PO CO TRENUJECIE KARATE ?!?!?!
Napisano Ponad rok temu
Ci co robia to dosyc dlugo to pewnie nie po to, zeby lac po pyskach innych ludzi..
zakladacie topic'i o nieskutecznosci karate..
jesli chodzi o skutecznosc to juz kokretniejszy bylby thai, albo kick..
dla mnie karate (choc mam tylko elementy-chodze na jujitsu) jest cwiczeniem ciala.. koordynacji.. jakbym chcial kogos walnac to niebilbym oi-zuki.. tylko lewego prostego i poprawil prawym..
w zalozeniu karete jest zabicie przeciwnika jednym ciosem (np tsuki w splot sloneczny) - a to chyba nieczesto sie zdarza - i bardzo dobrze.. jakby tak kogos zabic w samoobronie.. zul chce dwa zlote, a my mu trach.. i jednego zula mniej.. a taki lewy prosty.. wiekszej krzywdy nie powinien zrobic.. a daje do myslenia..
dlatego karate jest dla mnie cwiczeniem rozwojowym, ktore przydaje sie, bo np. ucze sie kopniec i blokow (kata - na temet ktorych sa rozne opinie..). dla mnie jest to przrde wszystkim cwiczenie koordynacji i sprawnosci - a mozliwosc zastosowanie niektorych elementow w walce jest skutkiem ubocznym - pozytywnym oczywiscie.
Napisano Ponad rok temu
a taki lewy prosty.. wiekszej krzywdy nie powinien zrobic.. a daje do myslenia..
powinienes sobie zdawac sprawe ze kazde uderzenie w glowe moze spowodowac smierc...
pozdrawiam
Michal
Napisano Ponad rok temu
- zawsze interesowalem sie sztukami walki w takiej czy innej formie, az dziw bierze, ze za porzadne treningi wzialem sie dopiero tak pozno :?
- chce nauczyc sie efektywnie walczyc, miec forme i umiejetnosci, ktore pozwola mi czuc sie w miare bezpiecznie na ulicy. Jednoczesnie odpowiada mi w miare powolny, acz konsekwentny ich sposob nabywania w kyokushin
- lubie dostawac wycisk na treningach: pompki na smiegu, obijanie itp. Mam cos w sobie z masochizmu
Napisano Ponad rok temu
pozdrawiam
Michal
Napisano Ponad rok temu
niewzruszonego ducha.
2. Będziemy dążyć do prawdziwego opanowania sztuki karate, aby kiedyś nasze ciało i zmysły stały się doskonałe.
3. Z głębokim zapałem będziemy starać się kultywować ducha samo wyrzeczenia.
4. Będziemy przestrzegać zasad grzeczności, poszanowania starszych oraz powstrzymywać się od gwałtowności.
5. Będziemy spoglądać w górę ku prawdziwej mądrości i sile porzucając inne pragnienia.
6. Będziemy wierni naszym ideałom i nigdy nie zapomnimy o cnocie pokory.
7. Przez całe nasze życie poprzez dyscyplinę karate, dążyć będziemy do poznania prawdziwego znaczenia drogi, którą obraliśmy. Nie będziemy stosować i rozpowszechniać sztuki karate poza Dojo.
Japońska KARATE-DO KYOKUSHIN
Mysle ze w wielkim skrocie przysiega Dojo KK wyjasnia cel treningu karate...
Napisano Ponad rok temu
Japońska KARATE-DO KYOKUSHIN
Osu!
Nie będziemy stosować i rozpowszechniać sztuki karate poza Dojo.
a tego sie u nas juz nie mowi
Napisano Ponad rok temu
Z powodu ogromnej frajdy ćwiczenia karatepo co trenujecie karate?
Są różne odmiany karate, niektóre całkiem nieźle uczą "lewego prostego i poprawić prawym"dla mnie karate (choc mam tylko elementy-chodze na jujitsu) jest cwiczeniem ciala.. koordynacji.. jakbym chcial kogos walnac to niebilbym oi-zuki.. tylko lewego prostego i poprawil prawym..
Ja akurat nie stawiał bym na naukę techniki walki, bloków itp na karate. Jak dla mnie karate to raczej pewna etyka, tradycja i filozofia.dlatego karate jest dla mnie cwiczeniem rozwojowym, ktore przydaje sie, bo np. ucze sie kopniec i blokow
Dawni mistrzowie Budo próbowali odpowiedzieć jak ćwiczyć, jak i kiedy stosować umiejętności walki, komu i jak przekazywać wiedzę o MA. Odpowiedzi dawnych mistrzów karate na te pytania najbardziej mi odpowiadają. Technika to zupełnie inna rzecz. Tu bardziej odpowiada mi "lewy prosty i poprawić prawym ..."
