Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nóż żyje tnąc ...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
29 odpowiedzi w tym temacie

budo_-wój-
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 788 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż żyje tnąc ...

HARDCORE...


Hmm ... na razie mamy zdarzenia raczej 'survivalu' kuchenno-biurowego ... nasze wspaniałe ostrza mają mało wyzwań ... poczekajmy na następnych korespondentów i ich relacje ...

Spodziewasz opisu walki z Godzilla???? :)
Dziś w knajpie dwie panie mocowały się z pancernym opakowaniem na kartę pamięci do cyfrówki.
"mogę pomóc?" - 4 ciachy Benchmite i... mam dwie nowe koleżanki :) :)
  • 0

budo_atomex
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 188 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż żyje tnąc ...
Panowie, macie noże za 200-300$, a opowiadacie historie o odcięciu nitki ze swetra, albo rozcięciu worka z kiełbasą :wink: :) :)
  • 0

budo_-wój-
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 788 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż żyje tnąc ...

Panowie, macie noże za 200-300$, a opowiadacie historie o odcięciu nitki ze swetra, albo rozcięciu worka z kiełbasą :wink: :) :)

Te poniżej $300 strzępią nitki.
Taka jest bolesna prawda...
-wój-
  • 0

budo_atomex
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 188 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż żyje tnąc ...

Te poniżej $300 strzępią nitki.
Taka jest bolesna prawda...
-wój-


:) :) :)
  • 0

budo_bodo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 257 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Przylesie Wielkie

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż żyje tnąc ...
panowie a nie ma tu nikogo ze wsi ? moja ulubiona tesciowa ma stado kur i innego drobiu , gdybyscie zobaczyli z jaka wprawa kobiety uzywaja nozy przy gospodarstwie ... a jej noz "do drobiu" dziwnie jakos przypomina fightery hossoma - tylko ten zółty plastik na rekojesci ... wiec wracajac do tematu uzywa sie noza codziennie i do tych bardziej krwawych zastosowan , i z pragmatycznym podejsciem do samego noza - gdybym jej dal otf , albo jakiegos rasowego fightera i gdyby tylko stwierdzila ze podejdzie do tej roboty to spokojnie by go uzywala bez wydziwiania na jego makabryczny wyglad, zreszta w ogole mysle ze ona wie wiecej o nozach ode mnie - wiec hardcorowych zastosowan to uczmy sie od gospodyn wiejskich :) zreszta wystarczy spojrzec jak trzyma noz z kciukiem na grzbiecie zeby zrozumiec
  • 0

budo_citizen
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 95 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż żyje tnąc ...
[/quote]Spodziewasz opisu walki z Godzilla???? :) ... mam dwie nowe koleżanki :) :) [/quote]

Koleżanki? - doskonale, ostra stal najlepiej zdobywa serca niewieście! :-)

Wój - z Twoim Beretem zapewne i Godzilla nie byłaby straszna ... :twisted:
Patrząc nieco z dystansu: czytając posty można ocenić, że większość naszych potrzeb załatwia np. SAK (nie wszystkie, fakt), a nasze fascynacje ostrą stalą często pozostają w sferze fascynacji ...
... Jeszcze trochę Cię podrażnię: postaraj się, coby jedyną krwią jakiej posmakuje Twój GB nie była Twoja i juszka z palucha niewiernego sąsiada ... 8)
  • 0

budo_muzzy
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 55 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mazowsze

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż żyje tnąc ...
Jedno z ekstremalniejszych (dla noża) zastosowań:
Błagalny wzrok i... zapomniałam wyjąć mięso z zamrażarki. No i żeby szybciej rozmarzło trzeba je jakoś podzielić. A ono zamarznięte na kość. Właściwie łatwiej by było jakąś siekierą albo piłą piłować...
Kto próbowa, ten wie... :wink:
  • 0

budo_citizen
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 95 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż żyje tnąc ...

Kto próbowal, ten wie... :wink:

Wiem - zwykle przecinam takie kłody dużym nożem (kuchenny Frosts, Fiskars, SRK): kładę szmatkę i walę kilogramowym młotkiem.
  • 0

budo_citizen
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 95 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż żyje tnąc ...
He, przyponiała mi się smaczna historyjka z serii 'saved by the blade': podczas remontu dachu domu konieczne było przycięcie 100 m.kw. folii izolacyjnej - grube, faliste, ciężkie i na dachu. Jedynym ostrzem, które dawało radę (mnie i moich ostrych przyjaciół wtedy tam nie było) był ...
:twisted: maleńki nożyk-breloczek Victorinox mojej żony! Po całej operacji był nadal dość ostry. Majtrowie nie chcieli się z nim rozstać ...
  • 0

budo_foetus
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Galicja

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż żyje tnąc ...

panowie a nie ma tu nikogo ze wsi ? moja ulubiona tesciowa ma stado kur i innego drobiu , gdybyscie zobaczyli z jaka wprawa kobiety uzywaja nozy przy gospodarstwie ... a jej noz "do drobiu" dziwnie jakos przypomina fightery hossoma - tylko ten zółty plastik na rekojesci ... wiec wracajac do tematu uzywa sie noza codziennie i do tych bardziej krwawych zastosowan , i z pragmatycznym podejsciem do samego noza - gdybym jej dal otf , albo jakiegos rasowego fightera i gdyby tylko stwierdzila ze podejdzie do tej roboty to spokojnie by go uzywala bez wydziwiania na jego makabryczny wyglad, zreszta w ogole mysle ze ona wie wiecej o nozach ode mnie - wiec hardcorowych zastosowan to uczmy sie od gospodyn wiejskich :) zreszta wystarczy spojrzec jak trzyma noz z kciukiem na grzbiecie zeby zrozumiec

mialo byc bardziej hardcorowo :wink: :) :) :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024