Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nieśmiertelny kop w jaja


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
46 odpowiedzi w tym temacie

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieśmiertelny kop w jaja
A co do charakterystyki combatów - to TEMAT RZEKA. Systemów masa, każdy inny etc. Nowoczesne to praktycznie MMA + broń (vide: MCMAP), niektóre chwytane lub z elementami chwytania + broń (vide: częściowo sambo, C56), wiele uderzanych (defendu) + broń, jak pisałem mieszane etc. Nie da się ogoólniać, prosto porównać etc. Samo rosyjskie sambo ma kilka odmian (sportowe, wojskowe - tu też podziały ....) i setki (TAK SETKI) technik w stójce i parterze.

Co do kravki - SinglauB- częściowo tak - ale np. TKD w wersji na ulicę - to podobne techniki. Myślę, że tak samo jest w wielu "zwykłych" SW. Np. Muay Thai (które trenuję) w wielu elementach i kombinacjach przypomina KM.
  • 0

budo_turki
  • Użytkownik
  • Pip
  • 32 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z Wrocławia

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieśmiertelny kop w jaja

(na poczatku nie mialem ochraniacza) to zwijalem sie na glebe.


To jeszcze inaczej. Jeżeli w KM nie ma technik opartych o ataki na czułe miejsca w ciele człowieka to to napiszcie. Na przykład, "sory A, ale atak na oczy i kop w krocze to tylko mity o KM i materiały propagandowe, naprawdę to w stylach Combat chodzi o...."
No właśnie, czym charakteryzują się style Combat"? Czym różni się trening KM od na przykład shidokanu?

A


CO? Atakki na oczy i krocze to tylko mity o KM? Hahaha czlowieku widze ze ciezko z toba. KM ma za zadanie jak najszybciej obezlwladnic przeciwnika i nie baczac na "sposoby". Ataki w czule miejsca takie jak oczy czy jaja to podstawa. Mity heheeh
  • 0

budo_a
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 519 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieśmiertelny kop w jaja

CO? Atakki na oczy i krocze to tylko mity o KM?

Ja nie wiem jak to jest w KM. Jeśłi takie techniki są, to ciekawi mnie metodyka ich nauczania i stosowania. Takie było pytanie na początku wątku. Ciekawi mnie co jest prawdą, a co mitem w KM.
Pytam się o zdanie osób z doświadczeniem, bo tego typu rzeczy nie da rady zaobserwować po kilku treningach czy po przeczytaniu artykułu.
Na ile waszym zdaniem KM spełnia postawione przed nią cele, po rozsądnym okresie treningu. Spytam przekornie, może zamiast uzupełniać MMA combatem, bardziej opłaca się "docyzelować" lowkicki?
O ilu słyszałeś przypadkach realnego wykorzystania ciosu w oczy i tym podobne?
Komu taka obrona uratowała życie czy zdrowie?
Nie pytam złośliwie. Ciekawi mnie to. Samemu nikt jest w stanie "spróbować" każdego rodzaju MA, trzeba korzystać z doświadczeń bliźnich.
  • 0

budo_turki
  • Użytkownik
  • Pip
  • 32 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z Wrocławia

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieśmiertelny kop w jaja
Jesli KM trenuja komandosi to musi byc to skuteczne. W izraelu non stop sa boruty. KM nauczaja tam w szkolach na WF-ie. Kop w jaja z zaskoczenia podczas gadki na ulicy:"oddawaj telefon" jest skuteczny. Tylko podkreslam Z ZASKOCZENIA. Wiec robisz zmotke ze niby szukasz telefonu lub pieniedzy i nagle JEB w jaja! Napastnik ktory widzi ze szukasz telefonu jest przkonany ze zaraz go odstanie a tu jeb NIESPODZIANKA. Co do oczu to ostatnio mialem akjce. Stalismy sobie na podworku i tak sobie tak o pokazywalismy co umiemy - tak dla zabawy. Przypadkowo koles mi energicznie wlozyl paluchy w oczy. W ulamek sekundy mialem blysk przed oczami a zanim doszedlem do siebie minelo wystarczajaco duzo czasu zeby uciec lub przeprowadzic skuteczny atak. Co do ciosow w krtan to na treningach sa tylko markowane uderzenia.
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieśmiertelny kop w jaja

Jesli KM trenuja komandosi to musi byc to skuteczne.


