29 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kakoto]

Ot,taka ciekawostka z dzisiejszego wyd."Gazety Wrocławskiej".

Jak szybko następują zmiany w organizmie po wypaleniu ostatniego papierosa:

20 minut - ciśnienie krwi spada do normy,tętno stabilizuje się
8 godzin - poziom tlenu wzrata do normy
24 godziny - maleje ryzyko ataku serca
48 godzin - poprawia się zdolność odczuwania smaku i zapachu
2 tyg.-3 m-ce - chodzenie staje się łatwiejsze,płuca zwiększają pojemność o 30%
1-9 m-cy - zmniejsza się kaszel,zmęczenie,krótki oddech,spada ryzyko infekcji,wzrasta energia ogólna organizmu
1 rok - ryzyko choroby wieńcowej spada o połowę
5 lat - wskaźnik zgonów na raka płuc i ryzyko nowotworu gardła dla statystycznego byłego palacza maleje o połowę
10 lat - usunięte zostają komórki przedrakowe
15 lat - ryzyko choroby wieńcowej jest porównywalne z poziomem dla osób niepalących

Nieźle... 8O
Zbych

[budo_paeł]

Szybko zmniejsz emblemat bo blokade dostaneisz

[budo_hide]

Jakie ladne pieski
Wymyslili juz miss forum budo, to moze zrobimy tez jakas wystawe ?

[budo_mazzi]

W moim przypadku odstawienie papierosow skonczyloby sie ciezkimi powiklaniami i niewydolnoscia pluc pozbawionych codziennej dawki nikotyny - w ciagu 5 dni nastapilaby smierc przez uduszenie

[budo_misman]

W moim przypadku odstawienie papierosow skonczyloby sie ciezkimi powiklaniami i niewydolnoscia pluc pozbawionych codziennej dawki nikotyny - w ciagu 5 dni nastapilaby smierc przez uduszenie

Młody jesteś (pewnie) , i Ci się wydaje... :roll: Jak to mawiał jeden mój znajomek: "W dupie byłeś, gówno widziałeś..." © znajomek

[budo_słoniak]

Jak ja lubię się z Tobą zgadzać Misman

[budo_kurm28]

Jako że posiadam fakultet ze znachorstwa i szarlatanerii to coś mi się nie zgadza w tej wyliczance - konkretnie chodzi o te komórki przedrakowe.
Podobno wszyscy w sobie takie gówno nosimy i tylko genetyka, sprzyjaące okoliczności albo szczęście mogą nas uchronić przed tą popapraną choropą.

a więc....?

pozdrawiam

kurm

[budo_słoniak]

U palaczy jest ich nieporównywalnie więcej, a komórki zwalczające je (tzw. NK Natural Killer) są w dużo gorszej kondycji. Efektem jest wielokrotne zwiększenie ryzyka wszelkich chorób nowotworowych.

[budo_misman]

Jak ja lubię się z Tobą zgadzać Misman

No cóż - ja po prostu od paru ładnych lat jestem ortodoksyjnym, antypalaczowym neofitą... 8)

[budo_dr prozac]

U palaczy jest ich nieporównywalnie więcej, a komórki zwalczające je (tzw. NK Natural Killer) są w dużo gorszej kondycji. Efektem jest wielokrotne zwiększenie ryzyka wszelkich chorób nowotworowych.

BTW to jak dlugo i intensywnie trzeba palic zeby sobie tak przesrac?

Ja nie pale i nie mam zamiaru. Smierdziele - bardzo adekwatna nazwa

[budo_słoniak]

To jest proces ciągły i postępujący, a poza tym indywidualny dla każdego. Po prostu w lotku na raka wysyłasz setki kuponów zamiast jednego

[budo_kurm28]

To jest proces ciągły i postępujący, a poza tym indywidualny dla każdego. Po prostu w lotku na raka wysyłasz setki kuponów zamiast jednego

ładnie powiedziane

[budo_słoniak]

Dziękuję.

[budo_trzyule]

a tak serio to wie ktoś, co się dzieje jak odstawia się fajki?
czemu się tak je, tyje, czemu wszystko śmierdzi i serce boli?

[budo_niedziel]

czemu się tak je, tyje, czemu wszystko śmierdzi i serce boli?

1. Nikotyna pobudza zoladek ( teraz trzeba inaczej sobie radzic )
2. Wraca ci wech
3. Nie wiem ale mnie tez bolalo jak rzucalem , polecam wiecej ruchu :-)

[budo_trzyule]

eeeeeeeee
serce boli czy w ruchu, czy w bezruchu. ja tam wolę jak boli w ruchu, bo lepiej grzeszyć i żalować, niż żałować że się nie grzeszyło.

[budo_gilotyna]

Jak nie chcecie skończyć tak jak mój dzidek to lepiej rzućcie - miał raka, musieli mu jedno płuco usunąć (40 lat paczka dziennie), oczywiście musiał zapłacić 3000 zł lekarzowi, by ten przypadkiem go nie zabił (miał fart że się dorobił za komuny, bo by teraz ziemię gryzł). Stary, twardy, cholernie silny (potrafił wziąć 120-kilowy zwój papy i po drabince linowej wnieść na dach - był dekarzem) robotnik. Po operacji płakał jak dziecko, teraz nie może nawet ogródka przekopać. Ale to pracocholi - non stop remontuje coś w domu, ostatnio zasłabł, bo farby i inne chemikalia źle działają na jego płuco. Za głupotę się płaci...

[budo_słoniak]

...oczywiście musiał zapłacić 3000 zł lekarzowi, by ten przypadkiem go nie zabił (miał fart że się dorobił za komuny, bo by teraz ziemię gryzł).

Nie wiem czemu, ale mnie takie teksty wkurwiają.

[budo_moro]

fajny temat, moze korzystajac ze powstal niech kazdy wrzuca tu to co ma o paleniu (tfu) papierosow, mile widziane zdjecia wszelakich degeneracjii powstalych na skutek palenia 8)

[budo_misman]

A tak z ciekawości... Jak wycinają komuś tak niebagatelny rozmiarowo organ jak np. płuco - to co tam w środku zostaje.. dziura ? 8O Wszak natura nie lubi próżni... No qrde cżegoś tam muszą napchać, nie ?