19 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kkamill]

Witam

Wlasnie dzisiaj przyszedl do mnie listonosz i przyniosl mi w paczuszce trenera. Poszedlem sobie troche porzucac i......
......
...maskara.
Ciezko mi to idzie.

Moze mi ktos powiedziec jak sie nauczyc rzucac??
Z bliskiej odleglosci (tj. 2 metry) udawalo mi sie jezscze kilka razy pod rzad rzucic tak zeby sie noz wbijal normalnie.
Ale z wiekszych odleglosci to byl tylko przypadek.

Prosze o rady

KKamiLL

[budo_jani]

To nie łatwa sztuka ale z czasem przyjdzie .... zdaje mi się że bardzo dużo zależy od noża... jednymi wbijało mi się tak 4 na 5 rzutów, innymi może 1 na 6 (mówię tu o odległości około 3-5 metrów)... ale z czasem będzie lepiej a na razie to parę pomocnych linków

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] chyba najlepsza strona o broni miotanej od noży poprzez boomernagi i proce aż po młoty...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_kkamill]

Przejrzalem te strony.
Chodzi mi o to zeby ktos cos z wlasnego doswiadczenia powiedzial.
Niedawno chyba byl temat o rzucaniu ale mowa byla tylko o wynikach.

Dlatego przydaloby sie zeby ktos z tych fachowcow zdradzil pare tajemnic.
Tylko mi nie mowcie ze Trenerem sie zle rzuca, bo jednego takiego dzisiaj mialem. Ale BK7 tez mu sie zle rzucalo.
Wiec na koniec powiedzial ze najlepiej sie rzuca siekiera :-)

KKamiLL

[budo_szeryf]

Hmm... co by tu poradzić.
Pilnować stałego dystansu, sztywny nadgarstek, wybrać jeden chwyt, jedno ustawienie noża itd... ćwiczyć aż będziesz miał wynik 4 trafienia na 5 rzutów
Tylko że jeżeli rzucasz jednym nożem to będzie Ci bardzo wolno szło. Przynajmniej 3 takie same. Wtedy najłatwiej wyrobić sobie powtarzalność.

Właściwie nic odkrywczego nie napiszę, ale może ogranicz się na początku do 3 kroków... potem czterech () i tak stopniowo. Spróbuj ograniczać liczbę obrotów noża, najlepiej do 0,5 lub 1 obrotu, zrobisz to przysuwając kciuk/palec wskazujący (zależnie od techniki którą preferujesz) bliżej jelca.

[budo_jacu$]

Jak rzucałem czymś takim jak NDR Gerlacha, to szło mi świetnie od samego początku. Później spróbowałem Trenerem i było tragicznie. Powód jest prosty, wystarczy spojrzeć na czubek Trenera i NDR-a. Trenerem trzeba dobrze rzucić aby się wbił. Musi się obrócić dokładnie k*0.5 obrotu (gdzie k jest dowolną liczbą naturalną większą od zera) ewentualnie może się obrócić ciut albo lepiej pół ciuta mniej. Jeśli wykona ciut obrotu więcej to już się nie wbije, ponieważ grzbiet klingi ma szerokość ok 0.5 cm i nie wcina się w drewno. Zakładam przy tym, że trzymasz nóż ostrą stroną klingi do wnętrza dłoni. NDR wbija się nawet jak uderzy pod kątem +/- 45° do kierunku prostopadłego do płaszczyzny celu. Trenerem mało rzucałem, ponieważ z braku odpowiedniego terenu robiłem to w pracy a za cel służyła mi pokrywa od drewnianej skrzyni. Jak rzucałem NDR-opodobnym instrumentem to wszystko było O.K. Trenerem trafiłem kilka razy i cel się rozleciał w kawałki . Po prostu energia kinetyczna lecącego Trenera była tak duża, że deskę przebijał na wylot a przy okazji rozłupywał wzdłuz słojów na dwie części.
Może kiedyś zrobię sobie jakąś tarczę z prawdziwego zdarzenia...

[budo_kkamill]

he, no to jak w koncu?? za ostrze czy za rekojesc??
W sumie obie techniki sa poprawne. Ale jakim sposobem osiaga sie lepsze wyniki??

KKamiLL

[budo_-wój-]

Trening czyni mistrza. Wiem - truizm. Swego czasu mój wujaszek (emerytowany trep - płkownik) wbijał mi po kolei w drzewo: siekierę, nóż, drugi nóż, trzeci, jakiś kawał żelastwa, łopatkę do grilla.
Moje pytanie - "wujek - k...wa was tego uczą? 8O
Odpowiedz: (uwaga!)
Pietruś - ja byś !@#$%^&*()_ (w skrócie: kurwa) - przez 30 lat jeździł na poligony, to z nudów !@#$%^&*()_ (w wolnym tłumaczniu: chuja) byś się nauczył wbijać w drzewo z dowolnej pozycji.
Koniec cytatu

[budo_kkamill]

Trening czyni mistrza. Wiem - truizm. Swego czasu mój wujaszek (emerytowany trep - płkownik) wbijał mi po kolei w drzewo: siekierę, nóż, drugi nóż, trzeci, jakiś kawał żelastwa, łopatkę do grilla.
Moje pytanie - "wujek - k...wa was tego uczą? 8O
Odpowiedz: (uwaga!)
Pietruś - ja byś !@#$%^&*()_ (w skrócie: kurwa) - przez 30 lat jeździł na poligony, to z nudów !@#$%^&*()_ (w wolnym tłumaczniu: chuja) byś się nauczył wbijać w drzewo z dowolnej pozycji.
Koniec cytatu

hehe, nie mam pytan.
Wniosek taki ze pytajac o rady ide na latwizne.