O z tą brednią walczę od dłuższego czasu! Nieprawda. Komandos ma broń i jeszcze raz broń.
  • 0

budo_dedi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 333 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieśmiertelny kop w jaja
A jak (przypadkowo) nie ma broni, to mówi: Sorry, zaraz wracam, tylko skoczę po broń?!
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieśmiertelny kop w jaja

A jak (przypadkowo) nie ma broni, to mówi: Sorry, zaraz wracam, tylko skoczę po broń?!


A jak nie ma broni - to ma podręczne bronie (np. nóż). Dopiero na końcu walka wręcz bez broni - i cienko to widzę (szanse). Gdzie widziałeś komandosa bez broni :roll: No tak zgubił - jak go zrzucali.
  • 0

budo_morfeusz76
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 204 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieśmiertelny kop w jaja

A jak (przypadkowo) nie ma broni, to mówi: Sorry, zaraz wracam, tylko skoczę po broń?!


A jak nie ma broni - to ma podręczne bronie (np. nóż). Dopiero na końcu walka wręcz bez broni - i cienko to widzę (szanse). Gdzie widziałeś komandosa bez broni :roll: No tak zgubił - jak go zrzucali.


Hehe widze ten watek wciaz powraca jak bumerang.Toz to juz tyle razy bylo walkowane.
Jak wiadomo Combat twierdzi ze komandosowi walka wrecz jest absolutnie nie przydatna,ja i inni (np.DeDi )twierdza ze jest potrzebna.
Nikt nikogo nie jest w stanie przekonac.
A przypuscmy Combat ze jest taka chipotetyczna sytuacja.W wyszkolenie komandosa jak wiadomo laduje sie kupe kasy.A ten komandos trafia do niewoli.Tam jak wiadomo nie ma broni.I co?Nie ma szans nawet probowac ucieczki,nic.Bo bez broni jest zwykla pizdeczka.A gdyby cos potrafil to zawsze jest szansa ze ta bron moze zdobyc.
To oczywiscie chipoteza,ale na polu walki wszystko moze sie wydarzyc.Prawda?
  • 0

budo_a
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 519 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieśmiertelny kop w jaja

Jak wiadomo Combat twierdzi ze komandosowi walka wrecz jest absolutnie nie przydatna,ja i inni (np.DeDi )twierdza ze jest potrzebna.
Nikt nikogo nie jest w stanie przekonac.


A może to zależy od rodzaju komandosa? :)
Przez komandosa rozumiem kogoś z szeroko rozumanych służb specjalnych. Tych służb jest wiele rodzajów.
Żołnierzowi sił powietrzno-desantowych walka wręcz nie będzie razczej potrzebna. Legia cudzoziemska na przykład zarzuciła szkolenia walki wręcz. Natomiast zupełnie inaczej wygląda sytuacja w jednostkach antyterrorystycznych, gdzie przynajmniej teoretycznie może zajść potrzeba obezwładnienia przeciwnika i gdzie rzeczą konieczną jest zachowanie ogólnej sprawności fizycznej, a MA bardzo w tym pomaga.
No i jeszcze są odziały działające na granicy szpiegostwa, gdzie trzeba czasem przez długi czas działać w ukryciu, nie mieć przy sobie "podejrzanego sprzętu" i jednocześnie na przykład, nie dać się okraść przypadkowo napotkanemu bandycie. Więc znów umiejętność walki wręcz, czy sprzętem wyglądającym na codziennego użytku bardzo by się przydała.
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieśmiertelny kop w jaja

Natomiast zupełnie inaczej wygląda sytuacja w jednostkach antyterrorystycznych, gdzie przynajmniej teoretycznie może zajść potrzeba obezwładnienia przeciwnika i gdzie rzeczą konieczną jest zachowanie ogólnej sprawności fizycznej, a MA bardzo w tym pomaga


Tak MP5 - to niewystarczający argument!

Czy operatorowi AT potrzebna jest nauka walki wręcz?

