Agresywny pies zastrzelony -no wreszcie coś prawdp. :-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale mozna sobie mowic co powinno byc. w polsce wszystko jest na wspak. I na dodatek nawet jesli takie prawo by uchwalili to albo nitk by go nie przestrzegal, ale wszystkie procedury byly by debilnie i nie funkcjonalne
Dr Prozac- z tym pozwoleniem na psa to zartujesz, prawda?
Napisano Ponad rok temu
Wystarczy poprostu z cala surowoscia egzekwowac przepis ,ze za szkody wywolane przez psa odpowiada wlasciciel.
"Przepraszam, ze moj Gromus pogryzl pani coreczke, blizny niedlugo zejda, a bez jednego ucha tez da sie zyc... Tak, poniose pelna odpowiedzialnosc".
No rzeczywiscie, duze pocieszenie. Przynajmniej mala Kasia bedzie miala pewnosc, ze ja ten piesek nie pogryzie drugi raz. :\ Moim zdaniem nalezy przede wszystkim przeciwdzialac (smycz, obroza, pewne restrykcje na posiadanie "wiekszych" psow).
Napisano Ponad rok temu
Wystarczy poprostu z cala surowoscia egzekwowac przepis ,ze za szkody wywolane przez psa odpowiada wlasciciel.
"Przepraszam, ze moj Gromus pogryzl pani coreczke, blizny niedlugo zejda, a bez jednego ucha tez da sie zyc... Tak, poniose pelna odpowiedzialnosc".
No rzeczywiscie, duze pocieszenie. Przynajmniej mala Kasia bedzie miala pewnosc, ze ja ten piesek nie pogryzie drugi raz. :\ Moim zdaniem nalezy przede wszystkim przeciwdzialac (smycz, obroza, pewne restrykcje na posiadanie "wiekszych" psow).
Nie zrozumiales mnie, niestety.... . Poniesienie odpowiedzialnosci nie polega na powiedzeniu "przepraszam", ale na naprawieniu szkody i zadoscuczynieniu.
A kto bedzie decydowal o tym czy jest to "wiekszy" pies?
We Wloszech na liscie niebezpiecznych psow ( po paru przypadkach ataku tej rasy na ludzi) znajduje sie Szpic tyrolski ( tak z 10-15 cm w klebie).
Napisano Ponad rok temu
Nie zrozumiales mnie, niestety.... . Poniesienie odpowiedzialnosci nie polega na powiedzeniu "przepraszam", ale na naprawieniu szkody i zadoscuczynieniu.
Rozumiem co masz na mysli, ale ta szkoda w tym przypadku juz sie stala, a jej naprawienie bedzie sie krecilo wokol zaplacenia za leczenie dziecka, grzywna, etc. Niektore blizny sie jednak nie goja, o ranach na psychice juz nie wspominajac. Dlatego wlasnie lepiej zapobiegac, niz leczyc. Niemniej wiem, ze jest to bardzo trudne do wykonania (o ile w ogole). Ale probowac trzeba (a jedna z najrealniejszych prob jest wlasnie sprawdzanie potencjalnych wlascicieli).
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dlaczego więkrzosci ludzi wydaje się, ze "wiekrzy" pies = agresywny pies? Owszem, to prawda, ze maly nie zrobi takiej krzywdy, jak na przyklad wilczur... Ale czesto wielkie psy (np. Dogi niemieckie, Mastify Angielskie) sa lagodniejsze od malych... i do tego uwazaja na to, aby nie zrobic krzywdy... ale wiadomo, z kazdego psa mozna zrobic morderce...Moim zdaniem nalezy przede wszystkim przeciwdzialac (smycz, obroza, pewne restrykcje na posiadanie "wiekszych" psow).
Tutaj sie z Toba zgodze, ale to nie zmienia faktu, ze psy potrzebuja troche ruchu i zabawy... Powinny byc jakies wyznaczone miejsca, bo perspektywa wychodzenia z psem tylko miedzy 22 a 6 (mozna spuscic ze smyczy bez obawy przed policja/straza miejska) jakos mi nie odpowiada.pies przede wszystkim ma miec kaganiec jesli juz lata bez smyczy.wtedy dalej jest niebezpieczny ale o połowe mniej....
