Aikido -wplyw na codziennosc zwyklego zycia
Napisano Ponad rok temu
faktycznie taka forma oplaty funkcjonuje? czy byli juz chetni z takowej skorzystac?
Napisano Ponad rok temu
Pewnie byli, ale gineli niedługo po wniesieniu opłaty w tajemniczych okolicznosciach :wink: 8)prorocku przegladalem stronke waszej sekcji i natknalem sie na cos takiego jak dozywotni koszt uczestniczenia w zajeciach wynoszacy 5000 pln.
faktycznie taka forma oplaty funkcjonuje? czy byli juz chetni z takowej skorzystac?
Napisano Ponad rok temu
To jest oficjalna strona i takie opłaty faktycznie funkcjonują, każdy może skorzystać. To czy ktoś skorzystał jest wewnętrzną sprawa klubu.Faktycznie taka forma oplaty funkcjonuje? czy byli juz chetni z takowej skorzystac?
Napisano Ponad rok temu
heh .. to promocja jakas? czy co? Poziom taki niski? To juz lepiej za darmo uczyc... nie macie tam szacunku do siebie czy jak?
No a niech ci sie zapisze 10 takich. Zapłaci po 5000pln. I fajnie mamy 500.000. Ale za kilka lat..co dalej? Nie rozumiem tego? to oplata jednorazowa? Wpisowe? Dozywotnia skladka czlonkowska?
Bo, jezeli tak to liczac 3 treninego tygodniowo przez np. 10 lat - to jakies 30 groszy za trening.
Napisano Ponad rok temu
Aiki, pewnie że to promocja.Ale za kilka lat..co dalej? Nie rozumiem tego? to oplata jednorazowa? Wpisowe? Dozywotnia skladka czlonkowska?
A tak w ogóle o co ci chodzi? Czyżbyś miał 10 uczniów, którzy od 10 lat przychodzą na 3 treningi tygodniowo? Jesli tak, to gratuluję, bo to marzenie każdego nauczyciela. Jeśli się dochowasz takich uczniów, to inwestuj w nich, a składki ściągaj od reszty.
Napisano Ponad rok temu
z czego zyje taki nauczyciel? z przyzyczajenia?
i ta skladka dozywotnia to jakas umowa na piśmie?
NO bo jak sie sensejowi za 3 lata odwidzi i zajmie sie hodowla biedronek to co? zwraca kase?
Napisano Ponad rok temu
Aiki, czym ty się przejmujesz? Czyżbyś chciał wykupić dożywotnie członkostwo? Jeśli nie, to w czym problem? Nie twój cyrk, nie twoje małpy.to nie marzenie.. to koszmar..
z czego zyje taki nauczyciel? z przyzyczajenia?
i ta skladka dozywotnia to jakas umowa na piśmie?
NO bo jak sie sensejowi za 3 lata odwidzi i zajmie sie hodowla biedronek to co? zwraca kase?
Jeśli cię tak bardzo to intryguje, to na tamtej stronie możesz znaleźć kontakt i sam spytać się autora, jakie są warunki umowy i dlaczego podejmuje takie ryzyko.
Swoją drogą, to przecież już nie raz podejmowano ten temat na forum i z tego, co pamiętam, to zwykle klub utrzymują dzieci i początkujący. Mało miejsca zajmują, mało się ruszają, uczy się ich zawsze tego samego, bo i tak w większości się wykruszają i ciągle przychodzi nowa dostawa. Struktura wiekowa większości klubów jest taka, że początkujących jest więcej niż starszych uczniów. Starzy uczniowie powiększają zarobek nauczyciela, bo odciążają go ucząc początkujących i zwiększają prestiż klubu (sam niedawno podałeś ilość hakam jako jedyny istotny parametr oceny jakości klubu). Dożywotnie członkostwo to dobra inwestycja zarówno dla uczniów jak i dla nauczyciela.
Napisano Ponad rok temu
uhumm po 30groszy za trening.. revelacyjne wsparcie finansowe.Starzy uczniowie powiększają zarobek nauczyciela,
Napisano Ponad rok temu
Aiki, czy aikido to dla Ciebie tylko sposób na zarobienie kasy? Przecież nie jest to najlepsza na to metoda. A wątek kasy przewija się w każdym niemal temacie w którym głos zabierasz.uhumm po 30groszy za trening.. revelacyjne wsparcie finansowe.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ze jak? 5000pln za 20-30 lat treniengow? Niech no zrozumiem.. cale 1000 euro? Tygodniowa pensja robotnika??