Marcin Kossek: AT nie jest od walki tylko od wygrywania, to przecież ostateczność. Nie ma takiej potrzeby, aby uczyć ludzi fikołków w całym oporządzeniu. Sport zostawmy sportowcom. Poza tym nieprawdą jest że te wszystkie style walki typu Combat są w programie szkoleń światowych AT. Jak ktoś chce i lubi to w czasie wolnym trenuje sobie te swoje kopy, na co dzień ma pracować jako zespół i do terrorysty z granatem strzelać, a nie go dusić lub podcinać. Terroryści zazwyczaj przychodzą z bronią i materiałami wybuchowymi, a nie w rękawicach bokserskich. Nie neguję absolutnie istoty istnienia takich szkółek i uważam, że są potrzebne, ale również do pewnego momentu.


A przypuscmy Combat ze jest taka chipotetyczna sytuacja.W wyszkolenie komandosa jak wiadomo laduje sie kupe kasy.A ten komandos trafia do niewoli.Tam jak wiadomo nie ma broni.I co?Nie ma szans nawet probowac ucieczki,nic.Bo bez broni jest zwykla pizdeczka.A gdyby cos potrafil to zawsze jest szansa ze ta bron moze zdobyc. To oczywiscie chipoteza,ale na polu walki wszystko moze sie wydarzyc.Prawda?


Podaj przykład komandosa wziętego do niewoli? I przykład jeszcze jakiegoś któremu się udało uciec. Jakby rozpatrywać takie schematy - to może - może i tak. Jednak to 0.1% działań - warto - kasa, kontuzje, wątpliwe szanse używania?
  • 0

budo_twister
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 211 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z ulicy

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieśmiertelny kop w jaja

Ja nie wiem jak to jest w KM. Jeśłi takie techniki są, to ciekawi mnie metodyka ich nauczania i stosowania. Takie było pytanie na początku wątku. Ciekawi mnie co jest prawdą, a co mitem w KM.


Ja naprawde probuje odpowiedziec na Twoje pytanie, ale widze, ze jakos kiepsko to wychodzi :?
Po pierwsze, oczywiscie ze takowe techniki sa! Jesli chodzi o metodyke nauczania, to wyglada to chyba tak, jak w przypadku wszystkich innych nauczanych technikach (nie tylko w obrebie KM); tzn. trenuje sie i trenuje, i trenuje.......(moze tylko z mniejsza realnoscia w niektorych przypadkach) az sie nie nauczy...
Z zastosowaniem jest chyba podobnie ---> znasz dana technike, uznajesz, ze moze Ci sie w konkretnej sytuacji przydac i stosujesz!


bo tego typu rzeczy nie da rady zaobserwować po kilku treningach czy po przeczytaniu artykułu.


Niestety najlepszym rozwiazaniem Twojej zagadki bylby wlasnie sam trening... :wink: Rozni ludzie moga roznie pisac, jako ze rzeczywiscie nie wszystkie sekcje musza nauczac tak samo... Dlatego odradzam korespondencyjna metode uczenia sie SW i polecam trening... :wink:
pzdr
  • 0

budo_tyson
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 131 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieśmiertelny kop w jaja
pewnie ze kopanie po jajach to nie zaden opciach, trzeba to sie kopie, gorzej jak nie trafisz, wtedy koles dostaje mocnego kota...
  • 0

budo_haqqax
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 854 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieśmiertelny kop w jaja

Słyszeliście o kimś kto by za ich pomocą obezwłanił przeciwnika?


Sorry, ze odgrzeje stary topic, ale dzisiaj przypadkiem natknałem sie w sieci na fragment podrecznika dla ruskich ochroniarzy. Tak mi sie spodobał, ze az odszukałem ten watek, by go tu wkleic.

Troche wyzej w tym tekscie jest porada, w sytuacji kiedy jestesmy w mniejszosci, atakowac tylko oczy, gardło i krocze i zapomniec o innych celach. To tak w temacie...

Wklejam tekst z rozdziału o pierwszej pomocy. Opisuje on mozliwe (mrozace krew w zylach :shocked!: ) skutki kopniecia w krocze. Wspomniana kara dla gwalcicieli - folklor niesamowity...

Swoja droga wspomniana mozliwosc nauczenia sie chowania jader w pachwinach brzmi az niewiarygodnie 8O . Moze na tym polegaja tajemnicze umiejetnosci "twardzieli" z Combat Ki :-)

Słoniak, Ty jestes lekarzem, co wiesz na ten temat??? :-)

12.5. Враг ударил между ног
В паху расположено множество сосудов и мышц, а нервов там на каждом
квадратном сантиметре больше, чем где бы то ни было, - за исключением
головного мозга. Сильный удар в пах может привести даже к смерти от бо-
левого шока. На тренировках рукопашного боя особое внимание обратите как
на нанесение ударов в пах, так и на защиту от таких ударов.
Ушибленные половые органы до вмешательства уролога-травматолога ох-
лаждайте снегом, водой или льдом. Попытайтесь сконструировать из полиэ-
тиленового пакета нечто вроде суппоэректория, специального мешочка с ох-
лаждающим агентом, какие есть в больницах. Гораздо эффективнее новокаи-
новая блокада, но лишь специалист сумеет ввести новокаин шприцем в се-
менной канатик.
Имейте в виду, что заморозка - не панацея от всех бед. Жестокий удар
в пах перекручивает семенной канатик или подвеску придатка яичка в мо-
шонке: в этом случае в течение часа необходима хирургическая операция,
иначе яичко омертвеет и станет бесплодным.
Сильный удар по половому члену может привести к разрыву уретры. Если
сильно дернуть за член, его можно и оторвать, - при сохранении внешней
целостности! Подобным образом некогда расправлялись с насильниками: пос-
ле этой процедуры они уже не в силах были насиловать.
Учтите, что факт размозжения яичка от удара можно уверенно определить
лишь при операции; часто снаружи мошонка выглядит совершенно невредимой,
и даже ультразвуковая диагностика (УЗИ) оказывается бессильна. Размоз-
женное яичко подлежит удалению. Некоторые травмы, особенно собачьи уку-
сы, сопровождаются выпадением яичка. Нужна срочная медицинская помощь,
чтобы поместить яичко на место!
Обилие кровеносных сосудов обеспечивает колоссальные гематомы в ре-
зультате внутренних кровотечений после ударов в пах. Гематома размерами
с дыню может располагаться между оболочкой яичка и мышечной оболочкой
мошонки. Такая гематома сопровождается сильным загноением, перелавливает
сосуды, снабжающие яички кровью, и чревата омертвением яичек. В этом
случае требуется хирургическое вмешательство.
Исходя из того, что мошонка является мышечным образованием, попытай-
тесь натренировать способность прятать яички в паховом канале; специ-
альные упражнения для этого проделывают, например, десантники, чтобы
уберечься от травм при прыжках с парашютом. Нанося удары в пах, помните,
что вы можете причинить противнику очень серьезные и даже необратимые
повреждения.


  • 0

budo_zjarany_swistak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 756 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieśmiertelny kop w jaja
zawsze chcialem sie uczyc rosyjskiego..... :) :)
  • 0

budo_obronca
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 564 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasów zachodnich

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieśmiertelny kop w jaja
Ja też ja też
  • 0

budo_twister
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 211 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z ulicy

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieśmiertelny kop w jaja
No fajny tekst fajny :lol: a jakie te literki ciekawe..... :) moze ktos przetlumaczy? :roll:
  • 0

budo_słoniak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1975 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieśmiertelny kop w jaja
Się do tekstu nie ustosunkuje, bo pomimo prób, za mało rozumiem. Do problemu a i owszem proszę bardzo, ale w chwili wolnej, bom obecnie w galopie.
  • 0

budo_haqqax
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 854 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieśmiertelny kop w jaja

No fajny tekst fajny :lol: a jakie te literki ciekawe..... :) moze ktos przetlumaczy? :roll:


Rany, jak nikła jest skutecznosc przymusowej nauki jezyka w szkole :-)

Najpierw chce od siebie dodac, ze Rosjanie czesto przepisuja to, co podaja inne zrodła, przy czym powtarzaja rozne mity. Pisza mnostwo ciekawych rzeczy (np. sztuczki stosowane przez przestepcow i skad one pochodza w ksiazce "Jak bili sie w NKWD" - niewazne, czy sa tam jakies przeklamania historyczne czy nie, i tak to jest ciekawa lektura), czasami moim zdaniem normalnie naginaja prawde w celach reklamowych.
W tekscie ktory zaraz przetlumacze, jest informacja, ze w wojskach desantowych maja zestaw cwiczen, ktory pozwala nauczyc sie wciagac jadra do podbrzusza w celu unikniecia urazow podczas skoku. No, jak Słoniak potwierdzi, ze to jest wykonalne, to jestem w stanie uwierzyc, ze jest. Ale i tak nie wierze, ze rosyjskie wojska desantowe traca czas na tego rodzaju cwiczenia.

