47 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ariczia]

mój najukochaniejszy cycat:
"Jeśli twoje gi jest przepocone - zabierz je do domu i wypierz
jeśli nie jest - przepoć je, zabierz do domu i wypierz"

poklon poklon poklon

Chocbym i milion slownych potyczek stoczyla, z lekka przewaga wygranych, przeciw pmaszowi nikim jestem

[budo_ijon tichy]

Tylko powiedzcie mi , please, jak wy to robicie ???
Jak wam sie udaje przepocic plecionke biorac pod uwage to, ze wydolnosciowo trening aikido oscyluje miedzy przechadzka na zakupach po supermarkecie a intensywnym spacerem po lesie, dajmy na to, ze w czasie grzybobrania*.
Dlatego zasadniczym zagrozeniem dla czystosci naszych plecionek jest, moim zdaniem, czystosc maty i ... uke .

*chyba , ze techniki wykonywane sa na krawedzi zycia i smierci, co zdaje sie , wymaga zaawansowania (i tzw. "warrior spirit) i nie zaznasz tego jako poczatkujacy.

[budo_blah...]

Tylko powiedzcie mi , please, jak wy to robicie ???
Jak wam sie udaje przepocic plecionke biorac pod uwage to, ze wydolnosciowo trening aikido oscyluje miedzy przechadzka na zakupach po supermarkecie a intensywnym spacerem po lesie, dajmy na to, ze w czasie grzybobrania*.
.

moze u ciebie :?

[budo_szczepan]

*chyba , ze techniki wykonywane sa na krawedzi zycia i smierci, co zdaje sie , wymaga zaawansowania (i tzw. "warrior spirit) i nie zaznasz tego jako poczatkujacy.

:peace: :peace: :peace:

...moze nie jako poczatkujacy, ale raczej ze wzgledu na metodologie treningowa jaka uprawia instruktor Np. u nas ostatnie 15 minut treningu dla poczatkujacych to cwiczenie we 3, ten w srodku robi technike, dwoch go atakuje. Zasada jest taka, ze drugi uke musi zaatakowac zanim pierwszy uke sie podniesie po rzucie. Wychodzi z tego niezle kardio, czesto na 3 przypada jedne zaawansowany i daje niezle w kosc tym poczatkujacym...

[budo_ijon tichy]

U mnie treningi nie są bardzo męczące, natomiast, żeby to jako tako w miarę porządnie wykonać trzeba się trochę skoncentrować.
Bo i chyba nie tędy droga, żeby za wszelką cenę skatować ćwiczących, żeby pot lał się strumieniami. Można by to w sumie zorganizować na upartego ale co zostałoby wtedy z aikido, gdzie - jak zauważyłem - trzeba w miarę spokojnie i cierpliwie i powoli i dokładnie ćwiczyć. No i bardzo dobrze - tego właśnie w tej chwili oczekiwałem.
Katarigeiko mają zaawansowani.
Ale to nie na temat.

[budo_blah...]

u nas ostatnie 15 minut treningu dla poczatkujacych to cwiczenie we 3, ten w srodku robi technike, dwoch go atakuje. Zasada jest taka, ze drugi uke musi zaatakowac zanim pierwszy uke sie podniesie po rzucie. Wychodzi z tego niezle kardio, czesto na 3 przypada jedne zaawansowany i daje niezle w kosc tym poczatkujacym...

to mi sie podoba ....bardzo fajny patent. milo by bylo u nas cos takiego wyprobowac. ale nie wiem czy ktos zareagowalby na moje sugestie. w kazdym razie taki sposob cwiczenia wydaje mi sie bardzo praktyczny

U mnie treningi nie są bardzo męczące, natomiast, żeby to jako tako w miarę porządnie wykonać trzeba się trochę skoncentrować.
Bo i chyba nie tędy droga, żeby za wszelką cenę skatować ćwiczących, żeby pot lał się strumieniami. Można by to w sumie zorganizować na upartego ale co zostałoby wtedy z aikido, gdzie - jak zauważyłem - trzeba w miarę spokojnie i cierpliwie i powoli i dokładnie ćwiczyć. No i bardzo dobrze - tego właśnie w tej chwili oczekiwałem.

u nas treningi bywaja na prawde wyczerpujace. w sumie to zalezy od senseia. jak ma akurat duzo energi to ledwo sie zwlekam z maty czasem, niosac oczywiscie jeszcze hektolitry potu. moim zdaniem trzymanie formy jest takze wazne. nie tylko samo cwiczenie technik. na naszych zajeciach zawze znajdujemy czas na jedno i drugie

[budo_pmasz]

Tylko powiedzcie mi , please, jak wy to robicie ???
Jak wam sie udaje przepocic plecionke biorac pod uwage to, ze wydolnosciowo trening aikido oscyluje miedzy przechadzka na zakupach po supermarkecie a intensywnym spacerem po lesie, dajmy na to, ze w czasie grzybobrania*.

no to sorry ale kolega chyba nie był z moja mamą na zakupach a z ojcem na grzybach - jedno i drugie to rzecz na granicy zycia i śmierci z akcentem na drugie....

[budo_łabędź]

Tylko powiedzcie mi , please, jak wy to robicie ???
Jak wam sie udaje przepocic plecionke biorac pod uwage to, ze wydolnosciowo trening aikido oscyluje miedzy przechadzka na zakupach po supermarkecie a intensywnym spacerem po lesie, dajmy na to, ze w czasie grzybobrania*.

no to sorry ale kolega chyba nie był z moja mamą na zakupach a z ojcem na grzybach - jedno i drugie to rzecz na granicy zycia i śmierci z akcentem na drugie....

Pmasz rozumiem że smierć zaglada w oczy jak sie je grzybki z takiej wyprawy do lasu a w supermarkecie jak przychodzi do płacenia w kasie :wink:
Kurde, mam to samo :? :wink: