Dzwięk jest zaprawdę miły i wręcz hipnotyzujący.
Borsuk jak sie wbił w ciebie ten rykoszet? Tzn gdzie i czy głęboko?
Speedy:
Jak mniej wiecej wyglada idealny noz do rzucania (chce sobie cos takiego wykuc, przynajmniej nie bedzie skzoda jak sie sypnie)
No i jeszcze jedno... macie jakies instrukcje? rady? dla poczatkujacego... No dobra moze nie tak poczatkujacego ale dotychczas rzucalem malo i raczej na chybil trafil, metoda prob i bledow wbije sie czy nie...
Zanim zaczniesz stosowac to co jest napisane w necie popróbuj samemu, może wymyslisz jakiś sposób którego nie ma a bedzie dla ciebie bardzo wygodny. Potem możesz przejść do eksperymentowania z technikami i postawami zapoznawszy sie z zawartościa sieci. Ja mam kilka sposobów rzucania których opisu nie znalazłem w nigdzie w sieci, a są skuteczne.
Jesli chcesz sie nauczyć rzucać to podstawa to tzw. wyczucie dystansu. na początek musisz rzucac na chybił trafił jak wyjdzie ci jakiś rzut to zapamietaj odległośc albo lepiej zaznacz. Potem ćwicz to. Musisz pamiętac też że każdy rzut musi być identyczny pod wzgledem technicznym. Początki rzucania to w zasadzie wyrobienie czucia dystansu i automatyki ruchu.
Co do noża, to nie ma idealnego noża do rzucania. Są tylko pewne reguły, które taki nóż musi spełniać. Np. amerykanie uważają (poniekąd słusznie) że na jeden cal noża musi przypadać jedna uncja jego wagi. czyli na 2,54 cm jakieś 30gram.
Różni ludzie preferują różne noże. Po osiągnięciu pewnego doswiadczenia rzucac można prawie wszystkim, chociaż nie zawsze jest to super wygodne. Musisz sam sobie poszukać noża najwygodniejszego dla siebie.