OK, tłumaczenie:

12.5 Wróg uderzył między nogi
W pachwinanach położonych jest mnóstwo naczyń i mięśni, a nerwów jest tam na każdym centymetrze kwadratowym więcej niż gdziekolwiek indziej - z wyjątkiem mózgu. Silne uderzenie w pachwinę może doprowadzić nawet do śmierci spowodowanej szokiem od bólu. Na zajęciach z walki wręcz trenuj ze szczególną uwaga uderzenia w krocze, jak i obronę przed takimi uderzeniami.
Uderzone narządy płciowe do czasu uzyskania pomocy urologa-traumatologa (?) schładzaj śniegiem, wodą albo lodem. Postaraj sie zrobić z foliowej torebki coś w rodzaju supoerektorium (?), specjalnego woreczka z substancja ochładzającą, stosowaną w szpitalach. Znacznie skuteczniejsza jest blokada nowokainowa (?), jednak tylko specjalista zdoła wprowadzić nowokainę (?) strzykawką w nasieniowód.
Pamiętaj, że schładzanie to nie panaceum na wszelkie problemy. Silny cios w pachwine skręca nasieniowód albo cośtam (?) najądrza w mosznie: w takim przypadku w ciągu godziny konieczna jest operacja chirurgiczna, w przeciwnym wypadku jądro obumrze i stanie się bezpłodne.
Silne uderzenie w członek może doprowadzić do rozerwania uretry (? chodzi o przewód którym płynie mocz i nasienie). Silnym szarpnięciem za członek można go oderwać - zachowując jego zewnętrzną całość! W podobny sposób czasami rozprawiano się z gwałcicielami: po tej procedurze nie mogli już gwałcić.
Wiedz, że fakt zmiażdżenia jądra da się z całą pewnością stwierdzić tylko po operacji; z zewnątrz moszna wygląda na zupełnie nieuszkodzoną, a nawet badanie ultradźwiękowe okazuje się bezsilne. Zmiażdżone jądro trzeba usunąć.
Niektórym ranom, w szczególności spowodowanym ugryzieniem psa, towarzyszy wypadanie jądra. W takim przypadku konieczna jest szybka pomoc lekarza, aby umieścić jądro na jego miejscu!
Obfitość naczyń krwionośnych jest przyczyną olbrzymich krwiaków będących rezultatem wewnętrznych krwotoków po uderzeniach w pachwinę. Krwiak wielkości dyni może znajdować się otoczką (?) jądra a mięśniową otoczką (?) moszny. Takiemu krwiakowi towarzyszy silne zapalenie (?) , coś tam (?) robi z naczyniami dostarzającymi krew do jąder i grozi obumarciem jąder. W takim przypadku niezbedna jest akcja chirurga.
Wiedząc, że moszna jest tworem mięśniowym, spóbuj wytrenować umiejętność chowania jąder w podbrzuszu; specjalne ćwiczenia tego typu wykonują np. spadochroniarze, by unikać urazów przy skokach spadochronowych. Uderzajęc w pachwinę pamiętaj, że możesz zadać przeciwnikowi bardzo poważne lub nawet nieodwracalne obrażenia.


Przepraszam za jakosc tlumaczenia, ale po pierwsze nie za bardzo mi sie chciało. Terminy których znaczenie zgadywałem z kontekstu sa zaznaczone znakiem zapytania. Zapewne tez czasem uzywam niepoprawnie terminow medycznych - nie jestem lekarzem - Słoniak mnie poprawi i być może skomentuje ten tekst z punktu widzenia lekarza.
  • 0

budo_mradu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3413 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:New Rembridge
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieśmiertelny kop w jaja

Pytam się, czy wykonuje się jakieś zmyłkowe uderzenie ręką by odwrócić uwagę przed kopem

A czy jak walisz frontkicka to robisz zmylkowe uderzenie reka? bo w KM kopniecie w jajka to czesto frontkick w strefe krocza
Pozdrawiam
Ps. przeczytalem tylko pierwsza strone wiec nie wiem czy ktos o tym mowil
  • 0

budo_słoniak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1975 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieśmiertelny kop w jaja
Dzięki za zaufanie :) Żeby nie mnożyć cytatów, pozwolę sobie wrzucić cały tekst i w nawiasach dodać komentarze


