71 odpowiedzi w tym temacie

[budo_aikidudi]

zapraszam do obejrzenia zdjęć na naszej stronie oto link:http://www.shodan.ajpi.com/sem.htm
pozdrawiam 8)

[budo_wodnik szuwarek]

No ale skromnosc nie jest nasza narodowa cecha.

Skoromność ???
Facet chodził jak PAW
Ja rozumiem ze robi cos innego i to szanuje i napewno nic do tego nie mam.
ALe niech nie robi z ryja wiadra, a skoro twierdził ze to nie działa to czemu tego nie udowodnił
Oczywiście sam sobie odpowiem
BO nie przystoi człowiekowi z takim stopniem i takim doświadczeniem bić jakiegos 63 letniego staruszka no bo jak by to wyglądało

Wyjasnie ze chodzilo o szacunek dla Wingrowa nie dla naszych Polskich Mistrzow - jesli pomyslales inaczej

Ale takie sytuacje sa nie tylko na seminariach w naszym kraju tak jest wszedzie. Czesc przyjezdza pocwiczyc czesc pokazac nowy stroj i nowy dyplom
Po prostu tacy ludzie sami sie osmieszaja i dlatego jest wiele organizacji i duzo ludzi cwiczacych nie zrzeszonych.

bez senu jest jedno ju-jitsu a wiele organizacji..s wiadomo jakie[ doBamy stylowe..ale generalmnie chodzi o te sama sztuke walki...ludzie sami si o[mieszaj..np. w BJJ nie ma takiego problemu...tam chyba nie ma wojen midzyklanowych oni po prostu cwicz i tego im zazdroszcz a nie wygranych klatkowych tournamentów...
rei i respect

[budo_martius]

bez senu jest jedno ju-jitsu a wiele organizacji..s wiadomo jakie[ doBamy stylowe..ale generalmnie chodzi o te sama sztuke walki...ludzie sami si o[mieszaj..np. w BJJ nie ma takiego problemu...tam chyba nie ma wojen midzyklanowych oni po prostu cwicz i tego im zazdroszcz a nie wygranych klatkowych tournamentów...
rei i respect

Nawet w samej japoni nie bylo jednego jj - czy karate jest jedno ? a jj jest znacznie bogatsze programowo od karate.
Przeklada sie to na wiele organizacji.
Czy ken-jutsu jest jedno ??? - istnialo wiele szkol choc wszytsko to dla laika jest jedno i to samo.

W BJJ myslisz jest inaczej ???
BJJ jest znacznie mlodsze a zobacz ile ma organizacji - multum. Myslisz ze nie ma tam tarc ? - sa caly czas i t o w mlodym systemie i mlodych strukturach organizacyjnych. Caly czas jest tam walka pomiedzy roznymi szkolami a pomaga w tym poludniowy temperament.

Wszedzie jest pieknie gdzie nas nie ma - kiedy jestesmy okazuje sie ze nie wszystko jest tak jak myslimy

[budo_norbisan]

jak widac to jakac ludzka przypadlosc (nie tylko polakow)
BO jak tak dalej pojdzie to bedzie wiecej shihanow niz ludzi z bialymi pasami.
Tylko pytanie kogo oni beda potem uczyc

[budo_norbisan]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Gdyby kogos interesowało

[budo_wodnik szuwarek]

bez senu jest jedno ju-jitsu a wiele organizacji..s wiadomo jakie[ doBamy stylowe..ale generalmnie chodzi o te sama sztuke walki...ludzie sami si o[mieszaj..np. w BJJ nie ma takiego problemu...tam chyba nie ma wojen midzyklanowych oni po prostu cwicz i tego im zazdroszcz a nie wygranych klatkowych tournamentów...
rei i respect

Nawet w samej japoni nie bylo jednego jj - czy karate jest jedno ? a jj jest znacznie bogatsze programowo od karate.
Przeklada sie to na wiele organizacji.
Czy ken-jutsu jest jedno ??? - istnialo wiele szkol choc wszytsko to dla laika jest jedno i to samo.