A co do agresywnych psow, to wiekrzosc wlascicieli (podkreslam WIEKRZOSC) agresywnych psow zdaje sobie z tego sprawe, i albo nie spuszcza psa wogule ze smyczy, a i na smyczy jest w kagancu, albo wychodzi praktycznie tylko po zmroku... ale przeciez i te psiaki musza sie wybiegac :roll:
Napisano Ponad rok temu
Czyjegos zycia lub czyis odgryzionych palcow wlasciciel psa nie zwroci :roll: Znam dziewczyne ktora ma blizne na twarzy wlasnie prze psa.
Pies moze byc przez 99% swojego zycia spokojny. I w pewnymj momecie tak mu odpier.. ze kogos zagryzie. Tyle jzu bylo takich przypadkow ze nikt nie powinien w to watpic.
Tu nie chodzi o tych wlascicieli ktorzy mysla jak wychodza ze swoimi zwierzetami. Tu chodzi o tych ktorzy nie mysla. Dlatego prawa powinny byc sensowne i egzekwowane
Pozdrawiam :-)
Napisano Ponad rok temu
Jesli chodzi o smycz to sie jeszcze zgodze, choc nie w wypadku psow takich jak dobermany. No chyba ze na jakims polu z dala od ludzi. Ale kaganiec bezwzglednie powinien byc zakladany.
Czyjegos zycia lub czyis odgryzionych palcow wlasciciel psa nie zwroci :roll: Znam dziewczyne ktora ma blizne na twarzy wlasnie prze psa.
Pies moze byc przez 99% swojego zycia spokojny. I w pewnymj momecie tak mu odpier.. ze kogos zagryzie. Tyle jzu bylo takich przypadkow ze nikt nie powinien w to watpic.
Tu nie chodzi o tych wlascicieli ktorzy mysla jak wychodza ze swoimi zwierzetami. Tu chodzi o tych ktorzy nie mysla. Dlatego prawa powinny byc sensowne i egzekwowane
Pozdrawiam :-)
Zgadzam sie z Toba, ale mam 1 pytanie... wyobraz sobie psa wielkosci mastifa angielskiego (okolo 80-100 kg wagi)... powiedz mi, co da takiemu kaganiec? Sa to bardzo lagodne psy (wole sobie nie wyobrazac co by bylo, jakby byly agresywne... :roll: ) wiec kaganiec nie jest im potrzebny... ten przyklad mial tylko obrazowac... nieskutecznosc w niekturych przypadkach.
Pozdrawiam
Dorregaray
Napisano Ponad rok temu
Zgadzam sie z Toba, ale mam 1 pytanie... wyobraz sobie psa wielkosci mastifa angielskiego (okolo 80-100 kg wagi)... powiedz mi, co da takiemu kaganiec? Sa to bardzo lagodne psy (wole sobie nie wyobrazac co by bylo, jakby byly agresywne... :roll: ) wiec kaganiec nie jest im potrzebny... ten przyklad mial tylko obrazowac... nieskutecznosc w niekturych przypadkach.
Pozdrawiam
Dorregaray
co ty kurwa szaleju się najadłeś? co da takiemu kaganiec? co za durne pytanie. to ze pies wazy 100 kg nie znaczy, że jak nie bedzie mógł Cię zagryźć to wyskoczy na solówkę i te 100 kg uzyje w parterze. główna i jedyną bronią psa sa jego zęby. nawet jak Cię staranuje to najwyżej złamie Ci nogę a ta lubi się zrastać. jak nie będzie miał kagańca i mu się nie spodobasz to odgryzie tą część, która go drażni i po zawodach. jak chcesz to możemy zaaranżować sytuację - ja w klatce z wielkim złym psem w kagańcu, Ty ze średnim złym psem - bez kagańca. Może to pozwoli Ci zrozumieć różnicę.
Właśnie przez takie durne myślenie dochodzi do tragedii.
Napisano Ponad rok temu
Po co? Właściciele średnich wilczurów też tak sądzą - a po co - to łagodny pies...
Napisano Ponad rok temu
ja w klatce z wielkim złym psem w kagańcu, Ty ze średnim złym psem - bez kagańca. Może to pozwoli Ci zrozumieć różnicę.
Walki w klatkach 8O
Po co? Właściciele średnich wilczurów też tak sądzą - a po co - to łagodny pies...
Dokładnie. Wilczur z mojego bloku rzucil sie na mojego psa jak moj byl malutki, gdyby nie to ze mial kaganiec ten wilczur to moj psiak po 4 msc zycia by je zakonczyl
Babka nie utrzymala wilczura....
