9 odpowiedzi w tym temacie

[budo_speedoo]

sprowalem sie ze znajomym moja gumowa atrapa na jego bokken zakladalismy ze kazde trafienie jest liczone jak ostra bronia i o dziwo(przynajmniej dla nas) noz byl gora 8O dodam ze oboje chodzimy na kendo i pojecie jakies o machaniu mamy 8) a na noze to sie sparujemy od czasu do czasu.probowaliscie takich sparingow?? jakie byly rezultaty??

[budo_speedoo]

za drugim razem juz nie bylo tak pieknie bylem "ciety" raz za razem pierwsze zwycietwo pewnie bylo przyczyna zlekcewazenia :twisted:

[budo_kobra]

Z mojego punktu widzenia to rozwiązanie tej kwesti sprowadza sie do dystansu, katana długi dystans, nóż zwarcie.
Nieco inną sprawą jest to, jaki masz nóż tutaj na myśli? Czy bedzie to np 9 calowe tanto czy 25 calowe kukri?.
Idąc dalej tym tokiem czy wolna przestrzeń czy niewielkie pomieszczenie ze standardowymi sufitami gdzie uzyteczność miecza jest mocno ograniczona. Wnioski nasuwają sie w zasadzie same.

[budo_speedoo]

Mam na mysli noz z 7 calowym ostrzem gumowym ,oczywoscie otwarta przestrzen(ale przestrzen tu raczej wyniku i tak nie zmienia no chyba ze to mialoby byc WC ),sparing oczywiscie z czystej ciekawosci bo w dzisiejszym swiecie katana nozowi nie podskoczy(powody oczywiste :? ).

[budo_fiodor]

sprowalem sie ze znajomym moja gumowa atrapa na jego bokken zakladalismy ze kazde trafienie jest liczone jak ostra bronia i o dziwo(przynajmniej dla nas) noz byl gora 8O dodam ze oboje chodzimy na kendo i pojecie jakies o machaniu mamy 8) a na noze to sie sparujemy od czasu do czasu.probowaliscie takich sparingow?? jakie byly rezultaty??

Zaskoczyłeś mnie, stawiałbym na miecz, z ciekawości sprawdzę jak jest w sparringu.

[budo_bark]

Liczyłem na ewentualny pomysł a zeszło na jaja. Gdyby nóż był lepszy to moim zdaniem coś by pisali o samuraju, który napierał innych walcząc tylko tanto.
Katana to: dystans, zasięg, szybkość cięcia i zdaje się siła. Same techniki udeżeń to mało. Na pierwszym sparingu z dobrym i wiekszym gościem to widzieliście. Brakuje dystansu żeby np. kop doszedł bo on był już poza zasięgiem.
Katana ma średnio coś z 1,20m a to duuża przewaga nad nożem.
Jak nie jest zaciasno, niema tematu.
Nim dojdziesz i sam trafisz, któryś łeb albo inny członek stracisz.
No chyba, że przeciwnik jest młot, i wykożystać plusów swojej broni.
Taak sobie tylko myślę.

[budo_warhead]

zalezy od sytuacji ... i poziomu wyksztalcenia adepta ... jednak w konfrontacji dzgniecie katana i dzgnieciem nozem stawialbym na katane ... chyba ze dystans byl maly i katana byla by w pochwie. Chetnie posluze jako manekin cwiczebny ... oczywiscie ja mam katane.

[budo_zagajnik]

Myślę, że ten problem rozwiązali już sami samurajowie...jeśli nóż (ich tanto) byłoby skuteczniejsze od katany to jej poprostu by nie nosili (no chyba że tylko samurajowie "pakerzy"
Oczywista, że wszystko zależy od tzw. okoliczności przyrody i dlatego cwani samurajowie nosili trzy kawałki żelaza nie po to by "pakować" lecz by właśnie być gotowymi na walkę w sytuacjach różnych (otwarta przestrzeń czy też pomieszczenie).
Jedno pewne, na nieskrępowanej przestrzeni nóż vs. katana jest bez szans, nawet jeśli katana jest schowana. Żaden rozsądny wyznawca miecza nie dopóści do skrócenia dystansu na tyle by stworzyć dla siebie zagrożenie :-)

[budo_jarek]

Oczywiście to co piszesz jest czystym domniemaniem bo jak dotąd praktyka tego nie potwierdza.

Pomijam już milczeniem oczywisty fakt, że nie każdy samuraj dobywał miecza równie szybko co znani z fechtunku sławni jak Musahi choćby.

[budo_zagajnik]

Na pewno nie mam takiej wiedzy jak Ty Jarku, przedstawiłem tylko swój punkt widzenia. Jakoś trudno mi sobie wyobrazić by uke z nożem dał radę tori z kataną. Robiliśmy takie próby z treningowym nożem i bokkenem przy zachowaniu odpowiedniego dystansu przed atakiem. Zawsze bokken trafiał pierwszy, no a siła i przede wszystkim moment max bokkena powodował "masakrę"ciała posiadacza noża.
Rzecz jasna, pewność (jak w sławetnym pojedynku rewolwerowca z nożownikiem na stacji kolejowej w pierwszych ujęciach filmu"7 wspaniałych") można uzyskać tylko doświadczalnie
Ja nie będę próbował.
Pozdrawiam