12.5 Wróg uderzył między nogi
W pachwinanach położonych jest mnóstwo naczyń i mięśni, a nerwów jest tam na każdym centymetrze kwadratowym więcej niż gdziekolwiek indziej - z wyjątkiem mózgu (jest w tym sporo racji). Silne uderzenie w pachwinę może doprowadzić nawet do śmierci spowodowanej szokiem od bólu (a i owszem, choć to rzadkość nad rzadkości i mechaniz m troszku inny, nie chodzi o ból, ale odruchowe zatrzymanie krążenia. Podobną reakcję może wywołać uderzenie w zatokę szyjną). Na zajęciach z walki wręcz trenuj ze szczególną uwaga uderzenia w krocze, jak i obronę przed takimi uderzeniami (nie sposób się nie zgodzić).
Uderzone narządy płciowe do czasu uzyskania pomocy urologa-traumatologa (wystarczy urologa :) ) schładzaj śniegiem, wodą albo lodem. Postaraj sie zrobić z foliowej torebki coś w rodzaju supoerektorium (?)(suspensorium), specjalnego woreczka z substancja ochładzającą, stosowaną w szpitalach. Znacznie skuteczniejsza jest blokada nowokainowa (?), jednak tylko specjalista zdoła wprowadzić nowokainę (?) strzykawką w nasieniowód (fantastyka, nie ma wskazań do wstrzykiwania czegokolwiek w nasieniowód).
Pamiętaj, że schładzanie to nie panaceum na wszelkie problemy. Silny cios w pachwine skręca nasieniowód albo cośtam (?)(powrózek nasienny) najądrza w mosznie: w takim przypadku w ciągu godziny konieczna jest operacja chirurgiczna, w przeciwnym wypadku jądro obumrze i stanie się bezpłodne (dużo racji).
Silne uderzenie w członek może doprowadzić do rozerwania uretry (?)(cewki moczowej, ale częściej pęka osłonka biaława, zwłaszcza po ciosie twardym narzędziem typu czubek buta) chodzi o przewód którym płynie mocz i nasienie. Silnym szarpnięciem za członek można go oderwać - zachowując jego zewnętrzną całość (prawda)! W podobny sposób czasami rozprawiano się z gwałcicielami: po tej procedurze nie mogli już gwałcić.
Wiedz, że fakt zmiażdżenia jądra da się z całą pewnością stwierdzić tylko po operacji; z zewnątrz moszna wygląda na zupełnie nieuszkodzoną, a nawet badanie ultradźwiękowe okazuje się bezsilne (ziarnko prawdy, ale bardzo małe, jak nie ma wskazań w USG to nikt dla sztuki gościowi moszny nie rozcina) . Zmiażdżone jądro trzeba usunąć (prawda).
Niektórym ranom, w szczególności spowodowanym ugryzieniem psa, towarzyszy wypadanie jądra (prawda). W takim przypadku konieczna jest szybka pomoc lekarza, aby umieścić jądro na jego miejscu! (też prawda)
Obfitość naczyń krwionośnych jest przyczyną olbrzymich krwiaków będących rezultatem wewnętrznych krwotoków po uderzeniach w pachwinę (dużo prawdy). Krwiak wielkości dyni (no może nie aż taki wielki, ale spory grapefruit to by się znalazł) może znajdować się (pomiędzy) otoczką (?) jądra a mięśniową otoczką (?) moszny. Takiemu krwiakowi towarzyszy silne zapalenie (?) , coś tam (?) (obrzęk zaciska naczynia krwionośne) robi z naczyniami dostarzającymi krew do jąder i grozi obumarciem jąder. W takim przypadku niezbedna jest akcja chirurga. (i to szybka)
Wiedząc, że moszna jest tworem mięśniowym, spóbuj wytrenować umiejętność chowania jąder w podbrzuszu (bzdurka, podciąganie jąder jest odruchowe, ale u zdrowego człowieka jądra nie są w stanie wejść do jamy brzusznej); specjalne ćwiczenia tego typu wykonują np. spadochroniarze, by unikać urazów przy skokach spadochronowych (tak, ale oni ich nie chowają, tylko napinają mosznę). Uderzajęc w pachwinę pamiętaj, że możesz zadać przeciwnikowi bardzo poważne lub nawet nieodwracalne obrażenia. (dokładnie)
Dziękuję za uwagę :) [/b]
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024