W BJJ myslisz jest inaczej ???
BJJ jest znacznie mlodsze a zobacz ile ma organizacji - multum. Myslisz ze nie ma tam tarc ? - sa caly czas i t o w mlodym systemie i mlodych strukturach organizacyjnych. Caly czas jest tam walka pomiedzy roznymi szkolami a pomaga w tym poludniowy temperament.

Wszedzie jest pieknie gdzie nas nie ma - kiedy jestesmy okazuje sie ze nie wszystko jest tak jak myslimy

Martius
miałem na mysli ze zasady bazwoe jj są w każdym stylu te same..zasada "miękkości"..dlatego tworzenie jakiś podziałów jest teoretycznie szkodliwe..bo stwarza chaos...w praktyce umozliwia to trenowanie każdemu o mistrza który mu bardziej odpowiada..
ale .. wszelkie rywalizacje czy obczernianie się organizacji jj szkodzi samemu jj...
tomialem na mysli...
a zę odlamów karate jest multum to wiem..słyszłem o ponad setce?!różnych odlamów i odłamików..pozdrawiam..i myslę ze wyjasniłem cel swojego ostatniego postu..
rei all

[budo_martius]

Martius
miałem na mysli ze zasady bazwoe jj są w każdym stylu te same..zasada "miękkości"..dlatego tworzenie jakiś podziałów jest teoretycznie szkodliwe..bo stwarza chaos...w praktyce umozliwia to trenowanie każdemu o mistrza który mu bardziej odpowiada..
ale .. wszelkie rywalizacje czy obczernianie się organizacji jj szkodzi samemu jj...
tomialem na mysli...
a zę odlamów karate jest multum to wiem..słyszłem o ponad setce?!różnych odlamów i odłamików..pozdrawiam..i myslę ze wyjasniłem cel swojego ostatniego postu..
rei all