KKamiLL

[budo_jumbo]

Wniosek taki ze pytajac o rady ide na latwizne.

W sume tak. Nikt nie powie Ci dokladnie jak rzucać, z jaką siłą (jak to zmierzyć) czy też jaką techniką. Nie ma złotych środków. Musisz sam ostro popracować... ale spoko, przecież dasz radę, za co trzymam kciuki i pozdrawiam!!

[budo_kkamill]

Moze i dam rade, ale zwazywszy na ograniczony czas i brak miejsc do rzucania z prawdziwego zdarzenia chcialem sie poradzic bardziej dosiwadczonych - czyli pojsc na latwizne :-)

KKamiLL

[budo_bayer]

W wypadku rzucania nie ma łatwizny. Należy wypracować swoją technikę. Są zapewne jakieś wzory fizyczne czy matematyczne ale chcesz rzucać czy liczyć. Trening to najlepsza droga do perfekcji, co w tym wypadku oznacza wcześniej wspomniane 4/5. Jeżeli brak ci miejsca, ja mam niezły kawał ogrodu za domem, chcesz to wpadnij, porzucasz, może mnie nauczysz czegoś. :-)

[budo_kkamill]

W wypadku rzucania nie ma łatwizny. Należy wypracować swoją technikę. Są zapewne jakieś wzory fizyczne czy matematyczne ale chcesz rzucać czy liczyć. Trening to najlepsza droga do perfekcji, co w tym wypadku oznacza wcześniej wspomniane 4/5. Jeżeli brak ci miejsca, ja mam niezły kawał ogrodu za domem, chcesz to wpadnij, porzucasz, może mnie nauczysz czegoś. :-)

Szykuj krate piwa, a ja sie zbieram i juz jade

KKamiLL

[budo_mapet]

Ten trener to faktycznie ma czubek, który znacznie utrudnia rzucanie nim. Oprócz tego nóż kiepsko kroi i nie daje się naostrzyć. Jego podstawowe zastosowanie to zapasowy śledż do namiotu .

Do rzucania proponuje nabyc wz 56.

[budo_kkamill]

Jak sie zdrowo pier...nie to sie wbija. Problem w tym ze nie umiem jeszcze wyczuc momentu w ktorym mam noz wypuszczac z reki.

aa, ide pocwiczyc :-)

KKamiLL

[budo_kaligula]

Do rzucania proponuje nabyc wz 56.

nie oplaca sie... drozsze to niz rzutki, w stanie magazynowym trudno dostac - najczesciej sprzedawane sa przechodzone czasem w strasznym stanie, a w czasie nauki latwo zniszczyc (nie mowiac juz o jelcu, ktory od razu proponuje odciac).
pozdro

[budo_mapet]

Do rzucania proponuje nabyc wz 56.

nie oplaca sie... drozsze to niz rzutki, w stanie magazynowym trudno dostac - najczesciej sprzedawane sa przechodzone czasem w strasznym stanie, a w czasie nauki latwo zniszczyc (nie mowiac juz o jelcu, ktory od razu proponuje odciac).
pozdro

Mój latał wiele lat i nic poważnego mu sie nie stało. A wiele razy tak w trzewo pier...lnął że myślałem że juz po nim a tu tylko jelec się troszke wygiał.

[budo_kkamill]

A co do ostrzenia trenera, wcale sie go tak ciezko nie ostrzy. Kiedy wczoraj go dostalem w lapy szarpal kartki. Teraz go podostrzylem (zajelo mi to 3-4 minuty) i tnie luzno wiszace kartki bez najmniejszego problemu. Mysle ze nastepne 5 minut i bedzie golil. Ale po co skoro kupilem go po to zeby sie rzucac nauczyc.

KKamiLL

[budo_navyseal]

Ja jak uczylem sie rzucac NDR 93 to zaczynalem od 2 obrotow to okolo 8 stop(moich) ,bo im blizej tym bardziej dla mnie wydawalo sie niebezpieczne szczegolnie na poczatku ,ze noz sie odbije ,a to zdarzalo sie czasto i dostane ostrym koncem i pare razy sie tak stalo :twisted: ,jak rzucasz to lewa reka to w trakcie wyrzucania noza podnosisz lekko lewa noge ,jak rzucasz prawa to podnosisz prawa noge

BTW Polecam strone thtowzinni
BTW pare razy zdarzylo sie ze NDR wbił sie rakojescia w drzewo taka byla sila rzutu

[budo_kkamill]

No i porzucalem znowu dzisiaj. Rzeczywiscie moim problemem bylo:
1. moment w ktorym wypuszczam noz z lapy
2. sila rzutu.

Dzisiaj zrobilem naprawde duze postepy. Moje udane rzuty to juz nie byl przypadek. zaczalem wyciagac wnioski (sluszne na dodatek) i z kazdym rzutem szlo mi coraz lepiej.

Rzucalem na rozne odleglosci i wydaje mi sie ze zalapalem o co chodzi.
teraz tylko dalej cwiczyc i cwiczyc.

Dzieki wszystkim za rady

KKamiLL

[budo_jumbo]

Czyli trening i jeszcze raz trening!!

A może kiedyś jakieś video zaprezentujesz??