30 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tomeka]

... o godzinie 19.30 bedziemy mieli przyjemnosc obejzec relacje z turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich ktory odbyl sie w Paryzu. :-) :-)

[budo_owat]

lolaboga ale to lipa była

najwięcej to się chyba kopali po dupie i po nogach

[budo_thanes]

wiecie, czy będzie powtórka ??

[budo_nazeem]

Nie oglądałem ale sądze, że jak zwykle były to zawody w stylu jak uśpić zawodnika ITF rządzi :peace:

[budo_gizmo]

Obejrzałem. Byłem mile zaskoczony, choć nie przepadam za walkami WTF w obecnie panujących klimatach (już nie to co kiedyś). Więcej kopnięć na głowę po zmianie przepisów. Ogólnie bardziej mi się podobało niż finały walk na MŚ ITF w Warszawie, choć... i tak to nie było to, co tygrysy lubia najbardziej, a wziąć pod uwagę trzeba i to, że tu wybrano najciekawsze kawałki...

Gizmo

[budo_nazeem]

Fakt w warszawieMŚ to była kiszko poza może jedną walką tego bodajże szkota co tak efektownie walczył Oj bilobil musze kupic

[budo_owat]

jak juz napisałem dla mnie to było beznadziejne
mś w wawie były o niebo lepsze
aha i mam pytanie , po kiego wała oni drą morde ?

[budo_gizmo]

Kwestia gustu. Zaręczam, że niektórzy WTF-owcy zastanawiają się, dlaczego ludzie z ITF tak dziwnie syczą podczas układów... ;-)

A tak na poważnie - rzeczywiście, w czysto WTF-owskim treningu do walki dąży się do stosowania okrzyków. Choćby z tej prostej przyczyny, że jest to jedna z naturalniejszych form wydechu, a i działanie psychologiczne też ma swoje...

Gizmo

[budo_owat]

a i działanie psychologiczne też ma swoje...

znaczy robienie z siebie idioty ?
dobra żartuje

[budo_nazeem]

Jakoś nie słyszałem u np.bokserów takich odgłosów jak oni wydają wiec chyba i bez tego da się spokojnie walczyc.Co do wydechów w ITFie to sam jak jestem na zawodach czasem się zastanawiam czy niektórzy nie ćwiczą w domu samego wydechu

[budo_gizmo]

Jasne, że się da. U bokserów nie ma tez wielu innych rzeczy - bez doboków też się np. daje spokojnie walczyć. Nie ma co dzielić włosa na czworo, ot, taki zwyczaj, można lubić, można nie lubić, obowiązkowe przecież to w walce nie jest. Nie zmienia to faktu, że ja np. nad niektórymi swoimi zawodnikami mocno się musiałem nabiedzić, żeby się "odblokowali" i nie bali się wrzasnąć czasem przy kopnięciu - i naprawdę niektórym to pomaga. Zresztą w układach formalnych WTF też występują okrzyki i też niejeden zawodnik ma problem z naprawdę "szczerym" kihap.

Gizmo

[budo_owat]

bokserzy nie krzyczą , ale za to nie raz słyszałem jak ktoś przy uderzeniu wydychał powietrze w taki sposób jak to się robi przy itf-owskich układach

[budo_picachu]

Niestety nie mam eurosportu moze ktos odemnie z klubu nagra.

[budo_nazeem]

Tak sobie myślę, że jak bym miał krzyknąć to bym miał lekką blokadę.Pamietam na Aikido jak chodziłem przez jakiś czas to się zawsze śmiałem i tak głupio mi było krzyknąć , bo wydaje mi się to nienaturalne.Ale to i tak pewnie tylko kwestia przyzwyczajenia i krzyczysz jak prosiak :wink: bez obrazy oczywiście

[budo_ira]

Oddychanie z WTF-u i ITF-u można potłuc o kant odpowiedniej części ciała . Jak ktoś bedzie mial okazje niech zobaczy san shin, np. na KK.

[budo_choong]

a i działanie psychologiczne też ma swoje...

znaczy robienie z siebie idioty ?
dobra żartuje

Do by znaczyło ze ITFowcy robia z siebie rownie wielkich idiotow , kretynow , debili.... Bo mają "syczenie" przy układach , przeciez ono nie jest potrzebne do walki. Ja robie z siebie "idiote" , wydychajac dosc charakterystycznie powietrze podczas walki , a czasem nawet krzycząc....

Trenuje ITF , czesto robie układy na treningach i przez to robie z siebie kompletnego debila ? Powiedzcie mi czy tak jest , bo chyba dotąd tego nie zauważałem !

ITFowcy , WTFowcy , GTFowcy Nie robmy z siebie idiotów... zapiszmy sie na szachy :wink:
Pozdrawiam



ps. Czasem radze sie zastanowic przed wypowiedzią

[budo_choong]

Oddychanie z WTF-u i ITF-u można potłuc o kant odpowiedniej części ciała . Jak ktoś bedzie mial okazje niech zobaczy san shin, np. na KK.

Tzn ?. Myslisz ze podczas dynamicznej walki dasz rade zastoswoać jakiekolwiek techniki z San Shin ? Wowczas o "dynamicznej walce" nie bedzie mowy... bo musisz sie spiąc.... a wtedy łatwo o pukniecie w głowe.
Znam San Schin i uwazam ze powinno sie je zostawic tam gdzie ich miejsce... w formach.
pozdrawiam

[budo_owat]

Choong - nie porównuj itf-owskiego "syczenia" do wrzasków

[budo_gizmo]

A dlaczego nie? Dla kogoś z zewnątrz może to wyglądać tak samo śmiesznie...

Gizmo

[budo_ira]

Choong, zdaje się że nie doceniasz ćwiczeń oddechowych.