Spojrz na to z innej strony -gdyby jj bylo w jednej organizacji na czele ktorej bylby znany trener lubiacy dzieci z krakowa lub np inny zmieniajacy tylko na seminarium co trening stroj na barwniejszy , lub zakladajacy rozaniec na kimono albo obszywajacy sie wojskowymi medalami albo jeszcze jakis inny tego rodzaju autorytet.
Czy chcialbys aby cale jj bylo kojarzone np. z pedofilstwem, arogancja, samouwielbieniem Mistrzow itp ?
Wiesz jakie panuja opinie o jj ? - 3 lata treningu to 3 dan a skad sie wziely wlasnie dzieki takim autorytetom ktorzy np przeskakuja po kilka danow w ciagu roku. Jak wytlumaczysz swoim uczniom ze na pierwszy dan jak beda pracowac ciezko to maja minimum 5 lat a najczesciej z 9-10 lat ciezkiego treningu jak na seminarium widza ze jeden z drugim guru co kilka miesiecy ma wyzszy stopien a umiejetnosci porownywalne z nimi ?
Do czasu kiedy beda istniec osoby dbajace glownie o pozory i wlasny interes bedzie wiele roznych organizacji a ze beda istniec zawsze wiec i organizacje beda powstawac coraz to nowe.
Kazde oczernianie, wojny podjazdowe itp szkodzi rozwojowi jj ale czy nie jest to lepsze niz ogolna zgnilizna w jednej organizacji i tuszowanie spraw tzw guru ?
Organizacje sie tworza bo latwiej jest wystepowac jako organizacja przed jakimis urzedami niz jako Kowalski i Malinowski z ktorymi nikt sie nie bedzie liczyl. Poczatkujacy pojdzie cwiczyc do pierwszej lepszej jak zacznie sie jej przygladac z bliska wtedy pozostanie bo np mu odpowiada albo przejdzie do innej a tak by nie mial wyboru. Gdzie jest konkurencja jest zarazem rozwoj - mozesz sobie decydowac czy masz jechac na seminarium do malinowskiego czy kowalskiego a nie masz np wyznaczonej odgorie osoby do ktorej musisz jechac kilka razy do roku na seminarium choc wiesz ze Twoj trener w sekcji wiecej Cie nauczy.
Nadal cwiczysz to samo z zalozenia ale cwiczysz w gronie osob ktore Ci odpowiada.
Wez sytuacje np w sekcji: Cwiczysz, zastepujesz trenera na zajeciach caly czas mu asystujesz, przychodzi druga osoba znacznie gorsza technicznie od Ciebie nie majaca podejscia pedagogicznego ale majaca ojca sponsorujacego klub, staje sie oczkiem w glowie trenera. Ten ja winduje w gore, egzaminy, przywileje itp a ty nadal odwalasz czarna robote.
Trener opuszcza klub wyjezdza za granice a jego pupilek przejmuje po nim schede. I bylo by OK poki on by sie nie wtracal w dzialanie klubu ale on zaczyna robic zmiany, roztacza swoje wizje. Ty dobrze sobie zdajesz sprawe ze to karierowicz i tepak ale on Ciu kaze szkolic wedlug swojego widzi misie chociaz wisz ze to szkodliwe. No i co wiadomo odchodzisz z klubu jesl imasz uprawnienia otwierasz swoja sekcje jesli nie idziesz do innego klubu i cwiczysz pod okiem innego trenera. Nastepuja egzaminy i jako ze jest tylko organizacja jedna przyjezdza egzaminator okregowy i kto nim sie okazuje ? - NASZ KARIEROWICZ
Poznaje Ciebie - nie licz ze kiedykolwiek zdasz u niego na jakikolwieg stopien czy tez dopusci Ciebie do uprawnien instruktora bo jego ambicja jest zbyt urazona. Musisz zmienic styl jesli chcesz sie rozwijac ale ty przeciez kochasz JJ i nie chcesz cwiczyc nic innego i co wtedy jest tylko jedna organizacja jakbys mial inna to pozostaje Ci jakas droga dalszego rozwoju. A Twoj znajomy z poprzedniej sekcji niech sobie pozostanie nawet prezydentem Wszechgalatycznej Organizacji JJ
A od ciebie zalezy co bedziesz o nim sadzil a co mowil bo to moga byc dwie rozne rzeczy - dlatego o niektorych osobach sie milczy

No chyba wyjasnilem dlaczego sa rozne organizacje - ambicje ludzkie sa sila napedowa a zarazem przyczyniaja sie do upadku

[budo_wodnik szuwarek]

Martius trzoszke przemysłałem Twój post...i chyba mas zrację.jedna organiazacja wcale nie byłaby sielanka..za duzo zntagonizmów byloby wewnatrz..ale twierdze ze i tak za dzo róznych szyldów jst w dojachw polsce i na swiecie.
pozdrawiam

[budo_erykm]

[miałem na mysli ze zasady bazwoe jj są w każdym stylu te same..zasada "miękkości"..dlatego tworzenie jakiś podziałów jest teoretycznie szkodliwe..bo stwarza chaos...w praktyce umozliwia to trenowanie każdemu o mistrza który mu bardziej odpowiada..

czy mozesz wyjasnic ten watek szerzej ? Jestem bardzo ciekaw tej tzw. "zasady bazowej" i "miekkosci" w jujutsu ?? 8O Mam na mysli, jak Ty to rozumiesz... Moze ktos cos dorzuci ?

I o jakich podzialach piszesz ?