Ludzie sa nienormalni ze kupuja takie wielkie psy jak nie potrafia nad nimi zapanowac...
Napisano Ponad rok temu
Nie mówie, ze kaganiec nie ma sensu. Bycmoze zle sie wyrazilem. Mialem na mysli, ze i pies w kagancu moze zrobic krzywde... PrzepraszamDorregaray 8O przestraszony ?
Po co? Właściciele średnich wilczurów też tak sądzą - a po co - to łagodny pies...
Napisano Ponad rok temu
Walki w klatkach 8Oja w klatce z wielkim złym psem w kagańcu, Ty ze średnim złym psem - bez kagańca. Może to pozwoli Ci zrozumieć różnicę.
a jak - przecież poza klatką może kogoś pogryźć albo staranować
Napisano Ponad rok temu
Niestety smutna prawda jest taka, że jak się wydaje, u nas większość ludzi nie ma zwyczajnie kwalifikacji do posiadania psów. Jak i dzieci zresztą. A życie jest życiem... Rozwiązaniem perspektywicznym ( 1-2 pokolenia) byłaby jedynie światła dyktaura biorąca nasze zdegenerowane społeczeństwo za mordę, egzekwująca surowe ale sprawiedliwe prawo karne i odgórnie wychowująca społeczeństwo w duchu odpowiedzialności za swoje czyny oraz życzliwości, kultury osobistej itp. ... Być może z jakimś rozsądnym wariantem koncesji na niektóre rasy. Pomarzyć dobra rzecz... Moim zdaniem problem na teraz jest nie do rozwiązania.
PS. Jest jeszcze inna dodatkowa rzecz - w niektórych miastach forsuje się pomysły aby właściciele psów zbierali ich kupy i wrzucali do śmietników (można to zrozumieć jeśli chodzi o centra miast ale nieraz nie robi się takiego zastrzeżenia, co jest idiotyczne w odniesieniu do całego obszaru miasta). Większość naiwnych propagatorów czegoś takiego nie zdaje sobie sprawy, że wg przepisów san.-epid. nie można do zwykłych koszów na śmieci wrzucać żadnych odchodów i nie mogą one być wywożone na ogólne wysypiska śmieci!!! Trzeba by tutaj mieć całą oddzielną sieć śmietników i wysypisk (lub wydzielonych miejsc na wysypiskach ogólnych). Ludzie nie myślą u nas, niestety...
Wosiu
Napisano Ponad rok temu
nie ma problemu wielkosci psa jesli napiszemy:"każdy pies"Niestety w omawianym przypadku jakieś narzucane administracyjnie restrykcje dotyczące trzymania psów na smyczach czy puszczania luzem jedynie w kagańcach w miejscach publicznych (jest tu jeszcze duży problem miejsca publicznego, wielkości psa itp), są i mogą być jedynie uciążliwością dla odpowiedzialnych właścicieli psów a tych nieodpowiedzialnych nie obchodzą i nie będą w ogóle obchodzić... Pewnym rozwiązaniem byłyby naprawdę surowe kary dla właścicieli psów dopuszczających do groźnych ataków swoich psów na ludzi i inne psy ale znając naszą rzeczywistość...
nie ma problemu miejsca publicznego bo miejsce publiczne to miejsce dostepne dla publiczności (każdego człowieka)
karanie za ataki psów na ludzi to już nie prewencja ale sankcja a to już zaatakowanemu nie pomoże.
i dlatego wole żeby zapobiegac (pies na smyczy;w kagańcu) i karac tych którzy nie zapobiegaja niz leczyc rany i płacić odszkodowania zabitym lub pogryzionym.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kto was zaczepial?
- Ponad rok temu
-
Samoobrona kobiet - tylko kurs?
- Ponad rok temu
-
In WAN KEN skutecznym atakiem na ulicy??
- Ponad rok temu
-
Dobry "tekst" na ulicę.
- Ponad rok temu
-
Ulica-forum dla leszczy
- Ponad rok temu
-
POMOZCIE TROCHE -czyli jak spunktowac goscia
- Ponad rok temu
-
Ugodzony ostrym narzędziem
- Ponad rok temu
-
A teraz spojrzmy od drugiej strony....
- Ponad rok temu
-
Agresja na ulicy - roadrage
- Ponad rok temu
-
pytanie z serii "co wybrać" - ale bardziej sprecyz
- Ponad rok temu