Skocz do zawartości


Zdjęcie

oxyd w plynie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
11 odpowiedzi w tym temacie

budo_blacha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Puławy

Napisano Ponad rok temu

oxyd w plynie
slyszalem ze podobno cos takiego jest
mam pytanko czy ktos z was widzial lub uzywal - ile to to sie trzyma na ostrzu i czy latwo sie zdziera
i czy by nie przezarlo/stopilo tasmy gdyby brzeg ostrza takową zabezpieczyc przed oxydowaniem.
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: oxyd w plynie
jest cos takiego.normalny płyn.odtłuszczssz metal,smarujesz oxyda i..czekasz .potem przecierasz olejem i masz.
można tez zanurzyc w goracym oleju do oxydy wtedy powłoka podobno jest twardsza.
musze ze smutkiem nadmienic, że jednak szybko sie to to ściera.przynajmniej z zamka mojej broni ;(..
  • 0

budo_blacha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Puławy

Napisano Ponad rok temu

Re: oxyd w plynie
dzieki wielkie - ciekawi mnie to czy tasma by wytrzymala - tak zeby zostawic ladne ostrzenie - no i mozna by cos pokombinowac z tym - a z drugiej strony olej mowisz trzyma lepiej ...... hmmmmm - popytam gdzies w narzedziowych sklepach - nudzi mi sie i z braku zajecia ose bym stuningowal :wink: - jak sie pobawie to napisze co z tego wyszlo
dzieki za odp.
  • 0

budo_jacu$
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 352 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: oxyd w plynie
cougar wrote:

musze ze smutkiem nadmienic, że jednak szybko sie to to ściera.przynajmniej z zamka mojej broni ;(..


Cougar, polecam Ci wystrzelić kilkadziesiąt ślepaków i nie czyścić. Za jakiś czas zrobi się taka twarda, matowa warstwa (czarno-szara), która będzie Ci robiła za oxydę. Broń może się trochę zacinać ale w końcu chodzi tylko o wygląd. Zresztą znam taki pistolel maszynowy, który nawet zapiaszczony i brudny działał. Nazywał się PPSz :)
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: oxyd w plynie
mi chodzi o zewnatrz.
  • 0

budo_fire
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 341 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zamosc

Napisano Ponad rok temu

Re: oxyd w plynie
W moim bechmade starla sie powloka i takze szukam jakiegos ''lekarstwa''
Panowie chemicy pomozcie :roll:
Kolega mi opowiadal ze mozna uzyc kopyta konskiego!??? Niby sie rozgrzewa ostrze i przyklada kopyto nie wiem....
Czy ktos wie? Czy koles nie pie.....glupot? :)
  • 0

budo_kaligula
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 889 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: oxyd w plynie
rozgrzejesz nóż = rozhartujesz go

co do kopyta to się nie wypowiadam, powiem że już lepiej włożyć na tydzień do święconej wody i czekać aż się cudownie zaoksyduje, a okaże się że to tajny sposób znany od wieków i lepszy niż boron carbide ;)

domowy sposób oksydowania to podobno gotowanie w oleju godzinami... dniami... ale odpada bo chyba temperatura wrzenia oleju jest wystarczająca, żeby odpuścić nóż... chyba ma te 200 - 300 stopni... czy nie?
pozdrawiam
  • 0

budo_morgul
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: oxyd w plynie
Zdecydowanie nie polecam oksydy w płynie, po prostu nie bierze stali nożowej:/
Tutaj więcej o oksydowaniu i ogólnie powłokach zabezpieczającychhttp://www.forum-kul...showtopic=64336
  • 0

budo_vince
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4029 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: oxyd w plynie

domowy sposób oksydowania to podobno gotowanie w oleju godzinami... dniami... ale odpada bo chyba temperatura wrzenia oleju jest wystarczająca, żeby odpuścić nóż... chyba ma te 200 - 300 stopni... czy nie?


Z tego, co wyczytalem - choc glowy nie daje - zeby rozhartowac noz potrzeba wiekszej temperatury niez wspomniane 200-300 stopni.
  • 0

budo_kooniu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:małopolskie

Napisano Ponad rok temu

Re: oxyd w plynie
wystarczy spokojnie 200 stopni do odpuszczania-tak mi odpuszczano rapier
(hartowanie 750 stopni i olej a potem 200 i powietrze)
a to kopyto końskie stosowano do oksydowania zbroi -tam twardośc nie była tak potrzebna no i straaaaasznie śmierdzi -sposób jest wiekowy
niemniej każdy sposób jest nietrwały gdyż to zawsze będzie cienka warstwa tlenków-musi się scierać - :!:
  • 0

budo_kkamill
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2163 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Praszka

Napisano Ponad rok temu

Re: oxyd w plynie
Temperatura odpuszczania zalezy od stali: weglowki chyba maja najmniejsza, proszkowe (np 440V) najwyzsza.
Jesli sie myle niech mnie ktos poprawi

KKamiLL
  • 0

budo_kaligula
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 889 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: oxyd w plynie
temperatura odpuszczania zalezy od rodzaju stali. sa takie, ze odpuszcza sie je przy 150 stopniach, a szybkotnace przy 500-600, czy nawet wiecej. jak nozyk jest hartowany profesjonalnie, to wolalbym nie ryzykowac spieprzeniem hartu, nawet jesli temperatura to tylko 200 stopni.
ciekawe, czy w lekkich olejach tez sie da oksydowac, tam temperatury powinny byc nizsze
a tak wogole to oksydowanie to gotowanie w wodzie z jakimis solami metali ciezkich... nie brzmi skomplikowanie... i dosc chlodno :) ... chemicy pilnie potrzebni!!
pozdrawiam
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024