Sorry za literki... ale pisze z zagranicy (brak polskiej czcionki)...

pozdrawiam

[budo_erykm]

zapraszam do obejrzenia zdjęć na naszej stronie oto link:http://www.shodan.ajpi.com/sem.htm
pozdrawiam 8)

Witam serdecznie...
fotki obejrzane... jest OK ! dziekuje...

pozdrawiam

[budo_erykm]

-chylę czoło przed panem Erykiem Murlowskim, o którym myślałem, że już nic nie działa, a tu proszę prężnie działająca organizacja, której poziomu wszyscy mogą tylko pozazdrościć ( wiem bo miałem możliwość ćwiczenia z chłopakami na jednym z seminariów organizowanych przez Eryka), a na dodatek nie ma tam kolorowych pasów i płatnych egzaminów co jest moim zdaniem EWENEMENTEM w naszym kraju.

hmm...no to ladnie zescie tu kolego "dosolili"... ale dziekuje 8)
Fakt, jeszcze sie ruszam... zwlaszcza jak trafia mnie Terry.... podobno mam "fajne loty"...

Co do chlopakow... to moge im tylko podziekowac, ze jeszcze nie zwatpili we mnie...
z drugiej strony, to ciesze sie, ze nie ma ich za duzo, bo juz mam z nimi klopoty! Nie rozumiem :twisted: , jak oni tak moga rzucac sie na starszego czlowieka ?? 8O ... no przeciez by zadusili...a ja tu juz ostatkiem sil schorowana i delikatna poniekad raczusia klepie o tatami...

Co do do tego EWENEMENTU... to tak sie zlozylo, ze kiedys kupilem wieksza ilosc bialych i brazowych pasow (innych nie bylo) i tak juz zostalo... co zas do oplat...
to normalnie zgroza...nie chca placic :wink: ...to co sie bede na starosc stresowal... posiedza kilka godzin w dojo... na piwo do Czech zaprosza... :drinking: to i czasem cos tam kapnie... widac to na wyraznie fotce [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

co prawda, widac tam tez, ze ci slabsi (czyt. bardziej oporni)... pija tylko pomaranczowy napoj... :twisted: ...
a jak sie nie dogadaja... to za kare cwicza mumie w dojo... [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

potem nagla i niespodziewana nocna kontrol... oczywiscie z fizycznym budzeniem...www.koryujujutsu.secura.pl/egzamin%2026.04_10.html polaczona

i od razu widac efekty... [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] (widac wyraznie, ze spanie na twardym sprzyja prostej sylwetce!! )

tak to pokrotce wyglada...wiecej nie pisze, bo strach pomyslec, co ludziska pomysla... :roll:

pozdrawiam...

[budo_wodnik szuwarek]

[miałem na mysli ze zasady bazwoe jj są w każdym stylu te same..zasada "miękkości"..dlatego tworzenie jakiś podziałów jest teoretycznie szkodliwe..bo stwarza chaos...w praktyce umozliwia to trenowanie każdemu o mistrza który mu bardziej odpowiada..

czy mozesz wyjasnic ten watek szerzej ? Jestem bardzo ciekaw tej tzw. "zasady bazowej" i "miekkosci" w jujutsu ?? 8O Mam na mysli, jak Ty to rozumiesz... Moze ktos cos dorzuci ?

I o jakich podzialach piszesz ?

Sorry za literki... ale pisze z zagranicy (brak polskiej czcionki)...

pozdrawiam

"miekkość" ja to rozumiem jako podejscie do technik nie ma w nich np. zasady Funakoshiego Zelazny blok i jeden cios... przejmowanie przeciwnika, jego pedu kierunku siły... miekkość traktuje też jako atak na wrażliwe punkty witalne przeciwnika...bazowa zasada-dlaczego?!nie ma w jj twardych pozycji walki jak np. w kyokushinie...twarde czyli takie..hmhm sztywne... jj stara sie nie przyjąć ciosu na siebie tylko go ominąc..ja tak to rozumiem..ale nie uwaazm sie za autorytet..
pozdrawiam..i rzeczywisćie niech inni sie też wypowiedza..
rei