Niezłe pensje mają robotnicy w Irlandii! Szkoda, że polskim do nich daleko... oczywiście tym co mają pracę
heh .. to promocja jakas? czy co? Poziom taki niski? To juz lepiej za darmo uczyc... nie macie tam szacunku do siebie czy jak?
Czyli co? Biorę 100 za miesiąc treningów to znaczy, że się szanuję... a może lepiej wziąść 200 wtedy szacunek do siebie większy i idąc dalej tym tropem dojdziemy do tego, że nasz szacunek do samego siebie olbrzymi tylko poza nami nie będzie nikogo innego kto by mógł nas szanować bo nikogo nie będzie na to stać!
Napisano Ponad rok temu
moje skromne trzy grosze: dzieki aikido poznalem milosc mego zycia
Tak...
Ja poznałem ich parę
Napisano Ponad rok temu
W jakim dojo? 8O Przecież Aiki ma poobrażane wszystkie okoliczne dublińskie dojo, bo są "nice and gentle". :wink: :twisted:aiki jestes urodzonym pesymista czy w twoim dojo jest nadmiar negatywnej energi?
Napisano Ponad rok temu
- nie, nie w każdym.A wątek kasy przewija się w każdym niemal temacie w którym głos zabierasz.
- to jest kłamstwo.Przecież Aiki ma poobrażane wszystkie okoliczne dublińskie dojo
- to najnizsza stawka, tzw. social. Nie ma sie co napalać, tu są wysokie koszty utrzymania.Niezłe pensje mają robotnicy w Irlandii
- tak, dokładnie.. a jak inaczej? Jaka jest motywacja do podnoszenia kwalifikacji? Jestes dobry - zarabiasz dobrze, jestes lepszy zarabiasz wiecej. To sa truizmy.Biorę 100 za miesiąc treningów to znaczy, że się szanuję... a może lepiej wziąść 200 wtedy szacunek do siebie większy
Juz to kiedys pisałem o zarobkach instruktora. Nie chce mi sie powtarzac.
Napisano Ponad rok temu
Przepraszam. Chyba się nie obraziłeś? :roll:- to jest kłamstwo.poobrażane wszystkie okoliczne dublińskie dojo
O dublińskim aikido z początku wyrażałeś się raczej niepochlebnie, jak teraz wygląda sytuacja.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
uhumm po 30groszy za trening.. revelacyjne wsparcie finansowe.Starzy uczniowie powiększają zarobek nauczyciela,
Ja bym to skalkulował inaczej. Miesiąc treningów w wawce 100zeta
5000zeta / 100zeta/mies = 50 mies.
Czyli pi razy drzwi 4 lata. Wiadomo ze nikt takiej decycji nie podejmie na pierwszym trenigu. Więc dajmy chodiaz rok moze dwa na złapanie smaka i podjęcie decyzji.
W sumie wychodzi jakies szesc lat. Statystycznie to powinno wystarczyc do osiągnięcia poziomu 1 dana. A jak wszystkim wiadomo większość świezo upieczonych danów po prostu sobie odpuszcza (albo cwiczy w kratkę)
Ponadto istnieje taka zasada, ze jak człowiek za coś płaci to to szanuje.
Jesli nie to ma to serdecznie w dupie. Wiec łącząc powyzsze fakty. Mozna dojśc do wniosku, ze jeszcze łatwiej po upieczeniu dana będzie mu się wykruszyć.
Jednym słowem taka forma w pewnym sensie nastawia się raczej na początkjących. Zwłąszcza biorąc pod uwagę to ze wielu ludzi po osiągnięciu 1/2 dana jako asystenci prowadzą zajęcia. I to raczej im się płaci, a nie łoi z nich kasę. Więc jak widzicie nie ma co bić piany
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Jak prac kimono
- Ponad rok temu
-
Serdeczności imieninowe
- Ponad rok temu
-
krzaczki
- Ponad rok temu
-
Staże a kwestia kasy
- Ponad rok temu
-
zdawanie egzaminow
- Ponad rok temu
-
watpliwosc, brak wiary i motywacji
- Ponad rok temu
-
Cechy aikidoki ;)
- Ponad rok temu
-
Darek Zieba - 4 dan
- Ponad rok temu
-
Hakama składać czy nie?
- Ponad rok temu
-
Seagal w Japoni 1974
- Ponad rok temu