Napisano Ponad rok temu
- boks (odpada żal mi muzgu)
- judo (tylko raz w tygodniu czasami treningi przepadają chodzę od 3 tygodni)
- thai box (trener jest nie wyżyty chyba już nie ma, bo wszyscy wymiękli)
- kung-fu (panom podziękujemy)
- capoeira (nie kópuję tego)
- karate tradycyjne (może być)
szkoda że nie ma bjj albo shidokanu
W efekcie końcowym wylądowałem w sekcji (jednej z 2 w moim mieście) karate tradycyjnego, ćwiczę po to żeby móc obronić siebie i kogoś na kim może mi zależeć, może nie jest to najlepszy z mozliwych wybór ale uważam że na ulicy liczy się też psychika a w karate kładzie się na nia duży nacisk (cała ta tkzw. paplanina) pozatym techniki nożne są porównywalnej skuteczności w końcu na nowo się ameryki nie wymyśli, mawashi można kopać i podbiciem i piszczelą zalezy jak wejdzie co do technik ręcznych to są głównie proste. Dlaczego uważam że szkołą w jakiej ćwicze jest skuteczna? Widziałem walki senseja z sempajami i ogólnie walki podczas treningu i szczerze mówiąc garda na szybkie proste brązowych pasów w mojej sekcji niewiele da chyba że ktoś sobie tarcze na ręce ubierze lub zrobi pożadną bokserską ale to i tak niewiele da, jak ktoś kopie mae-geri tak że przeciwnik o zbliżonej wadze moze sobie polatać jak w matrixie, nie wiem tylko jak jest z tą techniką w kyoku. Pozatem oi-zuki raczej nie jest za często stosowaną techniką, chyba prędzej kizami albo gyaku zuki, brak jest jedynie lowkików. Jeżeli kiedyś byłaby możliwość to chciałbym sobie to wszystko uzupełnić bjj ale to zbyt daleka przyszłosć.
Jeżeli chodzi o techniczną stronę innych styli to już chyba udowodniono że techniki są prównywalne, pojedynki thai kontra karate, pojedynki karatekó z bokserami itd. w przeszłosci, obecnie wini za taką sytuacje jedynie metoda treningów (na karate potrzeba więcej czasu) i ludzie, bo w końcu walczy człowiek, a nie styl zwłąszca jeżeli da się porównać.
Więc dlaczego ćwiczę karate, bo chcę móc ochronić siebie i tych na których mi zalezy jednocześnie chcę być w stanie to zrobić niezależnie od tego czy będę miał 20, 30 czy 50 lat więc uważam iż karate uzupełnione pewnymi elemnetami daje taką sznasę a jak spotkam nożownika to i tak mnie potnie niezaleznie co będę ćwiczył.
Jest jeszcze jeden malutki szczegół lubię to, mam tu na myśli w zasadzie głownie kata i kumite za kihonem nie przepadam chociaż czasami warto.
Napisano Ponad rok temu
Nie kopiecie mawashi geri gedan?[...]
brak jest jedynie lowkików
[...]
Napisano Ponad rok temu
Aha mam ten,no...satysfakcje mam.
Napisano Ponad rok temu
Odp...........(wpisz sam)
Hm..... odpowiedzi na to pytanie uzyskałem .. powiedzmy wiele, ale powiem wam, że jest to odpowiedź, która zmienia się w zależności od stażu i wieku czyli doświadczenia i nie tylko w treningu ale i życiu. - Nie wierzycie
Pamietam dobrych ok 10 lat temu zapytałem o to chłopca - Odp: "...bo kolega poszedł na trening i chcę nauczyć sie bić!"
Dziś ten sam powiedzmy młodzieniec mówi że: "...chcę doskonalić swoje ciało i umysł, poszukiwać prawdy o sobie. To moja życiowa pasja pod, która układam całe moje życie -lubię to!"
Pewna dojrzała kobieta - zapytana w ten sposób przeze mnie odp: "...fajnie spędzam czas,... na czas treningu wyłączam się, nie myślę o tym co mnie czeka poza salą,... odpoczywam.."
Natomiast pan powiedzmy senior starszy powiedział:... aaa lubię przebywać z młodymi ludźmi, lepiej sie z nimi czuję, bo z tymi moimi znajomymi nie ma o czym gadać,...chcę miec dobrą kondycję a przy okazji umieć sieę obronić,...czuję się pewniej..."
To autentyczne wypowiedzi - i co po co ćwiczysz karate?? lub po co ćwiczysz taką a taką formułę walki??
a może zapytać po co wogóle robisz coś fizycznie??
Ja pozwólcie że przychylę się do każdej odpowiedzi i napiszę jeszcze że: DLA SIEBIE :-)
Pozdrawiam wszystkich - przede wszystkim ćwiczących!!!!
