14 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sztormik]

witam, moze mi ktos powiedziec co sie dzieje z Jeromem Le bannerem? ostatnie k-1 w ktorym go widzialemjest z 2003 roku przeciwko Huntowi, nie wiecie czy zucil sport? moze ma jakas kontuzje ?

[budo_jarząbek]

Złapał kontuzję w walce finałowej K1 2002 z hoostem.Później jak sie nie mylę walczył z Sefo i przegrał.Ogólnie chyba ta kontuzja nie pozwala mu walczyć dalej.Szkoda.Najlepsi zawodnicy K1 już sie powoli wykruszają,a na ich miejsce nie ma na razie konkretów.

[budo_jani]

Ehh jak to nie ma konkretów??... można już poraz setny pisać o bonjaskym, ignshovie czy nawet o williamsie... szkoda że to wyjątki :? :? a tak wogóle to hunta też już jakiś czas nie widziałem.... w każdym razie jest coraz gorzej jeśli chodzi o poziom k1... szkoda :? :?

[budo_jarząbek]

Czyli są konkrety ale poziom jest coraz niższy?Są to cienie dawnych zawodników.Może kiedyś będa nieźli ale na razie jest wielu takich którzy już nie walczą czy to ze względu na kasę czy na kontuzje,a którzy rozdawaliby karty w K1.

[budo_jani]

Czyli są konkrety ale poziom jest coraz niższy?

Są konkrety czyli zawodnicy którzy moim zdaniem naprawdę stanowią przyszłość K1, wymieniałem ich... a poziom się obniża ze względu na walki typu akebono, sapp, to traci jakieś takiego ducha... obniża się po prostu moim zdaniem prestiż imprezy. Jasne że kiedyś byli wielcy zawodnicy, jednak odeszli, przyszli młodsi (trochę starych zostało) ale jest to naturalne i wydaje mi się że za parę lat gdy ci "młodzicy" nabiorą doświadczenia (pamiętajmy że największe sukcesy w k1 przychodzą w wieku około 32-35 lat) będą mogli "konkurować" z legendami tego sportu...
Kontuzje.... no cóż zasady k1 są tak skonstruowane że kontuzje łatwo załapać ( walki prowadzone z "rzędu" ) i nie ma co narzekać że "eh Aerts, Hoost, Le Banner mają te kontuzje, już nie walczą, czar k1 prysł"... poczekajmy trochę, może będzie lepiej może będzie gorzej...

Są to cienie dawnych zawodników

więc dajmy im czas... poczekamy zobaczymy.. przecież nie istnieje taka sytuacja że rocznik "starych mistrzów" był wyjątkowy i nigdy więcej nie narodzą się tacy fajterzy...

[budo_jarząbek]

Oczywiście,że są jeszcze mlodzi.Ale niespełna dwa lata temu czołówka K1 była o iwele lepsza od teraźniejszej.Faworyzowanie przez organizatorów Sappa,Musashiego to przesada.Występ Akebono to było jakies nieporozumienie.Poziom K1 w ciągu dwóch lat obniżył sie.Tak jak piszesz teraz trzeba poczekać aż nowi zawodnicy osiągną większy poziom.Obecnie nie ciekawia mnie już walki K1 tak mocno jak dawniej.Występ Bothy który miał pokazać wyższość boksu nad kopanymi pokazał nam tylko jaki on jest cienki.Ciekawe jakby zawalczył z kimś naprawde konkretnym w K1 a nie jakimś tam Abidim...

[budo_nechrist]

Ciekawe jakby zawalczył z kimś naprawde konkretnym w K1 a nie jakimś tam Abidim...

no... moglby walczyc z Briggsem

[budo_dusza]

Panowie jezeli chodzi o konkrety to jest konkretna MASA ...Akebono,Sapp...może teraz rozmiar się liczy a nie technika (bez dziwnych podtekstów)

[budo_marcin954]

wiesz oglądałem walke Sapp vs Akebono i naprawdę chciało mi sie nieco śmiać, zaczyna to przypominać wrestling z dziwolagami w rodzaju Hulka hogana na czele. to już nie to. Kumple w Paryżu czy gdzie s tam we Francji był na K1 i z tego co mówił to faktycznie poziom spada. co do akebono to był spektakt, żona, dzieci sie patrzą, panika na twarzach, Akebono to jakiś utytułowany mistrz sumo, a wlał mu gośc który oficjalnie reprezentował NFL. śmieszne ale prawdziwe.

[budo_dusza]

ty tak ogolnie to ja zlewam z tego zawodnika sumo bo to nie jego partia...a czasem sie nawet czlowiek wkurwia bo jakis mlody talent niemoze walczyc przez takiego Akebono bo wiadomo mniej ludu by przyszlo...a najbardziej załosne jest to ze w dyscyplinie sumo byl kims szanowanymb był mistrzem i co niemoglo tak zostac ...teraz jest narzedziem w rekach biznesu (KTÓREGO OBIJA MUSASHI? ) chcialo by sie powiedziec CHLOPIE TROSZKE SZCUNKU DLA SIEBIE...

[budo_daric]

Nie martwcie sie panowie,moze jest chwilowy spadek widowiskowosci walk i deficyt w dobrych zawodnikach ale coraz wiecej bokserów przechodzi do k1 ,więc moze bedzie ciekawie.Jak cytuje Wirtualna Polska.A.Gołota stwierdził,ze w razie porazki z Byrdem ma jeszcze zaproszenie do udziału w k1 ,a chętnie by sobie pokopał(mam nadzieje,ze nie w torbe ,ulubiona kombinacja Gołoty: lewy hak na torbe,prawy hak na torbe, odejscie i but na torbe :shocked!: ).Moze bedzie ciekawie,a jak dojedzie tam Saleta to jeszcze wesoło.Swoją drogą życzę Andrzejowi zwycięstwa,ale fajnie byłoby go zobaczyc w K1

[budo_dusza]

mnie doszly sluchy ze wykryto u niego koks u Le Bannera

[budo_sztormik]

Czekam na to by zobaczyc Salete w K-1 jak narazie jest wymieniony na liscie zawodnikow k-1 scandinavia

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

mam nadzieje ze zawalczy bo uwazam ze ma szanse... musis sie troche poobijac, zalapac bakcyla k-1 , ale puki co walki nie widzialem i podejzewam ze moze to byc chwyt marketingowy aby dodatkowo zareklamowac Saleta Fight Club, karneciki na silownie sa drogie... a w zyciu nie spotkalem osoby ktoa by nazekala na to ze ma za duzo kasy

[budo_jarząbek]

Ta Skandynawia to już jest nieaktualna.

[budo_nechrist]

co to jest za waga "cruiserweight"???