Śląska policja szuka zabójcy 22-letniego Amerykanina, który zmarł w niedzielę na skutek ran odniesionych podczas nocnej bójki w jednym z katowickich klubów. Poszukiwani są również świadkowie awantury.
"Zdarzenie miało miejsce w niedzielę nad ranem w klubie »Wyższy wymiar« w centrum Katowic. Wiemy, że między bawiącymi się tam młodymi ludźmi wywiązała się bójka, w trakcie której Amerykanin został ugodzony ostrym narzędziem. Zmarł w szpitalu" - powiedział PAP kom. Piotr Bieniak z zespołu prasowego śląskiej policji.
Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP, Amerykanin był studentem Akademii Medycznej w Katowicach. Studentów tej uczelni, w tym wielu obcokrajowców, często można spotkać w klubie "Wyższy wymiar".
Życiu zranionego Amerykanina nie grozi żadne niebezpieczeństwo. Jest w jednym z katowickich szpitali. Według nieoficjalnych informacji PAP, zarówno ofiara bójki, jak i ranny student, to obywatele amerykańscy arabskiego pochodzenia, prawdopodobnie z Palestyny.
Policja sporządziła już portret pamięciowy domniemanego sprawcy zabójstwa. To mężczyzna w wieku ok. 25 lat, ma ok. 175-180 cm wzrostu, jest średniej budowy ciała. Ma owalną lub trójkątną twarz bez zarostu i jasne włosy uczesane na jeża. Ubrany był w szaro-białą bluzę z kapturem i granatowe dżinsy.
Policja prosi o kontakt wszystkich, którzy mogliby pomóc w identyfikacji poszukiwanego mężczyzny i ustaleniu miejsca jego pobytu. O kontakt z policją proszeni są również świadkowie zdarzenia. Policja czeka na telefony pod numerami w Katowicach (32) 200 25 55 lub 200 26 66, a także pod nr dyżurnym 997.
Zapraszamy do nowej dyskoteki w Katowicach
Ciekawe co to za ostre narzędzie było?