24 odpowiedzi w tym temacie

[budo_noga]

e staryu ja też jestem z Krakowa! (dokładnie podgórze) i jak mnie raz dres zaczepił powiedziałem ze mieszkam na podgórzy i koleś mi dał spokój! :-)

[budo_jet]

wdrapałem sie na wiatę na przystatnku

Kurde, ale z ciebie hardcore'owiec Ja bym na coś takiego nie wpadł :wink: Nie prościej było przejśc na drugą stronę ulicy?

[budo_noite]

e staryu ja też jestem z Krakowa! (dokładnie podgórze) i jak mnie raz dres zaczepił powiedziałem ze mieszkam na podgórzy i koleś mi dał spokój! :-)

e stary patrz na daty.

P.S.

kurwa, ostatnio cos tu sie przedszkole robi ...

[budo_jet]

hehe.. faktycznie. Jeśli o mnie chodzi to ja nie wznowaiłem tego topicu, a date wcześniejszych postów zauważyłem dopiero po wysłaniu mojego :roll:

[budo_grom]

Kiedyś kolega opowiadał mi taką sytuację że sobie wracał ze szkoły spokojnie autobusem nikomu nic nierobił siedział sobie spokojnie na dupie aż tu nagle jakiś koleś do niego wyskoczył że pobił jego kuzyna w szkole a on spokojnie mu odpowiada że dzisiaj się niebił z żadnym koleśem i że chyba się mu coś pomyliło a tamten koleś wypłacił mu szczała mój kolega chciał wybiec z autobusu bo to byl akurat jego przystanek ale tamten koleś złapał go za fraki i wciągnął do autobusu mój kolega wkurwił się na maxa i zaczął go okładać pięściami po twarzy poprostu wpadł w furie a tamten gość wyciągnął z kieszeni kastet i chciał założyć na ręke mój kolega zaczął prosić ludzi o pomoc i akurat miał takiego farta że na przystanku wsiadł kanar i zaprzestał bujki więc myśle że obronić się niemożesz jedyne co możesz zrobić to jeździć z kolegami lub z opiekunem :wink: