Miecz jako "dusza samuraja"
Napisano Ponad rok temu
Zatem czytse wykonywanie form z pokolenia na pokolenia nie zapewnia doskonalosci przekazu, bo wraz ze zmiana kultury i otoczenia, zmienia sie zrozumienie powodow dla ktorych wykonywano techniki tak a nie inaczej. I zaczynaja sie wypaczenia....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Na początku to chyba za dużo kata nie ćwiczyli, selekcja naturalna by nie puściła? Dopiero później, jak już zaczęło się robić dworsko i baletowo. Czy są jeszcze jakieś szkoły, które uczą tradycji, a nie baletu?
Napisano Ponad rok temu
A co się tyczy "kultu miecza" to nie jest to tylko kwestia prawiących bajki grafomanów z kraju kwitnącej wiśni.... Ktoś tu wspomniał o wojskowym etosie /który niekoniecznie należy utożsamiać z etyką w judeochrzecijańskim tego słowo znaczeniu/ a miecz, zwłaszcza w kulturze indoeuropejskiej, odgrywał jako symbol ogromną rolę. To nie miejsce na rozprawki pseudonaukowe...zasugeruję tylko, iż zarówno sama wojna jak i miecz czy włócznia były ZNACZĄCE nie tylko jako stan faktyczny czy określone przedmioty z zakresem praktycznych zastosowań, lecz miały też swój wymiar sacrum odniesiony do struktury symbolicznej całości danej kultury...- i to już w europejskiej epoce brązu. I obawiam się, że to samo dotyczy katany Szczepan...
Mam nadzieję, że jeszcze ktoś tu skrobnie coś ciekawego,
pozdrawiam
Heimdall
ps:GrafRamolo: ...urzekła mnie fraza "kultury oralne" Czyżby szkółka frankfurcka dalej święciła triumfy? Ale intencję popieram 8)
ps: A jako japonistyczny ignorant dorzucę tylko, że o ile mi wiadomo związek wschodnich SW z duchowością rozpoczął się na dobre wraz z przybyciem niejakiego Bhodidarmy z Indii do Chin...Później codzienne obcowanie ze śmiercią w japońskim średniowieczu stwarzało wręcz idealną sytuację dla połączenia ZEN ze sztuką miecza...To tylko taki trop :wink: .
Napisano Ponad rok temu
To sa historie WYMYSLONE przez zalozycieli tych szkol. One niczego nie udowadniaja, to tak, jak obecnie ktos pisze ze nauczyl sie technik aiki lub ninjutsu zeby przyciagnac tajemniczoscia wiecej cwiczacych, a w rzeczywistosci zobaczyl to gdzies na filmie Jackie Chana.2.Związki religii Shinto ale i buddyzmu z SW i Koryu są ewidentne, założyciele większości szkół "matek" koryu przyznają się do otrzymania technik lub instrukcji bezpośrednio od bóstwa vide dwa super przykłady Katori Shinto Ryu i Yagyu Shin Kage. Zatem przeżycie mistyczne miało dowodzić wyższości i skuteczności ich technik, bo np. owiany legendą założyciel Katori Sinto Ryu nie stoczył żadnego realnego pojedynku.
[/b][/color]
witam wszystkich.
w religi Shinto każdy kto sie wykazał czyms ponad przecietnym (np stworzył jakąs sztuke walki, wybitny cesarz, a potencjalnie każdy) zostawał kami, czyli bóstwem. to tłumaczy "boskie" pochodzenie sztuk walki.
Kojiki spisano kolo VIIw ale opieralo sie na dużo wcześniejszych ustnych przekazach, i tam jednym z atrybutów boskiej władzy Amaterasu jest miedzy innymi miecz.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Walka mieczem na euro sport??
- Ponad rok temu
-
Rysy na ostrzu
- Ponad rok temu
-
Gdzie na slasku nauka walki palka lub cos w tym guscie:)
- Ponad rok temu
-
krakowska sekcja kendo
- Ponad rok temu
-
Jak zrobic/dobrac nunchaku
- Ponad rok temu
-
Gunbai-ho, taktyka, komendy, musztra?
- Ponad rok temu
-
Krabi Krabong
- Ponad rok temu
-
dokładne wymiary katany
- Ponad rok temu
-
Mamy swoj pokoj na temat FMA
- Ponad rok temu
-
Kraków
- Ponad rok temu