Skocz do zawartości


Zdjęcie

zdawanie egzaminow


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
30 odpowiedzi w tym temacie

budo_lordprzemo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 308 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Browary Łódzkie

Napisano Ponad rok temu

Re: zdawanie egzaminow
moze mysli ze francuska federacja jest bogatsza od naszej... tak czy siak dla mnei taki egzamin to cos bardzo waznego... pracuje przed nim ciezko i wkladam maximum serca w kazda wykonywana technike... staram sie nauczyc jej jak najlepiej tylko moge... narazie cwicze juz drugi rok ale dopiero mam zamiar zdawac na to 6 kyu... tak czy siak bylem juz swiadkiem egzaminu na 6 kyu i musze powiedziec ze poziom przygotowania podchodzacych do egzaminu byl naprawde niski... techniki przez nich wykonywane byly niedopracowane... popelniali jakies kardynalne bledy czy robili wszystko na sile... w sumie to ciesze sie ze jeszcze nie zdawalem na 6 kyu gdyz jeslibym tak zdawal to chyba nie przyjalbym promocji Oo... mam nadzieje ze na swoj pierwszy i najwazniejszy egzamin w zyciu kazdego aikidoki (oprocz 1 dana ofc) bede dostatecznie przygotowany i uda mi sie spelnic wszystkie wymagania bym mogl poczuc ze zasluzylem na ta szostke ;d
  • 0

budo_jusi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1499 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa-Tarchomin

Napisano Ponad rok temu

Re: zdawanie egzaminow
Jednak egzaminów nie zdaje się po to,żeby federacja miała kasę...
  • 0

budo_kordi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 268 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska

Napisano Ponad rok temu

Re: zdawanie egzaminow

Ja osobiście uważam, że egzaminy są dobre pod jednym względem- pokazują czy dobrze umiemy dany zakres wymaganych technik. Techniki powinny wychodzić ,,same z siebie", odruchowo, bez zastanowienia. Taka właściwie jest tajemnica sztuk walki-działać odruchowo. Można to wytłumaczyć w sposób bardziej ,,naukowy" - zanim ośrodek pamięci w mózgu odnajdzie wymagany zestaw ruchów do wykonania danej techniki, następnie przekaże ten impuls do ośrodka ruchu, a następnie ośrodek ruchu wyśle impulsy do mięśni mija pewien czas. Jeśli jesteśmy dobrze przygotowani- znamy układy ruchowe na tyle by się nad nimi nie zastanawiać- to zdamy. Jeśli zaś zaczniemy się zastanawiać co zrobić, przeciwnik wykorzysta naszą chwilę zastanowienia i zaatakuje. W mojej sekcji mamy takie udogodnienie, że do nas 3 razy w miesiącu przyjeżdża sensei Piotr Borowski (4 dan Aikido Aikikai viceprezes PFA) . Ponieważ nie zna nas na tyle na ile zna osoby ze swojej sekcji, na examinach ocenia nas bardziej obiektywnie. Dlatego po examinie nadzorowanym przez sensei Borowskiego wiemy, czy rzeczywiście dobrze znamy zakres materiału. Jeśli nie to nas to motywuje do samopoprawy. Tak ja uważam


Właśnie, Arkanis skąd jesteś ?
  • 0

budo_lordprzemo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 308 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Browary Łódzkie

Napisano Ponad rok temu

Re: zdawanie egzaminow

Przyznam, że ostatnio byłem świadkiem zdawanie egzaminu przez kilku adeptów tej sztuki walki u znanego instruktora. Powiem, że poziom był marny, techniki wykonywane chaotycznie, słaba kondycja, nienajlepsza znajomość technik. Może miał na to wpływ stres, nerwy i inne czynniki zewnętrzne. Ale o adepci zdawali na wysokie stopnie uczniowskie i powiem szczerze, że podejście do takiego egzaminu bardzo zobowiązuje. Po co podchodzić jak się wszystkiego nie umie, tj. jest się po prostu nieprzygotowanym w 100%. Liczyli może na szczęście, ale starali się jak mogli. I co ? Zdali ! :D :D :)
Były co prawda zastrzeżenie od senseia ale udało im się.
Tylko, że na przykład ja osobiście nie chciałbym tak zdać egzaminu na poziomie "pożal się Boże". Tylko po to żeby założyć czarne spodnie :) :) :) :)


czyzbys byl z lodzi? :P
  • 0

budo_kordi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 268 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska

Napisano Ponad rok temu

Re: zdawanie egzaminow
czyzbys byl z lodzi? :P[/quote]



Nie nie jestem z Łodzi.
  • 0

budo_katsuhige
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: zdawanie egzaminow
Egzaminy są po to żeby je zdawać. Okresy na nie przewidziane powinny być przestrzegane, jednak bardzo czeęsto sie zdarza, że tak nie jest. Znajomość formy, kształtu technik nie jest niczym wielkim, można sie tego nauczyć na każdy egzamin powiedzmy do 2 kyu można opanować w icągu jednego miesiąca, oczywiście przy odpoiedniej intensywności treningu. I jaki wniosek z tego - prosty czas jest potrzebny zeby sie upewnic ze naprawde umiesz wykonywać technikę, robisz ją pewnie i nic nie jest w stanie zatrzymać cie przed jej zrobieniem. Pewnośc tego, że wszystko umiesz jesteś przygotowany jest najważniejsza.
Zupełnie inną sprawą jest zaliczanie egzaminów. WIelka komsja (w moim mieście) zalicza wszystkim jak leci, czesto na stopnie 6, 5, 4 kyu zdają jakieś zupełnie przypadkowe osoby i co.... zdają.... z drugiej strony to nasze hobby i nie powinno sie nas męczyć. A z trzecie to chyba nie zabawa tylko BUDO.
  • 0

budo_ariczia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Niepodległy Górny Śląsk

Napisano Ponad rok temu

Re: zdawanie egzaminow

Znajomość formy, kształtu technik nie jest niczym wielkim, można sie tego nauczyć na każdy egzamin powiedzmy do 2 kyu można opanować w icągu jednego miesiąca, oczywiście przy odpoiedniej intensywności treningu. I jaki wniosek z tego - prosty czas jest potrzebny zeby sie upewnic ze naprawde umiesz wykonywać technikę, robisz ją pewnie i nic nie jest w stanie zatrzymać cie przed jej zrobieniem.


No to sie, kurcze, nie zdaze przygotowac...
Sorry, Pajaku, tym razem znowu sobie nie zmienie numerka przed nazwiskiem :cry: :cry: :cry:
Ale niech przynajmniej MOC bedzie z nami 8)
  • 0

budo_jusi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1499 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa-Tarchomin

Napisano Ponad rok temu

Re: zdawanie egzaminow

Znajomość formy, kształtu technik nie jest niczym wielkim, można sie tego nauczyć na każdy egzamin powiedzmy do 2 kyu można opanować w icągu jednego miesiąca, oczywiście przy odpoiedniej intensywności treningu. I jaki wniosek z tego - prosty czas jest potrzebny zeby sie upewnic ze naprawde umiesz wykonywać technikę, robisz ją pewnie i nic nie jest w stanie zatrzymać cie przed jej zrobieniem.


No to sie, kurcze, nie zdaze przygotowac...
Sorry, Pajaku, tym razem znowu sobie nie zmienie numerka przed nazwiskiem :cry: :cry: :cry:
Ale niech przynajmniej MOC bedzie z nami 8)


Czy pomiędzy aikidokami nie winno się mówić niech KI będzie z Wami? 8)
  • 0

budo_ariczia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Niepodległy Górny Śląsk

Napisano Ponad rok temu

Re: zdawanie egzaminow
Jestem za :)
A w chwilach wscieklosci mowmy: KI ci w oko :twisted:
  • 0

budo_katsuhige
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: zdawanie egzaminow
albo KI ci w :dupa:
  • 0

budo_ariczia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Niepodległy Górny Śląsk

Napisano Ponad rok temu

Re: zdawanie egzaminow
Nie, nie badzmy wulgarni :nie:
Dosadnosc nam chyba wystarczy :twisted:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024