9 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kamil]

Przed chwilą eurosport wemitował walkę między Albono (210kg 200 cm były mistrz sumo) i Mushasim (96kg 189 cm ).Żenujace widowisko,walka miała być ukoronowaniem zawodów a okazała się żałosnym widowiskiem obliczonym wyłącznie na komercję. Do czego jeszcze organizatorzy się posuną ja tak lubiłem K-1 Idę :blus:

[budo_vince]

Tak, tez widzialem i nie bylo to za ciekawe. Ech Ci japonczycy i ta ich mania na punkcie grubasow...

[budo_daric]

Dobrze,ze oglądałem to przy piwie więc jakos to zniosłem,wywracający się Musashi i worek poruszającej się 200kilowej galarety.Ja tłumaczę sobie takie sceny w ten sposób ,ze zawodnicy sumo Ci najlepsi YOKOSUNA,przyciągają tak wielu widzow w Japoni,ze wielu z nich ogląda tv i przychodzi na walke by zobaczyc samego mistrza sumo a walki ich zbyt wiele nie interesują,oni są naprawdę osławieni i wielce szanowani w Japonii prawie jak BOGOWIE.Cienko wypadł tez Botha,ktory 5 rund stawiał opór samemu Tysonowi atu ani uderzenia ,ani techniki(jak nalesnik).Fajnie było zobaczyc Briggsa,zadany przez niego od niechcenia lewy prosty powalił przeciwnika na deski a miał to byc tylko cios poprzedzający zadany przed sinie wyrzuconym prawym.Hoost jest juz chyba za stary lub bez formy,ociężały,powolny,brak dynamiki i kondycji,jego czas przemija(szkoda).Moze nastepne gale bedą ciekawsze.

[budo_karate kid]

Ja ogladam K-1 gdzies od 2000 roku. Moim zdaniem, od tamtego czasu zarowno walki jak i zawodnicy zdecydowanie zeszli na psy. CroCop i Leko
odeszli, Hoost, Sefo,LeBanner i reszta dawnej ekipy po prostu sie starzeje,
a na ringu dominuja eksperymenty typu Sapp i Akebono, ktorzy oprocz slawy nic soba nie reprezentuja. Mam tylko nadzieje, ze mlodsi zawodnicy
(Wiliams, Ignashov) cos z tym zrobia. Jednak jesli tak dalej pojdzie, to polecilbym Eurosportowi transmisje innego turnieju, za ktory mogliby mniej placic a i jakosc samego turnieju bylaby wieksza (mam na mysli Pride, UFC, lub chociaz KOTC).

[budo_jani]

Rzeczywiście, pierwszy turniej który oglądałem to był ten w którym wygrał Hunt, potem było coraz gorzej, sytuację ratowało parę zawodników jak Ignashov, Bonjasky, Pro Cop i inni, ale Akebono i Sapp :? :? ... schodzi to na psy :? :? , ponadto te nowe zasady dotyczące ściągania głowy i walki kolanami w zwarciu uderzają w tych najlepszych i najciekawszych zawodników stanowiących przyszłość K1, mówię tu o Bonjasky-m oraz Ignashovie.... nie wiem po co to :? :? , a na dodatek ostatnio komentator wspominał coś o planowanym udziale zawodników WFC .... już zupełne dno.. mam nadzieję tylko że ci zawodnicy którzy coś sobą reprezentują odejdą w porę do jakieś normalnej formuły, np. Pride a Eurosport wykupi licencję na te transmisje....

[budo_dusza]

ProCop ? chyba nie ten z żyri idola ....PEACE

[budo_nechrist]

moze mi sie tylko wydaje, ale przypadkiem Pride nie kosztowalby wiecej niz K-1??
a transmisja KOTC nie bylaby glupim pomyslem...

[budo_m4ci3k]

faktycznie, zenujace widowisko. Ale jednak spora czesc turniejow rozrgrywana jest w Japonii, wiec organizatorzy chca nabic troche swoje kiesy..a Walka 2 bohaterow japonskich ustawiona jako walka wieczoru zapewnia im znaczny dochod

[budo_hose]

przed trensmisją(nie znalem wyniku) zalozylem sie z kumplem, o to kto wygra Carter czy Aleksij. byłem przekonany ze zwierzeca moc wiliamsa wystarczy na red skorpiona(zwłaszcza ze ten nie jest zbyt fizyczny) ale sie myliłem i przegrałem zakład, ale i tak jestem zadowolony bo walka byla zdecydowanie najlepsza w turnieju, Ignashov pokazał klase.
dobre wrażenie zrobił na mnie Gur (BLR) przygladając sie mu widzialem miniaturke Ignashova. jak dla mnie nawet nie najgorzej zaprezentował sie Abidi, choc cały czas twierdze ze ten czlowiek nie ma psychy.
gala mimo wszystko udana ( jestem malo wymagający) choc jesli sie czegos nie usprawni to kiepsko widze cale K1

[budo_jani]

ProCop ? chyba nie ten z żyri idola ....PEACE

Kurde dopiero teraz literówke zczaiłem .....