Napisano Ponad rok temu
1- bo chce umieć komuś skopać tyłek
2 - zeby czuć się pewniej
3 - zeby muc czasami zabłysnąć
4 - dla lepszej sprawnosci fizycznej
5 - zeby niepopaść w alkocholizm stojąc pod blokiem i pijąc piwo
6 - bo lubie
7 - bo niechce marnować czasu nic nierobiąć
8 - bo zabardzo mnie to wciągneło
9 - bo wiem ze mi sie to moze w przyszłosci przydać
10 - bo mam na sekcji paru dobrych kumpli i czasami chodze sobie z nimi pogadać
11 - bo czasami jest śmiesznie
12 - bo w piłke nożną grałem za słabo
13 - bo mamy naprawde fajną sekcje z fajnym trenerem
14 - bo jak mnie nic nieboli dłuzej jak tydzień to czuje sie jakoś dziwnie
15 - bo mam do tego prawie darmo siłownie
16 - ...
Mugłbym tak jeszcze wymieniać, tylko po co. Wprawdzie w przyszłości moze zmienie nauczyciela, styl, intensywność lub rodzaj treningów ale wiem ze cos będe robił. Ze niebęde stał jak ten ost. losser cały czas pod blokiem a jedynym urozmaiceniem bedzie to czy dzisiaj pijemy tanie piwo, wino, palimy maryche, czy moze wciągamy cos mozniejszego.
Napisano Ponad rok temu
(...) Każdy kto ćwiczy Sztuki Walki czy nazwijmy to ogólnie - jakiekolwiek systemy walki zadaje sobie pytanie (...)
wedlug mnie sztuka walki a system walki to zupelnie cos innego...
system - jest to zbior chwytow i uderzen, itp; w bardzo okrojonym zakresie za to nacisk postawiony jest na maksymalna skutecznosc (np system szkolenia policji, grup antyterorystycznych)
sztuka - jest to o wiele wiele wiecej anizeli system, sztuka posiada w sobie to cos...
to tak jakbys uprawial kwiaty:
1. do kwiaciarni, na handel, liczy sie ilosc nie jakos;
2. dla swojej samosatysfakcji, caly czas pielegnowal aby byly coraz coraz piekniejsze, dazac do doskonalosci...
pozdrawiam
Michal
Napisano Ponad rok temu
Zresztą niektórzy ćwiczący dziś np Krav Mage - mówią wprost - to sztuka walki!!
Natomiast ćwiczący Judo - że nie to nie sztuka ale sport lecz ma swoją filozofię.
Odrywając się od MA - bieganie też może stac się filozofią i sensem życia!! Hm....czyli chyba to kwestia uznania.
Twój podział jest dobry - by odróżnić coś co można nazwać combatem od czegoś co można nazwać tradycyjną formułą walki. Ale do końca ten podział nie będzie ostry.
No lecz te wywody chyba nie w tym temacie :-)
Chętnie podejmę polemikę jeżeli coś w tym stylu zostanie założone
poklon Ja również pozdrawiam!!!!
Napisano Ponad rok temu
sam nie wiem, ale wiem że w karate mam do czego dążyć.
ps. w kyokushin widziałem takie mae-geri, że kopnięty, cięższy od kopiącego poleciał daleeeko do tyłu i zatrzymał się dopiero na drabinkach, podobnie z tsuki
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a ja ćwiczę karate bo mi się podoba... bo chcę być sprawniejszy bo na starość nie chcę chodzić zgięty w pół ... no i jeszcze parę innych.
No to zaufaj mi, zaręczam Ci, że na starość będziesz miał większe problemy z chodzeniem niźli wówczas kiedy byś grał w brydża
Zniszczone stawy poprzez wytarcie chrząsetk czy zapalenia, połamane kości, wypaczona psychika pierdolniętego karateki to wszystko syndromy na starość. Gorsza sprawa, że to się zaczyna już około 35 roku życia odbijać na zdrowiu.
Napisano Ponad rok temu
Wszedzie są świry i normalni ludzie, którzy czerpią z trenowania przyjemność.
Napisano Ponad rok temu
ja nie trenuję wyczynowo... a to są syndromy sportu wyczynowego.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
[kumite] zmyłka+mawashi_geri czyli jak walczyć z głową
- Ponad rok temu
-
Wielkanoc
- Ponad rok temu
-
Tragiczna śmierć :-(
- Ponad rok temu
-
Problemy z gi
- Ponad rok temu
-
Orzeszkowa interesowala sie karate?
- Ponad rok temu
-
kumite podczas egzaminu
- Ponad rok temu
-
Nowy użytkownik - pzdr
- Ponad rok temu
-
Egzamin!
- Ponad rok temu
-
Mas Oyama i Tensho
- Ponad rok temu
-
Kombinacje do kumite (Shotokan)
- Ponad rok temu