany w tym temacie.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Skutki walki na noże
- Ponad rok temu
-
nunchaku.realm.pl no more...
- Ponad rok temu
-
Kendo odciski
- Ponad rok temu
-
Katana a Daikatana
- Ponad rok temu
-
Bogu do Kendo
- Ponad rok temu
-
Kendo w Gdyni
- Ponad rok temu
-
Mistrzostwa Europy Kendo 2004
- Ponad rok temu
-
SZERMIERCZA PRACA NÓG !!! w walce nozem..
- Ponad rok temu
-
Mały trening w Krakowie. 25IV Niedziela
- Ponad rok temu
-
miecz/zbroja jako prezent
- Ponad rok temu